Język Thelmiryoński
Nûlvangma Thelmiryongis
/,nʊl'fɑŋmɑ 'tʰɛ:lmʲrjoŋʲs/
Język jest w zasadzie moim pierwszym tworem, który tworzyłem z myślą o tym, żeby można było o nim później powiedzieć:"No i to jest conlang!". Oczywiście wiem, że dlatego iż moja wiedza lingwistyczna na początku jego tworzenia ograniczała się do pojęć: głoska i litera (nadal nie jest zbyt rozbudowana), to nie będzie to arcydzieło, ale myślę, że w chwili obecnej co nieco już wiem, choć i tak jeszcze długa droga przede mną.
[Raczej jest to dopiero szkic, ale mam nadzieje, że warto poddać go ocenie ;-)]
FonetykaSamogłoski: Przednie Centralne Tylne
Przymknięte a u
Prawie Przymknięte ɪ * ʊ
Pół-przymknięte e o
Średnie
Półotwarte ɛ ɔ
Prawie otwarte
Otwarte a ä ɑ
*W niektórych gwarach występuje także, samogłoska centralna prawie przymknięta niezaokrąglona: /ɪ̈/ czyli do prostu polskie y.
Zapis samogłosek:- â /a/
- a /ɑ/
- á /ä/
- o /ɔ/
- ô /o/
- e /ɛ/
- é /e/
- i /i/
- á /ä/
- î /ɪ/
- uo lub û /ʊ/
- u /u/
SpółgłoskiW języku thelmiryońskim wyróżnić możemy 30 fonemów spółgłoskowych:
-> /m/ m, /n/ n, /ɲ/ ng, /b/ b, /t/ t, /d/ d, /k/ k, /ɡ/ g, /j/ y, /f/ v, /v/ w, /r/ r, /l/ l
-> /d͡ɮ/ dl
-> /ʒ/ ẑ, /s/ s, /ʃ/ sh, /z/ z,
->/tʰ/ th, /dʰ/ dh, /lʰ/ lh*
->/mʲ/, /nʲ/, /ɲʲ/, /pʲ/, /bʲ/, /tʲ/, /dʲ/, /lʲ/ - nie mają oddzielnych znaków
*bardzo słaby przedech, zwykle rozbijany na l i h lub udźwięcznia [v] na [f]
AkcentAkcent pada zawsze na 1 sylabę, wyjątkami, które kierują go na 2 sylabę, 3 i tak dalej, lecz nigdy nie ostatnią.
np. nûlvangma - /,nʊl]'fɑŋ]mɑ/ akcent na 2 sylabę (przedostatnią)
CytatOtwarte a ä ɑ
Występowanie tych trzech fonemów w języku, jeżeli nie są alofonami, jest raczej mało możliwe. Oczywiście na Wikipedii jest wzmianka o jakimś podrzędnym dialekcie języka nie-pamiętam-jakiego, który posiada te trzy fonemy razem, jednak nie uwierzę, dopóki nie usłyszę.
Cytat/m/ m, /ɱ/ ḿ
Nie wiem, czy rozróżnienie tych dwóch fonemów w mowie jest możliwe, bo już raz zwrócono na to uwagę.
Cytat/ɢ/ gg
Przy braku [q]? Akurat to [g] i analogicznie [ɢ] mają tendencję do dziwnych zmian i w języku zazwyczaj pozostaje samo k/q niż samo g/ɢ.
Cytat/ʐ/ z'h
Moje oczy...
Oczywiście jakimś wielkim ekspertem od fonetyki nie jestem, ale powyższe przykłady bardzo mi się rzuciły w oczy. No i wypadałoby zaprezentować coś więcej niż fonetykę i cztery słówka.
[...........]
CytatPrzy braku [q]? Akurat to [g] i analogicznie [ɢ] mają tendencję do dziwnych zmian i w języku zazwyczaj pozostaje samo k/q niż samo g/ɢ.
Myślałem wcześniej dużo nad ɢ, ale w końcu zdecydowałem, że nie będę q dodawać.
Przemyślę to jeszcze raz.
CytatMnie w fonetyce bardziej razi to, że chciałeś mieć mnóstwo dziwnych głosek, ale wydaje mi się, że ostatecznie nie będziesz miał pojęcia co z nimi robić. Masz [ɱ], [ɲ], [ɢ], [ʀ], [d͡ɮ], do tego głoski zębowe, retrofleksyjne, przydechowe i zmiękczone (wśród których takie kurioza jak [ʀʲ] czy [ɢʲ]). I jeszcze całą gamę samogłosek na wypadek, jakbyś jakiejś potrzebował. Moim zdaniem powinieneś zmniejszyć ten zestaw głosek *conajmniej* o połowę, bo tworzenie słów szybko zamieni się w "której z tych głosek dawno nie użyłem?", a to dość słaba metoda opracowywania leksykonu językowego.
Czytasz w myślach ???? Zmagałem się sam ze sobą właśnie o to, co teraz napisałeś, ale pomyślałem sobie "a co tam mi, im więcej tym lepiej!", i to był mój błąd. Masz racje trzeba przeprowadzić redukcję
CytatWystępowanie tych trzech fonemów w języku, jeżeli nie są alofonami, jest raczej mało możliwe. Oczywiście na Wikipedii jest wzmianka o jakimś podrzędnym dialekcie języka nie-pamiętam-jakiego, który posiada te trzy fonemy razem, jednak nie uwierzę, dopóki nie usłyszę.
ä - jak w polskim występuje u mnie tylko między spółgłoskami miękki, a natomiast tylko w pierwszej sylabie, gdy nie jest zaakcentowana i w paru mniej istotnych przypadkach.
Cytat: Ânarsim w Czerwiec 14, 2015, 14:23:29
ä - jak w polskim występuje u mnie tylko między spółgłoskami miękki, a natomiast tylko w pierwszej sylabie, gdy nie jest zaakcentowana i w paru mniej istotnych przypadkach.
Aha, czyli rozumiem, że to nie są fonemy, tak?
W gruncie rzeczy, to nie :)
Głosek tu tyle, że brakuje już chyba jedynie mlasków i klaskania...
Fonemika dość rozległa i rozbudowana, choć przyznam się, nie moje klimaty, jednak fajniej by było zobaczyć, jakie zasady gramatyki rządzą tym językiem (choć podstawy) no i więcej słów, np. więcej czasowników czy przymiotniki.
No i bardzo dobrze, że zredukowałeś liczbę głosek, bo rzeczywiście będzie problem z budowaniem nowych słów. Do fonetyki potrzeba trochę cierpliwości, zarys głosek sam się ukształtuje. jak będziesz tworzył nowe słowa.
Cytatktóry tworzyłem z myślą o tym, żeby można było o nim później powiedzieć:"No i to jest conlang!".
Lubię takie wymagające podejście, ja podobnie uważałem na początku tworzenia moich języków.
CytatGłosek tu tyle, że brakuje już chyba jedynie mlasków i klaskania...
Może pomyślę też o chrząknięciach ;-D
Nie no, ale tak na serio, to jak wcześniej napisałem, to dopiero szkic wykonany w kilka dni (80% tego czasu zajęło mi w ogóle pojęcie zupełnych podstaw lingwistyki np, głoski gardłowe, dźwięczne, bezdźwięczne itp.). Więc raczej, nie oczekiwałbym od niego komentarzy na forum typu:" Och, ach, ale super!"
W żadnym razie nie porzucę tego pomysłu, ale muszę ochłonąć spojrzeć na wszystko trzeźwym wzrokiem i dopiero wtedy zacznę wprowadzać w języku zmiany. Za 2, góra 3 tygodnie, zaprezentuję wersją ze zreformowaną fonetyką, gramatyką i składnią.