Przypadki zamiast słów

Zaczęty przez Wedyowisz, Maj 13, 2014, 12:23:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wedyowisz

Jakie znacie przykłady na ,,leksykalne" użycie przypadków?, to jest w takich sytuacjach, gdzie w innych językach należałoby użyć dodatkowego/ych wyrazu/ów (pomińmy tu typowe wyrazy funkcyjne jak przyimki, partykuły, spójniki itp.). Mam na myśli np. takie zastosowania dopełniacza w j. polskim jak ,,A owiec tam!" tzn. ,,Jest tam mnóstwo owiec". Można powiedzieć, że sens ,,dużo, mnóstwo" zawiera się tu w samym dopełniaczu.

Oczywiście, w polskim jest dużo więcej sytuacji typu ,,Szerokiej drogi!" czy ,,Siekierą go!" ale są to gorsze przykłady o tyle, że można je analizować jako eliptyczne i wstawić czasownik (nawet gdy go częściej nie ma niż jest). Tym niemniej również tutaj przypadek pełni szczególną funkcję i podpowiada znaczenie całości równoważnika zdania przy nieobecności orzeczenia.

W pewnych pozaeuropejskich natlangach występuje z tego co słyszałem bądź tendencja do pomijania czasowników ruchu takich jak iść bądź w ogóle ich brak i mówi się np. ,,Bobo do Kraków" = Bobo udał się do Krakowa. Można by sobie wyobrazić język, który tworzyłby zdania, w innych natlangach wymagające czasownika ruchu, z jednego rzeczownika w mianowniku i jednego w allatywie.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Nawet kiedyś z czymś takim eksperymentowałem w ś.p. deqaru. Dołączam się do pytania, bo nietypowe sposoby wyrażania ruchu to coś, co mnie interesuje.

Ghoster

#2
[...........]
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

W sumie i po polsku mówi się "muszę do toalety" :P
  •  

Wedyowisz

#4
Cytat: Ghoster w Maj 13, 2014, 13:25:43
Pewnie nie do końca o to chodzi, ale w holenderskim istnieją konstrukcje takie jak:

No bardziej myślałem o przypadkach wyrażanych morfologicznie, bo w ich przypadku zjawisko rysuje się wyraźniej. Niemniej jednak to co opisujesz również jest ciekawe i pokrewne tamtemu. Nie umiem po niemiecku jest jak sądzę zbliżone, tylko tutaj domyślamy się sensu czasownika mówienia (także w jęz. niemieckim jest ich kann nicht Deutsch, ale nie ma tu żadnego jawnego wykładnika roli Deutsch w zdaniu).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Noqa

Zainspirowany Krainą Grzybów?
Tam było wiele sytuacji, gdzie dobór przypadka zastępował domyślny czasownik.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Wedyowisz

Grzyby jeszcze z zarodników wtedy, gdy ja już się bez czasowników.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Widsið

Cytat: Ghoster w Maj 13, 2014, 13:25:43
Pewnie nie do końca o to chodzi, ale w holenderskim istnieją konstrukcje takie jak:
"Ik moet naar school" 'Muszę do szkoły (iść/chodzić)';
"Ik moet snel onder de douche" 'Muszę szybko pod prysznic (iść)';
"Wil je naar de bioscoop?" 'Chcesz do kina (iść)?';
"We kunnen even naar de stad" 'Możemy ~teraz/zaraz~ do centrum (iść)'.
Identyczne możliwości + trochę może nawet więcej oferują języki skandynawskie. Podobnie jak po holendersku, można opuścić czasownik oznaczający ruch (przykłady równoważne z wyższymi, norweski nynorsk):
Eg må til skulen.
Eg må snart under dusjen. (troszkę nietypowe, szybciej bowiem powiedzieć eg må snart ta dusj, ale gramatycznie poprawne)
Vil du på kino?
Me kan til byen om ei stund.

Dodatkowo, zakonserwowane w systemie językowym wyrażenia przyimkowe til + dopełniacz pozwalają na ominięcie także innych czasowników, luźniej związanych z ruchem:
Politiet vil til bunns i hva som skjedde. - "Policja chce [zbadać] dogłębnie (dosł. "do dna"), co zaszło.[/i]
No må du til knes og bede om tilgjeving. - "Teraz musisz [paść] na kolana i błagać o wybaczenie.[/i]
Alle kan til bords om jula. - "Wszyscy mogą [usiąść] do stołu w święta."

Wszystkie tego typu konstrukcje wymagają, żeby wcześniej pojawił się czasownik modalny, inaczej elipsa jest niemożliwa.
  •