Akurat przy brokule są one najbardziej sensowne, bo brokuł ma taką fraktalną naturę i jeden brokuł ma w sobie kilka brokułów. Więc żeby uniknąć dywagacji czy to jest jeden czy kilka można by sobie tą formą pomagać.
Ale generalnie jest to udręka. I to nie jest tylko kwestia estetyki: przecież to koszmar albo jakiś nieudany żart, że każdego roku parę milionów native speakerów ma cholerny problem, żeby przekazać prostą myśl, że kupili sobie dwa spodnie... nie zaraz, coś nie gra... dwie spodnie... też nie tak... a! dwie PARY spodni. Podobno dwa razy dwa to cztery, ale nie u nas, o nie!
I jak komuś się wydaje, że to czcze gadanie, a para jest przecież taaaaaaka poprawna to niech spróbuje tego samego ze schodami. W momencie, gdy człowiek próbuje przekazać, że trzeba "wejść na dwa schody" to go szlag trafia i albo przechodzi na jakiś normalny język albo importuje "dwa sterkejsy".
Uff, skończyłem.