W polskim słowniku jest sporo niedozwolonych lub praktycznie niewystępujących kombinacji liter, jak np. ky, ly, kz, żi, jy, śy, choć przypuszczam, że dla wielu z nich znalazłyby się pojedyncze wyrazy (najczęściej nieprzyswojone zapożyczenia, słownictwo czysto techniczne) które je zawierają. Mimo wszystko jak najbardziej pomogłoby to w optymalizacji takiej aplikacji.
Oprócz tego sporo liter, jak np. y, ń, ą, ę, ó (jeśli nie liczyć parunastu słów) nie występują na początku słowa, co też trochę mogłoby pomóc.
Trzech jednakowych liter raczej w żadnym polskim wyrazie nie uświadczysz, podwójne litery to najczęściej nn, ale inne pewnie też się znajdą. Ja bym na twoim miejscu spróbował ściągnąć jakąś statystycznie istotną część słownika sjp.pl typu 20 tysięcy wyrazów (od razu odfiltrowane słowa dozwolone w skrablu) i tam już kąkuter łatwo zobaczy, jakie kombinacje dwu czy trzech liter nie wystąpiły, co ułatwi robotę.