W ogóle, wkurwia mię traktowanie tego "Babingtona" jako jakiś błąd. Jak dla mnie to nie błąd, tylko polskie przyswojenie tego wyrazu.
To jak wykłócać się, że "strit" w pokerze to powinien być "straight".
Polscy preskryptywiści zajęliby się czymś innym, a nie biednego babingtona męczą. To jest nasz babington!