Czyli w sumie bez sensu, bo artysta(?) napisał literkę "m" a potem jeszcze podkreślił diakrytykiem, że to "m" w razie jakby ktoś miał wątpliwości. Nie no, to ma sens...

Damn it, jeszcze widzę, że literka "t" często jest zapisywana jako kreska.
Czy Arabowie potrafią dobrze odczytywać tą kaligrafię, czy muszą chwilkę (lub dłuższą chwilkę) się przyjrzeć? Jeżeli dłużej, to jest to w pewien sposób genialne, gdyż poświęca się artyście trochę czasu a nie tylko mówi się "ładne", "fajne" jak to bywa z kaligrafią pisaną alfabetem łacińskim.