Pytania różne (polszczyzna)

Zaczęty przez Noqa, Luty 17, 2012, 22:37:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Kazimierz

Cytat: zabojad w Czerwiec 25, 2020, 12:32:28
Cytat: Siemoród w Czerwiec 20, 2020, 00:53:05
Cytat: Dynozaur w Czerwiec 20, 2020, 00:43:55
Zasłyszane:
W razie Wu (t.zn. "na wszelki wypadek", "na czarną godzinę")

Czego eufemizmem jest tutaj to "Wu"? Wpierdolu?
Pierwszy raz to słyszysz? xD

To jest dość pospolite (przynajmniej na Zachodnich Ziemiach Wyzyskanych) wyrażenie [..]

Potwierdzam, sam jestem zdziwiony że ktoś tego nie zna. No i ja bym tu godziny W nie wplątywał to, IMO chodzi o ten nieszczęsny wypadek.
Ja też nigdy wcześniej się nie spotkałem z tym wyrażeniem, a mówicie, że takie pospolite  :o
  •  

CivilixXXX

Pewnie jakiś zachodzizm, ja w swoim pidliśkym kirwydiłku nie zasłyszałem.
Sei Kryoutxtuo Ki
  •  

spitygniew

Czyżby w końcu jakiś przykład nowego dialektu mieszanego?
P.S. To prawda.
  •  

Henryk Pruthenia

E? Na Zagłębiu też tak mówią.

elslovako

W Kielcach ani razu się z tym nie spotkałem, ale co ciekawsze - osoby z warszawskich Bielan też tego nie używają, a zaznajomił mnie z tym zwrotem znajomy mieszkający na Targówku. Podobnie w przypadku taksówkarza - on mówi cierp lub cierpowy, ja zawsze korzystałem z taryfiarza lub złotówy.
  •  

Wercyngetoryks

Słyszałem o Kaszubach lądowych, a czy są jacyś inni Kaszubi, np. — nie wiem — nabrzeżni?
ChWDChRL
  •  

Toivo

Cytat: Kazimierz w Czerwiec 25, 2020, 22:05:43
Cytat: zabojad w Czerwiec 25, 2020, 12:32:28
Cytat: Siemoród w Czerwiec 20, 2020, 00:53:05
Cytat: Dynozaur w Czerwiec 20, 2020, 00:43:55
Zasłyszane:
W razie Wu (t.zn. "na wszelki wypadek", "na czarną godzinę")

Czego eufemizmem jest tutaj to "Wu"? Wpierdolu?
Pierwszy raz to słyszysz? xD

To jest dość pospolite (przynajmniej na Zachodnich Ziemiach Wyzyskanych) wyrażenie [..]

Potwierdzam, sam jestem zdziwiony że ktoś tego nie zna. No i ja bym tu godziny W nie wplątywał to, IMO chodzi o ten nieszczęsny wypadek.
Ja też nigdy wcześniej się nie spotkałem z tym wyrażeniem, a mówicie, że takie pospolite  :o
Ja też potwierdzam, choć sam tak nie mówię. Ale słyszałem często. Też'em z zachodu.
  •  

Łudomian

#2647
Coś mi zgrzyta w wybrzeżu. Takie nadbrzeże przy obrzeże to zsubstantyfikowane wyrażenia przyimkowe, ale to? Czy funkcjonował kiedyś przyimek wy?
Przy imek za dla czasu
  •  

spitygniew

Z jakiego powodu w tryumfie (i Syagriuszu przy okazji, tutaj z wewnętrzną niekonsekwencją) zachowało się <y> w tej funkcji? Ciekawe, że przed reformą z 1936 było więcej zapożyczonych słów, gdzie spotykało się <y> zamiast <j>, chyba nawet była reguła określająca to - ale nie wiem czy oparta na czymś więcej niż "bo tak", więc tu chyba się skumulowały dwa specyficzne zjawiska.
P.S. To prawda.
  •  

Pluur

A z tą pisownią "y" jako /j/ nie chodziło po prostu o sprawy rozbiorowe - ci z Galicji pisali siak, a tamci z Kongresówki śmak?
  •  

spitygniew

Raczej nie, ze starych druków kojarzę naprzemienność obu liter w jednym tekście.
P.S. To prawda.
  •  

Todsmer

Cytat: spitygniew w Wrzesień 22, 2020, 23:22:32
Z jakiego powodu w tryumfie (i Syagriuszu przy okazji, tutaj z wewnętrzną niekonsekwencją) zachowało się <y> w tej funkcji? Ciekawe, że przed reformą z 1936 było więcej zapożyczonych słów, gdzie spotykało się <y> zamiast <j>, chyba nawet była reguła określająca to - ale nie wiem czy oparta na czymś więcej niż "bo tak", więc tu chyba się skumulowały dwa specyficzne zjawiska.
Ale przecież to nie jest trjumf, tylko tryjumf chyba?
  •  

Kazimierz

W mojej wymowie "y" jest tam samogłoską.
  •  

Todsmer

  •  

zabojad

U mnie jest coś w stylu [try-umf], bez żadnego j pomiędzy i dwie sylaby
Feles [*]
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
  •