Nowe słowa cesarza

Zaczęty przez Wedyowisz, Lipiec 24, 2014, 22:20:34

Poprzedni wątek - Następny wątek

Spiritus

U mnie, na śląsku też tak mawiają, ale tutaj to zawsze może być efekt przesiedleń.
  •  

Towarzysz Mauzer

Moja mama tak mówi, jest z Kongresówki, a studiowała już w Galicji, więc podejrzewam, że to może być starszawy slang młodzieżowy. Ogólnie u mnie w domu nie ma to jakiejś bardzo negatywnej konotacji, ot, tak jak trzpiot, zwykle w frazie mały grzdyl + występuje też w wariancie brzdyl.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Dynozaur

U mnie w domu istnieje tylko "grzdyl" = duży łyk (napoju) i "mieć grzdyla" = dużo pić, mieć dużą pojemność do trunków, "wygrzdylić" = wychlać it.p. Ściśle związane z piciem (niekoniecznie alkoholu, choć najczęściej), żadnych konotacyj "dziecięcych" nie ma.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Henryk Pruthenia

Grzdyl pieszczotliwie o dziecku u mnie doma całkowicie naturalne, choć dość rzadko używane.

Dynozaur

#49
Choch(o)łobusy - autobusy, wożące Małorusinów do ich rodzinnej Azji i z powrotem. Na lubelskim dworcu zatrzymują się zawsze na stanowisku "0-Bis" (przeznaczonym specjalnie dla chochłobusów), gdzie zawsze czekają na nie całe chmary (sotnie) studentów z Małej Rusi.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Widsið

Cytat: Dynozaur w Styczeń 29, 2015, 17:17:16
(...) do ich rodzinnej Azji i z powrotem. Na lubelskim dworcu (...)
Toż Azja zaczyna się za Koninem przecież. Rozumiem, że chochołobusy w Lublinie mają przystanek przelotowy, a nie terminus?
  •  

Dynozaur

Cytat: Widsið w Styczeń 30, 2015, 14:05:51
Cytat: Dynozaur w Styczeń 29, 2015, 17:17:16
(...) do ich rodzinnej Azji i z powrotem. Na lubelskim dworcu (...)
Toż Azja zaczyna się za Koninem przecież.

To jakaś poznaniocentryczna jeografja...
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Widsið

E, podział na Polskę A i B, myślę, istnieje w zbiorowej świadomości Polaków, chociaż punktem odniesienia niekoniecznie jest Konin. Często słyszę od moich współstudentów, że ludzie z Polski wschodniej są jacyś dziwni, dziwnie mówią i że Białystok i Podlaskie można by oddać Łukaszence i nic by się nie stało.

Przy okazji, w kontekście, ostatnio na autobusowej części nowego, swoją drogą fatalnego, dworca Poznań Gł. zasłyszałem, że jest straszny tłok bo zaraz podjedzie plebsowóz. Był to, zdaje się, bezpośredni pekaes do Śremu. Osobiście nie widzę powodu tworzenia tych pejoratywnych określeń, bo pekaes w moim odczuciu już takim jest, a jechać autobusem to niezupełnie to samo co jechać pekaesem, tak samo jak jechać pociągiem to niezupełnie to samo co jechać teelką. Ale może to tylko moje zboczenie, wszak przejmuje mnie kondycja infrastruktury i ogólnie transportu zbiorowego w kraju, bo, przykra sprawa, nie mam prawa jazdy.
  •  

spitygniew

Spożywca "konsument". Właśnie u Kołakowskiego pierwszy raz się z tym spotkałem.
P.S. To prawda.
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

Moja babcia tak mówi zdaje się: X to nie hetka-pętelka!
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Towarzysz Mauzer

Liroy na swoim FB profilu pisze:
CytatIlekroć proszę kogoś z młodych artystów o pomoc na końcu dostaję cennik bo uważają że skoro Liroy to niech płaci. Robi się dość dziwnie kiedy ta druga strona prosi o przysługę mnie i za każdym razem oczywiście niema mowy o sianie dla mnie za tę przysługę, a jak już to jakieś gówno za które mogę co najwyżej kupić lizaki dla dzieciaków. Druga strona prawie zawsze chce WSZYSTKIEGO - siana, reklamy... na bogato ,,wink"-Emoticon Od dziś niestety po wielu latach mowię pass . Jak Kuba Bogu... Oficjalnie nie mam czasu i chęci brać udziału w Waszych karierach, premierach czy innych chujniach! Chcecie coś odemnie to żygajcie barem albo nie zawracajcie mi dupy!
W tym momencie pojawia się u mnie pytanie - co to, do licha, znaczy rzygać barem?
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

elslovako

Z kontekstu wnioskuję, że płacić, ale pierwszy raz spotykam się z takim określeniem.
  •  

Towarzysz Mauzer

Że z niemieckiego barzahlen? Z truskawek w Reichu to przywiózł?
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Dynozaur

To chyba coś w stylu "nasraj se do ryja".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •