Czy nie ma to przypadkiem związku z już nieistniejącą liczbą mnogą małoilościową?Jedna śmierć, dwie/trzy/cztery śmiercie, pięć śmierci (bo nie powiemy "pięć śmiercie").Jedna mać, dwie/trzy/cztery macie, pięć maci.Wydawałoby się to bardzo logiczne.
U osoby z rodziny słyszałem dziś formę "prawojazdami" (Narz. l. mn. od "prawo jazdy"). ;-)
Po raz kolejny nie wiem, czy to zupełnie w temacie (jako że zwykłem więcej słuchać niż mówić):słyszech dziś słowo /tutaj/ wymówione jako [tutɛ]. [-ɛj] może nie byłoby takie dziwne, ale [-ɛ]?
Nie wiem jak u innych, ale w Krakowie zwykło się takie "tutej" uznawać za dość wiejską wymowę.
Nie przeczę, iż tak jest. Każdy region może uznać różne regionalizmy za "wiejskie" jednak kolega u góry spytał to i odpowiedziałem; w Krakowie coś takiego spotykane jest zazwyczaj na wsi.
w Krakowie coś takiego spotykane jest zazwyczaj na wsi.