z tego co rozumie to "cz" tworzymy podobnie jak w niemieckim "t i sz"
To zależy. Nasze <cz> /t͡ʂ/ jest
afrykatą, tzn. obie głoski, w obu miejscach artykulacji, wymawiane są (względnie) w jednym czasie. Niemieckie <tsch> /t͡ʃ/* w wyrazie
Tschechien też nią jest, natomiast w
Entschuldigung mamy dwa fonemy (/tʃ/ - bez łuczka). Fonetycznie (nie fonologicznie), owszem, też w
Entschuldigung może pojawić się afrykata [t͡ʃ], ale różnica polega na tym, że jest to wymowa allofoniczna - tzn. wariantywna.
Głoska [ɱ] nie należy do piekielnie istotnych. Kiedy wymawiasz [m], stykasz ze sobą dwie wargi. Gdy wymawiasz [ɱ], użyj dolnej wargi i górnych zębów.
* - tak, polskie i niemieckie "sz" się różnią - nawet niewyrobione ucho łatwo wychwytuje, że niemieckie <sch> jest miększe niż nasze <sz>, stąd też różne oznaczenia IPA. Przy tym co do trafności symbolu /ʂ/ dla polskiego <sz> są dyskusje. Niektórzy proponowaliby dla <sz> /ʃ/ i dla niemieckiego (chyba; na pewno dla angielskiego <sh>) <sch> /ʃʲ/. Cóż, nawet alfabet fonetyczny nie jest idealnie ścisły.