Co myślicie, o pomyśle stworzenia wspólnego szablonu podręcznika języka sztucznego?
Wszystko napisane po polsku, tabeleczki, leksyka, teksty... Nic, tylko tłumaczyć! Co wy na to?
Wspieram w 100%!
Kto zrobi i na kiedy?
Ja i na kiedy mi się chce.
Ogólnie wyobrażam to sobie, jako zestaw tematycznych krótkich tekścików, które wprowadzają po 20-30 słów, zamknięte w liczbie 10, może 15 przy dobrych wiatrach i wenie. I pytanie brzmi, czy ktoś też chce wziąć w tym udział, robić lekcje, własne teksty, ćwiczonka?
Taka lista na szybko:
1. Rys gramatyczny, dźwięki.
2. Pierwsze kontakty. Powitania.
3. Dom i codzienne czynności.
4. Liczby, czas.
5. Charakter, ciało.
6. Podróż.
7. Miasto.
8. Jedzenie.
9. Zwyczaje
10. Wieś. Przyroda.
11. Opowiadanie historii.
12. Zdrowie i ruch.
13. Władza, polityka.
14. Ludzie, społeczeństwo.
Prosiłbym o edytowanie (kolejność jak i treść) tej listy.
Sam robiłem coś takiego dla razruhskiego, tylko że jedynie do słownictwa, w którym były między innymi elementy słownictwa z matematyki albo teorii muzyki :P
Świetny pomysł. Tylko mam nadzieję, że conlangerski podręcznik będzie ambitniejszy niż te przeklęte allesklary z innowacyjnymi zadankami.
10/10 lista!
Dzięki za odzyw i ocenę. Postaram się dziś zrobić lekcję drugą i jakieś pomysły do pierwszéj.
Na pewno skorzystam z niej przy swoich obecnych projektach. Zawsze brakowało mi zorganizowania xD
Nie wyrobię się. Jutro postaram się coś skrobnąć.
Pierwsza lekcja przykładowa. Każda lekcja będzie składała się z paru takich tekstów (2-3). Co myślicie o takim sposobie?
Elegancko, prosto i przejrzyście.
Cytat: zabojad w Luty 20, 2016, 17:52:23
Elegancko, prosto i przejrzyście.
Ja jednak mam zarzuty do przejrzystości, ale z prostotą mogę się zgodzić.
Fakt, przejrzystość da się tu łatwo poprawić. 1.c na przykład - niedobrze jest wstawiać takie pytania bez luk na wpisanie odpowiedzi. To mogłoby mieć zastosowanie przy lekcjach, kiedy uczymy się na żywo z nauczycielem (wskazujesz punkt i każesz odpowiedzieć), ale nie przy samodzielnej nauce. Warto poświęcić na te frazy więcej miejsca.
Należałoby też wstawić (może edytowalne pola tekstowe?) miejsca, gdzie miałbyś frazę w iksińskim do przetłumaczenia na polski.
Ktoś zna jakieś naprawdę przyjazne czytelnikowi podręczniki do nauki języków obcych?
Jak rozumiesz frazę, jakieś zdanie, czy tak? Bo chyba wstawiłem zadanie do tłumaczenia na X.
Za uwagi dziękuję, projektem się zajmuję i np. wczoraj pisałem troszkę.
Cytat: Henryk Pruthenia w Luty 23, 2016, 07:07:21
Bo chyba wstawiłem zadanie do tłumaczenia na X.
No właśnie. Wstawiłeś zadanie do tłumaczenia na X. Bardzo dobrze, ale potrzebujemy jeszcze zadania na tłumaczenie z X na polski.
Wydaje mi się, że w ogóle dobrze byłoby wykorzystać edytowalne pola tekstowe. Nie za dobrze znam się na tej technologii, ale dzięki niej bardzo łatwo i szybko będzie można potem stworzyć własny podręcznik.
Wszystko załatwię. A nie lepiej po prostu wam dam wszystko w doc?
Lepiej, tym bardziej, że łatwiej zrobić edytowalne pola tekstowe w .doc/.docx niż edytowalny formularz PDF. No i .doc łatwiej ogólnie sobie dostosować.
Cytat: Canis w Luty 23, 2016, 13:42:29
Lepiej, tym bardziej, że łatwiej zrobić edytowalne pola tekstowe w .doc/.docx niż edytowalny formularz PDF. No i .doc łatwiej ogólnie sobie dostosować.
Tyle że PDF jest bardziej uniwersalny, a nie każdy ma MS Office...
>nie każdy ma MS Office...
Kiedyś też w to wierzyłem.
Zresztą, Open/Libre Office czy Google Documents dobrze sobie z tym poradzą.
PDFa nie zedytujesz. A offica też nie mam.
Cytat: Henryk Pruthenia w Luty 23, 2016, 15:26:35
PDFa nie zedytujesz.
Zedytujesz, są specjalne formularze do tego (masz tylko pola do wpisania danych i na końcu guzik "submit", który pozwala przesyłać formularz na jakiś serwer), ale to strasznie zawiła technologia.
.doc będzie lepszy.
I dlatego właśnie tworzę to w docu. Dobra, postaram się jeszcze dziś wziąć się za rozdział trzeci.
I czy ktoś ma ochotę stworzyć texty pod moje punkty? Oczywiście, mogą to być dialogi, krótkie opowieści, wszystko co chceta, byle ze dwa na temat. Kto chce zostać bohaterem conlangerów?
Wygląda na to, że musisz sobie sam poradzić. Mam nadzieję jednak, że nie zatrzyma to projektu.
Póki co projekt pada, bo komp mi padł.
Reaktywuję.
Zmieniłem trochę formę (więcej czytanek niż dialogów). Ruszyłem się też z paroma tematami do przodu. I tu mam prośbę do Was (w szczególności Obcego, Borlacha, Pluura, którzy zdają się mi być ostatnio konlagowo najaktywniejsi): pomożecie pisać czytanki? Trudno wymyślić tylr tych tekstów, by były ciekawe. Przydałyby się nawet pojedyncze zdania do tematów.
No i dodatkowo, projekt będzie i tak przeze mnie kontynuowany :)
Ach, i zdałaby się pomoc najlepszych pisarzy bajek fora: Hapany Mtu i Piesa! :)
Cytat: Henryk Pruthenia w Czerwiec 02, 2017, 16:05:23
Reaktywuję.
Zmieniłem trochę formę (więcej czytanek niż dialogów). Ruszyłem się też z paroma tematami do przodu. I tu mam prośbę do Was (w szczególności Obcego, Borlacha, Pluura, którzy zdają się mi być ostatnio konlagowo najaktywniejsi): pomożecie pisać czytanki? Trudno wymyślić tylr tych tekstów, by były ciekawe. Przydałyby się nawet pojedyncze zdania do tematów.
No i dodatkowo, projekt będzie i tak przeze mnie kontynuowany :)
Dopiero co odkryłem ten temat, nie wiedziałem, że to forum takie przepastne xd
Pewnie, chętnie pomogę, zwłaszcza w tak słusznej i chwalebnej sprawie. Tylko na czym konkretnie miałoby to pisanie czytanek polegać?
Jeżeli masz jakiś podręcznik do nauki języków obcych (wzoruję się w szczególności na tech Wiedzy Powszechnéj) to masz tam specjalnie spreparowane teksty dla nauki. A więc celém jest napisanié takiego tekstu, który rozwijałby leksykę w daném temacie.
Przykłady masz gdzieś w załącznikach w tém ttemacie. Czyli celujemy w podręcznik na A1~A2.
Pomogę, a jakże. Wymyślać raczej nie, ale mogę dać polskie tłumaczenia z naprawdę dobrego podręcznika do francuskiego Marii Szypowskiej. Mogę też Ci przesłać podręcznik Chawroninej Mówimy po rosyjsku.
Bardzo mi się podoba reaktywacja tego tematu. Jak powstanie szablon, to wystarczy będzie tylko przetłumaczyć teksty i dodać swoje wstawki gramatyczne.
Co do czytanek i innych tekstów, to mogę pomóc. Co prawda ostatnio trochę zwolniłem z konlanżeniem, ale Obcy po egzaminach na pewno się rozkręci :D
Dzięki za odzew.
Co do samych tekstów, chciałbym nie tyle co tłumaczenie tych tekstów z innych podręczników (bo to trochę bez sensu, niech to będzie całkowicie nasze), co własne teksty, inspirowane budową, leksyką, zakresem używanej gramatyki w nich. I co myślicie, by podzielić się już punkcikami? Bo to chyba już czas, by coś powoli pisać.
Np. :
1. Rys gramatyczny, dźwięki. - to każdy sam musi
2. Pierwsze kontakty. Powitania. ~HP
3. Dom i codzienne czynności. ~HP
4. Liczby, czas.~HP, Ktoś jeszcze?
5. Charakter, ciało.
6. Podróż.
7. Miasto.
8. Jedzenie.
9. Zwyczaje
10. Wieś. Przyroda.
11. Opowiadanie historii.
12. Zdrowie i ruch.
13. Władza, polityka.
14. Ludzie, społeczeństwo.
I tak dalej.
I oczywiście, parę osób może wybrać ten sam punkt, im więcej, tym lepiej!
I dodaję trochę zaktualizowaną wersję podręcznika (przy czy, zastrzegam, że był on pisany momentami półśpiąc)
W ajdyniriańskim mam więcej słów odnośnie władzy, religii czy polityki niż czegokolwiek innego, także ten temat wydaje się idealny. No i mam trochę tych liczb w języku, więc temat o liczbach też wydaje się być w porządku.
Nie chcę jeszcze brać więcej, przynajmniej do póki nie ogarnę na jakiej zasadzie ma to konkretnie działać. Jak już się wdrożę, może wezmę więcej.
W porządku?
Tak, oczywiście.
Więc lista wygląda tak:
1. Rys gramatyczny, dźwięki. - to każdy sam musi
2. Pierwsze kontakty. Powitania. ~HP
3. Dom i codzienne czynności. ~HP
4. Liczby, czas.~HP, ~Borlach
5. Charakter, ciało.
6. Podróż.
7. Miasto.
8. Jedzenie.
9. Zwyczaje
10. Wieś. Przyroda.
11. Opowiadanie historii.
12. Zdrowie i ruch.
13. Władza, polityka.~Borlach
14. Ludzie, społeczeństwo.
Co do tego, jak ma działać ten podręcznik:
Podręcznik składa się z lekcji tematycznych. Każda lekcja tematyczna ma parę krótkich dialogów (wprowadzenie najbardziej podstawowych słów, jeżeli przed tekstem, lub utrwalenie najważniejszego i reakcje językowe, jeżeli po tekście) i najważniejszego: tekstów tematycznych. Punkt szósty: Podróż? A więc na pewno używamy czasowniki ruchu, zaimki przysłowne (gdzie, dokąd). Z leksyki: używamy słowa, które opisują pojazdy (im więcej tym lepiej, czyli Ryszard Petru woli lecieć samolotem, niż jechać pociągiem, czy rowerem, ale pan rzecznik PiSu woli samochodem). I też cele podróży (tu fajna rzecz, bo zawsze można trochę o swoim świecie dorzucić) i tak dalej. Tekst powinien mieć od 1/4 do 1/2 strony, choć lepiej nawet trochę więcej.
O właśnie, tak czekałem na listę tematów :D
PS Jak będzie wyglądała kwestia ćwiczeń? Wcześniej były "tłumaczeniówki".
I dodatkowo mam też parę dodatkowych tekstów do tłumaczenia (zebranych głównie z działu tłumaczeń na forze). Dla części są wypisane słówka do tłumaczeń, co też może ułatwić pracę.
Lista była podana na samym początku, i była też w przykładowym podręczniku bodajże.
Co do ćwiczeń, to tu jest już dużo prościej, bo mamy już leksykę i tekst, o który można się oprzeć.
Pod samym tekstem powinno być parę pytań (jak najprostszych) do niego. Następnie jakieś ćwiczenia typu pytania - odpowiedzi (w obu językach), tłumaczenia zdań (też oba języki), reakcje na sytuacje etc. Oczywiście, bez problemu można zrobić też krzyżówki, rozsypanki, uzupełnianki, etc, i szablony tych że. Bo niestety, o ile pytania do tekstu można zrobić wspólne, to coraz więcej rzeczy potem jest nieprzekładalnych. No i oczywiście w każdym rozdziale wprowadzana będzie gramatyka, i będą inne ćwiczenia dla neszyjskiego, inne dla ahtialańskiego, inne dla ajdyniriańskiego, i jeszcze inne dla kangurogermańskiego czy zapadniego czy burgundzkiego czy pomorskiego czy innego-innego.
Choć stworzenie jakieś uogólnionego szablonu nie byłoby tu trudne. I skupiłbym się przede wszystkim tutaj na ćwiczeniach typu wstaw odmienione słowo do pasującego kontekstu (szlag mię trafia, gdy widzę ćwiczenie typu: odmień słowo X przez przypadki).
No właśnie, szablon powinien być dość uniwersalny, bo każdy język ma inną gramatykę. Na przykład w senderoskim przymiotniki nie są odmienne, za to w szemierskim się dzieją różne wariacje z przymiotnikiem, więc inna będzie długość wstawki na to zagadnienie. I na pewno indywidualną broszką będzie wskazywanie ewentualnych nieregularności/innych charakterystyk typu pitch accent w czytaniu, np. w senderoskim litery "d(h)" i "t(h)" się różnie czyta, w istanbudzkim trzeba pamiętać, a w szapienckim akcent jest bardzo skomplikowaną sprawą)
> (szlag mię trafia, gdy widzę ćwiczenie typu: odmień słowo X przez przypadki).
Prawda. Przypomina mi to ze szkoły durne przepisywanie po tysiąc razy form francuskich czasowników.
Tak, i dlatego też, zakładam, że każdy i tak zedytuje tekst pod siebie. Ale trzymajmy się, by tekst był właśnie jak najbardziej uniwersalny (ale i tak dobrze włożyć coś z siebie, niech nie będzie nudno!).
Cytat1. Rys gramatyczny, dźwięki. - to każdy sam musi
2. Pierwsze kontakty. Powitania. ~HP
3. Dom i codzienne czynności. ~HP
4. Liczby, czas.~HP, Ktoś jeszcze?
5. Charakter, ciało.
6. Podróż.
7. Miasto.
8. Jedzenie.
9. Zwyczaje
10. Wieś. Przyroda.
11. Opowiadanie historii.
12. Zdrowie i ruch.
13. Władza, polityka.
14. Ludzie, społeczeństwo.
Mogę spróbować z miastem, wsią i przyrodą. Ew. opowiadanie historii (wprowadzanie przeszłości). Jednak tu prosiłbym o pomoc, żeby wprowadzić jakieś ciekawe zdania, które oprócz zaprzeszłego i aspektów pokazały by inne cechy czasów przeszłych.
CytatI dodatkowo mam też parę dodatkowych tekstów do tłumaczenia (zebranych głównie z działu tłumaczeń na forze).
Sorry, ale kurs wszechPolaka to jest jakaś kpina... Nie zgadzam się na pracy z tym. Co do tekstów to brakuje chyba chrześcijańskiego stworzenia świata z Księgi Rodzaju, wg mnie dobrze nadaje się to do tłumaczeń. Tylko wybierzcie na podstawie którego polskiego tłumaczenia (z tego co wiem Tysiąclatka jest średnia, za to dobra jest ta od Paulistów, no chyba, że będziemy pracować na przedsoborowej.
Cytat> (szlag mię trafia, gdy widzę ćwiczenie typu: odmień słowo X przez przypadki).
Prawda. Przypomina mi to ze szkoły durne przepisywanie po tysiąc razy form francuskich czasowników.
Najgorszymi zadaniami w
podręcznikach do nauki języków są tak zwane
uzupełnianie luk, bądź wpisywanie w gotowe zdania form czasowniczych, przy czym często zdania są wieloznaczne. Dobre zadania mam w tej książce do francuskiego: tłumaczenia całych fraz, negacje całych zdań, zamienianie zdań na *jakieś tam formy* (np. na liczbę mnogą), czy znienawidzone przez was wypisywanie form.
E, ten kurs to taki stary forumowy heheszek tylko, a podane tam przykłady to tylko rozpracowane przeze mnie teksty, który były używane na forum do tłumaczeń, a nie główna idea podręcznika. Ten ma być poważniejszy i uniwersalny.
I teraz pytanie do osób, które się zadeklarowały: jak Wam idą prace, i czy w ogóle idą? Pluurze, Borlasze? Może i Ty, Obcy?
Ja zająłem się jeszcze tematami szóstym (podróż) i siódmym (miasto) oraz też trochę piątym (charakter i ciało) i ósmym (jedzenie).
I tu pytanie, czy Borlach lub Pluur (Obcy?) mógłby napisać parę zdań o tym, co tam lubią jeść, jakiś prymitywny opis kolegi (możecie go zwyzywać też! :D)? Idzie mi to straaasznie ciężko.
Cytat: Henryk Pruthenia w Czerwiec 07, 2017, 22:15:48
E, ten kurs to taki stary forumowy heheszek tylko, a podane tam przykłady to tylko rozpracowane przeze mnie teksty, który były używane na forum do tłumaczeń, a nie główna idea podręcznika. Ten ma być poważniejszy i uniwersalny.
I teraz pytanie do osób, które się zadeklarowały: jak Wam idą prace, i czy w ogóle idą? Pluurze, Borlasze? Może i Ty, Obcy?
Ja zająłem się jeszcze tematami szóstym (podróż) i siódmym (miasto) oraz też trochę piątym (charakter i ciało) i ósmym (jedzenie).
I tu pytanie, czy Borlach lub Pluur (Obcy?) mógłby napisać parę zdań o tym, co tam lubią jeść, jakiś prymitywny opis kolegi (możecie go zwyzywać też! :D)? Idzie mi to straaasznie ciężko.
Jeszcze nie zacząłem, może w najbliższej przyszłości. Wpierw chciałbym Kyon ogarnąć bardziej.
U mnie podobnie, Kyon ożył po raz pierwszy od dłuższego czasu i chciałbym to wykorzystać w pierwszej kolejności
Ja niebawem coś napiszę, dziś ostatni egzamin.
A jednak troszkę zmienię priorytety.
MIASTO1. Tekst na podstawie
Une promenade à Paris z podręcznik
Język francuski dla początkujących Marii Szypowskiej, wyd. Wiedza Powszechna, 1974, Warszawa:
Trzech przyjaciół:
Jacek,
Paweł i
Teresa odwiedzają
Paryż. Przyjechali z
Warszawy.
- W końcu jesteśmy w
Paryżu.
Paryż to duże i ładne miasto.
- Jesteś zadowolony,
Pawle? zapytał
Jacek- Tak, nawet bardzo.
- Ja też jestem zadowolona, powiedziała
Teresa. Jestem w
Paryżu po raz pierwszy.
- Tam mamy
Wieżę Eiffela. A tam dalej, co to jest?
- To
Les Invalides.
Trzech przyjaciół sporo spacerowało po mieście. Przechodzili ulicami, placami, mostami, aż w końcu dotarli do
Louvre'u.
- Czy to
Louvre?
- Owszem, to pałac
Louvre'u. Mieści się tam muzeum.
- A tutaj mamy/jest piękny ogród, powiedział
Paweł.
Po muzeum, trójka przyjaciół:
Jacek,
Paweł i
Teresa podeszli pod katedrę
Notre-Dame. Weszli doń i popatrzyli na ołtarz. Właśnie odbywała się msza po łacinie. Wyszli na plac przed drzwiami. Z placu było widać
Sekwanę.
- W Paryżu jest duża liczba mostów, czyż nie? spytała się
Teresa- Owszem, jest ich przeszło 300, odpowiedział
Paweł.
Troje przyjaciół przechodzi przez wąskie uliczki za katedrą
Notre-Dame. Oto mała, spokojna ulica w środku miasta. Okoliczne domy są stare. Fasady i dachy są szare. Jest to jedna z najstarszych ulic
Paryża.
- Chodzimy od południa, mówi
Teresa. Jestem bardzo zmęczona, a wy?
- Też, krzyknął
Jacek.
- Może chodźmy do kawiarni, proponuje
Paweł.
Kawiarnia znajduje się przy ulicy
Szerokiej. Część stolików znajduje się wewnątrz, część na zewnątrz.
- Zostańmy na zewnątrz, mówi
Jacek. Lubię pić kawę na świeżym powietrzu.
2. Tekst swój.
Wychodzę z domu i idę ulicą do szkoły. Moja ulica jest malownicza i tajemnicza. Na dachu sąsiada widzę mech i dymiący komin. Jest początek jesieni. Przed domem cioci stoją stare, opadłe z liści kwiaty. Dom cioci stoi nieopodal mojego. Kiedyś słyszałem, że pod domem, w piwnicy, ukryte są skarby. Przechodzę pomiędzy starymi budynkami. Przechodzę przez schody, pierw w górę, potem w dół i znajduję się pośród wysokich kamienic. Stąd już blisko do mojej szkoły. O tej porze rzadko kogo spotykam na ławkach przed drzwiami do kamienic. Po wyjściu z dziedzińca, wychodzę na główną ulicę. Przechodzę przez nią. Idę przez mały, miejski park. Za parkiem znajduje się szkoła. Na przeciw szkoły znajdują się jeszcze sklepy z żywnością i bank. Wchodzę do szkoły. Oby ten dzień szybko minął!
3. A co do innych tekstów, myślę, że ciekawym, prostym i przydatnym może się okazać tekst
Dreams (http://www.tekstowo.pl/piosenka,hey,dreams.html) zespołu Hey. Tekstem trudniejszym, ale wg mnie bardzo wartościowym w tłumaczeniu języka byłyby końcowe frazy
Ulicy Krokodyli Bruno Szulca:
CytatŚwiat kobiecy Ulicy Krokodylej odznacza się całkiem miernym zepsuciem, zagłuszonym grubymi warstwami przesądów moralnych i banalnej pospolitości. W tym mieście taniego materiału ludzkiego brak także wybujałości instynktu, brak niezwykłych i ciemnych namiętności.
Ulica Krokodyli była koncesją naszego miasta na rzecz nowoczesności i zepsucia wielkomiejskiego. Widocznie nie stać nas było na nic innego jak na papierową imitację, jak na fotomontaż złożony z wycinków zleżałych, zeszłorocznych gazet.
Można by umieścić ten cytat na początku podręcznika w tym języku, do jakiego podręcznik służy. Znów po przerobieniu podręcznika, będzie w stanie przetłumaczyć ów tekst.
Znalazłem to! Kupiłem sobie ostatnio biografię Kaczmarskiego i znalazłem w niej nieznane mi krótkie opowiadania (albo raczej ich części). Wrzucę jedno z nich, jak będziecie chcieć więcej to przygotuję inne:
Kraby Po ciężkiej walce z żywiołem kraby wypełzły na brzeg, aby odpocząć i zażyć odrobiny ciepła. Wy je zjadacie. Wrzuciłem tych parę krabów spowrotem, gdyż chciałem, aby zachowały wiarę, że istnieje w życiu odpoczynek po walce i szczęście po cierpieniu...
Lista słów:
Spoiler
po (czasowo) [po walce, po cierpieniu]
ciężki
walka
z, przeciw [z (przeciw) żywiołem]
żywioł
krab
wypełznąć, wyjść
na, w kierunku [na brzeg]
brzeg
aby, by
odpocząć
i
zażyć
odrobina, trochę
ciepło
wy
je (zaimek) [kraby]
jeść, zjadać.
wrzucić, rzucić
tych (zaimek)
parę, kilka
spowrotem, na zad
gdyż, ponieważ
chcieć
zachować
wiara
że
istnieć
w [w życiu]
życie
odpoczynek
szczęście
cierpienie
Dziwne, że mi ten wątek jakoś przeleciał.
Jak chcecie, to też mogę trochę pomóc, bo mam sporo książek z francuskiego - od poziomu początkującego po solidne B2 - w których aż roi się od różnych takich tekścików i ćwiczeń.
Przykładowo:
Spoiler
— Cześć, mamo. Wychodzę.
— Zrobiłeś lekcje?
— Tak, wszystko zrobiłem i spakowałem się.
— Nauczyłeś się wszystkiego?
— Tak, nauczyłem się na angielski i historię.
— Dobrze... Wziąłeś klucze? Okulary?
— Ta, ta, wszystko wziąłem...
— Założyłeś płaszcz i szalik?
— Założyłem bluzę. Spokojnie.
— Wiesz, że zmarzłeś ostatnim razem.
Oryginalnie zadanie jest gramatyczne i ma ćwiczyć tworzenie czasu przeszłego od czasowników II i III grupy, ale w swojej banalności staje się całkiem przyjemnym do przetłumaczenia tekstem, nawet jeżeli traci swój ukryty sens. W książkach do słownictwa mam całe strony, które opisują jakieś tematy; np. (tylko fragment, oczywiście):
Spoiler
Fryderyk włącza telewizję, kiedy wraca do domu — każdego wieczoru o dwudziestej ogląda wiadomości. Następnie wybiera pomiędzy dokumentem (= reportażem)* a filmem. Fryderyk wyłącza telewizor około dwudziestej trzeciej. Czasami ogląda programy na internecie.
Fajne jest to, że często umieszczane w nawiasach są synonimy. No chociaż może ten przykład nie jest najfortunniejszy :p.
Powiem tylko, że w najbliższym czasie raczej nie pomogę, bo w poniedziałek wyjeżdżam i raczej nie wezmę ze sobą kilku wyświechtanych tomiszczy do tłumaczenia xp.
Wrzucę dziś coś ciekawego też :)
Mam taki o to pomysł: a gdyby, zamiast dużego kursu, którego nikt nie zrobi, wziąć zrobić krótki, powiedzmy na 5 lekcji, intensywniejszy? Pracuję nad takim dla dżaugryjskiego - choć bardziej na śmieszno, i za jakiś czas postaram się zaprezentować tego efekty.
A co wy na ten krótszy szablon? I jakieście by teksty doń zachowali?
Oooo jestem bardzo za. Ale musi być zabawny i pociągający. Ciekawy. Jakie? No trudno mi się wypowiadać. Ale dużo czasowników i mało przymiotników. Ot.
Właśnie chodzi mi o te z tej listy już opublikowanej - co chcemy.
Zgaduję, że prezentacja siebie, codziennych czynności, opisanie przeszłości, zamiarów, jakaś opowiastka - i tekst o języku w samym nim - coś takiego sobie wyobrażam. Co do tego podręcznika dżaugryjskiego - będzie tam dużo elementów odnoszących się do ich kraju - i jako szablon raczej te teksty nie posłużą. Ale robić trza!
Pisze się mnie ktoś na pomoc z tym?
Kraby! I na pewno nie owce..
Hej!
Jak wiecie, projekt się trochę posypał, ale chciałbym go zreaktywować. I aby to zrobić, chciałbym stworzyć nie suchy szablon, a gotowy kurs konlangu, z którego dałoby się wyekstrahować suchą podstawkę.
Sądzę, że jest to jedyny sposób, by się do tego zmobilizować, bo jak nie ja, to kto?
Ale żeby było ciekawiej, chciałbym, byście właśnie Wy pomogli mi wybrać komlang. (Nie neszyjski, neszyjski zrobię kiedyś oddzielnie).
Chciałbym skupić się przede wszystkim na językach Adnaty (https://jezykotw.webd.pl/wiki/J%C4%99zyki_Adnaty), ew. moich dawnych (czy ostatnich) aposteriorykach..
A więc, co proponujecie?
Sam generalnie zabieram się za coś takiego. Bo chciałbym w formie luźnych "rozdziałów" lub lekcji opisać annaicki. Jego składnię i struktury gramatyczne w takim quasi podręcznikowym stylu z przykładami czy analizą tekstów. No ale nie wiem czy te nasze "szablony" są kompatybilne :P
Z twoich języków adnackich proponowałbym jeden z czołowych celtlangów. Albo albioński albo alobogero... No nie jestem w stanie tej nazwy zapamiętać. Może właśnie albioński by był ok do tej roli.
Jakbyś wolał inne z poza celtyckich to stricte subiektywnie optowałbym za retyjskim. Pomimo dość lakonicznego opisu gramatyki (o ile można to nazwać opisem XD), jak i ciekawej fonologi zaciekawił mnie bardzo i uważam go aktualnie za projekt szkic z bardzo dużym potencjałem :)
Sam zastanawiałem się nad albiońskim, ale nie chciałem niczego sugerować. :)
Jeżeli chodzi o szablony, to dam wskazówki, jak je przystosować, na co zwracać uwagę przy przystosowaniu ich do różnych filozofii językowych etc.
Sądzę, że mogłoby to pomóc w rozwoju i innychz poważniejszych, projektów w przyszłości. Moim takim małym marzeniem jest stworzenie "conlangerskiej bazy", dzięki której nawet początkujący conlanger mógłby zająć się tworzeniem języków różnych grup, rodzajów, a także filozofii.
Bowiem brak wiedzy w co uderzyć często hamuje rozwój nowych konlangerskich projektów.
Cytat: Henryk Pruthenia w Marzec 09, 2019, 15:49:50Moim takim małym marzeniem jest stworzenie "conlangerskiej bazy", dzięki której nawet początkujący conlanger mógłby zająć się tworzeniem języków różnych grup, rodzajów, a także filozofii.
Bowiem brak wiedzy w co uderzyć często hamuje rozwój nowych konlangerskich projektów.
Nadal o tym marzysz? - Jeśli tak, to z chęcią bym pomógł! Chociaż zbyt dużej wiedzy to ja nie mam, ale jakieś wstępy, mało zwarte opisy mógłbym współpotworzyć!
A ja z kolei rzucam wyzwanie Kyończykom - może zróbmy lekcje naszych języków?
Zrobienie pierwszej lekcji perskiego zajęło mi półtora roku. Nawet nie chcę myśleć ile zajmie mi zrobienie pierwszej lekcji ajdyniriańskiego XD
Z murskim by się nawet dało, bo to dość prosty język. Enencki tymczasem wymaga rebootu.
Czasami myślę o tym, żeby zrobić lekcję neszyjskiego. Może teraz?
Olseski zdaje się miał pierwsze lekcje, ale głowy nie dam.
Ja sobie zrobiłem taką wstępną listę rzeczy które chciałbym opisać w lekcjach (bardziej opis języka w formie kursu a niżeli na serio kurs)
- fonetyka i zapis
- podstawowe czasowniki (być czymś, być gdzieś, mieć etc i struktura prostych zdań)
- frazy rzeczownikowe ("przypadki" wyrażanie posesywności przymiotniki)
- czasowniki - odmiana, składnia, budowa zdania
- zdania przydawkowe
Polecam też robić to trochę bekowo, jak na przykład zrobiłem to tu (https://jezykotw.webd.pl/f/index.php/topic,2542.0.html).