Łażę se po forze i patrzę - jestem obserwowany, mam 40% ostrzeżenia. Pytam się - ZA CO?! Treść ostrzeżenia mówi tyle co nic - "notoryczny spam". Jaki "notoryczny spam"? Nie uważam, żebym w ostatnich czasach spamował. Okej, moje posty bywają raz mądrzejsze, raz trochę mniej - ale tak już bywa. To, że ktoś się z moimi postami nie zgadza nie oznacza jeszcze, że są one spamem.
Nie rozumiem też dlaczego z tematu
Poezja v.2.0 zniknęły moje posty, zwłaszcza ten pierwszy, który był przecież na temat, bo przedstawiał dwa moje autentyczne wiersze. Wiem, że to ułamek tego, co wrzucił Ghoster, ale chyba do licha wystarczająco. Kto powiedział, że wiersz musi być długi na cztęperdzieści łosiem wersów? A jeśli chodzi o to, że komuś się te wiersze nie podobały - mógł mi to najzwyczajniej w świecie powiedzieć - nie należę do osób, które nie potrafią przyjąć "na klatę" krytyki. Przepraszam bardzo, że nie piszę o kwiatkach, tęczach, balonikach czy nośnych tematach typu "dendrofilom w tym kraju żyje się źle". Mój styl pisania, owszem, jest specyficzny, ale na tym właśnie polega dekadentyzm. To jest sztuka niszowa - nie trafi do każdego. To, że się czegoś nie rozumie nie oznacza, że można to tak bezpardonowo i bez ostrzeżenia usunąć. Ktokolwiek to zrobił popisał się strasznie wązkimi horyzontami myślowymi. Co tu dużo mówić, słoma z butów niektórym wychodzi na kilometr, a porządni, inteligentni, twórczy ludzie na tym cierpią.
O tempora, o mores.
Chciałbym Szanownemu Moderatorowi, który bezmyślnie usunął moje posty i wręczył mi to nieuzasadnione ostrzeżenie (bo mniemam, że to ta sama osoba) powiedzieć coś, co ciśnie się wręcz na usta:
I ja się pytam, człowieku -
Dumny ty jesteś z siebie?
Zdajesz sobie sprawę z tego, co robisz?
Masz ty w ogóle rozum i godność człowieka?Myślałem, że wraz z odejściem kotałkego z administracji faszyzm na forum się nareszcie skończył. Okazuje się, że nie. Źle się dzieje w państwie kąlangierskim, Mości Panowie. Jest naprawdę źle. I nie wiem, czy cokolwiek temu foru zdoła pomóc. Wbrew wszelkim staraniom społeczności fora, złe faszystowskie demony wciąż górują nad tym miejscem. To bardzo smutny dzień, Myly Państwo. Flagi do połowy masztu.
Mam chociaż nadzieję, że ów moderator-safanduła nie okaże się konkretnym tchórzem, usuwając ten post. Trwam w beznadziejnej ułudzie, że ma on przynajmniej tyle IQ żeby wysunąć jakieś minimalnie sensowne argumenta, których z chęcią wysłucham. Jednak sądząc po tym, co ta osoba zrobiła, chyba liczę na zbyt wiele. To naprawdę smutne, że rządzą nami takie ograniczone jednostki...
Z wyrazami najwyższego wkurwienia,
Jenerał Dynozaur Paroksytonowicz Potpŭomykov