Zgodnie z zapowiedzią w dziale "przywitalnia" zaczynam prezentację wilaku, mojego nowego języka, który zacząłem tworzyć na potrzeby pisanej przeze mnie powiastki fantasy. Jest to – a jakże – język czarodziejskich istot. Jedną z moich głównych trosk było jednak nadanie mu formy, która nie będzie przypominała żadnego z języków celtyckich, fińskiego, ani innych wzorców nadużywanych przez twórców fantastyki. Inspirowałem się za to niektórymi językami indiańskimi. Ci, którzy znają moją dawną twórczość rozpoznają, że wiele morfemów wziąłem z deqaru – mojego starego języka, który raczej nie będzie mi już potrzebny.
Chciałem czegoś dziwnego i obcego, ale nie za bardzo egzotycznego, trochę archaicznego, leśnego i omszałego <lol>. Efekt ocenicie sami.
Prace nad językiem trwają, w żadnym wypadku nie jest to kompletny projekt, ale pomyślałem, że sukcesywne publikowanie kolejnych działów gramatyki pozbawi mnie pokusy zmieniania wszystkiego i wymyślania od początku. Przynajmniej na jakiś czas.
FONETYKAKonsonantyzmFonetyka została pomyślana tak, żeby wymowa nie sprawiała problemów i żeby dało się ją estetycznie oddać polskim alfabetem. Oto inwentarz spółgłosek wraz z zapisem:
nosowe: /m/ - m, /n/ - n, /ŋ/ - ng,
zwarto-wybuchowe: /b/ - b, /p/ - p, /d/ - d, /t/ - t, /g/ - g, /k/ - k,
sybilanty: /s/ - s,
pozostałe szczelinowe: /v/ - w, /θ/ - z, /x/ - ch, /h/ - h,
półsamogłoski: /j/ - j,
uderzeniowe: /ɾ/ - r,
drżące: /r/ - rr,
boczne płynne: /l/.
Występowanie spółgłoski /ŋ/ nie jest specjalnie ograniczone, np.
ngach 'gałąź',
ienga 'pożerać',
tang 'palec'.
Fonemy /ɾ/ i /r/ kontrastują ze sobą jedynie w pozycji interwokalicznej, np.
ihara 'kwiat, ergatyw' i
iharra 'on zabija'. W pozostałych pozycjach może występować jedynie /ɾ/. Jeśli wskutek procesów morfologicznych nagłosowe /ɾ/ znajdzie się w pozycji interwokalicznej, przechodzi w /r/, np.
roz 'dom'
ama 'król',
amarroz 'pałac'
Istoty mówiące wilakiem należą do różnych gatunków o różnym ukształtowaniu aparatu mowy. Dlatego istnieje wiele wariantów wymowy. Fonem /v/ jest bardzo często realizowany jako [w] albo [β]. Wielu użytkowników nie rozróżnia fonemów /x/ i /h/, realizując oba jako
- . W części dialektów opozycja dźwięcznych i bezdźwięcznych zwarto-wybuchowych zastąpiona jest opozycją przydechowych i bezprzydechowych, z kolei w innych fonem /s/ realizowany jest jako [ʃ] a /θ/ jako [ s ]. W niektórych wariantach wymowy zanika też opozycja między /n/ a /ŋ/ i oba fonemy realizowane są jako [n].
Wokalizm
System samogłoskowy wilaku jest prosty i obejmuje 5 samogłosek: /ä/ - a, /e/ - e, /i/ - i, /o/ - o, /u/ - u.
Wilak posiada tylko jedną samogłoskę otwartą, dlatego w zapisie IPA będę używał znaku /a/ bez tremy. Nie ma opozycji między samogłoskami półprzymkniętymi i półotwartymi, dlatego fonemy /e/ i /o/ mogą być – i są w wymowie wielu użytkowników – realizowane jako, odpowiednio, [ɛ] oraz [ɔ].
Nie mogę się jeszcze zdecydować, czy wprowadzić fonematyczną długość samogłosek, na razie powiedzmy, że nie, ale nie wiem, czy nie będę potrzebował więcej fonemów do różnicowania morfemów.
Budowa sylaby
Sylaba w wilaku ma postać (C)V(C), gdzie V oznacza dowolną samogłoskę, a C – dowolną spółgłoskę. Grupy spółgłosek mogą pojawiać się tylko na granicy sylab, np. ahharra 'on ich zabija'.
Akcent
Zasady akcentuacji w wilaku opierają się na rozróżnieniu między sylabami lekkimi (V, CV) a ciężkimi (VC, CVC). W wyrazach więcej niż jednosylabowych akcentowana jest pierwsza od końca sylaba ciężka prócz sylaby wygłosowej. Jeśli w wyrazie nie ma żadnej sylaby ciężkiej, albo jeżeli ciężka jest jedynie sylaba wygłosowa, to akcent pada na trzecią sylabę od końca.
Przykłady wyrazów i form, które pojawiły się już w poście z zapisem w IPA:
ngach 'gałąź' – [ŋax]
ienga 'pożerać' – ['ijeŋa]
tang 'palec' – [taŋ]
ihara 'kwiat, erg.' - ['ihaɾa]
iharra 'zabijać' - ['ihara]
ama 'król' – ['ama]
roz 'dom' – [ɾoθ]
amarroz 'pałac' – ['amaroθ]
ahharra 'on/ona ich/je zabija' – ['ah:ara]
Garść innych wyrazów:
koa 'spać' – ['koa]
aha 'być, znajdować się' – ['aha]
ta 'ręka' – [ta]
az 'woda' – [aθ]
ang 'noga' – [aŋ]
oacha 'serce' – ['oaxa]
ame 'matka' – ['ame]
ade 'ojciec' – ['ade]
mal 'syn' – [mal]
To tyle na razie. C.d.n.
Ciekawe. Czekam na gramatykę.
I powiem szczerze, że spodziewałem się w tym języku /tɬ/. :<
Cytat: Feles w Grudzień 05, 2013, 11:03:56
Ciekawe. Czekam na gramatykę.
Pewnie już dziś nie zdążę, a wieczorem wyjeżdżam, więc jakoś po weekendzie. Będę miał też trochę czasu na przemyślenie paru spraw.
Cytat: Feles w Grudzień 05, 2013, 11:03:56
I powiem szczerze, że spodziewałem się w tym języku /tɬ/. :<
Myślałem o tym, ale stwierdziłem, że będzie zbyt oczywiste :D
A, jeszcze zdążę machnąć coś o rzeczowniku.
RZECZOWNIK
Przypadki
Wilak posiada cztery przypadki: absolutyw, ergatyw, dopełniacz i... czwarty przypadek, który ma wyrażać stosunki przestrzenne, czasowe etc. Nie wiem, jaka nazwa byłaby odpowiednia; nie jest to prepositionalis, ponieważ w języku tym w zasadzie nie ma być przyimków. To będzie przypadek łączący się z czasownikami oznaczającymi znajdowanie się, ruch, upływ czasu...
Wykładnikiem absolutywu jest końcówka zerowa, np. ade 'ojciec', mal 'syn'.
Wykładnikiem ergatywu jest -a po tematach spółgłoskowych i -n po tematach samogłoskowych, np. aden 'ojciec, erg.', mala 'syn, erg.'.
Wykładnikiem dopełniacza jest -ir po tematach spółgłoskowych i -r po tematach samogłoskowych, no. ader 'ojca', malir 'syna'.
Wykładnikiem czwartego przypadka jest -it po tematach spółgłoskowych i -t po samogłoskowych, np. adet, malit.
Liczba mnoga
Liczbę mnogą rzeczowników tworzy się za pomocą nieciągłego afiksu -ha- -i, którego pierwsza część jest infiksem wstawianym po samogłosce pierwszej sylaby tematu, a druga – sufiksem dołączanym do tematu, jeśli kończy się on na spółgłoskę, ale zanikającym, jeśli w wygłosie tematu jest samogłoska, np. ade – ahade, mal – mahali.
Wyrazy złożone na potrzeby tworzenia liczby mnogiej zachowają się jak całości, np. amarroz – ahamarrozi.
Formy liczby mnogiej rzeczowników odmieniają się przez przypadki tak, jak rzeczowniki samogłoskowe, tzn. abs. ahade, mahali, ahamarrozi; erg. ahaden, mahalin, ahamarrozin; gen. ahader, mahalir, ahamarrozir; 4 przyp. ahadet, mahalit, ahamarrozit.
Poza właściwą liczbą mnogą wilak zna również formy odpowiadające następującym liczbom:
- liczba podwójna – formy tworzone za pomocą przyrostka dan 'para', np. tadan 'para rąk' od ta 'ręka';
- syngulatyw – formy tworzone za pomocą przyrostka -(i)l, np. azil 'kropla' od az 'woda';
- formy oznaczające grupę, tworzone za pomocą przyrotka -ta, np. jarrita 'las brzozowy, brzezina' od jarri 'brzoza'.
Z formalnego punktu widzenia formy te są jednak złożonymi rzeczownikami i same mogą podlegać pluralizacji, np. tahadani, ahazili, jaharrita.
Dzierżawczość
W wilaku posiadanie można wyrazić za pomocą cyrkumfiksów dołączanych do rzeczowników:
Singularis:
I os.: m- -h / mi- -h
II os.: z- -h / zi- -h
III os.: n- -h / ni- -h
Obwiatyw: t- -h / ti- -h
Pluralis:
I os.: w- -h / wi- -h
II os.: k- -h / ki- -h
III os.: nih- -h
Obwiatyw: tih- -h
Nieokreślone ('czyjś'): i- -h
Finalne h widoczne jest jedynie przy tematach kończących się samogłoską, np. madeh 'mój ojciec' od ade, ale zanika przy spółgłoskowych, np. mimal 'mój syn' od mal. Tam, gdzie podano dwa warianty, pierwszy z nich dołącza się do tematów zaczynających się od samogłoski, a drugi - zaczynających się od spółgłoski.
Jedynie rzeczowniki należące do pewnych kategorii (części ciała, czynności i funkcje życiowe, członkowie rodziny, ubranie, dom) mogą przyjmować cyrkumfiksy dzierżawczości, np. mitah 'moja ręka', zadeh 'twój ojciec', nihahameh 'ich matki', wimahalih 'nasi synowie'.
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Grudzień 05, 2013, 19:47:04
czwarty przypadek, który ma wyrażać stosunki przestrzenne, czasowe etc. Nie wiem, jaka nazwa byłaby odpowiednia; nie jest to prepositionalis, ponieważ w języku tym w zasadzie nie ma być przyimków. To będzie przypadek łączący się z czasownikami oznaczającymi znajdowanie się, ruch, upływ czasu...
Może Adverbial?
Język zapowiada się fajnie, podoba mi się szczególnie sposób tworzenia liczby mnogiej. Chętnie bym się przy okazji dowiedział jak takie rzeczy mogą się rozwinąć, no ale przy a priori to nie musi być. Tylko trochę nudnawa jest ta odmiana przez to, że zbyt regularna - zawsze ten sam afiks, rozróżnienie tylko samogłoska vs spółgłoska w wygłosie.
Zgrabny twór, całkiem umiejętne wykorzystuje azteckie inspiracje do stworzenia czegoś pozostającego w klimacie, ale nie będącego pustą kopią.
Cytat: Hapana Mtu w Grudzień 08, 2013, 01:25:08
Zgrabny twór, całkiem umiejętne wykorzystuje azteckie inspiracje do stworzenia czegoś pozostającego w klimacie, ale nie będącego pustą kopią.
Dzięki za ciepłe słowo! Przyznam, że inspiracja nahuatlem jest raczej wynikiem ciągłego kontaktu z tym językiem (i tym, że coraz więcej nahuatlańskich rozwiązań wydaje mi się po prostu oczywiste) niż świadomych decyzji. Zresztą jest też trochę cech, które wziąłem skądinąd - ergatywność, infiksy, wyrażanie relacji przestrzennych wyłącznie przez czasowniki (w nahuatl jest to obecne na znacznie mniejszą skalę)...
Cytat: Toivo w Grudzień 06, 2013, 20:28:38
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Grudzień 05, 2013, 19:47:04
czwarty przypadek, który ma wyrażać stosunki przestrzenne, czasowe etc. Nie wiem, jaka nazwa byłaby odpowiednia; nie jest to prepositionalis, ponieważ w języku tym w zasadzie nie ma być przyimków. To będzie przypadek łączący się z czasownikami oznaczającymi znajdowanie się, ruch, upływ czasu...
Może Adverbial?
Może, chyba to będzie najbliższe. Chodzi o funkcję, jaką spełnia np. dopełniacz we frazie "doszły go słuchy", gdzie "go" znaczy tyle co "do niego", ale kierunek ruchu jest już wyrażony czasownikiem
Cytat
Język zapowiada się fajnie, podoba mi się szczególnie sposób tworzenia liczby mnogiej. Chętnie bym się przy okazji dowiedział jak takie rzeczy mogą się rozwinąć, no ale przy a priori to nie musi być.
Też chciałbym się dowiedzieć, bo trochę mnie to męczy, ale mam nadzieję, że coś wymyślę. Z drugiej strony wilak to język zmieniający się niesłychanie powoli, ale używany przez setki tysięcy lat i nieposiadający pisma - badanie jego historii może być trudne ;-)
Cytat
Tylko trochę nudnawa jest ta odmiana przez to, że zbyt regularna - zawsze ten sam afiks, rozróżnienie tylko samogłoska vs spółgłoska w wygłosie.
Wezmę sobie do serca i pomyślę nieco nad urozmaiceniem - w sumie tak wielka regularność może kłócić się z ogólnym nastrojem języka, który ma być - przypominam - leśny i omszały ;-)
No, to teraz coś o czasowniku.
CZASOWNIK
Kluczowie dla wilaku jest rozróżnienie między czasownikami nieprzechodnimi (łączącymi się z podmiotem w absolutywie) i przechodnimi (łączącymi się z podmiotem w ergatywie i dopełnieniem w absolutywie).
Jedne i drugie przyjmują jednak te same końcówki deklinacyjne:
Singularis:
I os. -m
II os. -z
III os. -ø
IV os. -t
Pluralis:
I os. -w
II os. -k
Formy III i IV os. są identyczne dla obu liczb.
Koncepcję IV osoby wyjaśnię później; wydaje mi się, że jest to to samo co obwiatyw, ale nie chcę używać tego pojęcia na razie, dopóki nie jestem pewien.
Czasowniki nieprzechodnie
Czasowniki nieprzechodnie odmieniają się wyłącznie przez osoby podmiotu, przyjmując końcówki deklinacyjne wyszczególnione powyżej. Oto odmiana przykładowego czasownika: koa 'spać':
Singularis:
I os. koam
II os. koaz
III os. koa
IV os. koat
Pluralis:
I os. koaw
II os. koak
Formą słownikową czasowników nieprzechodnich jest III os., np. koa 'spać'.
Czasowniki przechodnie
Czasowniki przechodnie odmieniają się zarówno przez osoby podmiotu, przyjmując te same końcówki, co czasowniki nieprzechodnie, jak i przez osoby dopełnienia, przyjmując następujące przodówki:
Singularis:
I os. u-/m-
II os. za-/z-
III os. a-/n-
IV os. ta-/-t
Pluralis:
I os. wa-/w-
II os. ka-/k-
III os. ah-
IV os. tah-
Przodówka nieokreślona: i-
Pierwsza z przodówek pojawia się przed spółgłoską, druga – przed samogłoską.
Ważne jest to, że oznaczanie dopełnienia czasownika przechodniego jest obligatoryjne. Czasownik nie może pojawić się bez dopełnienia. W przypadku, gdy dopełnienie czynności jest nieznane bądź nieistotne, używa się przodówki nieokreślonej i-, np. iharra 'on kogoś zabija'. Forma III osoby z nieokreślonym dopełnieniem jest również formą słownikową czasownika, np. iharra 'zabijać (kogoś)' bądź harra (i-) 'zabijać (kogoś)'.
Oto przykładowa odmiana przez osoby dopełnienia czasownika iharra 'zabijać' w I os. lp.
Singularis:
I os. uharram
II os. zaharram
III os. aharram
IV os. taharram
Nieokr. iharram
Pluralis:
I os. waharram
II os. kaharram
III os. ahharram
IV os. tahharram
Kopula
Kopula w wilaku nie jest czasownikiem, lecz sufiksem i przybiera postać -a. Formalnie zatem od każdego rzeczownika oznaczającego 'x' można utworzyć czasownik o znaczeniu 'być x', np. mala 'być synem', jarria 'być brzozą', roza 'być domem', mimahala 'być moimi synami'. Czasowniki te odmieniają się tak samo, jak pozostałe czasowniki nieprzechodnie, np. odmiana czasownika adea 'być ojcem' wygląda nastepująco:
Singularis:
I os. adeam
II os. adeaz
III os. adea
IV os. adeat
Pluralis:
I os. adeaw
II os. adeak
CZASOWNIK - C.D.
Czas i aspekt
W wilaku wyróżniane są dwa podstawowe aspekty: perfektywny oraz imperfektywny.
Wyróżnikiem aspektu imperfektywnego jest przyrostek -a-. Forma słownikowa czasownika to właśnie 3 os. w aspekcie imperfektywnym; wszystkie podane wyżej czasowniki są właśnie w tym aspekcie. Przykłady: koam 'śpię (albo spałem)', aharram 'zabijam (zabijałem) go'. Formy te oznaczają czynność trwającą w przeszłości albo teraźniejszości, tłumaczy się je najczęściej za pomocą polskiego czasu przeszłego i teraźniejszego czasowników niedokonanych.
Wyróżnikiem aspektu perfektywnego jest przyrostek -i-, np. koim 'przespałem się', aharrim 'zabiłem go'. Formy te oznaczają czynność jednorazową albo taką, która trwała i dobiegła swojego końca. Tłumaczy się je zazwyczaj za pomocą polskiego czasu przeszłego czasowników dokonanych.
Zarówno od form imperfektywnych, jak i perfektywnych utworzyć można formy habitualne/frekwentatywne oznaczające wielokrotne powtarzanie czynności, zarówno niedokonanej, jak i dokonanej. Wyróżnikiem tych form jest reduplikacja nagłosu i jądra pierwszej sylaby rdzenia czasownika, np. kokoam 'sypiam, sypiałem', ahhaharram 'zabijam ich, zabijałem ich', ahhaharrim 'pozabijałem ich'. Jeśli pierwsza sylaba tematu nie posiada spółgłoski nagłosowej, to w celu zachowania eufonii pomiędzy samogłoski wstawiana jest spółgłoska -h-, np. ea 'iść', ehea 'chodzić'.
W przypadku wielu czasowników dodatkowe znaczenie aspektowe uzyskuje się - podobnie jak w wielu innych językach - za pomocą dodania do tematu odpowiednich przedrostków. Np. przedrostek ez- oznacza rozpoczęcie czynności - stąd ezkoam 'zasypiam', ezkoim 'zasnąłem', ezkokoam 'zwykłem zasypiać', etc. etc.
Wilak posiada jedynie dwa czasy gramatyczne - nieprzyszły oraz przyszły. Formy czasu przyszłego tworzy się dodając przyrostek -hta- między przyrostek aspektowy a końcówkę koniugacyjną, np. koahtam 'będę spał', koihtam 'prześpię się', kokoahtam 'będę sypiał', ezkokoahtam 'będę zasypiał', ahharrahtam 'będę zabijał ich', aharrihtam 'zabiję go'. Z historycznego punktu widzenia formy czasu przyszłego są czasownikami złożonymi, w których czasownikiem głównym jest dawny czasownik *ihta 'chcieć, zamierzać'.
Strona
W wilaku wyróżnia się w zasadzie pięć stron: czynną, bierną, aplikatywną, kauzatywną i wzajemną.
Formy o znaczeniu strony zwrotnej tworzy się po prostu przez dołączenie do czasownika przechodniego przedrostka dopełnienia tej samej osoby, co końcówka podmiotu, np. uharram 'zabijam siebie', zaharraz 'zabijasz siebie', aharra 'zabija siebie', taharrat 'zabija siebie (obw.)'.
Warto zauważyć, że w zdaniu formy typu aharra nie stają się dwuznaczne. Mala aharra oznacza jedynie 'syn zabija siebie'; jeśli obiekt czynności jest inną osobą niż jej podmiot, obowiązkowe jest użycie obwiatywu, np. Mala taharra 'syn go zabija'. Jedynie w przypadku, gdy zarówno podmiot, jak i dopełnienie wyrażane są obwiatywem, konstrukcja staje się dwuznaczna; taka sytuacja jednak zdarza się stosunkowo rzadko i kontekst zazwyczaj pozwala zrozumieć zdanie prawidłowo. EDIT: Bzdurne i nieaktualne.
Strona bierna
Formy strony biernej tworzy się od czasowników przechodnich za pomocą przyrostka -en-; czasowniki te stają się wówczas nieprzechodnie, np. iharra 'zabijać' - harrena 'być zabitym'. Obiekt czynności wyrażany jest dalej za pomocą absolutywu, natomiast wykonawca jest wyrażany za pomocą czwartego przypadka, np.
strona czynna:
mala ade aharri
mal-a ade-ø a-harr-i-ø
syn-ERG ojciec-ABS OBJ.3SG-zabijać-PFV-SUB.3
'syn zabił ojca'
strona bierna:
ade harreni (malit)
ade-ø harr-en-i-ø mal-it
ojciec-ABS zabijać-PASS-PFV-SUB.3 syn-ADV
'ojciec został zabity przez syna'
UWAGA: oznaczam 4. przypadek jako adverbial zgodnie z radą Toivo, ale jego (przypadka) zakres użycia jest chyba znacznie szerszy. Prawdopodobnie w najbliższym czasie przedstawię zresztą reformę systemu przypadków, może będzie ich znacznie więcej.
Formy pasywne bardzo często mają po prostu znaczenie nieosobowe, np. ade harreni 'zabito ojca, dosł. ojciec został zabity'.
Strona aplikatywna
Strona aplikatywna służy zwiększaniu o jeden walencyjności czasownika przechodniego albo nieprzechodniego po to, żeby wprowadzić osobę (rzadziej przedmiot) będącą odbiorcą, beneficjentem albo adresatem czynności. Wykładnikiem aplikatywu jest przyrostek -ig-, np. iharriga 'zabijać dla kogoś', np.
mala kalam aharri
mal-a kalam-ø ta-harr-i-ø
syn-ERG jeleń-ABS OBJ.3SG-zabić-PFV-SUB.3
'syn zabił jelenia'
mala kalam aharrigi adet
mal-a kalam-ø ta-harr-ig-i-ø ade-t
syn-ERG jeleń-ABS OBJ.3SG-zabić-APL-PFV-SUB.3
'syn zabił jelenia dla ojca'
Warto zauważyć, że kilka czasowników posiada immanentne znaczenie aplikatywne, mimo że ich forma wcale nie zdradza postaci aplikatywu. Najczęstszym z nich jest oczywiście czasownik inega 'dawać coś komuś', np. mala kalam anegi adet 'syn dał jelenia ojcu'.
Kauzatyw
Czasownik w kauzatywie określa czynność powodowania wykonania przez obiekt pewnej czynności. Jego wykładnikiem jest przyrostek -zam-.
Czasownik nieprzechodni po dodaniu przyrostka kauzatywnego staje się przechodnim, np. koa 'spać', ikozama 'usypiać'.
Jeśli czasownik jest przechodni, to po przekształceniu w formę kauzatywną jego podmiot zmienia się w obiekt (wyrażony absolutywem), a dawny obiekt - w dopełnienie dalsze wyrażone czwartym przypadkiem, np.
kalama eze nenga
kalam-a eze-ø neng-a-ø
jeleń-ERG trawa-ABS OBJ.3SG-jeść-IMPFV-SUB.3
'jeleń je trawę'
mala kalam nengzama ezet
mal-a kalam-ø n-eng-zam-a eze-t
syn-ERG jeleń-ABS OBJ.3SG-jeść-CAUS-IMPFV trawa-ADV
'syn karmi jelenia trawą'
Strona wzajemna
Wykładnikiem strony wzajemnej jest przyrostek -and- oraz - podobnie jak przy stronie zwrotnej - użycie przodówek i końcówek deklinacyjnych odnoszących się do tej samej osoby, np. ahharranda 'zabijają siebie nawzajem', kaharrandak 'zabijamy siebie nawzajem' etc.
Ta powiastka to krótsza powieść czy taka filozoficzna jak u Woltera? Jest ten język tak regularny, ze aż chce się uczyć. Na dodatek mix azteckich i germańskich to dopiero coś tak mi w warstwie słownej wygląda , a ergatywność to bombowo przy tym.
Jak dla takiego nowicjusza jak ja robi wrażenie, Pzdr.
Cytat: Lukas w Styczeń 17, 2014, 19:25:06
Ta powiastka to krótsza powieść czy taka filozoficzna jak u Woltera?
Humh, w sumie to ani jedno, ani drugie. Użyłem zdrobnienia, żeby wyrazić swój dystans wobec własnych prób literackich ;-)
CytatJest ten język tak regularny, ze aż chce się uczyć. Na dodatek mix azteckich i germańskich to dopiero coś tak mi w warstwie słownej wygląda , a ergatywność to bombowo przy tym.
No właśnie ta regularność trochę mi przeszkadza; pocieszam się, że wiele języków aglutynacyjnych jest właśnie bardzo regularnych (przykład w rzeczonym azteckim, ale jeszcze bardziej w quechua). Inna rzecz, że realistyczne nieregularności najłatwiej byłoby wprowadzić zmieniając część morfemów z czysto aglutynacyjnych na fuzyjne, a to z kolei najprostsze byłoby przy odmianie rzeczownika (inne końcówki w liczbie pojedynczej i mnogiej). Ale wtedy musiałbym zrezygnować z liczby mnogiej wyrażanej infiksem, a z kolei strasznie polubiłem to rozwiązanie. Bieda, państwo, bieda!
Ciekawe, że uważasz, że wilak brzmi germańsko (jeśli dobrze rozumiem), zupełnie tego nie planowałem, ale to całkiem nieźle. No, i dzieki za ciepłe słowo.
Cytat: Ciacho23 w Styczeń 17, 2014, 20:43:59
Jak dla takiego nowicjusza jak ja robi wrażenie, Pzdr.
Również dziękuję za dobre słowo :-)
W najbliższym czasie przedstawię chyba małą rewolucję w odmianie rzeczownika - docelowo będzie pewnie z osiem przypadków zamiast czterech.
CytatNo właśnie ta regularność trochę mi przeszkadza; pocieszam się, że wiele języków aglutynacyjnych jest właśnie bardzo regularnych (przykład w rzeczonym azteckim, ale jeszcze bardziej w quechua). Inna rzecz, że realistyczne nieregularności najłatwiej byłoby wprowadzić zmieniając część morfemów z czysto aglutynacyjnych na fuzyjne, a to z kolei najprostsze byłoby przy odmianie rzeczownika (inne końcówki w liczbie pojedynczej i mnogiej). Ale wtedy musiałbym zrezygnować z liczby mnogiej wyrażanej infiksem, a z kolei strasznie polubiłem to rozwiązanie. Bieda, państwo, bieda!
Plularis infiksem wymaga regularnego rzeczownika? A przegłos to już nie wejdzie? Jest on możliwy, chyba że rdzeń to mniej niż jedna zgłoska.
Cytat: Lukas w Styczeń 20, 2014, 21:35:11
CytatNo właśnie ta regularność trochę mi przeszkadza; pocieszam się, że wiele języków aglutynacyjnych jest właśnie bardzo regularnych (przykład w rzeczonym azteckim, ale jeszcze bardziej w quechua). Inna rzecz, że realistyczne nieregularności najłatwiej byłoby wprowadzić zmieniając część morfemów z czysto aglutynacyjnych na fuzyjne, a to z kolei najprostsze byłoby przy odmianie rzeczownika (inne końcówki w liczbie pojedynczej i mnogiej). Ale wtedy musiałbym zrezygnować z liczby mnogiej wyrażanej infiksem, a z kolei strasznie polubiłem to rozwiązanie. Bieda, państwo, bieda!
Plularis infiksem wymaga regularnego rzeczownika? A przegłos to już nie wejdzie? Jest on możliwy, chyba że rdzeń to mniej niż jedna zgłoska.
Chyba się nie rozumiemy :-) No, nieważne.
RZECZOWNIK - REWOLUCJE
Zgodnie z zapowiedziami ogłaszam reformę odmiany rzeczownika w wilaku, może nie tak wielką, ale trochę. Od dziś będzie siedem przypadków, trzy pierwotne - absolutyw, ergatyw i dopełniacz - oraz cztery wtórne (historycznie będące połączeniami form genetywu i poimków) - celownik, narzędnik, komitatyw i miejscownik.
Liczba mnoga
Liczba mnoga na razie zostaje, jak była, tzn. z infiksem -ha- po jądrze pierwszej sylaby. Jedyna zmiana, to sufigowany konfiks -i - od dziś dołącza się go nie tylko do tematów spółgłoskowych, ale i samogłoskowych, z wyjątkiem tych zakończonych na -i, np.
mal 'syn' - mahali
ama 'król' - ahamai
jarri 'brzoza' - jaharri
Powstają w ten sposób liczne grupy typu samogłoska + i. Co do ich wymowy to wygląda ona następująco: grupę taką wymawia się dyftongicznie, jeśli znajduje się w wygłosie albo jeśli po niej następuje kolejna sylaba; osobno wymawia się obie samogłoski (czasem z epentetycznym [j]), jeśli po grupie takiej znajduje się pojedyncza spółgłoska albo grupa spółgłosek. Np.
tei [tɛj] - 'mało'
saim [saim] - 'kobieta'
saimi [sajmi] - 'kobieta - genetyw'
ahamai [ahamaj] - 'królowie'
ahamait [ahamait] - 'królowie - miejscownik'
Co do pochodzenia infiksu -ha- to najprawdopodobniej wywodzi się on z reduplikacji pierwszej samogłoski tematu z epentetycznym -h-; ponieważ samogłoska a jest stosunkowo najczęstsza w wilaku, to w końcu za wykładnik liczby mnogiej uznano grupę -ha- w miejsce pierwotnego -hV-.
Niewykluczone że w końcu zrezygnuję z tego sposobu tworzenia liczby mnogiej, chociaż, muszę przyznać, polubiłem go.
Przypadki pierwotne
Absolutyw
Formy absolutywu, tak jak dawniej, są formami słownikowymi rzeczowników, np.
l.p. - mal, ama, jarri
l.mn. - mahali, ahamai, jaharri
Ergatyw
Ergatyw tworzymy tak, jak dawniej - przez dodanie -a do tematów spółgłoskowych oraz -n do samogłoskowych, np.
l.p. - mala, aman, jarrin
l.mn. - mahalin, ahamain, jaharrin
Dopełniacz
Tu zmiana. Dopełniacz tworzy się przez dodanie -i do tematu, zarówno spółgłoskowego, jak i samogłoskowego ALE jeśli samogłoską wygłosową jest już -i to w tym przypadku forma dopełniacza równa jest absolutywowi. Np.
l.p. - mali, amai, jarri
l.mn. - mahali, ahamai, jaharri
Formy dopełniacza są bardzo często używane w funkcji przymiotnika. Absolutna większość przymiotników w wilaku pochodzi od form dopełniacza, np.
mali 'syna, synowski', np. mali itaihaz 'synowska miłość' (od i-taiha 'kochać')
amai 'króla, królewski', np. amai roz 'królewski dom'
jarri 'brzozy, brzozowy', np. jarri chan 'brzozowy las' (od chan 'las')
Przypadki wtórne
Historycznie powstały one z połączenia form dopełniacza z poimkami, dlatego wszystkie zawierają element -i-. Należy pamiętać, że owo -i- wypada po innym -i należącym do tematu.
Celownik
Jego końcówką jest -(i)me. Jest to przypadek trzeciego argumentu czasowników mających znaczenie aplikatywne (patrzy kilka postów wyżej, tamtejsze przykłady są oczywiście nieaktualne, a poniżej podaję uaktualnione wersje), np.
mala kalam taharrigi adeime - 'syn zabił jelenia dla ojca'
mala kalam tanegi adeime - 'syn dał jelenia ojcu'
Narzędnik
Końcówką narzędnika jest -(i)n. Spełnia on dwie podstawowe funkcje: narzędnika i adwerbialu (odpowiada na pytanie "w jaki sposób?"), np.
mitahin '(moją) ręką' (od ta - 'ręka')
malin 'po synowsku'
amain 'po królewsku, jak/jako król'
jarrin 'jak brzoza'
Komitatyw
Jego końcówką jest -(i)wen. Semantycznie odpowiada polskim wyrażeniom typu z + narzędnik, np.
maliwen 'z synem'
mahaliwen 'z synami'
amaiwen 'z królem'
Miejscownik
Jego końcówką jest -(i)t. Jest to ogólny przypadek miejscowy, łączący się z czasownikami przebywania i ruchu. Sam w sobie nie niesie on informacji o umiejscowieniu w przestrzeni ani o kierunku - informacje te zawarte są w czasowniku, np.
rozit ekam - 'jestem w domu'
jaharri chanit eka - 'brzozy stoją w lesie'
rozit aneam - 'idę do domu'
kalam chanit urea - 'jeleń wychodzi z lasu'
W ten sposób płynnie przechodzimy od części rzeczownikowej do czasownikowej, dla porządku - w następnym poście.
[...........]
Cytat: Ghoster w Styczeń 26, 2014, 14:32:34
Cytat: Mahtlactli Omome TochtliNiewykluczone że w końcu zrezygnuję z tego sposobu tworzenia liczby mnogiej, chociaż, muszę przyznać, polubiłem go.
Mi też się podoba, zostaw to. Conajwyżej mógłbyś wprowadzić jakieś inne schematy tworzenia liczby mnogiej na równi z tą (reduplikacja sylaby ze zmianami fonetycznymi byłaby bardzo na miejscu moim zdaniem).
Pomyślę o tym :-)
CytatKońcówka narzędnika jest chyba zbyt podoba do ergatywu, nie wiem czy możnaby się domyślić znaczenia z kontekstu w niektórych przypadkach.
Myślę, że tak. Zauważ, że formy narzędnika i ergatywu są identyczne tylko w wyrazach kończących się na
-i (tzn. m.in. zawsze w liczbie mnogiej, ale wilak nie tak często znowuż jej używa). Niemniej pomyślę o tym też. Zmiana w dopełniaczu "zwolniła" końcówkę
-r, może skorzystam z tego faktu :-)
CytatFonetyka mnie trochę mierzi; nie pasuje tam to [v], zastąpiłbym je [w], ale to taka sugestia.
Jak już pisałem w poście o fonetyce, [v] i [w] są allofonami, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wymawiać [w].
CZASOWNIKI RELACYJNE
To chyba najciekawsza cecha wilaku. Nie wiem, czy podobny system na taką skalę występuje w jakimś języku naturalnym, być może zresztą pomysł jest całkiem nierealistyczny. W każdym razie zainspirowała mnie szesnastowieczna polszczyzna, w której częste są konstrukcje typu dojść domu w znaczeniu dojść do domu. Z czegoś, co w polszczyźnie było jednak zjawiskiem dość marginalnym, w wilaku zrobiłem zasadę - zobaczymy, jak to działa!
W wilaku relacje przestrzenne wyrażane są za pomocą czasowników oznaczających przebywanie gdzieś, takich jak a 'stać', oha 'siedzieć' i awa 'leżeć' albo ruch, takich jak ea 'iść', sama 'lecieć', w połączeniu z prefiksami miejsca lub kierunku. Czasowniki takie łączą się z rzeczownikami w miejscowniku.
Oto najpopularniejsze prefiksy wraz z przykładowymi czasownikami i ich znaczeniami
ek- 'w' - eka 'być w', ekea 'wchodzić do'
ben- 'na' - bena 'być na', benea 'wchodzić na'
di- 'nad' - dia 'być nad', diea 'wchodzić nad'
hu- 'pod' - hua 'być pod', huea 'wchodzić pod'
an- 'do' - ana 'być obok, blisko, tuż', anea iść do'
amman- 'między' - ammana 'być pomiędzy', ammanea 'wchodzić pomiędzy'
ur- 'z, na zewnątrz' - ura 'być na zewnątrz', urea 'wychodzić z'
ag- 'od' - aga 'być daleko', agea 'odchodzić'
laz- 'przed' - laza 'być przed', lazea 'zbliżać się od przodu'
sok- 'za' - soka 'być za', sokea 'podchodzić od tyłu'
Prefiksy mogą również łączyć się, żeby wyrażać bardziej złożone stosunki przestrzenne. Złożone prefiksy łączą się tylko z czasownikami ruchu.
agden- 'znad' - agdenea - 'schodzić znad'
agu- 'spod' - aguea 'wychodzić spod' etc.
Na przykład w zdaniu 'idę do domu' zarówno ruch, jak i kierunek wyrażane są czasownikiem anea 'iść do'; zdanie to brzmieć będzie po prostu: aneam rozit. Zdanie 'idę z lasu' będzie miało podobną strukturę i brzmieć będzie uream chanit (chan - 'las'). Aby powiedzieć 'idę z lasu do domu' potrzebne są dwa zdania połączone współrzędnie spójnikiem ha 'i', tj. uream chanit ha aneam rozit.
Wszelkie zdania typu "idę z punktu A do punktu B" w wilaku będą brzmiały raczej jak "oddalam się od punktu A i idę do punktu B".
W kontekstach, w których język polski używa wyrażeń przyimkowych poza zdaniem, w wilaku potrzebny będzie czasownik lub imiesłów. Np. fraza 'dom w lesie' w wilaku będzie brzmiała roz chanit ekami 'dom stojący w lesie'.
Również frazy występujące w funkcji okoliczników czasu czy miejsca w wilaku muszą zawierać czasownik albo imiesłów. Zazwyczaj zdanie typu "X zrobił Y w Z" będą miały w wilaku postać "X zrobił Y będąc w Z", np. zdanie znaczące 'syn zabił ojca w domu' będzie brzmiało mala ade aharri rozit ekamin 'syn ojca zabił będąc w domu'.
Jeszcze króciutki tekst, w którym lepiej widać, jak to działa:
"Mój dom stoi w lesie. Siedziałem przed domem i patrzyłem na niebo. Ptak wyleciał spośród drzew i wzleciał ponad góry. Wstałem i wszedłem do domu."
Miroz chanit eka. Mirozit lazoham ha ejewit anmam. Ewor ehakkeit agammansami ha ahaoit disami. Ezaim ha rozit ekeim.
Mi-roz chan-it ek-a-ø
POSS.1SG-dom las-LOC w-stać-3SG
Mi-roz-it laz-oh-a-m ha ejew-it an-m-a-m
POSS.1SG-dom-LOC przed-siedzieć-IMPF-1SG i niebo-LOC na-patrzeć-IMPF-1SG
Ewor-ø e<ha>kke-it ag-amman-sam-i-ø ha a<ha>o-it di-sam-i-ø
ptak-ABS drzewo<PLUR>-LOC z-między-lecieć-PERF-3SG i góra<PLUR>-LOC nad-lecieć-PERF-3SG
Ez-a-i-m ha roz-it ek-e-i-m.
INCH-stać-PERF-1SG i dom-LOC w-iść-PERF-1SG
Twój język podoba mi się bardziej i bardziej. Ta relacyjność jest w ogóle niezwykle ładną cechą i bardzo harmonijnie współgra z innymi elementami język tworząc spójny i specyficzny sobie charakter.
CytatAby powiedzieć 'idę z lasu do domu' potrzebne są dwa zdania połączone współrzędnie spójnikiem ha 'i', tj. uream chanit ha aneam rozit.
Trochę szkoda. Lubię, gdy w języku jest wiele sposobów wyrażenia czegoś, przy czym niekoniecznie dominującą musi być ta, do ktorej przyzwyczajony jest Europejczyk. Tym bardziej, że biorąc pod uwagę, że to będzie dość częsta sytuacja, możnaby się spodziewać, że język wykształci jakieś bardziej specyficzne spójniki, chakaterystyczne dla jego własnej gramtyki, albo będzie to regulował oszczędniej jakimiś konstrukcjami, typu ACI.
Ale już się nie wtrącam w koncepcję autorską :P
Sam pomysł nie wydaje się nierealistyczny, chiński niemal wszystkie przyimki wyraża czasownikami (a jako okoliczniki chyba i tak wymagane jest zawsze zdanie podrzędne). Przy czym u ciebie jest ta relacja rozszerzona, bo zamiast prostych czasowników w miejsce przyimków są czasowniki modyikowane prefiksami.
Swoją drogą to rodzi pytanie - czy
mala ade aharri rozit ekohamin / ekeamin / ekawamin ma w wilaku jakiś sens? Czy
a jest tu czasownikiem modalnym?
Oraz inne pytanie, chyba tego nie opisałeś, a jest to moim konikiem - jak język radzi sobie z rozziewem? Np. w formie
huea. Bo raczej żaden język nie realizuje tego bez jakichś fonologicznych allomorfii: desylabilizacji, dyftongizacji, epenetycznych [h], zwarć krtaniowych czy wręcz spółgłosek płynnych.
Cytata 'stać', oha 'siedzieć' i awa 'leżeć' albo ruch, takich jak ea 'iść', sama 'lecieć',
Kocham takie słownictwo!
A jak w języku Wilak wygląda odmiana czasowników "być" i "mieć" w czasie przeszłym?
Cytat: Noqa w Styczeń 28, 2014, 02:52:36
Twój język podoba mi się bardziej i bardziej. Ta relacyjność jest w ogóle niezwykle ładną cechą i bardzo harmonijnie współgra z innymi elementami język tworząc spójny i specyficzny sobie charakter.
Dziękuję :-)
CytatSwoją drogą to rodzi pytanie - czy mala ade aharri rozit ekohamin / ekeamin / ekawamin ma w wilaku jakiś sens? Czy a jest tu czasownikiem modalnym?
Tak, te zdania znaczą odpowiednio: 'syn zabił ojca siedząc w domu', 'syn zabił ojca wchodząc do domu' oraz 'syn zabił ojca leżąc w domu'. Czasownik
a znaczy dosłownie 'stać', ale jest też używany jako ogólne określenie 'znajdowania się gdzieś'.
CytatOraz inne pytanie, chyba tego nie opisałeś, a jest to moim konikiem - jak język radzi sobie z rozziewem? Np. w formie huea. Bo raczej żaden język nie realizuje tego bez jakichś fonologicznych allomorfii: desylabilizacji, dyftongizacji, epenetycznych [h], zwarć krtaniowych czy wręcz spółgłosek płynnych.
Prawda, nie opisałem tego, naprawiam niniejszym. Zasady są proste i - jak dla mnie - dość intuicyjne:
- dwie takie same samogłoski obok siebie zlewają się w jedną, stąd np. dopełniacz od jarri to
jarri +
i >
jarri; również czasownik
a pochodzi od
aa (gdzie pierwsze
a to temat, a drugie - wykładnik aspektu imperfektywnego (temat perfektywny to
ai);
- samogłoski otwarte i półotwarte stojące obok siebie nie zmieniają się, tworząc rozziew, stąd np.
koa [kɔa],
ea [ɛa];
- grupy Vi oraz Vu realizowane są dyftongicznie w wygłosie wyrazu oraz przed kolejną sylabą - np.
saimi [sajmi],
ahamai [ahamaj]
auma 'wzgórze' [awma] - ale jeśli stoi po nich pojedyncza spółgłoska albo dwie spółgłoski, wymawiane są osobno, tworząc dwie sylaby, żeby zapobiec rozziewowi można wstawić epentetyczne [j] lub [w], np.
saim [sajim],
ahamait [ahamajit];
- grupy uV i iV realizowane są zawsze z epentetycznym [w] i [j], stąd np.
iengami 'pożerający/a' wymawia się [ijɛŋami] a - odpowiadając na Twoje pytanie -
huea jako [huwɛa].
Mam nadzieję, że zaspokoiłem Twoją ciekawość :-)
Cytat: ToJam w Styczeń 28, 2014, 02:57:41
A jak w języku Wilak wygląda odmiana czasowników "być" i "mieć" w czasie przeszłym?
Hm, ciężko powiedzieć, bo wilak nie ma ani czasownika "być", ani "mieć" ani czasu przeszłego :-)
Czasownikowi "być" jako kopule odpowiada w wilaku sufiks -
a- tworzący czasownik o znaczeniu 'być X-em' i odmieniający się tak samo, jak wszystkie inne czasowniki (choć tylko w aspekcie imperfektywnym), np.
malam 'jestem synem',
kalama - 'on jest jeleniem'. Czasownikowi "być" w znaczeniu "znajdować się" i "istnieć" odpowiadają różne czasowniki oznaczające przebywanie i trwanie.
Czasownikowi "mieć" odpowiada konstrukcja z czasownikiem
ana 'być przy', trochę podobnie do rosyjskiej czy łacińskiej. "Ojciec ma wielu synów" w wilaku to
Adeit soni nimahali ana, czyli dosłownie "u ojca liczni jego synowie są".
Wreszcie co do czasów, to wilak ma tylko dwa - nieprzyszły i przyszły; właściwie zaś formy czasu przyszłego to po prostu czasowniki złożone oznaczające zamiar, dążenie do czegoś. Można więc powiedzieć, że wilak po prostu nie ma kategorii czasu, jedynie aspekt.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem sprawę :-)
Pozdrawiam.
[...........]
Cytat: Ghoster w Styczeń 28, 2014, 15:03:08
Coraz bardziej podoba mi się ten konlang, chyba jeden z najlepszych publikowanych ostatnimi czasy; kontynuuj.
Dziękuję, będę ;-)