„ba, jeszcze”?
wet, odwet, powetować; wety; nawet ; z sądownictwa niemieckiego miejskiego, gdzie Wette, ‘pamiętne’, pobierał sędzia przy ukończeniu procesu; wet było więc ‘dokończeniem sprawy’
Czy zatem w miarę odpowiednikiem nie byłoby "natomiast"? Albo wręcz "nato".
EDIT: ESSJa ba i baš sprowadza jednak do dwóch różnych onomatopej.
Bo niby jaki dźwięk ba naśladuje?
MZ zbyt często nadużywa się określenia „onomatopeja” w sytuacjach, gdzie wypadałoby raczej mówić o ideofonach czy po prostu wykrzyknikach. Bo niby jaki dźwięk ba naśladuje?
MZ zbyt często nadużywa się określenia „onomatopeja” w sytuacjach, gdzie wypadałoby raczej mówić o ideofonach czy po prostu wykrzyknikach.
Słowenję "Krainą" zwać [chociaż Krain jest od zatrzęsienia]
Wolę jakiś odwaniacz~odwonnik.
a może by tak Słowację jakoś od Tatər nazwać?