słowiańskie

Zaczęty przez varpho :Ɔ(X)И4M:, Wrzesień 05, 2011, 01:00:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

zabojad

A propos niemieckich samogłosek - wszystkie moje germanistki i Niemcy których słyszałem mieli tendencję do dyftongizacji długich, np.  [eː]>[eɪ~eə] etc.
Feles [*]
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
  •  

Pluur

CytatWystarczy, że w prasłowiańskim był i miał wpływ na iloczas w większości miejsc, których nie da się wytłumaczyć ściągnięciem sylab lub wzdłużeniem zastępczym - zresztą również w polskim (kąpiel, sąd-sądu, miesiąc-miesiąca, itd.). Tyle że w polskim i słowackim wzdłużał jedynie neoakut, a w czeskim również akut. Cokolwiek by to miało oznaczać - tak czy owak, w czeskim jest więcej długich samogłosek niż było w staropolskim (przed zanikiem iloczasu i pochylenia) czy w starosłowackim (przed prawem rytmicznym). Dlatego też silezjaniści-amatorzy, mówiąc, że żeby ogarnąć pochylenie w śląskim, wystarczy popatrzeć na czeski, tak bardzo się mylą.

No to to by tłumaczyło, jednak jakie prawo rytmiczne? :O

Co do długości w niemieckim to nie będę się zbyt wypowiadał, bo nie siedzę w temacie, posłucham jak kiedyś przyjedzie rodzina z Niemiec, acz wydaje mi się, że albo zachodzą (minimalne) dyftongizację, albo zmiana barwy (lekka)
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatNo to to by tłumaczyło, jednak jakie prawo rytmiczne? :O
W słowackim nie mogą sąsiadować ze sobą dwie sylaby z długą samogłoską. W czeskim owszem.

CytatCo do długości w niemieckim to nie będę się zbyt wypowiadał, bo nie siedzę w temacie, posłucham jak kiedyś przyjedzie rodzina z Niemiec, acz wydaje mi się, że albo zachodzą (minimalne) dyftongizację, albo zmiana barwy (lekka)
To prawda - w niemieckim w parze z iloczasem idzie często dyftongizacja i zmiana barwy, dlatego są analizy według których w niemieckim iloczas nie jest fonemiczny. Ale fonemiczny czy nie - istnieje na pewno.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Pluur

CytatW słowackim nie mogą sąsiadować ze sobą dwie sylaby z długą samogłoską. W czeskim owszem.
No a jak takie dwie się znajdowały przy sobie to którą skracano? ;o

CytatTo prawda - w niemieckim w parze z iloczasem idzie często dyftongizacja i zmiana barwy, dlatego są analizy według których w niemieckim iloczas nie jest fonemiczny. Ale fonemiczny czy nie - istnieje na pewno.
Mi chodziło o fonemiczność właśnie ;c
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatNo a jak takie dwie się znajdowały przy sobie to którą skracano? ;o
Prawo działa od pierwszej ku ostatniej zgłosce wyrazu. Tutaj masz rzecz objaśnioną dla słowackich uczniaków.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

tob ris tob

Dzień dobry :-)
  •  

Pluur

Dziękuję bardzo :D
Przyda mi się to barzo ^.^ *.*
  •  

Towarzysz Mauzer

Dlaczego w słowackim jest môžeš, môže, skoro w polskim nie ma móżesz, móże? Innymi słowy, co to za warunki akcentowe?
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Wedyowisz

Ja słyszałem, że sporadyczne, niekonsekwentne wzdłużenie krótkiego neoakutu (to samo w czeskim můze).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Pluur

  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Cytat: Pluur w Sierpień 28, 2014, 00:15:43
http://pl.wiktionary.org/wiki/modlitba#cs

Że co kurwa? Czemu 'b'? O_O

Też mnie to zawsze raziło. Przez analogię do przyrostka słowotwórczego -ba, tworzącego tego typu właśnie rzeczowniki (por. nasza swadźba, drużba, służba etc.)?
  •  

Wedyowisz

#686
Czemu do diaska tak rozpowszechnione jest mniemanie, że prasł. *svętъ (1) nie mogło mieć współczesnego znaczenia — zbliżonego do pol. przymiotnika święty i (2) znaczyło tyle, co ,,silny"? Co prawda logiczne jest, że Słowianie w swojej własnej religii nie mieli świętych, ale to nie znaczy że nie mieli żadnego pojęcia a la sacrum, tabu, numen. Łacińskie sanctus też przecież nie powstało z chwilą pojawienia się chrześcijaństwa i ma konotacje ,,zakazu", ,,paktu", ,,sankcji". Skąd się wziął pogląd (2) jest już w ogóle dla mnie tajnią niedocieczoną. Jest takie znaczenie poświadczone gdziekolwiek?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

#687
Jak wyglądała w psł. akcentuacja czasowników i przymiotników? Są jakieś paradygmaty?
  •  

Todsmer

Cytat: Todsmer w Listopad 11, 2014, 01:36:51
Jak wyglądała w psł. akcentuacja czasowników i przymiotników? Są jakieś paradygmaty?
Znalazłem coś takiego.
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •