Polskie Forum Językowe

Językoznawstwo => Polszczyzna => Wątek zaczęty przez: DANIEL1990PL w Styczeń 21, 2015, 13:51:42

Tytuł: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: DANIEL1990PL w Styczeń 21, 2015, 13:51:42
Chciałbym zapytać znawców języka polskiego, czy nazwa "Narodowy Bank Polski" to rusyfizm i pozostałość po sowieckim zwierzchnictwie? Może powinno być "Polski Bank Narodowy"? Co o tym myślicie?
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Jarobor w Styczeń 21, 2015, 14:52:25
"Polski" jest w tej nazwie rzeczownikiem, czy przymiotnikiem? 
Tytuł: Odp: NBP to rusycyzm?
Wiadomość wysłana przez: Towarzysz Mauzer w Styczeń 21, 2015, 15:48:49
Przymiotnikiem, ale to nie ma znaczenia, bo nie ma jasnej reguły określającej, jakiego rodzaju przydawki powinny stać za, a jakie przed rzeczownikiem określanym. Po prostu gdy są dwie, to stylistycznie zalecane jest rozbicie grupy. Przydawka stojąca za wydaje się w wielu przypadkach wręcz ważniejsza: np. nie powiemy *polski złoty nowy. Dodatkową motywacją było to, że chodziło o nawiązanie do przedwojennego Banku Polskiego, którego osobowości prawnej nie można było kontynuować.

Rusycyzmem jest tu natomiast narodowy, bo chodzi o ros. народ w znaczeniu `lud`. Zgodnie z polską tradycją byłoby państwowy.
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Dynozaur w Styczeń 22, 2015, 08:58:08
Tak, NBP to rusycyzm i jedna z pozostałości komuny w naszym codziennym życiu.
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Wedyowisz w Styczeń 22, 2015, 15:33:59
Jak rus, to zaraz syfizm? Wytresowana ta młódź nynie.
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Jarobor w Styczeń 22, 2015, 16:44:11
Cytat: Jarobor w Styczeń 21, 2015, 14:52:25
"Polski" jest w tej nazwie rzeczownikiem, czy przymiotnikiem?
Wiecie, czemu o tym wspomniałem? Ze względu na Rzeczpospolitą Polską. Przez pół życia byłem święcie przekonany, że Polska w tej nazwie jest rzeczownikiem. Trochę wstyd, żeby nazwy swego kraju aż tak nie znać. Wiem, że jest bardzo wielu, którym wydaje się tak samo, jak mnie niegdyś.
Nie wiem natomiast do tej pory, czym była Polska w nazwie poprzedniej Polska Rzeczpospolita Ludowa. Wiele razy słyszałem: "Polski Rzeczpospolitej Ludowej" , jakby tam stał rzeczownik. Czyżby to była tylko kwestia mojego nieosłuchania z wymową przez e pochylone: Polskiéj Rzeczpospolitéj Ludowéj?
Swoją drogą taka "staroświecka" wymowa mi się podoba. Chciałbym umieć mówić w ten sposób.
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Wedyowisz w Styczeń 22, 2015, 17:54:18
Trzeba było zachować samogłoski pochylone, byłaby Rzeczpospolitå Polskå, ale Polska.
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: DANIEL1990PL w Styczeń 22, 2015, 23:26:52
Więc jaka powinna być poprawna nazwa tego banku?
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Noqa w Styczeń 22, 2015, 23:39:54
Jaka powinna być poprawna nazwa tego kraju?
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Ghoster w Styczeń 23, 2015, 00:09:50
[...........]
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Silmethúlë w Styczeń 23, 2015, 16:15:43
Jak powinno brzmieć poprawnie pytanie o poprawność nazwy?
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Ghoster w Styczeń 23, 2015, 19:00:05
[...........]
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Towarzysz Mauzer w Styczeń 24, 2015, 14:38:42
Dobra, wy tutaj się wygłupiacie, a można się zżymać, ale pewne wyrażenia językowe są bardziej prestyżowe, a inne mniej. Niesprawiedliwe? Pewnie, ale póki co tak jest. Ucząc się języka obcego też jakaś prototypowa jego postać jest przydatna.

Rzecz w tym, że na ogromną część pytań o poprawność językową nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Pewną zasadą jest jednak to, że konstruując każde wypowiedzenie trzeba mieć na celu jego intencję.

***

Problem z nazwą Narodowy Bank Polski, jak już ustaliliśmy, nie tkwi w jej składni, bo jest jak najbardziej poprawna. Może być problem epitetem narodowy, bo w naszej części Europy związek państwa i narodu jest co najmniej kłopotliwy. Ale może być to też kwestią eufonii. Ze względu na obecność jednosylabowca bank otrzymujemy - zdaje się i niech to jakiś forumowy filolog klasyczny zweryfikuje - dość dziwne stopy metryczne (antybakch lub amfimakr, wobec typowych dla polszczyzny trochei i amfibrachów). Tylko że... w każdej nazwie zawierającej ten wyraz nie unikniemy tego, np.

Narodowy Bank Polski _́ _ (trochej) | _́ _ (trochej) | _́ _́ _ (antybakch)
Polski Bank Narodowy _́ _ _́ (amfimakr) | _́ _ (trochej) | _́ _ (trochej)
Państwowy Bank Polski _ _́ _ (amfibrach) | _́ _́ _ (antybakch)
Polski Bank Państwowy _́ _ _́ (amfimakr) | _ _́ _ (amfibrach)

podczas gdy np. Polskie Koleje Państwowe to przykład pięknie brzmiącej nazwy złożonej z trocheja i dwóch amfibrachów ;).

A swoją drogą, stopy metryczne to nie tylko kwestia eufonii - tu np. ciekawy artykuł o kwestii stóp prozodycznych i zdrobnień polskich (http://www.mimuw.edu.pl/polszczyzna/PTJ/b-WUW/56/06-szpyra1.ps).
Tytuł: Odp: NBP to rusyfizm?
Wiadomość wysłana przez: Wedyowisz w Styczeń 24, 2015, 14:54:53
Poza tym co napisał TM, logiczniejszym dla mnie byłby szyk: Polski Bank Narodowy wzgl. Polski Bank Państwowy. A to dlatego, że chociaż istnieje pewna dowolność odnośnie miejsca stawiania przymiotników, to szyk rzeczownik-przymiotnik sugeruje jakąś całość znaczeniową  i tutaj taką całością prędzej będzie ,,bank państwowy" (bardzo specyficzny rodzaj banku) niż ,,bank polski" (jakikolwiek bank, który należy do Polaków).