Pojęcia zataczają piękne koła.
Ja powiedziałbym raczej, że postać słów przemija, ale sposób myślenia o danej rzeczy pozostaje. Wiadomo, na przykład, że dawne słowo
ostrów 'wyspa', to oznacza teren
opłynięty przez
strugę,
strumienie. Tymczasem zauważyłem, że w chorwackim co prawda samego
ostrowa nie ma, natomiast jest
otok, czyli jakby od
ociec. Ciekaw jestem, czy ktoś zna inne przykłady i jakby fachowo nazwać takie zjawisko?