Trochę to trwało, ale oto jest – mój pierwszy, już w pewnym stopniu nakreślony konlang. Było to spowodowane głównie obawą przed stworzeniem koszmarnego nublangu dokształcaniem się w zakresie konlangerstwa. Chcę po prostu stworzyć język, z którego sam będę zadowolony.
Mój flagowy konlang ochrzciłem naqvi, opcjonalnie język nakwijski, w skrócie nqv (nqv. nahi 'słowo' + qvi 'splot' → nqv. naqvi 'mowa'). Jest językiem silnie fleksyjnym (wiem, że banał) o szyku domyślnym VSO, akcentem inicjalnym i strukturze sylaby (C)(C)(C)V(C)(C)(C). Obecnie nie jest jeszcze wykorzystywany w żadnym kąłorldzie, aczkolwiek zamierzam w przyszłości zbudować wokół niego kulturę kakiegoś ludu.
Fonologia (/fonetyka?)
Tutaj starałem się postawić na minimalizm, by nie skończyć na usuwaniu pojedynczych mlasków i gwizdów, nie zubożając jednocześnie języka.
Samogłoski
a <A a>
i <I i>
u <U u>
Dyftongi i tryftongi
Nie występują. Potencjalne zbitki rozdzielane są głoską [h].
Spółgłoski
h <H h>
ɦ <Hh hh>
l <L l>
r <R r>
ʀ < Rr rr>
m <M m>
n <N n>
p <P p>
b <B b>
ɸ <F f>
β <V v>
t <T t>
d <D d>
s <S s>
z <Z z>
q <Q q>
ɢ <G g>
ʃ <Š š>
No na razie nie ma się o czym wypowiadać, ale już mówię, że fonemiczne /q ɢ/ przy braku /k g/ jest raaaczej niemożliwe. Jasne, np. jako alofony przed /u/, to tak. Ale jako domyślne dźwięki nie.
Cytatstrukturze sylaby (C)(C)(C)V(C)(C)(C)
Ale tak po prostu czy z jakimiś konkretnymi ograniczeniami? Czy /bmqiɢhɦ/ to dopuszczalna sylaba ;)?
A tak ogólnie fonetyka bez zarzutów. Zobaczy się tekst, to się oceni, czy ładnie czy brzydko, czy ciekawie czy nudno.
Brakowało mi na forum czegoś nowego.
Fonetyka póki co bez zarzutów. Dobrze że nie jest za duża bo w takim zestawieniu nietabelkowym trudno by było się połapać co jak i gdzie. Lepiej dawać bardziej uporządkowane info o fonetyce ;)
Fajny brak k, g wraz z obecnością uwularów. Zastanawia mnie już od dłuższego czasu czy jakiś język naturalny tak ma. Uciekanie welarnych w tył to dość rzadkie zjawisko ale istniejące.
Cytat: Boletto w Sierpień 09, 2019, 20:17:57
Tutaj starałem się postawić na minimalizm, by nie skończyć na usuwaniu pojedynczych mlasków i gwizdów, nie zubożając jednocześnie języka.
Ogólnie polecam w takich sytuacjach zrobić szkic fonologi zależnie jaki lubisz i jaki chcesz efekt osiągnąć (każdy lubi co innego, ja lubie bardzo skromne fonologie np) i zacząć tworzyć słownictwo i w tym czasie modyfikować fonologie. Tak do praktyki przejść żeby sprawdzić co ci się podoba bo jedno to system na papierze a drugie w praktyce ;) Jak przykładowo dasz fonem ɮ bo jest twoim zdaniem fajny ale jak tworzysz język i użyjesz go w 2 słowach bo ci nie leży to poprostu wywalasz co niepotrzebne. Mi się tak najlepiej tworzy bo masz jakiś obraz tworu. Oczywiście wszystko w ramach akceptowalnych ramach realizmu bo ci wyjdzie to - https://jezykotw.webd.pl/f/index.php/topic,1991.msg78320.html#msg78320
A ja mam do fonetyki zarzut! Gdzie /k/ oraz /g/ przy obecność głębszych?