Pytania różne a rozmaite

Zaczęty przez Mścisław Bożydar, Sierpień 16, 2011, 23:29:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

Noqa

Polskie -ski wywodzi się podobno z PIE *-iskos o podobnym znaczeniu (należące do, itp.). A czy są jakieś hipotezy skąd z kolei ono się wzięło? Z jakim innym rdzeniem (bardziej samodzielnym) się łączy?
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Widsið

  •  

Noqa

*-iskos jest dość skomplikowane, wygląda na jakiś doklejony wyraz, który wcześniej występował osobno. Ale nie musi.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Obcy

#1488
Słowiańskie i germańskie mają tyle wspólnego, choć jedno to satem, drugie to kentum -- nordyckie -sk jak np. norsk, porównywalne do ang. -ish, niem. i niderl. -isch jest spokrewnione z naszym polskim -sk-. Kiedyś odkryłem też sam, że spokrewnione są też przyrostek -en jak w niem. leinen i polskie -an-, np. lniany, podobnie z germańskim -er i polskim -arz. Jakie są jeszcze inne wspólne elementy słowotwórcze, któreś są unikalne tylko dla wspomnianych dwóch grup językowych (+ ewentualnie bałtyjskie)?
  •  

Dynozaur

#1489
Akurat -arz to (podobno) zapożyczenie. Chociaż... ma pewne dziwne, archaiczne cechy morfologiczne (n.p. atematyczne końcówki w liczbie mnogiej - Nom. Pl. *kuchare, nie **kuchari), a to trochę "zapala lampkę".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

Czyli *Slovene zamiast **Sloveni to po prostu archaizm wskutek czestosci uzycia, a nie wynik zapozyczenia jak chce Jagodzianka?
P.S. To prawda.
  •  

Widsið

Cytat: Obcy w Sierpień 22, 2015, 21:53:58
Słowiańskie i germańskie mają tyle wspólnego, choć jedno to satem, drugie to kentum -- nordyckie -sk jak np. norsk, porównywalne do ang. -ish, niem. i niderl. -isch jest spokrewnione z naszym polskim -sk-. Kiedyś odkryłem też sam, że spokrewnione są też przyrostek -en jak w niem. leinen i polskie -an-, np. lniany, podobnie z germańskim -er i polskim -arz. Jakie są jeszcze inne wspólne elementy słowotwórcze, któreś są unikalne tylko dla wspomnianych dwóch grup językowych (+ ewentualnie bałtyjskie)?
Satem i kentum, według współczesnych teorii, to izoglosa bez znaczenia.
  •  

spitygniew

A jak tlumaczy sie idealna wrecz jej zgodnosc z zasiegiem prawa Pedersena?
P.S. To prawda.
  •  

Widsið

#1493
Jedyne prawo Pedersena, o jakim słyszałem, dotyczy akcentu w słowiańskich (i bałtyckich?).

Chyba, że chodzi ci o ruki? Z tego co wiem, stwierdzenie "idealna zgodność" jest tu trochę nadużyciem.
  •  

Henryk Pruthenia

Skąd niemieckie solidarisch i jak często jest używane?

Widsið

Fr. solidaire + -isch, cf. płngerm. solidarisk. Zakładam, że używane równie często, jak odpowiedniki w innych językach zachodniej Europy, czyli niezbyt.
  •  

Wedyowisz

Cytat: spitygniew w Sierpień 23, 2015, 11:33:51
Czyli *Slovene zamiast **Sloveni to po prostu archaizm wskutek czestosci uzycia, a nie wynik zapozyczenia jak chce Jagodzianka?

Mmm, a nie chodziło o to, że właśnie początkowo poświadczone jest częściej Slověni, co kontrastuje np. z nazwami poszczególnych plemion, które mają już końcówkę -e? Ja bym to tłumaczył tym, że wyraz w owym czasie (mniejsza, czy to stan pierwotny, czy efekt reanalizy) funkcjonował jako substantywizowany przymiotnik i był rozumiany jako określenie jakościowe (jacy? ,,słowiani", jak ,,maślani").
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

Czy słowa huta i buda są ze sobą jakoś etymologicznie powiązane?

Bo zauważałem, że czasami odpowiadają sobie nawzajem w polskich i niemieckich odpowiednikach tych samych toponimów.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Widsið

Są powiązane znaczeniowo. Hütte oznaczało pierwotnie "mały budynek, domek, buda", potem rozszerzyło się też na "zakład przemysłowy", podobnie jak ang. mill. Pokorny i Pfeifer widzą tu kognat dla Haus.
  •  

Noqa

Mam wrażenie, że polski lód (w znaczeniu icecream) nie ma de facto mianownika. Do tego stopnia, że kupujemy w sklepie loda, a nie lód (bo to by oznaczało kupowanie lodu w kostkach). A może po prostu dwa znaczenia mają dwie różne odmiany?

W każdym razie dziwna sprawa, kiedy mijałem ustawioną przed barem tablicę "lód 4 zł" chwilę mi zajęło zrozumienie treści.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •