Witajcie, ostatnimi czasy myślałem nad pewnym conworldem, nad którym mógłbym popracować; po prostu dla zabawy, z nudów. Jak jednak niektórzy wiedzą, stworzenie własnego świata tak proste nie jest i zazwyczaj po jakimś czasie zapał upływa, bo ostatecznie takie coś zmierza donikąd; nowego uniwersum na forum się nie stworzy.
Jednakowoż chciałbym wam zaproponować, byśmy razem, wspólnie i w duchu braterstwa (xd) stworzyli całkowicie aprioryczny conworld, w którym moglibyśmy tworzyć kraje oraz języki, których się w nich używa. Nie myślałem nad jakąś tam małą planetą, a nad gigantem, na którym znalazłoby się ponad kilkanaście kontynentów. Każdy zainteresowany mógłby oczywiście dodać coś od siebie, a żeby nie było marudzenia; w parze z jakąś ugodą z innymi... No, z braku lepszego określenia "graczami".
Naturalnie istniałyby pewne zasady; otóż w planie ma być to conworld aprioryczny, dlatego nie widziałbym w nim (i teraz zostanę zlinczowany) tysięcy slavlangów, chociaż języki nimi inspirowane jak najbardziej. Byłoby to miejsce, w którym językotwórcy mogliby tchnąć życie w swoje języki, przemieszać je między sobą czy z racji geograficznych cech pomodyfikować języki z określonych rodzin tak, że zapożyczenia sprawiłyby, iż owe konlangi przestałyby przypominać to, czym były wcześniej.
By nie było nudno możnaby także wprowadzić coś na wzór licznika czasu, w którym to moglibyśmy zaprezentować to, co tyczy się krajów/języków/zdarzeń, a konkretnie zmian na przestrzeni lat. Dajmy na to; raz na miesiąc wewnętrzny kalendarz naszego conworldu posuwałby się rok do przodu, do pierwszego weekendu miesiąca "gracze" mogliby zaprezentować w określonych tematach zmiany jakie zaszły w ich krajach/językach, przy czym mile widziana jest kooperacja i współpracowanie z innymi, lub lepiej, handel językami/krajami. Toczenie wojen też by ładnie wyglądało; oczywiście musielibyśmy unikać takiego zachowania, że jakiś użytkownik chciałby zagarnąć wszystko, nie dając tym samym nic od siebie. No i oczywiście nie trzebaby odrazu tworzyć wielkich rodzin językowych czy kontynentów, możnaby zacząć od wysp, wprowadzić się na istniejące już kontynenty innych graczy i powoli rozwijać swoją artystyczną wenę w tej materii.
Tak więc na sam początek stawiam kilka podstawowych pytań:
- Ilu konlangerów byłoby chętnych do takiego projektu?
- Czy administrator nie miałby nic przeciwko otworzeniu dodatkowego forum na naszą "grę"?
- Jak miałby się nasz świat nazywać?
Chciałbym by zainteresowani wpisali się w tym temacie, nawet nie przysięgali, iż już coś tu naskrobią, ale chociaż włożyć coś od siebie do projektu i nawet zostawić, ale by po danym forumowiczu pozostał jakiś ślad; bardzo fajnie by było, gdyby ktoś chciał przenieść własny conworld do naszego, forumowego.
Żeby nie być gołosłownym; od siebie wrzucam mapkę z paroma moimi kontynentami, jest na nich kilkadziesiąt krajów, aktualnie myślę nad dwoma z nich, mapkę w razie czego można powiększyć i zawsze mogę zmodyfikować nieco ten schemat, toteż jak ktoś chce to może i do moich kontynentów powpinać jakieś swoje.
Mapa ŚwiataCzekam na odzew ze strony zainteresowanych.