Co mówicie, a mówić nie powinniście, czyli zmutowany polski

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 15, 2011, 20:00:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wedyowisz

Padnięty nie jest pojedyńczym przypadkiem, jest też wyrośnięty (+odpowiedniki z innymi przedrostkami), śnięty, zgnity...
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

Co do "wyrośnięty", chyba jedyną etymologicznie uzasadnioną formą jest "rosły". "Zgnity" brzmi strasznie. "Śnięty" także, ale to już powszechne słowo.
  •  

Dynozaur

#362
"Zgnity" jest niestandardowe (zdaje się djalektalizm, nawet fajerfoks podkreśla), a "śnięty" ze śnieniem nic spólnego nie ma, tylko pochodzi od dawnego śniąć (sъn-ęti) = zdjąć (por. śnieść ~ zjeść, śniadanie ~ zjadanie), a to już czasownik w pełni przechodni.

A przynajmniej tak mi się wydaje. Nie znalazłem tego słowa u Brü...
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

Inne przykłady, które mi przyszły do głowy: zdyszany, zasapany, zapowietrzony, roztrzęsiony. Wydają się utworzone od czasowników zwrotnych.

Cytat: Dynozaur w Maj 08, 2012, 16:35:48
"Zgnity" jest niestandardowe

Odczuwam jako wysoce potoczne, może regionalne, ale co z tego? Jako przykład rozpowszechnionej tendencji w języku sprawdza się wybornie.

Cytat
, a "śnięty" ze śnieniem nic spólnego nie ma, tylko pochodzi od dawnego śniąć (sъn-ęti) = zdjąć (por. śnieść ~ zjeść, śniadanie ~ zjadanie), a to już czasownik w pełni przechodni.

Nie wiem, Boryś wywodzi od snąć (tego samego co w usnąć).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

"Zapowietrzony" i "roztrzęsiony" z całą pewnością nie należą to wyjątków - wydaje mi się, że pochodzą od czasowniĸów przechodnich.

Moim zdaniem "śnięty" pochodzi od "uśpiony".
  •  

Wedyowisz

Tego ostatniego jestem najmniej pewien, obecnie nie funkcjonuje ani roztrząsł, ani roztrząsł się (IMD), ale intuicja mi sugeruje to drugie (jak rozśpiewany - btw kolejna sztuka do kolekcji). Roztrzęsiony, bo zaczął się trząść (roztrząsł się). Podobnie zapowietrzony, bo zapowietrzył się (natomiast rzadko spotykam się w tej sytuacji z celowo działającym agensem...).

CytatMoim zdaniem "śnięty" pochodzi od "uśpiony".

Ale jak?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Feles

Cytat: Dynozaur w Maj 08, 2012, 16:35:48A przynajmniej tak mi się wydaje. Nie znalazłem tego słowa u Brü...
* Fēlēs trafia Dynozaura snajperką.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Wedyowisz

Z drugiej strony, sporo imiesłowów biernych ma choćby potencjalnie nieco rozszerzone znaczenie w porównaniu z czasownikami, od których zostały utworzone, tzn. funkcjonują one trochę jak przymiotniki; nie muszą one, użyte przydawkowo, ściśle odpowiadać znaczeniem stronie bierniej. Zmierzam do tego, że można ich użyć w sytuacjach, w których nie ma nawet domyślnego agensa. W sposób naturalny prowadzi to do pewnego semantycznego rozmycia końcówek -ty/ny, ich wkraczania na obszar czasowników zwrotnych i zwykłych nieprzechodnich dla zaznaczenia dokonaności bądź uprzedniości.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Feles

Jest jeszcze niewidomy (pierw. "niewidzialny", "ten, którego się nie widzi"), z biernym teraźniejszym -om-.

[edit] a może nawet łakomy (pierw. "ten, którego się łaknie/pragnie", por. "łakomy kąsek")
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Todsmer

Ostatnio się złapałem, że czasem mówię "do widzeniam" O_o

I zauważyłem ciekawą rzecz w moim idiolekcie - całkiem często w ogóle nie wymawiam "ł", zwłaszcza na końcu wyrazu, a "l" zaczyna mi się zbliżać do "ł" (albo "ɫ"). Ale ja to w ogóle dziwnie mówię.
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatI zauważyłem ciekawą rzecz w moim idiolekcie - całkiem często w ogóle nie wymawiam "ł", zwłaszcza na końcu wyrazu, a "l" zaczyna mi się zbliżać do "ł" (albo "ɫ"). Ale ja to w ogóle dziwnie mówię.
To nie takie znowu dziwne, bo ják przeciwstawienié ɫ:l znikło w polszczyźnie wskutek wáłczeniá, to miéjsce wymawianiá /l/ może sobie zacząć swobodnie wariowáć, a /w/ w pozycjách takich ják w polskim lubi sobie zniknąć.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

spitygniew

Nie dam głowy, ale jakieś dziecko niedawno chyba powiedziało "alto".
P.S. To prawda.
  •  

Todsmer

Cytat: spitygniew w Czerwiec 18, 2012, 12:19:40
Nie dam głowy, ale jakieś dziecko niedawno chyba powiedziało "alto".

W sensie "auto"? Dziwne.
  •  

Feles

Może w sensie "lato"? To byłaby taka zemsta za prasłowiańską metatezę.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Noqa

CytatTo byłaby taka zemsta za prasłowiańską metatezę.

+1!
BPNNMSP
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •