Wygląda świetnie!
Bardzo podoba mi się wizja ajdyniriańskich miast z indyjskimi ghatami, czyli tymi schodami do rzek. Pasuje idealnie xD
Klimat Imperium też jest teraz znacznie ciekawszy niż zakładałem - zwłaszcza latem (globalnie zimą) czasu rekina, gdy lasy porastają wszystko, nie tylko na terenach północno-centralnych i północno-wschodnich, ale też między Mhasalem a Dalekim Zachodem. To daje mi bardzo dużo możliwości w opisie tamtych terenów. Myślisz, że mogłyby tam powstawać wielkie okresowe jeziora, coś w stylu Jeziora Czad? Powstawałyby w skutek tych powodzi w rekinowe lato, zajmując wielkie obszary ale będąc dość płytkimi. Większość z nich znikałaby wraz z pustynnieniem regionu, nieliczne uchowałyby się i przez zimę/czas wielbłąda w swych najgłębszych miejscach, tworząc sieć jezior-oaz.
Nowy model klimatu ładnie tłumaczy też zlewiska i jeziorka we wschodnim Ajdynirze, które też pewnie tworzą system wielkich jezior w rekinowe lato, z uwagi na deszcze i powodzie, kurczą się następnie przez cały cykl, ale nie znikają, bo zasilane są kilkoma rzekami. Na mapie zaznaczyłem ich minimalny obszar.
Mam też pytania o konkretniejsze informacje na temat 2 regionów o których nie wspomniałeś.
Pierwszym jest Rikkadan, państwo wasalne Imperium znajdujące się na jego zachodniej granicy. Zachodnie granice Ajdyniru oraz Rikkadanu opierają się na linii Masywu Harrunu - pasma wzgórz/niskich gór, które pewnie w żadnym miejscu nie przekraczają 2 kilometrów wysokości. Jak tam będzie w przybliżeniu wyglądał klimat, te ulewne deszcze i powodzie będą sięgać Rikkadanu?
Drugim jest wspomniana przeze mnie kotlina w Górach Pochodzenia, najdalej na południe wysunięta prowincja Imperium. Roboczo nazywam ją Klejnotem Południa, bo w zamierzeniu miała być perłą gór, zielonym i w miarę żyznym obszarem, otoczonym z 3 stron przez niebosiężne szczyty (od zachodu, południa i wschodu), od północy zaś przez niższe góry/wzgórza, w których znajdują się przełęcze na północ. Góry miały osłaniać Kotlinę przez wiatrami z pustyni, a rzeki wypływające z góry wypełniają 2 lub 3 kratery uderzeniowe, tworząc jeziora. Te zaś lokalnie łagodzą klimat, przez co w przeciwieństwie do otaczających ją terenów pustynnych i stepowo-półpustynnych Kotlina jest zielona i zdecydowania bardziej przyjazna życiu. Czy przy obecnym modelu klimatycznym taki scenariusz jest możliwy?
Wszystkie wspomniane regiony zaznaczyłem na mapie:
