Menu główne

Finis Kynos

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Listopad 10, 2018, 00:48:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

Borlach

Na pewno największym problemem w Ajdynirze w ciągu najbliższego stulecia będzie upadek dotychczasowego hegemona, czyli Dynastii Żysudrydów, inwazja Kauradów, ich panowanie. A potem ajdyniriańskie odrodzenie
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

U mnie będą dwie wielkie ideologie: religijna z ideą poświęcenia oraz antyreligijną nastawioną na szczęście tu i teraz.

Borlach

Cytat: Henryk Pruthenia w Sierpień 23, 2019, 13:31:10
U mnie będą dwie wielkie ideologie: religijna z ideą poświęcenia oraz antyreligijną nastawioną na szczęście tu i teraz.
Ja planuję w ramach Ajdyniriańskiego Odrodzenia stworzyć nową imperialną ideologię silnie opartą na nowej religii, wywodzącej się z obecnego Dżarizmu. Mocno inspirowana perską ideologią imperialną za Sasanidów, ale jeszcze... bardziej. Z lekkim faszystowskim zabarwieniem, wiarą w ideę Boskiego Ładu który należy przywrócić na świecie, ścisłym podziałem na kategorie Dobra i Zła (coś co nie występuje u moich obecnie), starym dobrym podziałem świata na Iran i Aniran, wiarą w dziejową misję nowego Imperium i jeszcze kilka innych fajnych rzeczy.

Powiem tak - obecny Ajdynir jest starym śpiącym smokiem. Po wpierdolu jaki moi ludzie dostaną od Kauradów, nowy odrodzony Ajdynir będzie, heh, smokiem znacznie bardziej aktywnym.
Będzie zabawnie. Zwłaszcza dla ludów ościennych.
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Spiritus, potrzebne są mi nazwy dla Twoich wysp i gór. Dałbyś radę je dodać, czy muszę je wymyślać?

Henryk Pruthenia

Moi mili, z Borlachem planujemy wydanie książki o Kyonie. Głównym autorem (czytaj osobą wkładającą swój czas w projekt) miałbym być ja, Borlach zaś zajmowałby się opisem bogactwa ziem i ludów Ajdyniru. Oprócz tego Borlach planuje krótkie formy umiejscowione w Ajdynirze i okolicy, a ja pracuję (niestety nienazbyt pilnie) nad Chwilami....

Pracuję ostatnio nad formą, i chciałbym się dowiedzieć, jak byście wyobrażali sobie takie "kompendium" wiedzy o Kyonie. Moje obecne pomysły to:
1) Na początku opis geografii świata jako całości, nieba, gwiazd oraz rozpisanie "części świata". Mam na myśli tutaj podział na obszary cywilizacyjno-geograficzne oraz podanie ich głównych charakterystyk. Szczegółowe opisy byłyby zawarte w tych właśnie kręgach geopolityczno-cywilizacyjnych.
2) Mam też pomysł na ogólny schemat opisu takiego kręgu cywilizacyjnego. Pierwszy to szczegółowa geografia fizyczna i polityczna, a także opis przyrody (ogólnikowy). Dalej, w zależności od wagi kraju, z danego kręgu kulturowego opisywane byłyby dane kraje, ich kultura, cywilizacja, a także przyroda (tu np. opis ciekawszych zwierząt). Oczywiście przy głównych krajach mielibyśmy opis ich dokładnej historii, religii, mitologii, ludów i języków, kultury, miast, władców etc.
3) Po części ogólnej chciałbym przedstawić rys ostatnich 500 (ziemskich) lat Kyonu, to jest okresu od startowego roku do naszej "współczesności", oraz tego, jakim przeobrażeniom (czytaj trendom) został poddany świat, jak z niego wyszedł. I tu też będzie opisany koniec histori Kyonu, Finis Kynos, co pozwoliłoby zamknąć ten projekt.

Jak widać ogólny zarys jest dość dziurawy, dlatego liczę na wasze komentarze i sugestie. Mam nadzieję też, że wspomożecie mnie i w razie potrzeby będziecie współpracować i dopisywać wątki, które na forum zostało ledwo dotknięte.

Pozdrawiam,
Heinrich von Preußen

Borlach

Cytat: Henryk Pruthenia w Listopad 11, 2019, 15:51:03
Moi mili, z Borlachem planujemy wydanie książki o Kyonie. Głównym autorem (czytaj osobą wkładającą swój czas w projekt) miałbym być ja, Borlach zaś zajmowałby się opisem bogactwa ziem i ludów Ajdyniru. Oprócz tego Borlach planuje krótkie formy umiejscowione w Ajdynirze i okolicy, a ja pracuję (niestety nienazbyt pilnie) nad Chwilami....

Pracuję ostatnio nad formą, i chciałbym się dowiedzieć, jak byście wyobrażali sobie takie "kompendium" wiedzy o Kyonie. Moje obecne pomysły to:
1) Na początku opis geografii świata jako całości, nieba, gwiazd oraz rozpisanie "części świata". Mam na myśli tutaj podział na obszary cywilizacyjno-geograficzne oraz podanie ich głównych charakterystyk. Szczegółowe opisy byłyby zawarte w tych właśnie kręgach geopolityczno-cywilizacyjnych.
2) Mam też pomysł na ogólny schemat opisu takiego kręgu cywilizacyjnego. Pierwszy to szczegółowa geografia fizyczna i polityczna, a także opis przyrody (ogólnikowy). Dalej, w zależności od wagi kraju, z danego kręgu kulturowego opisywane byłyby dane kraje, ich kultura, cywilizacja, a także przyroda (tu np. opis ciekawszych zwierząt). Oczywiście przy głównych krajach mielibyśmy opis ich dokładnej historii, religii, mitologii, ludów i języków, kultury, miast, władców etc.
3) Po części ogólnej chciałbym przedstawić rys ostatnich 500 (ziemskich) lat Kyonu, to jest okresu od startowego roku do naszej "współczesności", oraz tego, jakim przeobrażeniom (czytaj trendom) został poddany świat, jak z niego wyszedł. I tu też będzie opisany koniec histori Kyonu, Finis Kynos, co pozwoliłoby zamknąć ten projekt.

Jak widać ogólny zarys jest dość dziurawy, dlatego liczę na wasze komentarze i sugestie. Mam nadzieję też, że wspomożecie mnie i w razie potrzeby będziecie współpracować i dopisywać wątki, które na forum zostało ledwo dotknięte.

Pozdrawiam,
Heinrich von Preußen
Ja za takim projektem jestem jak najbardziej za, co już wyraziłem w prywatnych pogadankach z Henrykiem. Takie Kompendium Wiedzy nie tylko super by się czytało, pomógłby też usystematyzować wiedzę i rozwijać dalej nasz świat, a ponadto jest to całkiem wdzięczny temat na wydanie jej na rynku.
"Świat Kyonu", czy coś takiego

Przydałby się też jakiś spis/lista i dokładniejszy opis różnych kyońskich religii, przynajmniej tych co bardziej istotnych. Najlepiej by więc było, żeby wszystkie osoby siedzące w projekcie dołożyły swoją przysłowiową cegiełkę.   

I tak, zamierzam niedługo opisać Aderę, do czego przymierzałem się od dłuższego czasu. Mapy mam już zrobione, więc szykujcie się :P
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Dzięki Borlach, i list, nie zapomnij o liście!

Spiritus

Kyon jeszcze żyw? Mam teraz trochę wolnego czasu i chętnie bym, dopieściwszy stare szkice, opublikował co nieco o Murii i Szurze i Dewii :).

Borlach

Jeszcze Kyon nie zginął póki my żyjemy!

Ja bym bardzo chętnie poczytał o Murii i Szurze - historii, religii i kulturze. A zwłaszcza w kontekście kontaktów z moimi terenami/ludami
W sumie sam mam sporo luźnych notatek/pomysłów do obrobienia i opublikowania, tyle że trochę brakuje czasu. Może teraz w ferie mi się coś uda napisać
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Ja też z chęcią dostałbym opis tego, jak sobie wyobrażasz swoje krainy i och transformację ku współczesności.

Spiritus

Jedna sprawa: Co się dzieje z państwami Widsida i Pluura? Ktoś nimi zarządza czy to free real estate xD?
  •  

Borlach

Cytat: Spiritus w Styczeń 29, 2020, 16:00:01
Jedna sprawa: Co się dzieje z państwami Widsida i Pluura? Ktoś nimi zarządza czy to free real estate xD?
Chyba trochę free real estate XD

Jeśli chodzi o ziemie Pluura to zanim odszedł zdążyliśmy ustalić co się wydarzy na jego terenach i jak potoczy się dalej historia, zwłaszcza, że będzie ona miała też wielki wpływ na moje ziemie. Generalnie Olsowie upadną/zostaną bardzo osłabieni, bo na Wschodzie rodzi się obecnie nowe imperium - Kauradowie. Kyon-Mongołowie. Przez nich upadnie również ajdyniriańska Dynastia Żysudrydów, rozpoczynając okres straszliwego chaosu na moich ziemiach, z którego jednak w końcu narodzi się nowy Ajdynir.   

Więc mam spore pojęcia o tym co na Wschodzie w trawie piszczy.
Ale co u Widsida? Ja nie mam pojęcia.

Może Henryk albo Todsmer?
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

W Qin miała być dalsza centralizacja, na wschodzie dalsza izolacja.

Canis

Jest jakiś zbiór wiedzy odnośnie Kyonu, historii, co się wydarzyło?
  •  

Spiritus

Linki do moich ostatnich postów o Murii i Szurze:
https://jezykotw.webd.pl/f/index.php/topic,2094.msg83464.html#msg83464
https://jezykotw.webd.pl/f/index.php/topic,2094.msg83381.html#msg83381

Dobra, oto com sklecił. Zawiera lekki spojler dot. polityki Murii, ale na to potrzebuję trochę więcej czasu.


Murskie okręty dobiły do wschodnich wybrzeży Toliny w roku 108 nowej ery, tj. 9091 wspólnego kalendarza, za rządów drugiego murskiego Obrońcy Umatauka [ˌʔʊməˈ tʰɒʊ̯hə].

Wojna w Szurze zakończyła się 84 (~30 ziemskich) lata wcześniej. W jej trakcie, a także po niej na Tolinę przypływali wszelkiego rodzaju uchodźcy z kontynentu — polityczni, religijni, jak i tacy, którym nie widziało się zbytnio żyć pod twardą, fanatycką tuwwską ręką. Gdyby gwałtowny wzrost populacji na nie-aż-znowu-takiej-wielkiej wyspie nie był wystarczającym problemem, pojawił się jeszcze jeden: polityka administracji tuwwskiej stała się bardzo izolacjonistyczna. Handel został zerwany, co boleśnie ugodziło w tolińską gospodarkę. Geopolitycznie wyspa była jednak bezpieczna — Tuwwa nie dysponowała flotą zdolną do inwazji. Z konieczności wzmocnił się handel z innymi krajami regionu — Buanią, Pinu, a nawet odleglejszą i niedostępną zimą Nuarią.

Położenie geopolityczne wyspy sprawiło, że Murowie szybko zaczęli być bardzo ciepło przyjmowani. Po pierwsze handel z odległym krajem był wcale intratny; po wtóre kusiła murska technologia; ale najważniejszym czynnikiem była flota — wrogość mogła skończyć się inwazją lub blokowaniem handlu, przyjaźń zaś mogła zabezpieczyć i wzmocnić pozycję wyspy w regionie. A może murska pomoc mogłaby pomóc w pokonaniu Tuwwy...

W roku 9107, wkrótce po koronacji Arnapadru [ˌʔɑːɳəˈpʰʌɽʊ], na mocy traktatu doża toliński oficjalnie ogłosił siebie i wszystkich swoich obywateli protegowanymi młodego murskiego Obrońcy.

Traktat zawierał część tajną: odbicie Szuru. Murom nie podobało się, że tuwwczycy nie chcieli handlować. Ponadto, Szur jeszcze nie otrząsnął się w pełni po wojnie. Religijny terror wywoływał ciągłe insurekcje, liczne wysokogórskie królestewka opierały się podbojowi; samą klasę rządzącą trawiły częste oskarżenia o herezję i zdradę. Izolacja największym piętnem odcisnęła się na kupieckich miastach środkowego Szuru — które jak na ironię pierwsze poddały się tuwwskiej dominacji. Murowie ujrzeli w słabym państwie tuwwskim idealnego kandydata do kolonizacji — eksploatacji zasobów i wykorzystania strategicznego.

Wojna rozpoczęła się wiosną 9122, pod pretekstem żądania otwarcia na handel. Murskie statki wpłynęły do Tawganu i Gahamy, przy okazji desantując wojska na ląd. Ein i Tuwwa zostały oblężone i ostrzelone z armat. Ein, wciąż odbudowujący się po wojnie i kiepsko ufortyfikowany, upadł szybko. Tuwwscy arcykapłani nakazali wojskom marsz na północ i południe w celu obrony dwóch najważniejszych miast — tym samym wpadając w murską pułapkę. Kolejne okręty z żądaniami wysłano do Ewanu, którego zubożali kupieccy patrycjusze przyjęli flotę entuzjastycznie. W międzyczasie wszędzie podsycano rebelie (choć często wcale nie trzeba już było nic podsycać, co najwyżej podlewać ogień sowicie oliwą). Ostatecznie komunikacja ze stolicą stała się niemożliwa, a dowódcy rozdzielonych wojsk zdani byli na siebie.

Na północy sprzymierzyli się z górskim królestwem Chawanu (en. Xavā́n [xaˈvǎːn]), z pomocą którego pokonało wojska tuwwskie na północy. Insurekcje w centralnej części Szuru były skuteczne — górzysty przesmyk wciśnięty między wielotysięczniki a ocean był idealną, naturalną twierdzą dla rebeliantów. Zimę roku 9123 spędzono na obronie tej pozycji. W surowym południowym klimacie (przypominam, że to półkula południowa!) Tuwwa nie mogła się już dłużej bronić — zniszczona przez armaty i zdziesiątkowana przez głód upadła pod naporem najeźdźców i heretyków.

Finał walk na południu wiązał się ze strategicznym powrotem potomkini fucckich władców, co ostatecznie zmobilizowało okoliczną ludność. Wieść o zdobyciu Tuwwy i doszczętnym zniszczeniu świątyni Taszina i wszytskich innych obiektów związanych z jego kultem złamała morale prawowiernych wojsk. Ostatnie potyczki miały miejsce latem 9124.

Chawański władca i fuccka dziedziczka (spokojnie, jakieś imiona kiedyś dostaną) wzięli ślub i, za murską zgodą, namaszczeni zostali na władców całego Szuru, symbolicznie łącząc Północ z Południem. Poddali siebie i swych poddanych pod opiekę Obrońcy.

Szur został podzielony na trzy części: Północ, Środek i Południe, gdzie każdy jest nieco inaczej związany z Murią. Stolicą całego Szuru stał się Ein, Tuwwa zaś, w której zniszczono bezwzględnie wszelkie pozostałości po kulcie Taszina, stała się miastem pod wyłączną murską jurysdykcją.

Kult Taszina został zakazany, podobnie wszelkie jednobóstwo oraz krwawe ofiary. Nowi władcy, za rekomendacją Murii, wspierają najbardziej pokojowe i umiarkowane kulty.

Nowemu zjednoczonemu enenckiemu państwu pozostawiono pewną autonomię. Murowie przede wszystkim mają dostęp do surowców i kontrolują handel oraz politykę zagraniczną. Kwestie wewnętrzne są w rękach enenckich, a Murowie nie mają prawa osiedlać się bez zgody lokalnych władz. Murowie wiedzą, że Szur jest wciąż bardzo niespokojnym regionem, a stłamszenie niespodziewanej rebelii może okazać się trudne; zresztą, niepokoje nie służą biznesowi.

Tolina pozostaje niezależnym państwem, znacznie mocniej związanym z metropolią.

PS: Się namachałem xD...