Polskie Forum Językowe

Językotwórstwo (conlanging) i światy => Pisma i ortografie => Wątek zaczęty przez: Widsið w Lipiec 30, 2014, 03:56:21

Tytuł: Ortografia (południowo)kaszubska
Wiadomość wysłana przez: Widsið w Lipiec 30, 2014, 03:56:21
Jako że zapisywanie [wɛ] jako <ò> uważam za najdziwniejszy pomysł, oto parę propozycji dot. kaszubskiej ortografii. W kwestiach, w których poszczególne kaszubskie gwary różnią się między sobą, preferowana będzie najbliższa mi wersja południowa.

1. Dwuznaki

Polskie <cz> i całą resztę zastępujemy zhaczkowanymi odpowiednikami (<č ř š ž>). Wyjątkiem pozostaje <dz> a także <dž>.

Takie rozwiązanie to w praktyce powrót do pierwotnego pomysłu Ceynowy, który to zastosowany został jeszcze w pierwszym słowniku kaszubskim. <Ď> zamiast <dz> nie wprowadzam, bo forma minuskuły wygląda kuriozalnie (Ceynowa też musiał tak to widzieć, bo znak ten w jego ortografii nie pojawia się). Z braku porządnej alternatywy dla <dž> do której łatwo przyzwyczaić oko (nie, te IP-owo-AS-owe zabawy z ʒ mnie nie przekonują), dwuznak pozostawiam. Rozróżnienie między <ż> a <rz> wciąż istnieje tu i ówdzie, toteż moja ortografia również to zaznacza.

<ch> również pozostaje dwuznakiem, jako że część mieszkańców Kaszub wciąż odróżnia ten dźwięk od <h> (które z kolei nie jest dźwięczne, to po prostu [h]).

2. Inne spółgłoski

Dla konsekwencji, <ń> i <ni> w formach fleksyjnych, w których wywodzi się z <ń> (np. dňa) zostają zastąpione przez <ň>. Palatalizacja kaszubska, mimo że przewidywalna, pozostaje zaznaczana, jako że jest cechą ekspansywną.

3. Samogłoski nosowe

"Tradycyjne" <ą> [ũ] i "wprowadzone żeby nie myliło" <ã> [ã] zastępuję odpowiednio przez <ų> i <ą>, bez zagłębiania się w asynchroniczną wymowę tych dźwięków.

4. Samogłoski pochylone

Ortografia samogłosek pochylonych zasadniczo nie zmienia się. Wyjątkiem jest tu <ô>, które na południu przybiera wymowę
Tytuł: Odp: Ortografia (południowo)kaszubska
Wiadomość wysłana przez: Spiritus w Lipiec 30, 2014, 11:01:02
Mnie ino zastanawia to <ł> w samogłoskach prelabializowanych. Jest to trochę nieetymologiczne. Z drugiej strony, o ile <ue> wygląda OK, to <uu> wygląda już koszmarnie. Nie jest więc tak, że standardowa ortografia kaszubska stosuje te znaczki, by uniknąć nieetymologiczności i/lub dziwnego dwuznaku. Ogólnie pod tym względem ortografie dialektalne są dość etymologiczne, np. prelabializację w śląskim można oznaczyć, jako np. "Uopole", "Ŭopole", "Ôpole", ale nigdy "Łopole"
Tytuł: Odp: Ortografia (południowo)kaszubska
Wiadomość wysłana przez: Widsið w Lipiec 30, 2014, 13:17:19
Tak, wiem, że jest to nieetymologiczne, kłopot w tym, że ue i uu również są nieetymologiczne, bo etymologiczny zapis tych dźwięków to o i u. Kwestia przyjętej konwencji, łużyckie piszą np. w, a czeski i słowacki v tam, gdzie to zjawisko zachodzi. Przypuszczam, że wbrew temu, co piszesz, niezaznajomiony z "osiągnięciami standaryzacji" ślążczyzny Ślązak nigdy nie napisałby  "Uopole", "Ŭopole" czy "Ôpole", ale po prostu "Łopole".
Tytuł: Odp: Ortografia (południowo)kaszubska
Wiadomość wysłana przez: Spiritus w Lipiec 30, 2014, 15:52:04
Ależ zdaję sobie sprawę z tego, że tak zapewne osoba "niedokształcona w kwestii gwar" by to zapisała, ba! Wielokrotnie się z takim zapisem spotkałem. Nie myślałeś może o np. czymś takim, by prelabializację oznaczać przez <w> a /v/ przez <v>? Bo jednak <ł>, litera, która powstała dla oznaczenia twardego l niezbyt pasuje, szczególnie w kaszubskim, gdzie przecież nie ma rozróżnienia ł:l a jedynie l.
Tytuł: Odp: Ortografia (południowo)kaszubska
Wiadomość wysłana przez: Drukarz w Lipiec 30, 2014, 19:47:15
Brak sztucznego rozróżnienia na ,,y" i ,,i" na plus. Hački zamiast dwuznaków - czy w kaszubskim hačkowane głoski są faktycznie miękkie? (pytam bo sam nie wiem). Jeśli tak, to dobrze, bo daje się sygnał, że coś musi być z tymi głoskami inaczej, skoro nie użyto ogólnopolskiego systemu zapisu, jeśli nie, to bez sensu, bo zwiększa niepotrzebnie liczbę diakrytyków. Oznaczanie pochylonego a jako ,,á" trochę dziwne mi się wydaje, bo domyślnie by się chciało to przeczytać jako coś faktycznie bliskiemu /a/, ale może to kwestia przyzwyczajenia. Dobry krok z przejściem z ,,ié" na ,,i" (jeśli taka wymowa jest na tyle powszechna) - zawsze to trochę mniej diakrytyków. Co do tej prelabializacji - sam nie byłbym w stanie niczego dobrego wymyślić na to, być może taki zapis z użyciem ,,ł" jest najmniej zły, bo przynajmniej pokazuje jasno jak to należy czytać. Spiritus wspomniał, że w kaszubskim nie ma rozróżnienia ł:l - to prawda? Bo myślałem, że nie jest to jakieś powszechne i raczej ł wraca.
Tytuł: Odp: Ortografia (południowo)kaszubska
Wiadomość wysłana przez: Wedyowisz w Lipiec 30, 2014, 22:35:43
*ɫ i *lʲ zlały się tylko na północy kaszubszczyzny (bylaczenie).