Ale przez tysiące lat aż do X wieku nie myślano o ścisłej monogamii, a jednak dobrze się przyjęła monogamia (tyle że prawem nie jest zabroniona poligamia)! Były spore opory przed alfabetem łacińskim, ale się rozpowszechnił. Związek Rydwański miał około 1000 lat, ale się rozpadł. A skąd podobna do naszej nowa technologia w Kontynencie? Bo amerykańskie i europejskie wynalazki okazały się skuteczne. Właśnie to dzięki rozpadzie Związku ruszył proces rozwoju postaw patriotycznych oraz znacznie lepiej poprawiła się gospodarka, a po rozpadzie germańskiej dynastii Hogertanów katolicka mniejszość w Haurenii nie była już tępiona, tylko musieli przestać kwestionować płacenie podatków i obrażać większość haureńską (często padały nawet wulgaryzmy), a także leczyć homoseksualistów i dawać rodzinom surowe kary za eutanazję. Przecież to normalne, że niektóre rzeczy lepiej się przyjmują, bo udało się mniejszej grupce przekonać lud do akceptacji nowej wartości, a inne gorzej, bo za bardzo godzą w wartości wyznawane przez większość. Może jeszcze mam zrobić wywód historyczny?
Powiem coś poza dyskusją. Tego typu argument jaki tu wysnuwasz opierając się na swoim własnym świecie, podczas gdy trwa debata o fizycznych i społecznych możliwościach istnienia danego świata jest nietrafiony. Równie dobrze mógłbym sobie stworzyć mój mały prawicowy świat w którym kruluje Korwin Krul i na podstawie wystepujących między nami sprzeczności udowadniać Ci, że nie masz racji tylko dlatego, że mój świat jest bardziej mojszy niż Twój jest twojszy. Jest to oczywiście bez sensu. Przy tworzeniu świata należy pamiętać, że jest on wzięty z powietrza i, owszem, można by było z powietrza czerpać również argumenty w jego obronie. Możesz (bo masz jako twórca takie prawo!) np. stwierdzić, że w roku 2165 na Twoją planetę przybyły ufoludki, które wszczepiły wszystkim ludziom czipy aby myśleli w ten sposób. I dziękuję, pozamiatane, nie mamy nic do gadania. Ale to nie o to chodzi. Jeżeli zakładasz, że Twój świat mógłby rzeczywiście istnieć i tworzysz go "na poważnie", czyli z uwzględnieniem praw logicznych, socjologicznych i starasz się go opisać możliwie jak najdokładniej musisz zdać sobie sprawę z jego realności i pozwolić mu żyć własnym życiem; zostaw go samemu sobie na jakieś 100 lat i zrób symulację procesów społecznych, do których on będzie zmierzał uwzględniając wszelakie czynniki mu szkodzące.
Dodam coś od siebie. Jak byłem mały wyobrażałem sobie zawsze, że jestem generałem olbrzymiej armii i zawsze ze wszystkimi wygrywam, bo mam lepsze technologie, więcej ludzi i dużo szczęścia itp. Tylko czy jest to realne? Że wszyscy mi byli poddani i lojalni, że nie było opozycji, że żołnierze nie chodzini zamiast na służbę to na dziewczynki, że wszyscy w moim światku byli tacy szlachetni i sprawiedliwi? Nie, to nie jest możliwe. Takie coś dostarcza, owszem, dużo zabawy, ale jest nierealne i niewarte publikacji, bo nie trzyma się kupy.
Nie mówię, że Twój świat jest niewarty publikacji, absolutnie. Ale musisz mimo wszystko podejść do niego bardziej na chłodno i jakby z perspektywy osoby trzeciej, abyś nabrał do niego dystansu. Jesteś zaangażowany z jakimś państwem emocjonalne, ale warunki Twojego świata są takie, że prędzej czy później musi ono upaść*? Pozwól mu na to, nie miej skrupułów. Inaczej Twój świat będzie sztuczny i infantylny, bo nieoparty na życiu.
*nie mówię o Istanbu jako takim, tylko, nie wiem, o jakimś małym państewku czy lokalnej społeczności.
To jeszcze raz mówię, że te 9 punktów to jest niewiążąca deklaracja społeczna, taki wzorcowy model człowieka i jego społeczeństwa, który nawet nie istnieje w moim conworldzie, więc napisałem, jakie są rozwiązania kompromisowe - np. na dzień obecny SĄ pieniądze, ale zredukowana jego rola i NIE MA anarchii, ale lud ma bardzo sporo do powiedzenia.
Napisałeś tutaj ważne zdanie, za które muszę Cię pochwalić, bo zaczynasz już widzieć, o co chodzi w tej dyskusji.
Jak już ci się nie podobają samorządy ani tym bardziej parlamenty, to sam edukuj swoje dzieci ze wszystkich przedmiotów, sam wybuduj dom, sam ciągnij prąd, sam zaopatrz się w wodę i sam się zabezpiecz przed kradzieżą, włamaniem itd., jak jesteś takim mądralą...
Właśnie tego chce prawica

Ps 2. na innym forum prezentowałem swoje wizje, to wyzwałem po kolei wszystkich przeciwników i dostałem ostrzeżenie. Ale tu tak nie będę robić, bo bardzo cenię ludzi o takich pasjach jak conworldy czy conlanging :-D
Oj, uważaj, my tu z Tobą grzecznie dyskutujemy. Jak się nie zgadzasz z nami to albo nie kontynuuj dyskusji albo prowadź ją dalej bez niepotrzebnych uwag ad personam.