Mnie to denerwuje, bo akcentuję na przedprzedostatniej, ale to zmiana na tyle drobna i wewnątrzsystemowa - wobec całej masy pożyczkowych zbrodni na języku (z których jedną jest forsowanie obcego akcentu w słowach typu logika) - że warto na nią przymknąć oko. Ale tak czy owak, zwracam uwagę na takie akcentowanie ludziom, którzy studiują polonistykę i wymawiają wygłosowe -ę, no bo w imię zasad.