Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Cytat: Silmethúlë w Lipiec 02, 2012, 19:20:44
Dynozaur – jakieś źródło?

Brü. Wiem, że niektórzy tutaj mu niezbyt poważają, ale chyba nie zmyślił słowa.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

  •  

Mścisław Bożydar

Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Vilène

Cytat: Mścisław Kulmatycki w Lipiec 02, 2012, 22:01:09
Zapałki? ^.^'
Spójrz jak zapisano nazwę w cyrylicy...

A tak BTW, słyszał ktoś o zespole "Kojap"? :P
  •  

Mścisław Bożydar

Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •  

spitygniew

Cytat: Dynozaur w Lipiec 02, 2012, 18:57:12
Lol, właśnie się dowiedziałem, że o Żydach, Cyganach it.p. w XV-wiecznym języku polskim mówiło się "skrzepnąć" zamiast "umrzeć" (chyba chodziło o to, że "skrzepnąć" to "umrzeć bez zbawienia").

Pies zdycha, Żyd krzepnie, Chrześcijanin umiera.

Fajne rozróżnienie. Chyba zacznę stosować.
No właśnie się od dawna zastanawiałem, jak to możliwe, że nikt o tym jeszcze tu nie napisał.
Cytat: Ⓐ Vilén w Lipiec 02, 2012, 22:10:58

A tak BTW, słyszał ktoś o zespole "Kojap"? :P
Ja ci dam przywłaszczać moje żarty!
P.S. To prawda.
  •  

Vilène

Cytat: spitygniew w Lipiec 03, 2012, 11:09:58
Ja ci dam przywłaszczać moje żarty!
Akurat ja wcześniej na to wpadłem, niż się dowiedziałem, że ty też na to wpadłeś :P.
  •  

spitygniew

No dobra, więc wybaczam. A nawiązując do dawniejszej dyskusji w tym temacie:

Cytat: Towarzysz Mauzer w Czerwiec 06, 2012, 13:50:06
Drażni mnie to wyrosłe z kolonialnych kompleksów zastępowanie starej formy ang. Cracow upośledzonym polskim zapisem Krakow. To prawie tak obciachowe, jak wymawianie nazwy polskiej waluty przez Polaków mówiących po angielsku /zlOt1/, /zlOt1s/. Nagła demencja fonetyczna czy co u licha, ja się pytam?!
Nic to, dzisiaj oficjalną łącińską nazwą Wrocławia jest Wratislavia, gwałcąca wszelkie prawidła łacińskiej ortografii, tylko żeby pokazać polskość tego miasta.
P.S. To prawda.
  •  

Feles

I tak cała ta dzisiejsza "łacina" to chimera starożytnej gramatyki, średniowiecznej wymowy i nowożytnego słownictwa.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Dynozaur

Cytat: spitygniew w Lipiec 03, 2012, 13:15:51Nic to, dzisiaj oficjalną łącińską nazwą Wrocławia jest Wratislavia, gwałcąca wszelkie prawidła łacińskiej ortografii, tylko żeby pokazać polskość tego miasta.


>Wrocław
>polskość


Swoją drogą, to coś oficjalnie uchwalonego, czy po prostu "Wikipedja tak ma"?

W ogóle, ta łacińska Wikipedja wydaje mi się być czymś, co można o kant dupy roztłuc. Patrząc po ichnich nazwach państw można się nieźle naśmiać (Res Publica Cecha/Czecha/Tzecha[!] [czemu nie Bohemia?], Dzibutum, Tzadia, Ora Opulenta [to akurat brzmi fajnie], Trinitas et Tabacum, Adrabigania et cetera). Wkurwia też używanie sztucznych, naukowych nazw gatunków (które z łaciną mają niewiele spólnego). No przecież, do kurwy nędzy, przecież Rzymianie nie mówili na królika "Oryctolagus". To są nazwy istniejące wyłącznie dla naukowego Ordnungu, w "komunikatywnej" łacinie nie powinny być używane.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

Cytat: Dynozaur w Lipiec 03, 2012, 14:10:43
Swoją drogą, to coś oficjalnie uchwalonego, czy po prostu "Wikipedja tak ma"?
Wiem to od prowadzącej na studiach.
P.S. To prawda.
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatNic to, dzisiaj oficjalną łącińską nazwą Wrocławia jest Wratislavia, gwałcąca wszelkie prawidła łacińskiej ortografii, tylko żeby pokazać polskość tego miasta.
To nie tak. Ostatecznie łacina we Wrocławiu nie zjawiła się w wersji klasycznej (gdzie W faktycznie byłoby gwałtem na prawopisie), do Wrocławia została przywleczona przez pisarzy niemieckich, średniowiecznych. Naprawdę w masie łacińskich tekstów nazwy miejscowości (i nie tylko!) zawierają "w", wystarczy rzucić okiem do jakiegokolwiek kodeksu dyplomatycznego. Nie jestem więc przekonany, że z tym "W" idzie o podkreślanie polskości, zwłaszcza, że litera ta jest tyle polska, co niemiecka. Pytanie tylko, czy nie wartałoby tego łacińskiego toponimu humanistycznie oczyścić.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Widsið

Miasto Wratislavia, ale Universitas Vratislaviensis. Mogliby się dogadać.
Ogólnie, coraz więcej miast nagle zyskuje łacińskie miana ostatnimi czasy.
  •  

Todsmer

  •