Może to też kwestia natury psycholingwistyki i możliwy jest różny tok rozumowania, interpretacji, jak uważacie.
Proszę o zdanie odnośnie rocznika i tego. Podobnie można odnieść to do dni, za 5 dni, słowo dzień oznacza dobę więc mniej więcej za 5 dób od chwili mówienia czy liczbowo w odniesieniu do liczby kolejnych dni kalendarza, więc słowo dzień może oznaczać kolejny dzień kalendarza, jaka interpretacja jest poprawna czy obie? Proszę was o zdanie, jak do tego podejść, podobnie można z minutami, kolejne minuty godziny, bądź okres od chwili mówienia, za 5 minut kiedy jest godzina przykladowo14: 44 itp. PS: poradnia językowa twierdzi, że nie ma czegoś takiego jako rocznikowo za 2 lata, albo liczbowo za 2 dni jako kalendarzowo nie doby od chwili mówienia. Wydaje się, że kontekst i intencja, interpretacja mówiącego kształtuje znaczenie, poza tym w języku potoczynym chyba możemy sobie to różnie interpretować. Natomiast jak jest poprawnie, kiedyś nie używano określeń dobowych bo nie istniały? Być może mówiąc za 2 lata, za 2 dni, należy to rozumieć okresowo od chwili mówienia, natomiast przekładamy to na interpretację liczbową bo tak prościej...