Pytania różne a rozmaite

Zaczęty przez Mścisław Bożydar, Sierpień 16, 2011, 23:29:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

ArturJD

#1380
CytatBonjour ! Mon nom est Becellie et je suis du Royaume de Griffons . Je vis à la Ville de Griffons .
Raczej: Bonjour! Je m'appelle Becellie et je viens du Royaume de Griffons. J'habitte à Ville de Griffons.
Je m'apelle - dosłownie "ja nazywam się". Dosłownie.
Je viens de - dosłownie "pochodzę, wywodzę się" - stosowane do państw.
J'habitte à - mieszkam w - stosowane do miast.

  •  

Widsið

#1381
Cytat: ArturJD w Marzec 29, 2015, 17:00:35
CytatBonjour ! Mon nom est Becellie et je suis du Royaume de Griffons . Je vis à la Ville de Griffons .
Raczej: Bonjour! Je m'appelle Becellie et je viens du Royaume de Griffons. J'habitte à Ville de Griffons.
Je m'apelle - dosłownie "ja nazywam się". Dosłownie.
Je viens de - dosłownie "pochodzę, wywodzę się" - stosowane do państw.
J'habitte à - mieszkam w - stosowane do miast.
*habite, i jest stosowane nie tylko do miast, ale też do państw, osiedli, domów mieszkalnych, adresów i co tam sobie jeszcze zamarzysz, podobnie zresztą jak venir de. ;) Habiter oznacza "mieszkać", a venir de - "pochodzić". W ten sposób, jeśli mieszkasz w Polsce, ale się tu nie urodziłeś, nie powiesz je viens de la Pologne, powiesz tak za to, kiedy się w niej urodziłeś, ale już w niej nie mieszkasz.
  •  

matriksoft

Cytat: Widsið w Marzec 29, 2015, 17:04:58
Habiter oznacza "mieszkać", a venir de - "pochodzić". W ten sposób, jeśli mieszkasz w Polsce, ale się tu nie urodziłeś, nie powiesz je viens de la Pologne, powiesz tak za to, kiedy się w niej urodziłeś, ale już w niej nie mieszkasz.
To jak powiedzieć, że jest się z Królestwa Gryfów i mieszka się w Ville de Griffons (które jest w tym królestwie), nie powtarzając habiter?
void.
  •  

Spiritus

Cytat: matriksoft w Marzec 29, 2015, 17:15:58
To jak powiedzieć, że jest się z Królestwa Gryfów i mieszka się w Ville de Griffons (które jest w tym królestwie), nie powtarzając habiter?
J'habite à Ville de Griffons au Royaume de Griffons.
Klasyczne, stare, szkolne.
  •  

Widsið

Czyli, cóż, dokładnie tak jak po polsku. Czasem nie trzeba sobie niepotrzebnie komplikować życia :)
  •  

Canis

A ja mam pytanie jeszcze odnośnie przydechów. Dlaczego w językach takich jak gruziński czy mandaryński przydech jest realizowany bardzo często w taki sposób, że dosłownie słychać [h] za dźwiękiem (np. /t͡sʰ/ jako /t͡sh/), a w języku angielskim i tureckim (tu chyba nie jest fonemiczny, ale po /t/ go często słychać) jako dodatkowy wyrzut powietrza? W języku angielskim nawet się zdarza przechodzenie /t/ do /t͡s/, jak w słowach typu "dance", "chance".
  •  

Ghoster

#1386
[...........]
  •  

Canis

>palatal trill
Zagiąłeś mnie. To naprawdę jest wykonalne? Przecież środek języka nie może drżeć, a ta część podniebienia, słusznie zwana twardą, tym bardziej. Można chyba tylko bulgotać śliną.
  •  

Ghoster

#1388
[...........]
  •  

Canis

W sam raz na 1 kwietnia, Gołsta! :--DDD
Ale co tam jest palatalnego?
  •  

spitygniew

Ja też potrafię... Oh wait, to tylko ślina mi bulgocze.
P.S. To prawda.
  •  

Ghoster

#1391
[...........]
  •  

Noqa

Czy ty to wykonujesz z dość dużym otwarciem ust i silną retrofleksją? Bo coś takiego potrafię wykonać, inaczej mi sobie ciężko to wyobrazić. Samo nagranie nie mówi za wiele - to jest mało acoustic-specific fonem.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Silmethúlë

Czemu rosyjskojęzyczni rodzimowiercy mawiają хвала богам и предкам наша (googlowalne, i widziałem dwa lata temu na samochodzie w Kijowie)? Chodzi mi o ten zaimek na końcu, czemu nie нашим? (właściwie tak też mówią, przynajmniej też googlowalne). Skąd to się wzięło, czy może im chodzi o przodków kogoś zwanego Naszem?
  •  

Henryk Pruthenia

Dziwota, jakby ta chwała miała spływać nań. I dość dziwny ten tekst, bo powinno być bardziej слава.