Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Silmethúlë

Już chciałem napisać, że przynajmniej Litwini są normalni, ale pomimo nazwy artykułu..., cóż.

http://lt.wikipedia.org/wiki/Linus_Torvalds
  •  

BartekChom

W łotewskim jest wyjątkowo śmiesznie. Dodają -s po -s. Z książki o duchach i mormonach dowiedziałem się, że -us w "octopus" to nie zwykłe łacińskie "-us" (zresztą pewnie pewnie powinienem to wiedzieć i bez tego), więc mogę powiedzieć, że to trochę tak, jakby wprowadzić "octopusus".

A co byście powiedzieli, gdyby odmieniało się "Linus, Linus, Linum..."? W sumie czy miałoby sens? Wie ktoś, czy Linus to to samo imię, co u papieża Linusa? I czy ono odmieniało się normalnie - "Linus, Lini, Lino..."?

A co powiecie na "Torvalds, Torvalda, Torvaldam, ...". Zresztą to chyba częstsza odmiana.

I jeszcze jedno. Potwierdza się, że niesłowiańskie indoeuropejskie języki z bogatą odmianą są dla Polaka podobne. Kto by zgadł, które jest po łacinie, a które po łotewsku: "Linus, Linus, Linum..." czy "Linus, Lini, Lino...".
  •  

zavadzky

Cytat: Dynozaur w Wrzesień 08, 2011, 17:09:12
Cytat: Kwadracik w Wrzesień 08, 2011, 15:46:28
Ale czy wg Dynozaura "idjotka" nie byłaby właśnie jedynem poprawnem sposobem zapisu?

Byłaby.
I o tym mówiłem.
  •  

Dynozaur

Cytat: BartekChom w Wrzesień 08, 2011, 21:55:35Z książki o duchach i mormonach dowiedziałem się, że -us w "octopus" to nie zwykłe łacińskie "-us" (zresztą pewnie pewnie powinienem to wiedzieć i bez tego), więc mogę powiedzieć, że to trochę tak, jakby wprowadzić "octopusus".

Co nie zmienia faktu, że angielskie -usesy straszą. A angielski to i tak język, który nie szanuje jakiejkolwiek etymologji, więc usprawiedliwianie tych -usesów (lub czegokolwiek innego w tym języku) etymologją jest komiczne. Jak mnie ktoś poprawia z "viri" na "viruses" to mnie bierze ostry wkurw. Czy nie można by przyjąć, że -us w liczbie mnogiej daje -i bez rozdrabniania się? Byłoby prościej i ładniej.

No ale to angielski, nic nań się nie poradzi... Staram się nie narzekać na angielski, bo gdybym przejmował się tym językiem, dostałbym głębokiej nerwicy.

A w Nevenlanchu jest jeszcze śmieszniej, bo próbowałem naśladować łacinę w ogóle jej nie znając. I wyszło, że rzeczowniki zakończone na -us (nie żeby było ich wiele) mają w liczbie mnogiej końcówkę -a albo -ia.

Cytat: BartekChom w Wrzesień 08, 2011, 21:55:35A co powiecie na "Torvalds, Torvalda, Torvaldam, ...". Zresztą to chyba częstsza odmiana.

Mnie tam pasi. Po co tak to -s zatrzymywać.

Swoją drogą, w Zimce skończyłby jako Lin Torvalz.

Cytat: BartekChom w Wrzesień 08, 2011, 21:55:35I jeszcze jedno. Potwierdza się, że niesłowiańskie indoeuropejskie języki z bogatą odmianą są dla Polaka podobne. Kto by zgadł, które jest po łacinie, a które po łotewsku: "Linus, Linus, Linum..." czy "Linus, Lini, Lino...".

-um jednak zdradza.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Mścisław Bożydar

Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •  

BartekChom

Cytat: Dynozaur w Wrzesień 08, 2011, 22:49:44-um jednak zdradza.
A w łacinie przeciętny człowiek by się go nie spodziewał?
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

spitygniew

A moim zdaniem "Torvalds, Torvaldsa" ssie, bo to -s jest przecież częścią angielskiego rdzenia, którego Łotysze IMO nie mają prawa zmienia.
P.S. To prawda.
  •  

Dynozaur

#114
Cytat: Kwadracik w Wrzesień 09, 2011, 00:43:07Okej... Oficjalnie nie rozumiem Twojego punktu widzenia i przyjmuję, że o tym, czy w poszczególnych kwestiach/językach etymologia/tradycja jest dobra czy zła, decydujesz rzutem monetą, jak jakiś preskryptywistyczny odpowiednik psychopaty z "To nie jest kraj dla starych ludzi".

Nie, uważam po prostu, że "viri" to mniejsze zło od "viruses", nawet jeżeli względem łaciny jest to niepoprawne. -usesy zawsze są złe, bo -us nie jest częscią rdzenia. To końcówka gramatyczna, która powinna być obecna tylko w Nom. Sing (w przypadku angielskiego - samo Sing. :-P).

Poza tem, chodzi mi o to, że angielski to język tak "podziurawiony", nie szanujący etymologji ani rodzimej ani obcej, że zasłanianie się etymologją w tym języku jest zwykłą hypokryzją. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o bronienie morfologicznie błędnych form, takich jak "viruses".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Dynozaur

Cytat: Feles w Wrzesień 09, 2011, 16:22:22
Ekhem.

80% z tych liczb mnogich jest naprawdę nieużywanych.

Sorry, ale wszystkie najgorsze neologizmy (-holiki i podobne) przyszły z angielskiego. Jeżeli ktoś mi powie, że język angielski to język, który szanuje jakąkolwiek etymologję, to publicznie go wyśmieję.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Hector

Możliwe, że już było, ale - Dynozaur, mówisz "chipy" czy "chipsy"?
  •  

BartekChom

Cytat: varpho w Wrzesień 08, 2011, 23:49:28którą książkę masz na myśli?
Zagubieni chłopcy
autor: Orson Scott Card
  •  

Dynozaur

Cytat: Kamil M. w Wrzesień 09, 2011, 16:57:06
Możliwe, że już było, ale - Dynozaur, mówisz "chipy" czy "chipsy"?

Tu niestety jestem konformistą... Ale ogólnie unikam -sów.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •