Kyon, Epizod 2: Krok w Przyszłość!

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Czerwiec 12, 2017, 01:36:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

Henryk Pruthenia

Dobra, ale chyba dość łatwo zauważyć, że jest to trochę już nieaktualne - wszyscy chcieli być w tych dwóch procentach. W wyniku czego, postęp jest trochę większy, niż zakładano. Tak samo liczba ludzi - będzie większa. Inną rzeczą jest to, że 60 milionów to na prawdę za dużo - Chiny mają też specyficzną budowę geograficzną oraz strukturę społeczną, dzięki której było ich, i jest, bardzo dużo.

Henryk Pruthenia

Tak, te 30 milionów nie zdaje mi się aż tak przesadzone.
Żeby to zakończyć - ma ktoś ten program do obliczania powierzchni? Użyję go i będzie po sprawie - poznamy mniej więcej obszary i dodamy gęstość zaludnienia. Ok?

Canis

Nawet przy większej liczbie ludności ten IX wiek jako średnia nie wydawał mi się wtedy przesadzony, jeżeli da się wyżywić większą populację. Większość z nas i tak ma państwa zarówno sunące galeonami jak i w epoce kamienia łupanego, natomiast średni poziom zaawansowania populacji na poziomie Europy/państw arabskich w dziewiątym wieku nie przeczy, że kilka państw będzie na o wiele wyższym poziomie, a one będą miały olbrzymi wpływ na świat.
  •  

Henryk Pruthenia

Geografia Kyonu jest jednak zdecydowanie inna niż ziemska - wielkie i dość stabilne obszary przynależące do jednego kręgu kulturowego tworzą się wręcz same - albo góry, albo pustynia, albo morze wokół.
Dlatego optuję za zwiększeniem ludności świata. I jestem też za tym, by tym problemem się zająć, jak załatamy wszystkie białe plamy - będę wtedy mógł wszystko zliczyć, i będziemy wiedzieli na czym stoimy.

Canis

Pytanie, Henryku: czy będzie opcja wejść w epokę kolonialną, popodbijać jakieś dzikie ludy, tłuc się z własnymi koloniami, cisnąć niewolnictwo na potęgę itd.?
  •  

Henryk Pruthenia

Bez problemu  - zapełnienie białych plam to nie tworzenie nowych imperiów, a nazywanie ludów. Duże obszary są rzadko zasiedlone: cały wschód Kyonu chociażby, daleka północ.
Mamy naprawdę wiele możliwości, tylko po co tworzyć tylko "wielkie" i "potężne"?
Np. Haukowie zapomnieli prawie ognia, i kiedyś próbowano ich udomowić - największa frajda jest w tworzeniu takich małych i ciekawych rzeczy, a nie megapaństw :)
Choć i te są potrzebne :)

Canis

  •  

Spiritus

Cóż, mój błąd wynikał z przyjęcia, że rozwój cywilizacyjny jest wyższy, niż jest w rzeczywistości. Jeżeli przyjmiemy rozwój na poziomie roku ok. 1450, to, opierając się na danych japońskich, populację około dwa, trzy razy większej Murii możemy określich na około 30 milionów. Muria jest bardzo dobrym dla rolnictwa krajem - obie główne wyspy są niemal płaskie (najwyższe szczyty to chyba jakieś 300 m.n.p.m.), a południowa leży w klimacie monsunowym. Więc myślę, że dla takiego kraju taka populacja przy takim rozwoju cywilizacyjnym jest odpowiednia (i sensownie odpowiada mniej więcej populacji Ajdyniru, jeśli weźmie się pod uwagę, że poza północą to są głównie sawanny, stepy i pustynie).

W Szurze zapomniałem jeszcze o jednym aspekcie - rzeźba terenu będzie utrudniać rolnictwo. To oznacza, że jeżeli Szur nie będzie importował jedzenia, to albo szurskie polis będą musiały kontrolować populację (na ten moment cięższe do zrobienia, acz przy enenckiej administracji szłoby zrobić) albo populacja będzie rosnąć, po czym będzie dochodziło do głodu - i wtedy będzie nagły spadek*. W takim układzie powiedzmy, że Szur będzie miał populację taką, jak Muria - ok. 30 milionów, która będzie teraz powoli rosnąć.

*Teraz se myślę, że to dobry powód na przemyślenie kolonizacji... Jeno enenckie marynarki są słabawe - wokół Szuru (oprócz jednej) nie ma wysp, więc po co ktoś miałby budować statki? Może doszłoby do dyfuzji idei i jakiś enencki talen postanowiłby wyruszyć w nieznane :)? To jest jeszcze do przemyślenia.



Co do moich nieopisanych terenów - będą tam żyły różne ludy mówiące językami wschodniego wybrzeża (spokrewnionymi z murskim i piri), z których część będzie pod kontrolą Murii. Opiszę to dokładnie za jakiś czas i dorobię mapki.
  •  

Henryk Pruthenia

Co do kolonializmu, raz jeszcze wracając, musimy mieć na uwadze, że u nas nie ma Ameryk - dużych obszarów, gdzie połowa ludności zemrze, kiedy się kichnie. Mamy niby Dewię - ale ArturJD stworzył państwo Thewów, które, choć się rozpada, nie da się tak łatwo zanihilować.

Ach, i jeszcze jedna rzecz - rozmawiałem telefonicznie z Arturem, i przekazał mi kierowanie państwa Thewów i języka thewańskiego - i mam niedługo zamiar uporządkować to co napisał na ten temat (czyli słownie jeden, ale dość długi post) i opiszę historię tego obszaru chyba do końca.

Następna sprawa - Canis, co z tymi obszarami, które ostatnio pozaznaczałem jako puste, czy przynależą do Ciebie? Czy masz zamiar je jakoś wykorzystać? Są osoby, które nie mają dużo obszarów, albo mają dużo pomysłów (np. ja :D), i chciałbym wiedzieć.

Jeszcze jedna rzecz: Todsmer, jak się nazywa te morze na południe od Białego Półksiężyca? I czy mogą tam żyć pewne delfiny karłowate? Są tak fajne, że chciałbym je dodać, a u mnie chyba trochę za zimno.

I jeszcze jedno: co Wy na to, by stworzyć taki brudnopis Kyoński na wiki? Wrzucamy tutaj dużo, a na wikię rzadziej. Chciałbym to mieć wszystko na wiki, a nie chciałbym wam edytować artykułów, ani tworzyć - przez co ab und zu będę wrzucał bardziej poukładany tekst tego coście napisali do tego brudnopisu, a każdy z Was to sobie już jakoś rozłoży, gdzie trzeba :)

Następna rzecz - opisujcie te swoje kraje w liście państw - nie tylko w głównym artykule o Kyonie, ale też tym piętrowcu! Nieraz trudno się połapać, co jest gdzie.

No i też minął tydzień na opisanie swoich ziem - i nieużytki można będzie sobie podkraść, przy czym, pierwszeństwo mają osoby, które mają ziemi najmniej, lub nowi (jeżeli ktoś się jeszcze zgłasza!) :) Trzeba to wszystko zrobić, by wraz z momentem zapełnienia białych plam, móc otworzyć trzeci epizod, gdzie zajmiemy się historią - niech Kyon pod koniec IX tysiąclecia będzie do końca opisan! :)

Henryk Pruthenia

Ej, no, z tą populacją ludności to przesadzasz. :P Nie lepiej trochę ją zmniejszyć, i sobie ją odkuć później. Nic raczej nie zapowiada, by w czasach przed czołgami dałoby się coś tak wielkiego zająć, przez kogokolwiekbądź nawet!
I o ile z Murią to rzeczywiście, wygląda dobrze.

Canis

Hm, jakimi obszarami pozaznaczanymi jako puste?
  •  

Spiritus

Cytat: Henryk Pruthenia w Sierpień 27, 2017, 16:43:56
Ej, no, z tą populacją ludności to przesadzasz. :P Nie lepiej trochę ją zmniejszyć, i sobie ją odkuć później. Nic raczej nie zapowiada, by w czasach przed czołgami dałoby się coś tak wielkiego zająć, przez kogokolwiekbądź nawet!
I o ile z Murią to rzeczywiście, wygląda dobrze.
Naczy, co masz na myśli? Opieram się na danych statystycznych. Nie chodzi mi o żadne powiększanie sobie penisa liczbą ludności - dla mnie to by i mogło być 200 tysięcy, jeśli taki by był rozwój cywilizacyjny - nie chcę ani zawyżać, ani zaniżać. A Szur to duży, zurbanizowany obszar, usytuowany w morskim, dosyć ciepłym klimacie; z drugiej strony są czynniki geopolityczne i topograficzne, które mogą mieć negatywny wpływ na liczbę ludności. Cóż, trudno określić :|.
  •  

Borlach

#447
CytatHm, jakimi obszarami pozaznaczanymi jako puste?
Cytując Henryka:

Spoiler
Cytat: Henryk Pruthenia w Sierpień 23, 2017, 19:16:18
Dobra, trzeba się z tym ogarnąć. Na mapie zaznaczyłem miejsca, które są puste - albo nie opisane, i nie wiadomo co się w tych miejscach znajduje, ewentualnie będzie znajdować.

Wydzieliłem też numerki - żeby łatwiej się było poruszać i dogadywać o co chodzi :)
1 - CANIS
2 - CANIS
3 - CANIS/SPIRITUS
4 - CANIS/PLUUR
5 - TODSMER
6 - TODSMER
7 - SPIRITUS
8 - SPIRITUS
9 - ULFURINN
10 - PLUUR
11 - TODSMER
(tego nie zaznaczyłem, ale chodzi mi o obszar Twoich skrajnie północnych terenów)

W przypadku Canisa - to niestety wiadomo - stracił wenę i gra w gry.
A co z resztą obszarów? Co się tam znajduje?

Co do terenów Canisa - to zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w zabawie! Może Kazimierz - chciałbyś przy Kyonie porobić trochę?
[Zamknij]

Ja to już chyba więcej terenów nie zajmę, i tak mam ich mnóstwo i mnóstwo miejsca na umieszczanie w sumie czegokolwiek. Tylko bym prosił żeby luki nr 6, 7, 8 i 9 zostały czymś zapełnione, bo to jednak tereny które będą w jakiś sposób z Imperium związane, czy to zwykłym porządnym handlem czy to silnymi wpływami polityczno-kulturowymi 

Edit: Btw, Canis, Ajdynir i Tangia mogły się już kiedyś spotkać, np jakoś za pośrednictwem Murii skoro twe floty aż tam dopłynęły, czy nasze cywilizacje nigdy się jeszcze ze sobą nie zetknęły?
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Kazimierz

Ja zająłem już jedynkę pod Związek Plemion Bu (poziom 3). A jeśli chodzi o liczbę ludności to Buania jest dosyć słabo zaludniona. Ma w sumie około 5 mln ludności.
Zaludnienie 3 największych miast:
Saboat (stolica) - ok. 68 tys.
Kehaseat (największy port) - ok. 30 tys.
Feketaba (największe miasto wschodniej części państwa) - ok. 12 tys.
  •  

ɈʝĴ

  •