Kolejny aposterjoryk ze świata Zapadki, ale inaczej niż wcześniej, jermlang.
http://jezykotw.webd.pl/wiki/Gdanszczyzna
Jakieś sugestje, komentarze?
Ortografia mnie zabiła. Pojawi się coś więcej? Trudno mówić cokolwiek, bo dużo tego ni ma.
A z jakiego starszego języka się rozwinął? Bo widzę tu ślady wysokoniemieckie i szwedzkie dosyć chaotycznie wymieszane. Kaszubskie wpływy w języku germańskim (bo tak wyglądają te labializacje) są ciekawe, ale wszystko razem wydaje mi się przekombinowane i mało przemyślane. No ale zobaczymy dalej.
No i przynajmniej wreszcie nie slawlang.
Język powstał ze wczesnego staroszwedzkiego, bardzo wczesnego. Były duże wpływy wysokoniemieckie. A co do zmian podobnech tym z kaszubczyzny: użytkownicy gdanszczyzny po osiedleniu się po drugiej stronie Bałtyku zaczęli parać się handlem bałtyckiem, a w szczególności tem na Prusiech i Pomorzu, duża ich część była dwujęzyczna, jak nie trój, i zmiany, które przeżywał język pomorski i djalekta kaszubskie były często nanoszone na ich ojczysty język.
Ale dlaczego wysokoniemieckie, skoro na tych terenach przez większość czasu dominował dolnoniemiecki? (np. był językiem urzędowym Hanzy)
Dolnoniemiecki w świecei Zapadki de facto nie istnieje. Słowianie są daleko za Łabą. Hanza też nie istnieje.