Cytat: Wercyngetoryks w Wczoraj o 13:52:56Słowackie słowo jest spokrewnione ze spory ('duży').... oraz z książk. sporý 'skromny, słaby, skąpy'. Sprawdź tu
Cytat: Siemoród w Marzec 30, 2023, 14:21:40że moją naukę języków nazywasz arogancko liźnięciem?
Cytat: lizard1982 w Marzec 30, 2023, 11:47:53Podczas gdy my, ludzie, komunikujemy się sekwencyjnie, liniowo, jedno słowo na raz, poruszając się od początku do końca, Heptapody w tej opowieści komunikują się używając okręgu, wyrażając swoje myśli wszystkie naraz, w formie bez początku ani końca. Oznacza to, że Heptapody różnią się od ludzi również w ich stosunku do czasu. Nasze liniowe sekwencyjne języki odzwierciedlają sposób, w jaki postrzegamy czas. Przeżywamy każdą chwilę, jedną po drugiej, przeszłość znamy, teraźniejszość poznajemy, a przyszłości jeszcze nie znamy - to jednokierunkowe doświadczenie znane jako strzałka czasu. Ale kompletna całość kręgu Heptapoda wskazuje, że dla nich przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są równe.To zupełnie inna myśl i nie wiem, po co do tego mieszasz hipotezę Sapira-Whorfa, skoro ona stwierdza, że to język wpływa na postrzeganie rzeczywistości. Wpływ otaczającej rzeczywistości na język jest akurat dobrze w językoznawstwie znany i opisany.
Cytat: lizard1982 w Marzec 30, 2023, 11:47:53Bo tylko on bada(ł) ten język.Nie tylko on, bo język był opisany w literaturze już wcześniej, zresztą gdyby faktycznie był taki wyjątkowy, to chyba by się doczekał uwagi szerszej grupy językoznawców.
Cytat: lizard1982 w Marzec 30, 2023, 11:47:53Nie prawda, co udowania film na YT jak ci Indianie Piraha próbowali ułożyć tyle samo przedmiotów ile widzą. A więc brak pewnych terminów w języku wpływa na postrzeganie rzeczywistości.Oczywiście, że brak terminów wpływa na opis rzeczywistości i dokładnie tyle pokazuje ten film. Gdybyś tym samym osobom pokazał kilka garści różnych jagód – czarnej porzeczki, aronji, borówki, to pewnie też nazwaliby wszystko tym samym słowem, choć może byliby w stanie je rozróżnić. Podobnie pewnie i Polacy mieliby problem z odróżnieniem i nazwaniem nieznanych egzotycznych owoców, ale nie świadczy to o ich zdolności postrzegania rzeczywistości, a jedynie opisu.
Cytat: lizard1982 w Marzec 30, 2023, 11:47:53Osobiście znam osobę, programistę, która uważa, że gdy rozmawia po angielsku to zachowuje się trochę inaczej, myśli bardziej technicznie oraz ma wtedy więcej pomysłów. Wynika to pewnie z alanityczności języka. Wielu poliglotów, w tym Luca Lampariello, również powiedział w jednym ze swoich filmów, że w każdym języku ma trochę inną osobowość.Sam znam dwa języki obce na poziomie biegłym (C2) i też mogę powiedzieć, że w każdym z nich zachowuję się inaczej, ale powiedziałbym, że to wynika z tego, że w każdym języku znam inne zwroty, żarty, powiedzenia, przysłowia, skojarzenia i nieoderwalną od niego kulturę (z której on czerpie, nie odwrotnie), więc po prostu nie da się tak samo zachowywać w różnych językach – wie o tym każdy tłumacz języka obcego, który, tłumacząc dzieła kultury, musi się często natrudzić, żeby przełożyć wypowiedzi na inny język, żeby przy tym brzmiały naturalnie i często musi te wypowiedzi zmieniać (bo np. w języku X nie ma odpowiednika przysłowia czy gry słownej z języka Y). Z tego powodu np. tłumaczenia amerykańskich filmów na polski brzmią często bardzo drętwo, bo po prostu nie da się dokładnie oddać każdej wypowiedzi wraz ze wszystkimi skojarzeniami, stylistyką, nazwami typowych dla kultury amerykańskiej zjawisk.
Cytat: lizard1982 w Marzec 30, 2023, 11:47:53I bardzo dobrze, bo ich język odzwierciedla ich postrzeganie rzeczywistości i oni po prostu nie potrzebują ani potrafić liczyć ani rozmawiać o mechanice kwantowej. Wszystko co im obce nazywają xapagáiso – ,,zakrzywiony".Czyli to kultura i typowe dla tego plemienia postrzeganie rzeczywistości ukształtowało ich język, a nie odwrotnie – do takiego wniosku prowadzi większość rozważań nt. hipotezy Sapira-Whorfa.
Cytat: lizard1982 w Marzec 30, 2023, 11:47:53Bo nauka czy liźnięcie języka i gramatycznych "dziwactw" to za mało. Musiałbyś na tyle używać dany język, żeby zacząć w nim myśleć. Wtedy dopiero możesz zauważyć odmienne zachowania związane z używaniem innego języka.Na jakim poziomie sam znasz jakikolwiek nieindoeuropejski język, że moją naukę języków nazywasz arogancko liźnięciem?
Cytat: Siemoród w Marzec 29, 2023, 22:41:14Z pirahã największy problem jest taki, że prawie wszystko, co o nim wiemy, pochodzi z prac jednego badacza (Everetta)
Cytat: Siemoród w Marzec 29, 2023, 22:41:14Z samą hipotezą Sapira-Whorfa największy problem jest taki, że może nikt jej nie obalił, ale i nikt nie potwierdził – w oryginalnym sformułowaniu jest nieweryfikowalna, tak samo jak nieweryfikowalne jest to, którą z dwojga osób bardziej boli uderzenie w piszczel albo kto jak widzi kolor czerwony.
Cytat: Siemoród w Marzec 29, 2023, 22:41:14Są niby argumenty typu nazewnictwa kolorów czy znany z pirahã przykład nierozróżniania liczb powyżej dwójki czy trójki, ale to jest już kwestja nie samego języka, a występujących w nim terminów
Cytat: Siemoród w Marzec 29, 2023, 22:41:14tak samo przecież w języku pirahã nie da się porozmawiać o fizyce kwantowej albo teologji, bo po prostu nie ma terminów z tych dziedzin
Cytat: Siemoród w Marzec 29, 2023, 22:41:14toteż problem jest w wiedzy użytkowników i elaboracji języka, a nie w samym języku
Cytat: Siemoród w Marzec 29, 2023, 22:41:14Swoją drogą znamienne jest to, że, gdy tylko poruszany jest temat tej nieszczęsnej hipotezy, to większość argumentów tyczy się tego jednego języka, jak gdyby był on wyróżniony spośród kilku tysięcy innych opisanych (żywych i martwych) języków naturalnych.
Cytat: Siemoród w Marzec 29, 2023, 22:41:14Nie wiem, jakie masz wrażenia związane z nauką języków indjańskich, ale ja sam, choć spoza rodziny indoeuropejskiej uczyłem się dawniej węgierskiego, a obecnie tureckiego i arabskiego, to, mimo różnych dziwactw gramatyki, nie spotkałem niczego, co by mnie mogło skłaniać do poparcia hipotezy Sapira-Whorfa.