A to ciekawe,
Żmudzkie egzonimy w RP.
Większość podanych miejscowości jest na Jaćwieży, czyli nazwy o żmudzkim pochodzeniu - tutaj oczywiście Żmudzini mają "prawo" do swojego nazewnictwa.
Ale... jest tu też wiele sztucznych egzonimów - przede wszystkiem w Prusiech. Jak wiadomo, Żmudzini uwielbiają przywłaszczać sobie pruskie dziedzictwo i traktować tamtejsze nazwy jako swoje. Wychodzą z tego często kompletnie nietrafione "rekonstrukcje" pruskich egzonimów na język żmudzki, wymyślone przez tamtejszych naukowców. Jak widać, część z tych nowotworów przeszło do oficjalnego użycia... Nawet nie miałbym nic przeciwko, gdyby chodziło o jakieś obszary przyległe do Żmudzi (gdzie mamy osadnictwo małolitewskie), ale w tym dokumencie można znaleźć nawet miejscowości leżące w okolicach Elbląga (m.in.
Truntai dla Trunz/Milejewa,
Landeżiai dla Łęcza,
Pagardicziai dla Nowej Cerkwi/Pogrodzia.
Pamerai dla Pomorskiej Wsi it.p. - to nie są egzonimy, które mogłyby powstać naturalnie. Wszystko to wynik działań żmudzkich nacjonalistycznych lingwistów i kartografów).
I jest też parę totalnych WTFów - np. Klembów, miejscowość w sercu Mazowsza to jakieś
Wanagicziai. Dlaczego? Albo dlaczego Myślibórz to
Soldinas? Ja rozumiem, że Soldin, ale dlaczego akurat dla tej jednej konkretnej miejscowości na Pomorzu Szczecińskim ustalono żmudzki egzonim? Ja nawet nie...