Feles się obraził i się usunął? Ostatnio mam przerwę od Conlangera, ale aż się udzielę.
Logicznym myśleniem to on nie grzeszył. Od wielu lat, a może od zawsze. Ale conlangi tworzył porządne.
Wolałbym, żeby wrócił i zaczął się udzielać w językoznawstwie, językotwórstwie, lub na wiki. Z drugiej strony, jeśli nie wróci, to będzie to jedna z naprawdę pierwszych osób z tych co odeszły, po których - z całym szacunkiem - ale nie będę płakać. Oceńcie mnie źle, ale nie zamierzam. Będzie mniej kłótni.