Wniosek o... cd [ograniczenia dotyczące podpisów -- przyp. adm.]

[żuwaczky]

Too late, admin ich usunął. ; )

[żuwaczky]

Aha, i czemu dostałem 5% poza podanym powodem, 'bo tak'?

[Feles]

Jeden łączył się przez hostowo.eu, drugi TOR-em.

[żuwaczky]

To pomyślmy, kto to mógł być. ; )

[Fanael]

Aha, i czemu dostałem 5% poza podanym powodem, 'bo tak'?

Bo przez przypadek, jak usuwałem ostrzeżenie, które dostałeś od Peceta, usunąłem 5% za dużo.

[Henryk Pruthenia]

Człowiek na melanżu, kosmos z majonezém...
Wraca, i widzi, że nie tylko on przez ten czas był w inném, dziwném stanie...

Forum conlanger tak samo, tak samo!

[Pingǐno]

Ja już w ogóle nie ogarniam tego, co na tym forum się dzieje...

[Henryk Pruthenia]

Ja ogarniam. I jest to takie śmieszne...

Niektórzy forumowicze po prostu mając za dużo czasu wolnego od rzeczywistości, przyzwyczaili się do téj konlangowo-internatowéj zupy, a po tém, jak Canis postanowił pokazać, jaki tu syf, pokazać niepotrzebne po prostu rzeczy które odrywają nas od tematu (jakiém jest nie społeczność conlangerów, a conlangi i lingwistyka), to forumowicze tak jak dzieci pozbawione opiekunów z serji "Gone" zaczęły biegać i strzelać jeden do drugiego...
Obserwowanie tego zza ekranu (specjalnie użyta fraza, ciekawe, jak wiele osób zrozumie tę celowość), jest naprawdę bardzo, bardzo zabawne.

PS: Mam nadzieję, że moja cegiełka włożona w totalny rozpieprz tego forum, który może doprowadzić do jednego jebutnego катарсис , zostanie doceniona...


Serdecznie pozdrawiam,
Henryk Pruthenia, człowiek śmiejący się zza ekranu.

[Todsmer]

Hipokryzja aż bije z Twojego posta.

[Widsið]

Hipokryzja aż bije z Twojego posta.

To, +1, czy jak sobie tu zwykliście pisać.

To, że sytuacja jest, jak piszesz "śmieszna", zabawnie zbiega się z innym twoim postem, w którym piszesz, że zagłosowałeś na Ciupaka w wyborach na admina, ponieważ spodziewałeś się, że będzie "śmiesznie". Canis nie miałł pokazać, że na forum dzieje się syf; Canis miał na ten syf reagować, a nie "wzbraniać się przed użyciem siły".

Tyle czasu wszyscy robili syf, a tu się nagle okazuje, że wszystkim on również przeszkadzał. "Śmieszne".