książę i kurczę to ta sama kategoria rzeczowników, z tematem spółgłoskowym z wtrącanym -t-, tyle tylko, że książę częściej pojawia się w odmianie: Zamek Książąt Pomorskich, książęta dzielnicowi Polski, książęta mazowieccy, krakowscy, ruscy, pruscy &c. &c. Z kolei kurczę pojawia się raczej właśnie jako takie wykrzyknienie, w znaczeniu ptactwa raczej posługujemy się kurczakami, a nie kurczętami, więc zazwyczaj słychać jedynie mianownik, w którym nosowość łatwo ginie, bo jest w wygłosie. Tę nosowość w książęciu łatwiej jest sobie uświadomić.