A to nie po prostu transliteracja carskiego egzonimu Кѣльцы? Jeśli tak, to nie dziwota, że Niemcy tego egzonimu nie znają.
Ciekawe natomiast, czy za zaboru austrjackiego istniał jakiś niemiecki egzonim, bo zawsze jednak na mapach widziałem przy polskich miejscowościach głównie polskie nazwy nawet zapisane w polskiej ortografji.