Mamy sporo nazw potraw z określeniami jakichś innych narodów (sugerującymi, że te potrawy od owych narodów pochodzą, co nie zawsze, oczywiście, jest prawdą). Mamy placek po węgiersku, rybę po grecku, pierogi ruskie, barszcz ukraiński…
Część z tych nazw jest zbudowana poprzez połączenie nazwy potrawy i przyimka po z określeniem narodu (ryba po grecku, placek po węgiersku) – zwyczajowo oznacza to (jak mi się zdaje) ogólnie przykładowo placek przygotowany w stylu węgierskim (np. z sosem, jaki można w kuchni węgierskiej znaleźć). Druga część nazw to po prostu nazwa ogólnej potrawy z przymiotnikiem (pierogi ruskie), sugerująca, że ta potrawa faktycznie jest częścią rodzimej kuchni wyróżnionego narodu.
Stąd dwa pytania:
1. Czy w innych językach w tego typu nazwach zapożyczonych potraw istnieje rozróżnienie semantyczne na potrawę mającą się bezpośrednio wywodzić od innego narodu (pierogi ruskie, barszcz ukraiński) oraz potrawę rodzimą przygotowaną w zagraniczny sposób (placek po węgiersku, ryba po grecku)?
2. Jakie istnieją nazwy potraw (i ew. produktów spożywczych) za granicą z określeniem „polski”?, poza oczywistą „polską kiełbasą” w chyba większości języków germańskich.