[Uwaga: W tym wątku nie pisano od 300 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.]
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
No, w dniach 15-23 listopada nie ma mnie w kraju. Wypierdalam do Izraela/Palestyny, już bilet kupiony. Czysto turystycznie.
Mam nadzieję, że tam jakiś dostęp do neta będzie, ale jeśli nawet nie - to nie szukajcie mnie, nie opłakujcie, nie urządzajcie styp. No chyba, że mój samolot się rozjebie, to wtedy tak.
inb4 nikt nie daje jebania