... i katalońskie "lh", po czym sprawdzamy... w alfabecie fonetycznym, czym to nieszczęsne "lh" jest. Nie wszyscy wszystkie języki znają + może się pojawić problem głoski "pomiędzy" innymi głoskami.
Alfabet fonetyczny, mimo problemów w rodzaju "sh"/"sz", jest narzędziem dokładnym. Problem tkwi w tym, że każdy taki system próbuje wskazywać na głoskę jako na punkt, jedną możliwą wymowę, ściśle i binarnie. Tymczasem narządy mowy to przestrzeń i możliwy jest cały wachlarz możliwych wymów, począwszy od idealnych/prototypowych, aż po wymowy marginalne, acz zrozumiałe, i wreszcie rzeczy całkiem niepoprawne.
W szczegółowym opisie, pewnie, warto dać nagranie, opis ułożenia narządów mowy przy wymowie głoski i w przypadku samogłosek np. zakres wymów na trójkącie samogłoskowym. Oznaczenie IPA to uproszczenie, ale uproszczenie całkiem niezłe.