Szczerze mówiąc nie wiem, czemu w etymologicznych znaleziskach ograniczać się do fałszywych kognatów. Tedy wątek na ciekawe, a dość niespodziewane prawdziwe kognaty.
lenicja, lenistwo - pierwsze przez łac. lenis 'spokojny, miękki', ale też od PIE *le-
A swoją drogą to ciekawe czy i te końcówki nie mają jakichś wspólnych korzeni.
Łac. crudelis "okrutny", ang. raw i pol. krew < PIE *kreu-
Popraw tego babola w tytule. :)
Cytat: tqr w Październik 02, 2012, 22:38:13
Popraw tego babola w tytule. :)
Właśnie. Przecież "etymologijni" pisze się przez ‹th›!
(BP, NMSP.)
Ang. "island" i łac. "aqua".
O, jeszcze dwa: ros. большой i pol. debil; pol. wieś, pol. ekonomia.
@Tqr, nie post od postem. (Choć sam tak robiłem.)
Cytat(BP, NMSP.)
Có?
Offtop teim!Edit: Nie. A Google'om nie padły serwery, że nieśmiało zasugeruję. ~W.
Niem. werden, Wurst, łac. versus i pol. wiercić.
Pol. kamień i ostry
Wiem, że znam tego mnóstwo, tylko nie mogę sobie na szybko przypomnieć.
[...........]
Bo specjalnie tak piszemy, żebyś nie miał czego hejtować.
Cytat: Ghoster w Październik 03, 2012, 13:41:59
Czym więcej pada tutaj odpowiedzi tym mniej rozumiem o co w tym temacie chodzi.
O to, że podajemy tutaj słowa, które mają wspólną etymologię, chociaż nie widać tego na pierwszy rzut oka.
[...........]
Cytat: tqr w Październik 02, 2012, 23:33:05
O, jeszcze dwa: ros. большой i pol. debil; pol. wieś, pol. ekonomia.
Jak widać, jest tam średnik. Czyli mosk. bolszoj i polskie debil pochodzą od jednego rdzenia, a oprócz tego polska wieś i ekonomia pochodzą od innego, ale sobie wspólnego rdzenia.
Zatem, odpowiadając na twe pytanie: żadnym chujem.
[...........]
eko- < gr. oikos < PIE *woiḱos > pol. wieś
Pol. "żuraw" i "kran".
A czy moglibyscie pisać uzasadnienia tych przykładów?
jak to np.:
Cytat: Widsiðeko- < gr. oikos < PIE *woiḱos > pol. wieś
Bo jakby sam przykład jest jałowy dosyć.
Ok. "kran" jest (poprzez rosyjski) z niem. "Kranich". Dalej. (http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:Proto-Indo-European/gerh%E2%82%82-)
Ale co to "Kranish" znaczyło? Bo według słownika to po prostu "żuraw". Znaczy - jak zaszło to zapożyczenie?
Oryginalnie wątek miał być przeznaczonym łże-szujodrugom, tzn. wyrazom, które w pierwszej chwili wydają się szujodrugami, ale okazują się w jakiś pokrętny sposób pochodzić od tego samego rdzenia.
Ale zaczęły się tu pojawiać po prostu ciekawe, niespodziewane kognaty i nie mam nic przeciwko takiemu rozwijaniu sie wątku. :) Tylko proszę o jakieś wyjaśnienia.
Cytat: Noqa w Październik 04, 2012, 18:34:03
Ale co to "Kranish" znaczyło? Bo według słownika to po prostu "żuraw". Znaczy - jak zaszło to zapożyczenie?
Tutaj więcej nie powiem, bo nie wiem. Podejrzewam, że znaczenie przeszło w taki sam sposób, w jaki w polskim czy angielskim z żurawia na dźwig. Nie wiem, może skojarzenia z długą, prostą szyją?
Ang. field i plan.
http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:Proto-Indo-European/pelh%E2%82%82-#Derivations
hel. pedion "równina" < ie. *ped- (http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:Proto-Indo-European/ped-) > pl. piędź
hel. pezoV "ts." < ie. *ped- (http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:Proto-Indo-European/ped-) > pl. piechur
Chodziło Ci o πεδίον i πεζός, jak mniemam. Do kolekcji jeszcze na przykład ang. feet, sgr. πούς (stopa), πέδον (ziemia), łac. pēs, ale te stopy to pewnie każdy tutaj zna :)
Ang. pave "brukować", rum. pământ "ziemia" < łac. pavire
Ang. thirst "pragnienie", łac. terra "ziemia" < PIE *ters-
Cytat: Ainigmos w Październik 06, 2012, 16:57:35
hel. pedion< ie. *ped- (http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:Proto-Indo-European/ped-) > pl. piędź
Właśnie chyba piędź i stopa nic ze sobą nie mają spólnego (przynajmniej według Brü). Na tyle mię to podobieństwo kiedyś zmyliło, że w bardzo wczesnej wersji zimnego "pędi" oznaczało stopę.
A "pięta"?
Pięta zdaje się z "pąciem" jest związana i wywodzi się od wszelakiego "kroczenia" (znowuż Brü)
Miło, że już podajecie etymologię, ale tym razem zapominacie o znaczeniach :{
szw. Svante Arrhenius `cząstka onomastyczna oznaczająca magiczną siłę` < *psł. svętŭjĭ > pol. Świętowit `cząstka onomastyczna oznaczająca magiczną siłę`
pol. gawęda < (pie. *g(ʷ)ouH- > psł. *govь `krowa` > stpol. *gow/gaw) > pol. gówno
Łac. loqui "rozmawiać" < PIE *tlokʷ- > rus. толк "sens"
Cytat: Towarzysz Mauzer w Październik 17, 2012, 18:42:18
(pie. *g(ʷ)ouH- > psł. *govь `krowa` > stpol. *gow/gaw) > pol. gówno
O, jeśli ang.
cow również z tego, to mamy ciekawą parę szujodruga i szczerzedruga: pol.
gówno i
kał.
CytatO, jeśli ang. cow również z tego, to mamy ciekawą parę szujodruga i szczerzedruga: pol. gówno i kał.
A z tego, z tego!
Ang. saw < PIE *sek- > ang. sex
ang. paint < *peyk- > pismo, pstry
łac. magnus "duży" < PIE *mg-no- > ang. much
ang. begin < PIE *ghendhe/o > alb. zë
Ale albański jest dziwny.
Skand. på "po, na" i pol. na.
Cytat: Tоб ріс тоб w Październik 24, 2012, 16:27:30
ang. begin < PIE *ghendhe/o > alb. zë
Ale albański jest dziwny.
Chyba raczej angielski.
Polskie w - łac., niem. i ang. in
Jak?
I Widsidh, chyba musisz się zdecydować czy szczerze czy szujo :P
w < PS *vъ(n) < PIE *én > łac., ang., niem. etc. in
Po prostu e zniknęło jako jer, pojawiło się nagłosowe w-, a -n się doczepiło do zaimków (w nim, w niej, itd.).
Zajebiste.
Muszę kiedyś sie nauczyć polskiego; to mi teraz sporo wyjaśniło.
CytatPo prostu i zniknęło jako jer, pojawiło się nagłosowe w-, a -n się doczepiło do zaimków (w nim, niej, itd.).
A czemu ten jer jest przedni?
B. a raczej jakieś jego anonimowe źródło rekonstruował to jako un, co by też wyjaśniało prelabializację.
Derksen pisze tyle:
Cytat: Etymological Dictionary of the Slavic Inherited LexiconThere are basically two views on the origin of *vъ(n). It is either regarded as zero grade or as an o-grade of PIE *h₁en 'in'. In the latter case, the development to *vъ(n) must have occurred in word-final position. I prefer the hypothesis that *vъ(n) is to be identified with Lith. į < *h₁n̥. The unexpected reflex of *un may be explained in the same way as in the case of → *sъto.
Cytat: Noqa w Październik 24, 2012, 19:00:58
Jak?
I Widsidh, chyba musisz się zdecydować czy szczerze czy szujo :P
Przecież jest dobrze napisane. Tutaj
på i
na, bo pochodzą z tego samego, a w szujo
på i
po bo brzmią i znaczą właściwie to samo, ale etymologicznie nie mają ze sobą nic wspólnego.
A, przepraszam, nie zauważyłem, że to nie to samo.
Prawdopod. gal. lopites "?" < *tlokʷ- > łac. loqui "mówić".
Dlaczego tutaj zbieżność etymologii jest zaskakująca?
Bo znaczenie słowa nie jest wyjaśnione, a wszelkie teorie wymagają dość wyszukanego gimnastykowania się z ewolucjami semantycznymi.
Właśnie zajarzyłem:
kurwa < PIE. *ker (krzywe/rogi) > krowa
Cytatkurwa < PIE. *ker (krzywe/rogi)
To przecie ludowa etymologia, którą powtarzają bez namysłu poloniści - oni nigdy nie mieli szczególnej pasji do słowiańskiego językoznawstwa historyczno-porównawczego, a teraz to już w ogóle się popozbywali SCS-u z programów. I bardzo źle, bo przecież to nie może być pożyczka łacińska.
1) Są oczywiste kognaty słowiańskie: sztokawskie
kurva `kurwa` i rosyjskie курва `ts.`, które wszystkie dają się wywieść od rekonstruowanego prasłowiańskiego *kury. Psł. rdzeń *ku-r- zdaje się zaś być powiązany z łotewskim
kaurêt `wyć, zawodzić` i łacińskim
caurīre `wyć jak pantera`, choć nastręcza to nieco problemów etymologom.
2) Są małe szanse na bezpośrednią pożyczkę łacińską, takie rzeczy były możliwe tylko na Bałkanach. Pośrednictwo germańskie również jest wykluczone, bo w niemieckim
Kurve pojawiło się z łaciny dopiero w XVIII wieku. Samo zaś
curva to wyrób późnoantyczny, urobiony od
curva linea - pierwotny był sam przymiotnik
curvus, ogólnie zaś wszystko to dosyć rzadkie.
4) Najbardziej elegacko jest zatem wykluczyć wpływy łacińskie i wywieść to po prostu od prasłowiańskiego rdzenia *kur-, zwłaszcza że np. wulgarność cz.
kokota jest chyba bez wątpienia rodzima.
Zachęcam Was wszystkich do zbrojnej krucjaty przeciwko łacinniczemu przesądowi!
Cytat: Towarzysz Mauzer w Październik 27, 2012, 13:29:29
1) Są oczywiste kognaty słowiańskie: sztokawskie kurva `kurwa` i rosyjskie курва `ts.`, które wszystkie dają się wywieść od rekonstruowanego prasłowiańskiego *kury.
...które z kolei jest bajką pokutującą wśród slawistów. Nie ma ŻADNYCH, absolutnie żadnych danych słowiańskich, które przemawiałyby za tym, że ta "kurew" kiedykolwiek istniała. Wszystko wzkazuje raczej na rekonstrukcję *kurъva.
No mniejsza z tym, idzie o bezsporną słowiańskość rdzenia *kur-.
Jeszcze dołożę cegiełkę. Podług wikisłownika kognatem kurwy jest łac. caurio (http://en.wiktionary.org/wiki/caurio#Latin).
Ale taka postać *kurъva miałaby jakieś analogie w PS-ie? Co to za sufiks *-ъva? Przejście ū-tematów w a-tematy na -(ъ)va jest dobrze poświadczone w językach słowiańskich.
Czerwienię się zatem.
Co owo *kur miało w PS oznaczać, jak przebiegała ewolucja znaczeniowa?
To chyba takie paneuropejskie powiązane sfery płciowej z ptakami, por. ang. cock; fr. coquette; pta(sze)k, cipa, wierzenia o penisach skradzionych przez czarownice, umieszczonych w gnieździe i dziobiących ziarno jak kury (chyba w Malleus...).
Cytat: Gubiert w Październik 27, 2012, 16:58:51
To chyba takie paneuropejskie powiązane sfery płciowej z ptakami, por. ang. cock; pta(sze)k, cipa, [...]
Pol.
kochać chyba też do tego należy.
Cytat: tqr w Październik 27, 2012, 14:24:54
Jeszcze dołożę cegiełkę. Podług wikisłownika kognatem kurwy jest łac. caurio (http://en.wiktionary.org/wiki/caurio#Latin).
Zaiste, Rzymianie bardzo lubili swoje koty.
CytatPol. kochać chyba też do tego należy.
Nie, dlaczego? Jestem skłonien uwierzyć Brü, że to od (zgrubienie?) psł. *kos- `dotyk`, tak jak np. scs. коснѫти albo касати ся `dotknąć`, resp. `dotykać się`. Ciekawe, że jest to szczerzedruh dla «kosy» `warkocza` i «czesania się» przez pie. *kes `czesać, drapać`.
Cytat: Gubiert w Październik 27, 2012, 16:58:51
wierzenia o penisach skradzionych przez czarownice, umieszczonych w gnieździe i dziobiących ziarno jak kury (chyba w Malleus...).
Ktoś zdecydowanie powinien o tym nakręcić horror.
Teraz sobie zdałem sprawę, przecież w chińskim współczesnym slangowe określenie na prostytukę to kura właśnie. (Albo i kurczak; ale oni tam specjalnie nie odróżniają płci).
Czyli to może wykraczać poza Europę nawet.
Dziwne.
Z tego "cock; pta(sze)k, cipa" też sobie nie zdałem sprawy.
Dziwne, dziwne, dziwne.
Cytat: Noqa w Październik 28, 2012, 00:16:24
Teraz sobie zdałem sprawę, przecież w chińskim współczesnym slangowe określenie na prostytukę to kura właśnie. (Albo i kurczak; ale oni tam specjalnie nie odróżniają płci).
A w angielskim na kobietę w wieku reprodukcyjnym.
Tak więc proszę się nie śmiać z odwoływania się do mitologii porównawczej w źródłosłowiu!
Kakao i cacare xD
Ang. down i staroirl. dun "wzgórze"
Ang. queen i quean.
Hałas i Allah! ; )
Cytat: Jątrzeniot w Grudzień 15, 2012, 14:45:02
Cytat: spitygniew w Grudzień 15, 2012, 14:32:20
Hałas i Allah! ; )
Jak?
Ałła, ałła!(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3d/Tatarzy_w_ucieczce.jpg)
Myślałem, że mówiło się hałłaKować.
Ej, ale to jakaś wyższa kategoria wcipu, do której ja ze swym brakiem poczucia humoru nie mam dostępu, czy co u licha? Zawsze byłem przekonany, że hałas to spełnogłoszony, zakany i z-g>h-any głos, ale tak patrzę, że Mostowiak wcale tak nie uważa. Hm-hm.
Brü nie objaśnia hałasu.
To prawda, ale nawet nie daje poszlaki w kierunku ruskiego szlaku, który wydaje się na pierwszy rzut oka taki oczywisty.
Z głosem mi się to także skojarzyło, ale akanie na obu samogłoskach? A na wzdłużenie a la słowo > sława to chyba za późno, co? Nie mam Borysia przy sobie...
Może najpierw był czasownik hałasić/hałasować (z nieakcentowanym hałas-) i z tego urobiono rzeczownik?
CytatZ głosem mi się to także skojarzyło, ale akanie na obu samogłoskach? A na wzdłużenie a la słowo > sława to chyba za późno, co?
No wiem, ale może ewentualnie Polacy shiperpoprawili to téż, uznając /o/ za samogłoskę pochyloną?
Hipoteza tatarska też nie jest taka od czapy zważywszy na to, że hałas miał kiedyś bodajże znaczenie "walki", a hałasować to "robić rajzę" - że od zgiełku bitwy? A -as może być pseudolatynizmem, jak w rwetes, brudas czy wiarus?
Podług Borysia hałas (zaśw. od XVI w.) ,,'głośne dźwięki, stuk, trzask, huk, gwar, krzyki zakłócające spokój, wrzawa, zgiełk, harmider', daw. też 'zamieszanie, niepokój', 'kłótnia', 'kłopot, trudność'" ma być od ukr. háłas, które ma się wywodzić od ,,psł. *galiti czy *galati 'głośno mówić, krzyczeć, wrzeszczeć', pokrewne[go] z goc. gōljan 'witać się, pozdrawiać', stwniem. galan 'śpiewać', stisl. gala 'krzyczeć', od pie. *gal-/gʰel- 'krzyczeć, wołać'"; z tego ostatniego rdzenia także głos; ,,chociaż przyr. -as nie całkiem jasny". Przytacza ,,p[olskie] daw. i dial. gałuch 'hałas, gwar' gałuszyć 'hałasować, czynić wrzawę', kasz. gałowac " itp.
Niektóre przykłady zbliżają się, moim zdaniem, do owego hałłakowania: ukr. hałákaty/haljákaty "krzyczeć, wrzeszczeć, łajać', br. hałákac´/haljákac´. Może było jakieś oddziaływanie tego Allaha na tą rodzinę wyrazową, kto wie.
Cytat: Gubiert w Grudzień 26, 2012, 18:33:48
Niektóre przykłady zbliżają się, moim zdaniem, do owego hałłakowania: ukr. hałákaty/haljákaty "krzyczeć, wrzeszczeć, łajać', br. hałákac´/haljákac´. Może było jakieś oddziaływanie tego Allaha na tą rodzinę wyrazową, kto wie.
A w drzewnopolskim wedle Bańkowskiego zdarzało się i
haładanie, więc te
-s rzeczywiście nie takie ekstraordynaryjne.
A na marginesie, od dawna kozystałem w biliotece ze słownika pana Jędrusia, ale dopiero teraz zdecydowałem się przeczytać wstęp, i chyba straciłem wiarę w ludzkość.
Cytat: spitygniew w Grudzień 29, 2012, 15:16:09
Cytat: Gubiert w Grudzień 26, 2012, 18:33:48
Niektóre przykłady zbliżają się, moim zdaniem, do owego hałłakowania: ukr. hałákaty/haljákaty "krzyczeć, wrzeszczeć, łajać', br. hałákac´/haljákac´. Może było jakieś oddziaływanie tego Allaha na tą rodzinę wyrazową, kto wie.
A w drzewnopolskim wedle Bańkowskiego zdarzało się i haładanie, więc te -s rzeczywiście nie takie ekstraordynaryjne.
Polskie sufiksy są jak choroby genetyczne, jest ich fciul i są w większości bardzo rzadkie. Tym niemniej wydaje mi się, że w słowniku PS Sławskiego znalazłoby się *-asъ w sekcji morfologicznej.
Cytat
A na marginesie, od dawna kozystałem w biliotece ze słownika pana Jędrusia, ale dopiero teraz zdecydowałem się przeczytać wstęp, i chyba straciłem wiarę w ludzkość.
Pierdoli jak Kadłubek? Ciekawe czy wszystkie prace pana profesora z miasta, co się często chowa, wyglądają w ten sposób; może to trolądz.
Skąd Prasłowianie w ogóle je wszystkie brali?
Cytat: Gubiert w Grudzień 26, 2012, 18:33:48
Podług Borysia hałas (zaśw. od XVI w.) ,,'głośne dźwięki, stuk, trzask, huk, gwar, krzyki zakłócające spokój, wrzawa, zgiełk, harmider', daw. też 'zamieszanie, niepokój', 'kłótnia', 'kłopot, trudność'" ma być od ukr. háłas, które ma się wywodzić od ,,psł. *galiti czy *galati 'głośno mówić, krzyczeć, wrzeszczeć', pokrewne[go] z goc. gōljan 'witać się, pozdrawiać', stwniem. galan 'śpiewać', stisl. gala 'krzyczeć', od pie. *gal-/gʰel- 'krzyczeć, wołać'"; z tego ostatniego rdzenia także głos; ,,chociaż przyr. -as nie całkiem jasny". Przytacza ,,p[olskie] daw. i dial. gałuch 'hałas, gwar' gałuszyć 'hałasować, czynić wrzawę', kasz. gałowac " itp.
hah, czy chorwackie
razgaliti ma coś wspólnego (?) Wątpię, że to od
gol jak podaje HJP.
Cytathah, czy chorwackie razgaliti ma coś wspólnego (?) Wątpię, że to od gol jak podaje HJP.
A w jakich kontekstach go używacie? Dasz jakieś przykłady? Ja dotąd się nie spotkałem albo spotkania przeoczyłem. Tak czy owak, wobec tych znaczeń, które HJP podaje, jego etymologia zdaje się mi być wiarygodna, także i wobec tego wzdłużenia o > a.
Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 02, 2013, 20:13:28
Cytathah, czy chorwackie razgaliti ma coś wspólnego (?) Wątpię, że to od gol jak podaje HJP.
A w jakich kontekstach go używacie? Dasz jakieś przykłady? Ja dotąd się nie spotkałem albo spotkania przeoczyłem. Tak czy owak, wobec tych znaczeń, które HJP podaje, jego etymologia zdaje się mi być wiarygodna, także i wobec tego wzdłużenia o > a.
No, sprawdziłam u Skoka, masz rację. Mi się kojarzy tylko z emocjami -
razgalit srce, dušu -
rozweselić się -ale to jest bardzo poetyckie :P Drugie znaczenie wiąże się z rozpięciem koszulki -
razgalit prsa (to archaicznie), normalnie się używa
razgolit vrat / prsa - odsłonić piersi, szyję. Czy po polsku istnieje czasownik -
galić w znaczeniu patrzenia?
Nie, można co najwyżej slangowo wybałuszyć gały ;).
Cytat: Noqa w Grudzień 29, 2012, 21:33:38
Skąd Prasłowianie w ogóle je wszystkie brali?
Czort ich wie, ale Placek jest również podejrzanie mętny pod tym względem, istnieją tzw. rozszerzenia rdzeni, w postaci często dodatkowej spółgłoski (może istnieć kilka wariantów rozszerzenia dla jednego rdzenia, rekonstruowalnych na podstawie różnych języków), która wydaje się nie wnosić nic do znaczenia, wg współczesnego stanu wiedzy.
Pokój, chwila, while i requiem.
A także spokój i quiet.
Cytat: Widsið w Październik 06, 2012, 17:17:41
Ang. pave "brukować", rum. pământ "ziemia"
chyba nawet całe "pavement", nie?
z mojego poletka co ciekawsze:
węg.
ég 'niebo' <
*säŋV > fiń.
sää 'pogoda'
węg.
ő <
*sV(-ŋV) > fiń.
hän 'on/ona/ono'
węg.
egér <
*šiŋe-re > udm.
шыр, fiń.
hiiri 'mysz'
drożdże i stnord. dregg id. (z którego ang. dregs ,,osad, męty")
zdun i łac. fingō ,,kształtuję, tworzę", jeżeli pie. bliskoznaczne *dʱeiǵʱ- i ǵʱeidʱ- są rzeczywiście rezultatem przestawki.
i jeszcze z fińsko-węgierskich wyrazów w miarę podobnych fonetycznie, ale mało podobnych semantycznie:
metsä 'las', messze 'daleko'
kumpu 'pagórek', hab 'piana'
seppä 'kowal', szép 'ładny'
przy czym ta ostatnia etymologia jest dyskusyjna.
Cytat: varpho :Ɔ(X)И4M: w Styczeń 20, 2013, 22:17:40
przy czym ta ostatnia etymologia jest dyskusyjna.
No Afrodyta na pewno miałaby tu niejakie zastrzeżenia.
Co do pierwszych trzech przykładów Varpho - czy cała proto-uralistyka tak wygląda? Bo wygląda to jakby jakiekolwiek przemiany fonetyczny były kompletnie losowe i wszystko powstawało ze wszystkiego :P
Wydaje mi się, że to wina Węgrów :)
Cytat: varpho :Ɔ(X)И4M: w Styczeń 20, 2013, 22:17:40
metsä 'las', messze 'daleko'
A ja słyszałem, że 'metsä', to od litewskiego 'medis'...
Cytat: Toivo w Styczeń 21, 2013, 10:08:55
A ja słyszałem, że 'metsä', to od litewskiego 'medis'...
wedle tej bazy (http://starling.rinet.ru/cgi-bin/response.cgi?root=config&morpho=0&basename=%5Cdata%5Curalic%5Curalet&first=1&off=&text_proto=*mec%CC%81%C3%A4&method_proto=substring&ic_proto=on&text_meaning=&method_meaning=substring&ic_meaning=on&text_germmean=&method_germmean=substring&ic_germmean=on&text_fin=&method_fin=substring&ic_fin=on&text_est=&method_est=substring&ic_est=on&text_saa=&method_saa=substring&ic_saa=on&text_mrd=&method_mrd=substring&ic_mrd=on&text_mar=&method_mar=substring&ic_mar=on&text_udm=&method_udm=substring&ic_udm=on&text_kom=&method_kom=substring&ic_kom=on&text_khn=&method_khn=substring&ic_khn=on&text_man=&method_man=substring&ic_man=on&text_ugr=&method_ugr=substring&ic_ugr=on&text_smd=&method_smd=substring&ic_smd=on&text_nen=&method_nen=substring&ic_nen=on&text_enc=&method_enc=substring&ic_enc=on&text_nga=&method_nga=substring&ic_nga=on&text_slk=&method_slk=substring&ic_slk=on&text_kam=&method_kam=substring&ic_kam=on&text_janh=&method_janh=substring&ic_janh=on&text_samm2=&method_samm2=substring&ic_samm2=on&text_redei=&method_redei=substring&ic_redei=on&text_add=&method_add=substring&ic_add=on&text_reshet=&method_reshet=substring&ic_reshet=on&text_yuk=&method_yuk=substring&ic_yuk=on&text_lit=&method_lit=substring&ic_lit=on&text_any=&method_any=substring&sort=number&ic_any=on) jest to słowo odziedziczone, ale rzeczywiście na wikisłowniku (http://en.wiktionary.org/wiki/mets%C3%A4#Etymology) podana jest etymologia bałtycka... będę to musiał sprawdzić w bibliotece. :)
ETA: słownik węgierski (http://www.szokincshalo.hu/szotar/?qbetu=m&qsearch=&qdetail=7270) podaje dla
messze etymologię ugrofińską.
Dupa i dno.
A wywiedziesz?
Derksen:
,,The Slavic root *dup- has a variant *dъb- (→ *dъno)."
Zdaje się, że pierwotnie było *dъbno, ale b wypadło zgodnie z prawem sylab otwartych.
Ale bardziej mi się podoba wersja *dupę, chyba użyję w konlangu śląskim (jako dûpiy :) ).
perzyna — ang. fire — gr. πῦρ
dzieża — niem. Teig, ang. dough ,,ciasto"
jezioro — ESSJa łączy z greckim Αχέρων, choć Derksen wątpi.
Farmazon i masoni.
chować i... niem. schauen, ang. show (także łac. caveō ,,baczę, strzegę się" bez s ruchomego)
ohyda i gizd — dublecik etymo
A ohyda i gizd jak?
W prasł. *gyditi i *gyzditi ~,,paskudzić", *gyzdъ/gydъ/gyzda/gyda ,,coś wstrętnego" były postaciami obocznymi (dokładnie nie wiem skąd to d:zd, ale dd, tt > zd, st było regularną zmianą na pewnym etapie rozwoju prasł.). W polskim XVI w. poświadczona jest również ohyzda. Postacie z ,,h" są zapewne rutenizmami.
Ciekawe, że w płd.-sł. rdzeń ten ma przeciwne znaczenie — czegoś pięknego, ładnego. Dołą̄cza do elitarnego klubu wyrazów będących w różnych słowiańskich swoimi własnymi przeciwieństwami, obok gardzić, błogi i uroda.
Ang. pussycat i rum. pisică, ostatecznie, zdaje się, od zbliżonej onomatopei o tej samej funkcji.
Pol. hejnał i fin. arch koi `świt`!
Prawy, prowincja i Frau.
Żreć i devour, zdaje się.
Ang. call i wal. galwad "wołanie, wezwanie" i pol. głos.
Banshee i żona.
Cytat: Widsið w Kwiecień 12, 2013, 18:51:34
Banshee i żona.
<tu wstaw mizoginistyczny komentarz>
Najwyraźniej pas i ζώνη (> zona).
Cytat: Widsið w Kwiecień 12, 2013, 18:51:34
Banshee i żona.
A "żona" to nie jest kognat "queen"? (i skandynawskich kvinna itp.)
Jest. Quean też :)
Banshee wydała mi się ciekawszym kognatem ;)
chrobry i ang. sharp
Kasztan i szatyn. Wiem, nic odkrywczego, ale wpadłem na to niedawno.
Węgry i Ingrja to szczerzedruhowie czy szujodruhowie?
Cytat: Jątrzeniot w Maj 30, 2013, 02:48:27
Kasztan i szatyn. Wiem, nic odkrywczego, ale wpadłem na to niedawno.
Ciekawe, jak w polskim przesunęło się znaczenie
bruneta, w angielskim
brunette niekoniecznie oznacza tylko czarnowłosą, obejmuje to też (zgodnie z etymologią) brązowe włosy. A we francuskim najwyraźniej konotuje to jedynie z cheveux bruns. (http://www.cnrtl.fr/definition/brunette)
Hmm, dziwne, dla mnie brunet to osoba z ciemnymi, ale nie czarnymi włosami.
Ja dziecięciem będąc myślałem, że brunet to brązowowłosy; po jakimś czasie odkryłem prawomyślne znaczenie tego słowa. Do dzisiaj wydaje mi się ono nieco nieintuicyjne.
[...........]
Dla mnie też, brunet to człowiek, a brunatny to kolor.
Felga i płoza! :D
(chyba, że ktoś już o tym pisał xD)
Skiba, szyba i szajba (Tak! jedno słowo zapożyczone trzy razy)
Cytat: spitygniew w Czerwiec 17, 2013, 18:55:00
Skiba, szyba i szajba (Tak! jedno słowo zapożyczone trzy razy)
Ale i tak nic nie przebije takiego wielokrotnego zapożyczenia, jak
magister/majster/mistrz/mister/maestro/pewniecośjeszczecopominąłem.
pl. lustro i łac. lux
pl. kielich i szk. quaich /ˈkweɪx/ (?)
pol. kość i łac/rom costa
pol. kapujesz? ,,rozumiesz?" ~ wł. capisci? ,,rozumiesz?"
To stąd jest "kapisi? u młodech?
akut i osełka
rtęć i ang. writhe (może też rzeczy typu łac. rotatio, niem. Rad, choć Vasmer się nie zgadza)
rota i verbum, word (choć jest też etymologia wiążąca rotę z rzec/rok).
szeroki i szczery (oboczność *x- / *sk- w prasłowiańszczyźnie)
pl. miałki (=słaby, sypki) i hel. μαλακία (u Arystotelesa o etycznie zwężonym znaczeniu szczerzedruh: "słaba [jak miał węglowy] wola powolna czyimś naciskom i/lub uległa pokusom")
puszka i niem. Büchse, ang. box (wyrazy powinowate); wyrazy słowiańskie zapożyczone ze stwniem. buhsa ,,szkatułka"/śrwniem. bühse (a ono z łac. buxis). Słowo zostało z kolei przejęte również przez niesłowiańskie języki Europy Śr.-Wsch. (węg. puska, rum. pușcă). Rozszczepienie znaczenia zaszło już na gruncie niemieckim (w śrwniem.: szkatułka, żelazne okucia, działo).
kognaty: kupa i niem. Haufe(n) (http://de.wiktionary.org/wiki/Haufen); no i z niemieckiego słowa mamy przecież huf, hufiec; słowo górne, a pochodzenie tak mało szczytne.
ang. deal, pol. dział
Cytat: Feles muribus w Lipiec 16, 2013, 13:42:09
ang. deal, pol. dział
+ niderlandzkie
deel+ niemieckie
TeilHurra! W końcu coś, co wiem i mogę tu wpisać. xD
Może i nic, ale na przykład ja nie byłem tego świadom (znaczy, że dział i deal, a nie że deal z deel i Teil), nie interesuję się zbytnio etymologią. Zresztą temat brzmi "etymologijni szczerzedruhowie" a nie "niezwykli etymologijni szczerzedruhowie"
Cytat: CookieMonster93 w Lipiec 16, 2013, 13:50:42Cytat: Feles muribus w Lipiec 16, 2013, 13:42:09
ang. deal, pol. dział
+ niderlandzkie deel
+ niemieckie Teil
No i z tej samej działki (http://www.etymonline.com/index.php?term=deal&allowed_in_frame=0) hel. δῆλοϛ(=jasny, widomy, ale z epistemicznie przesuniętym względem polskiego znaczeniem), jako że to, co jaśnieje w jawie, udziela się także naszemu poznaniu.Ku przestrodze śmierdziuszkom ::-) :
smród (drzewiej zapach martwizny, choć i też dzisiaj wszystek, co nie woni pięknie wykwitami życia) i śmierć < prsł. *sъmьrtь (http://en.wiktionary.org/w/index.php?title=Appendix:Proto-Slavic/s%D1%8Am%D1%8Crt%D1%8C&action=edit&redlink=1).<ie.*mer
Cytat: Ainigmos w Lipiec 14, 2013, 18:28:35
pl. miałki (=słaby, sypki) i hel. μαλακία (u Arystotelesa o etycznie zwężonym znaczeniu szczerzedruh: "słaba [jak miał węglowy] wola powolna czyimś naciskom i/lub uległa pokusom")
Słowo to później zaczęło chyba już w greckim oznaczać onanizm i w tym znaczeniu też występuje w cerkiewnosł. (малакія).
Najwidoczniej
ang. i fr. surveillance < łac. vigilāre > pl. inwigilacja
Choć jak pierwszy raz zobaczyłem, to wydawało mi się to zupełnie odległe.
dom i despota < *déms pótis, lit. pan domu.
[...........]
Ang. gold i pl. złoto
wielki i wulgarny
słodki i sól
-cz w acz, lecz i łac. -que
czyn i poezja
hel. δή (zaiste, ależ jako partykuła) - strpl. i śl. dyć (ts.)
[...........]
ang. melt i pol. młody
ang. nail i pol. noga (i też paznokieć). Swoją drogą, skąd tam kie? Wg wikisłownika w psł było *nogŭtĭ. Korelacja miękkości z tĭ?
Cytat: tqr w Wrzesień 07, 2013, 22:51:13
ang. nail i pol. noga (i też paznokieć). Swoją drogą, skąd tam kie? Wg wikisłownika w psł było *nogŭtĭ. Korelacja miękkości z tĭ?
Miękkości w sensie
dźwięczności?
Nie przecież :) Dlaczego jest kj a nie k, przecież był tam twardy jer.
Ale to przecież standardowy rozwój!
Ano faktycznie.
Gość, gospodarz i hotel.
A z nimi jeszcze szpital i hosting ;)
uwielbiam: hospicjum i szpital :)
bishop, episkopat, biskup
pastor, pasterz
lucyfer, luksfer
lit. gerti (pić), żreć
sacrum, zakrystia
quick, żywy
health, cały
cow, gawiedź, ros. говядина (wołowina)
lit. šokti (tańczyć), skakać
kościół, castle
pl. pątnik, ang. path, łac. pons, no i oczywiście do tego Владимир Владимирович Путин :D
Lebiega i ambasador.
Fontanna i Dunaj
ang werewolf, world, łac vir.
oberżyna i bakłażan
Leksem i legislacja
kalumnie i challenge
gwara, gaworzyć, разговор
łac. carus > hiszp./port. caro, fr. cher "drogi" i ang. whore, nor. hore. niem. Hure "kurwa"
władza i gwałt
Możesz przedstawić przemiany?
Plackowe *wal- (stąd łac. valeō ,,jestem silny" i walencja), bałtosł. i germ. wal-d(ʱ)-, wal-t- (Pokorny twierdzi z jakiegoś powodu, że przedgermańskie rozszerzenie to -t, zatem dźwięczna z prawa Vernera), dalej germ. *waldaną ,,rządzić", *waldą ,,moc, władza"; z prefiksem ge- i przesuwką wniem. d > t dostajemy niem. Gewalt ,,władza; przemoc", stąd polski gwałt (por. Gestalt i kształt). Słowiańskie *wăld-jā > volʒa > pol. władza (-ła- pod wpływem czeskim).
Spowinowacone: pol. suflet i rum. suflet
(NMSP)
Seks i sieczka.
Port i fjord.
Armenia i Aramejczycy (prawdopodobnie)
poznańskie (Rondo) Kaponiera i capoeira
eklektyzm i elita
moher i mora (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%85%C5%BCki_moir%C3%A9)
Ciao pochodzi od nazwy Słowian. A klan w końcu z łacińskiego planta. Zadziwiające są losy leksemów.
kretyn i chrześcijanin
dziewosłąb — łac. nūptiae ,,małżeństwo, zaślubiny", nūbō ,,wychodzę za mąż"
Cytat: Feles muribus w Listopad 07, 2013, 18:32:03
kretyn i chrześcijanin
Kojarzy mi się jakoś ten rozwój z tym fragmentem z Niczego:
Cytatweil der Gute innerhalb der Sklaven-Denkweise jedenfalls der ungefährliche Mensch sein muss: er ist gutmüthig, leicht zu betrügen, ein bischen dumm vielleicht, un bonhomme.
Zdaje się, deutsch i cudo.
cudzy też :)
Cytat: Widsið w Listopad 11, 2013, 01:06:23
Zdaje się, deutsch i cudo.
Pudło, "cudo" jest odmazurzone od "czudo", zaś z teudisk- pochodzi "cudzy" (wbrew pozorom, etymologicznie niezwiązany).
kij/kuć/kowal (por. litewskie kūjis ,,ciężki młot kowalski")
language i tongue
+ język
wóz i Weg/way
Ondulacja, whiskey i woda
A prawda, ładna kombinacja.
Cytat: tqr w Listopad 13, 2013, 21:53:20
+ język
A tak przy okazji: czy określenie na język (mowę) wywodzi się od języka (narząd mowy)? Albo odwrotnie (w co wątpię)?
fedora i Teodor.
poćpiega, gospodarz i possibilitas (także przez powinowactwo power)
Staroirlandzkie tigernae "pan" i tiug- "ostatni". A to ponoć stąd, że u nich władca zamykał pochód.
Nieszpory i wieczór.
Serjo, wg Brü "nieszpór" to zniekształcone vesper.
Sprawdzi ktoś, co sądzą o tym inni panowie na B?
turban i tulipan
Cytat: spitygniew w Listopad 21, 2013, 15:25:36
Sprawdzi ktoś, co sądzą o tym inni panowie na B?
Boryś potwierdza (przytacza pośrednie stcz.
mešpor i stpol.
mieszpór/mięszpór). Dziwnie zmasakrowane to słowo u nas. Wg WP, po litewsku są
mišparai, jakaś pochodna
mieszporu zapewne. A węgierski ma słowiańskie
vecsernye, lol.
tqr, mind to elaborate?
(tak, to są te dwa słówka, których mi bardzo w polszczyźnie brakuje)
Obydwa z tureckiego tülbent (http://en.wiktionary.org/wiki/t%C3%BClbent).
węch i łac. anima
Cytat: Gubiert w Listopad 30, 2013, 23:02:55Dziwnie zmasakrowane to słowo u nas.
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24560/wp_zel_janusz_korwin_mikke_nowe3_550.jpeg)
Cytat: Dynozaur w Grudzień 01, 2013, 10:57:33
Cytat: Gubiert w Listopad 30, 2013, 23:02:55Dziwnie zmasakrowane to słowo u nas.
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24560/wp_zel_janusz_korwin_mikke_nowe3_550.jpeg)
(http://anilababla.files.wordpress.com/2008/11/jesus.jpg?w=225&h=300)
jap.-ang. burazeru < ang. brother < PIE. *bʰréh₂tēr > per. barādar > sch. burazer
sch.?
Przykład niezwykły.
Serbsko-chorwacki, a przede wszystkim gwary bośniackie, w znaczeniu `kumpel, przyjaciel` (np. w piosence zespołu Zabranjeno Pušenje (http://www.youtube.com/watch?v=GXuGaS3NLqA): Abide, reci nam, bre, je l' još tvoj mali skuplja stare novine? - Jok, moj burazere, radi u posluzi kod tržnice, ale `brat` też się zdarza.
A faktycznie funkcjonuje taka zjapońszczona forma brother jak burazeru? Spodziwałbym się raczej burada.
[...........]
Wydaje mi się, że oni mają zwyczaj przejmować wymowę angielską, stąd np. samochód to kā, nie *karu.
[...........]
Cytat: Towarzysz Mauzer w Grudzień 03, 2013, 22:47:40
Serbsko-chorwacki, a przede wszystkim gwary bośniackie, w znaczeniu `kumpel, przyjaciel` (np. w piosence zespołu Zabranjeno Pušenje (http://www.youtube.com/watch?v=GXuGaS3NLqA): Abide, reci nam, bre, je l' još tvoj mali skuplja stare novine? - Jok, moj burazere, radi u posluzi kod tržnice, ale `brat` też się zdarza.
Gdzieś tam, też "kompa" się używało, "stari" też mówi się do kumpla.
ブラザー (Burazaa) jest.
Chociaż Burazeru brzmiałoby śmieszniej. "Burazeru" brzmi jak amerykańskie wyobrażenia co do anglicyzmów w japońskim (jak słynne niegdyś w internetach "betteru").
Ciekaw jestem, co można więcej powiedzieć na temat anglicyzmów w japońskim, których jak wiadomo jest zatrzęsienie?. Czy i jak duże są różnice w ich powszechności w zależności od regionu/warstwy społecznej/wykształcenia/zamieszkania w mieście bądź poza nim/wieku? Na ile akceptowalne są rzeczy typu raisu w różnych rejestrach?
Czy ludzie narzekają na to, co jest normalne w przypadku polskiego (choć polski nie jest jakoś szczególnie purystyczny), czy patrzano by na ciebie jak na wariata?
wójt i adwokat
Cytat: Widsið w Grudzień 07, 2013, 18:50:15
wójt i adwokat
This is GerMan, his superpower is abbreviation...
Może oczywiste, ale niem glauben i ang. believe oraz niem. bleiben oraz ang. arch. belive
bieda i fédéral
Pol. kruczek i ang. crook.
koliba i chałupa (sądzi się, że to wyr. powinowate)
Kanarek i kanikuły, oba w końcu z łacińskiego określenia psa.
ʃa'to i 'kɔɕt͡ɕuw
klucz, kłączę, łączyć i łąka
trawa, strawa, trawić i truć
Miesiąc i miara.
angielskie parchment i polskie pergamin.
Wódka i whisky. Jeśli to nie oczywiste, no ale jeszcze chyba nie było.
Cytat: spitygniew w Styczeń 11, 2014, 20:18:11
Wódka i whisky. Jeśli to nie oczywiste, no ale jeszcze chyba nie było.
"Whisky" wylał się z gaelickiego "
uisge beatha (http://www.etymonline.com/index.php?term=whiskey&allowed_in_frame=0)" przelanego z łacińskiego "woda życia (
Spoiler
śmierci dla bezkręgowców skórno-mięśniowych bez pancerzy
)"-to nie tylko źródłosłownie oczywiste, ale i też smaczyste według stopnia drażnienia podniebienia pijcy wodzianami, czyli wrażenia ognistości wyskoku (http://www.se.pl/mezczyzna/gadzety/skad-sie-bierze-smak-wodki-z-zawartosci-wodzianu-e_142122.html) ;-)
pie.*
uud- -> pol.
wiadro i hel.
ὕδρία "dzban do wody"; do których wedle ich przeznaczenia nalać można wódkę/whisky, przez co związek źródłosłowny z wodą "życiodajnym płynem" nie wysusza się, o ile ktoś nie jest abstynentem (trzeźwiakiem).
pie.*
dhabh- -> pol.
doba i
dobro
Pol. siekiera, cz.sł. sekera < *pie. sek- > wł. scure, rum. secure, sard. segura "ts."
Właśnie mówi się, że siekiera nie jest formacją natywną tylko zapożyczeniem.
A jak pisali to dawniej? Siekiéra, ja? Bo po rosyjsku jest секира, więc mnie zdawało się zawsze, że to zwykłe ir >'ér > 'er, ale wtedy formy czeskie nie pasują.
CytatBo po rosyjsku jest секира, więc mnie zdawało się zawsze, że to zwykłe ir >'ér > 'er, ale wtedy formy czeskie nie pasują.
Ale to się rozwijało jak
ir, bo po tylnojęzykowych /y/ i /i/ zlały się bardzo wcześnie. Gdyby nie było tam *y, to przecież mielibyśmy jaką
**sieczerę.
Tam była -yra, no ale znajdźcie mi jakikolwiek inny derywat odczasownikowy z końcówką -yra.
Cytat: Dynozaur w Styczeń 14, 2014, 23:01:25
Tam była -yra, no ale znajdźcie mi jakikolwiek inny derywat odczasownikowy z końcówką -yra.
No nie ma takiego. Boryś sugeruje wczesne zapożyczenie z łaciny, co nadal czyni te słowa kognatami.
Gołąb zaliczał sekyrę wraz z całym szeregiem słów z branży technologicznej do warstwy słownictwa wiążącej słowiańskie z italskimi (wraz z np. garn-ek — furnus, motyka — mattiuca) i nie wiem czy nie z celtyckimi, ale nie wypowiedział się kategorycznie co do tego, czy te słowa zostały zapożyczone i w jakim kierunku. Nb. Gołąb rozróżniał zapożyczenia i sytuację, w której sąsiadujące, jeszcze wzajemnie zrozumiałe dialekty IE indukują u siebie zbieżne słownictwo przez kalki.
Myślę, że kłopotliwe dla hipotezy zapożyczenia z łaciny są wschodniosłowiańskie formy jakby ze stopniem o.
Podejrzewam, że było, ale
Dupa i dno
Było :)
Juice i jucha.
pol. pediatra < gr. ped-iatros - gr. arch-iatros > niem. Arzt
Tzatziki teftoniki.
Lol, że w polskim -iatra jest związane z niemieckim -zt? Czasami naprawdę podziwiam, zdało by się nieistniejącą, germańską fantazyę.
Nie, z niemieckim -t (ew. -r-t, rdzenie się mogły zmięszać), bo Arz- jest od archi, tak jak w Erzherzog.
Bagdad i Bogdan.
Jak?
Wydaje mi się, że powinieneś się samemu domyśleć. Proponuję przepołowić oba słowa, może Ci się coś rozjaśni.
Wiktionary - Baghdad:
,,From Middle Persian [script?] (bag-dād, bag-dāt, "given by god"), from Old Persian (bagadāta). Compare Avestan [script?] (bağō-dâta)."
Forum nie lubi pisma klinowego (?).
No jednak nie do końca o to idzie w tym dziale. Etymologia Bagdadu jest opisana na en.wiki - i faktycznie wg jednej z teorii są z Bogdanem kognatami. Problem tkwi jednak w tym, że nazwa jest notowana już przed Persami. No ale może być tak jak ze Śremem w Wielkopolsce, oraz Sirmium i Sremem w Jugosławii.
[...........]
zmieńmy nazwę foruma %.%
Na Bogdan z Bagdadu? Czy na Bagdad z Bogdanu?
jail i cave
A to stąd, że trafiłem w tekście z którego się uczę na takie fajne słowo "gaol".
Wyglądało jak sheol, nie? Ale, słuchajcie, mam lepsze: pol. gawra i ang. jail.
W temacie mam jeszcze lepsze :)
ang prison < prehensio < prehendo < PIE *per-ghend- > forget
Trzeba było czytać Martina, znałbyś takie słówko jak gaoler :)
Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 26, 2014, 15:44:36
Wyglądało jak sheol, nie?
Bardziej jak miano na specjalne więzienie dla członków IRA.
febra, żagiew i day.
zielony - gelw (wal. blady) - geal (irl. biały, jasny) - χλωρός (gre. jasny zieleń) - हरि /hari/ (sans. (zielono)-żółty)
fakt nie do końca, ale jednak :D
Oraz yellow. Oraz geld. Oraz złoty. Oraz glaesum. Oraz glass.
*ghel to chyba najproduktywniejszy ze wszyskich rdzeni.
No i jeszcze: helvus, žalias :-P
pol. gacie (do XVI w. raczej gace), gać ,,droga przez tereny podmokłe wyłożona kłodami, chrustem itp.", gacić ,,okładać, ocieplać" i germańskie kommen, come itd. (przynajmniej jeżeli wierzyć Pokornemu, który łączy pnie *gʷā- i *gʷem-; sądzę, że wypadałoby tu rekonstruować raczej jakieś *gʷe-h₂-, ale czy nie przeczy temu sch. gât z jakby kontynuacją cyrkumfleksu?)
Teraz sobie uprzytomniłem: Żmudzin i ziemniak.
Cytat: spitygniew w Luty 04, 2014, 15:47:41
Teraz sobie uprzytomniłem: Żmudzin i ziemniak.
To dlatego Łotysze patrzą zawsze na Litwinów takim zawistnym wzrokiem!
Kupując Żmudzina osiedlasz Polaka? Co za perwersja.
Gorzej, że ziemia dla ziemniaków uzyskuje dość niespodziewane znaczenie...
(http://prawy.pl/portal_aktual/images/stories/polonia/antypolonizmnalitwie.jpg)
Za Jagodzińskim, Bełchatów i fallus.
JAK?!
Bełchatów od bełch "brzuch", którego kognatem jest gr. phallos > pl. fallus. Derywacja do pie. nie podana.
Ładne. Etymonline twierdzi, że fallus od plackowego nabrzmiewania *bhel.
Prawie każdy wie, ale dorzucę dla tych hipotetycznych, których jakoś to ominęło.
nest = in + sit = na + śedźeć = gńazdo
Ale /n/ z in afaik nie jest powiązane z /n/ z na.
Chyba masz rację.
Powinno być "nisko", względnie prefiks on- (jak w onucach, jątrze, wątrobie i wądołach) i we-.
Horse i kurier.
ang. duel ~ łac. bellum
sic.
Warszawa i Wrocław
Warsz < Warcisław = Wrocisław z TarTem (wg Brü)!
A jakim cudem z /t/ zrobiło się /š/?
Miodek też o tym kiedyś pisał.
Warsz to zdrobnienie. Dawniej zdrobnienia z -sz i -ch były dość popularne.
Takie coś na szybcika znalazłem. (http://forum.gazeta.pl/forum/w,10102,143846218,143855399,Daleko_odplywajace_zdrobnienia_imion.html)
hiszp. llegar, port. chegar "przyjechać, dotrzeć" < łac. plico, plicāre "składać" > rum. pleca "wyjechać, oddalić się"
Pol. gospodarz i hiszp. huésped.
Iberyjskie castigo "kara", rum. câștig "nagroda". Zmiana semantyczna chyba zależna od punktu widzenia, tak jak z wcześniejszym (ch/ll)egar - pleca.
Zima i chimera, oraz, być może, arlekin i Erlkoenig.
Cytat: Dynozaur w Luty 18, 2014, 22:25:02
Warszawa i Wrocław
Warsz < Warcisław = Wrocisław z TarTem (wg Brü)!
Czy też nie przypadkiem jeszcze
Bratysława?
Nie, tutaj rekonstruuje się "Przecław" (przynajmniej wg Brü).
Tak czy inaczej, obecna nazwa tej stolicy jest zła pod każdym względem.
Medyk musi medytować.
Swoją drogą, to interesujące, że medytacji używa się w większości w kontekście kultury/filozofii Wschodu bądź jej zachodniego przyswojenia, podczas gdy słowo jest jak najbardziej rodzime.
László i Władysław
śl. bōnclok (krzemionkowy garniec) i Bolesław.
Cytat: Dynozaur w Marzec 28, 2014, 09:23:36
László i Władysław
Jest jeszcze dodatkowy wariant Ulászló (późniejszy zdaje mi się); tak nazywano władców Węgier z dynastii jagiellońskiej.
Budować i być.
Butik i apteka.
pl. warp i pl. napęd warpowy
O.o
EDIT: + hiszp. ropa, bo czemu nie
Fińskie marraskuu 'listopad', Udmurt, Mordwin i polskie śmierć.
Tzn. pożyczka z ie. czy uznajesz rodzinę indo-uralską?
Stara pożyczka irańska, tak samo jak choćby słynne *śata 'sto'.
Hiszp. haya, rus. буква.
Tureckie pençik 'należna sułtanowi część jeńców wojennych przeznaczona na wcielenie do armii osmańskiej', węgierskie Pécs 'Pięciokościoły, piąte nomen omen największe miasto Węgier', indonezyjskie pancasila 'zbiór podstawowych zasad konstytucji Indonezji', polskie pięć.
Kanibal, Kaliban i Karaiby.
vicinity i hol. wijk (https://en.wiktionary.org/wiki/wijk) (obydwie z łac. vicus, z tym, że w drugim przypadku pożyczka sięga czasów pragermańskich, cf. ang. -wich)
ang. comb i ząb
Angielski hammer "młotek" i polski kamień.
Algieria i Al-Dżazira.
Krym i wal. Cymraeg.
Źródło proszę. Cymraeg < combrogos + sufix -eg. Krym ma kilka sprzecznych etymologii, z czego żadna nie wygląda na spokrewnioną z Cymraeg.
CytatNazwa Krym wywodzi się ze zniekształconej nazwy Kimeryjczyków – Kimmeriów
Stąd (http://grzegorj.w.interia.pl/lingwpl/przen.html).
[...........]
NIE
Cytat: Spodnie w Kwiecień 27, 2014, 16:36:58
Krym i wal. Cymraeg.
A
Polak pochodzi od
po Lachu.
koniunkcja i sojusz
kon- i są- też, czy samo "ju"?
Też
Wg tego (http://grzegorj.w.interia.pl/lingwpl/przen.html) dziwnego to nawet Niemcy i nemeton.
A z takich bardziej "udokumentowanych": msza i mikser.
Pasterz i satrapa.
Norw. nyn. nokon, norw. bm. noen, duń. nogen, szw. någon i strang. ic ne wat hwa, strsas. ek nēt hwē, niem. częściowo ich weiss nicht wer.
+ częściowo rumuńskie niște < nesciō quid ,,nie wiem co"; rodzajnik nieokreślony liczby mnogiej.
Cytat: tqr w Maj 08, 2014, 19:04:13
+ częściowo rumuńskie niște < nesciō quid ,,nie wiem co"; rodzajnik nieokreślony liczby mnogiej.
No tu już tylko
ne i
quid ;)
Musiałem wrzucić, bo mnie śmieszy nieco ta etymologia. Tak jakby za kilkaset lat w polskim pojawiłby się rodzajnik nieokreślony, który pochodziłby od chujwieco.
Raczej zaimek nieokreślony. W sumie w niektórych rejestrach to już tak funkcjonuje, choć wiadomo, że (jeszcze!) nie prymarnie.
Może już padło, ale najprawdopodobniej polskie pies, pisać; angielskie foe - wróg; łacińskie czasowniko-coś piget - (to jest) okropne, nieznośne, ohydne; litewskie piktas - zło; albańskie pis - brudny (według aengliskiego wikcyjonarza także łajdak).
EDIT:Chyba jednak się mylnąłem w PIE rdzeniach, ale musiałbym sprawdzić, czy to nie ma związku z PIE ablautem.
Pies i pisać?! Pierwsze słyszę, dawaj źródło.
Nie żeby jakieś etymologie od bydła (że niby jego strażnik) mnie przekonywały, dla mnie oczywiste w swojej prostocie jest wyjaśnienie tego jako onomatopeja odwykrzyknieniowa, jak ang. pussy czy rum. pisică.
Ang. augment i dn. øge
@Spitygniew
Według angielskiego wikisłownika pochodzą najprawdopodobniej od PIE peyḱ- znaczącego "ciąć", "rąbać", "kłuć" (i coś tam jeszcze z szyciem było), co później rozszerzyło się na "malować", "zaznaczać" (swoją drogą poprzez łacinę spokrewnione z ang. paint) co dało PS *pьsati oraz *pьsъ *pьstrъ, więc pies miałby oznaczać tyle co "pstrokate zwierzę" (?). Ale wśród germańskich (i chyba w ogóle IE) rozpowszechniło się raczej to podstawowe dawne życzenie. Tak powstał PG *faihaz i ang. foe i inne słowa kojarzące się raczej z różnymi niemiłymi rzeczami. Ale dałem EDIT, bo z tego co widzę nie jest to 100% pewna teoria, choć pies i pisać są prawie na pewno spokrewnione.
Cytat: Spiritus w Maj 13, 2014, 18:41:14
więc pies miałby oznaczać tyle co "pstrokate zwierzę" (?).
O, czyli dalmatyńczyki liczą sobie co najmniej 1500 lat? Nie wiedziałem...
Słowacja i klient.
JAAAAAAK?
Psł. slovo > pie. ḱlew- < łac. cliens.
pol. łuna, pol. łuczywo, łac. lux, łac. luna, grec. leukos
Pendżab, Avon i Epir.
drabina i trap
ścieżka i stairs
łac. ius - sos, sok, od pie. *yaus *yus, oraz szw. ost - ser
ang. like i ilk
ang. pal i bro
Impregnacja i Natalia.
ogień i węgiel
alkohol i ghul (właściwie to jedno, tyle że pierwsze fonetycznie przememłane i z rodzajnikiem)
[...........]
Cytat: spitygniew w Wrzesień 05, 2014, 12:22:13
alkohol i ghul (właściwie to jedno, tyle że pierwsze fonetycznie przememłane i z rodzajnikiem)
To pierwsze raczej od
al-kuħūl, związanego z
kuħl, czyli - jak podaje słownik Wehra:
Cytat: H. Wehrantimony; kohl, a preparation of pulverized antimony used for darkening of (the edges of) the eyelids
Podobnie na Etymonline, gdzie ładnie wyjaśniona jest zmiana oryginalnego znaczenia:
Cytat: Etymonlinealcohol (n.) 1540s (early 15c. as alcofol), "fine powder produced by sublimation," from Medieval Latin alcohol "powdered ore of antimony," from Arabic al-kuhul "kohl," the fine metallic powder used to darken the eyelids, from kahala "to stain, paint." The al- is the Arabic definite article, "the." "Powdered cosmetic" was the earliest sense in English; definition broadened 1670s to "any sublimated substance, the pure spirit of anything," including liquids. Modern sense of "intoxicating ingredient in strong liquor" is first recorded 1753, short for alcohol of wine, which was extended to "the intoxicating element in fermented liquors." In organic chemistry, the word was extended 1850 to the class of compounds of the same type as this.
Z tego samego rdzenia mamy też
mukħulä 'pojemnik na kohl',
takħīl 'malowanie oczu kohlem',
kuħailī 'koń szlachetnej kwi', a nawet przestarzałe określenie okulisty:
kaħħāl. Derywacja czasownikowa pojawia się w idiomie
mā iktaħala ġimāḍan 'nie zmrużyć oka' (
ġimāḍ 'mrugnięcie'). Samo
kuħūl zresztą znaczy w arabskim po prostu 'alkohol'.
A co do ghula (
ġūl, najczęściej w rodzaju żeńskim; pl.
aġwāl albo
ġīlān) to wygląda na to, że jest związany z czasownikiem
ġāla 'porywać, chwytać, łapać', a także 'niszczyć', 'mordować' i 'dokonywać zamachu'. Stąd także
ġīlä albo
iġtiyāl 'zamach' i
ġā'ilä 'katastrofa, plaga, chaos'.
A, i cześć tak w ogóle. Bardzo długo mnie nie było, ale od jakiegoś czasu zacząłem zaglądać tu ponownie.
Chimera i zima
I Himalaje.
Cytat: Asgair w Wrzesień 10, 2014, 23:21:17
Podobnie na Etymonline, gdzie ładnie wyjaśniona jest zmiana oryginalnego znaczenia:
Cytat: Etymonlinealcohol (n.) 1540s (early 15c. as alcofol), "fine powder produced by sublimation," from Medieval Latin alcohol "powdered ore of antimony," from Arabic al-kuhul "kohl," the fine metallic powder used to darken the eyelids, from kahala "to stain, paint." The al- is the Arabic definite article, "the." "Powdered cosmetic" was the earliest sense in English; definition broadened 1670s to "any sublimated substance, the pure spirit of anything," including liquids. Modern sense of "intoxicating ingredient in strong liquor" is first recorded 1753, short for alcohol of wine, which was extended to "the intoxicating element in fermented liquors." In organic chemistry, the word was extended 1850 to the class of compounds of the same type as this.
Wow, dzięki, ciekawa sprawa. Przypominam sobie, że w mojej książce do chemii z gimnazjum było napisane mniej więcej coś takiego, że "alkohol" pochodzi z arabskiego
al-kuhl oznaczającego "mydlenie oczu" (niby w idiomatycznym znaczeniu "oszustwo", "wykrzywienie rzeczywistości"). Tak to jest, jak za etymologię zabiorą się ludzie, którzy nie powinni się tym zajmować.
oczajdusza i czaić się, zdaje się (nie jakieś bardzo niespodziewane, ale rozwój znaczenia tej rodziny we wsch.-sł. dość ciekawy, por. отчаяние, отчаянность, відчайдушний)
Zaskakująco zaskająco: restauracja (zabytków) i restauracja (miejsce, gdzie się je)
Litera i dyfteryt
Na prawdę, moglibyście pisać jakieś wyjaśnienia. Może jestem nubem, ale takie wymienianie dość niepodobnych słów zbyt wiele mi nie mówi. Z góry dzięki, bo jestem ciekaw niektórych par jak zima i chimera, czy Avon i Epir ( i w sumie wszystkich innych też).
Z "chimerą" (Χίμαιρα) sprawa jest prosta - jest to derywat od χειμών (chimon - zima, z ps. *ǵʰeym-) i pierwotne znaczenie było "roczna koza" (tzn. taka, która przeżyła zimę), dopiero potem wyewoluowało to w potwora (połączenie lwa, kozy [!] i węża).
Właśnie się kapnąłem, że przyjaciel i friend.
W przyjacielu nie ma przedrostka przy-, czy właśnie przedrostek przy- wiąże się z rdzeniem "kochać"?
Nie ma przedrostka przy-, jest tam odpowiednik śląskiego przać ,,lubić", nb polskie sprzyjać.
Murmańsk i Normandia.
ang. gun oraz pol.:
· gnać
· gonić
· żąć
· ofensywa
żąć/ofensywa FTW
Zapewne sporej części forum nie zaskoczę, ale właśnie się zorientowałem:
żyć i goić.
Cytat: Pitar w Październik 04, 2014, 22:11:25
czy Avon i Epir
Avon,
Epir,
Pendżab < pie. *h₂ep-h₃ōn- "woda, brzeg"
Heh, to chyba tu się łapie i Gołdap i Węgorapa (prus. appi - rzeka) i setki innych.
Bran Stark i jego trójoka wrona.
Przyrostki:
hel.-ειν (dla bezokoliczników i rzeczowników odczasownikowych) - niem.-en (podobnie) - pl.-nie (już tylko w znaczeniu rzeczownikowym), np.:
hel. νο+εῖν/ τό νο+εῖν - niem. denk+en/ das Denk+en - pl. myśle+nie
fr. pomme de terre i pomidor < wł. pomodoro < ?pomo d'or
Węg. ezer ("tysiąc") i wł. miglio ("kamień milowy")
ang. ruddy `rumiany`, pol. rudy, pol. rumiany - nie wiedziałem o istnieniu takiego słowa w angielskim dopóki nie musiałem zrobić analizy Dickensa
alb. mal 'góra' i polskie morda (ze wsch.-sł., z irań.)
Ang. brother i pal.
Co więcej, bro i pal, zresztą już chyba w tym wątku o tym pisałem.
Kogut i to.
No. Fucking. Way.
Ale chętnie poznam historię.
Kogut ze starosłowieńskiego kokotъ, któreż samo dźwiękonaśladowcze. Ponieważ, jak powszechnie wiada, dźwięki obstruentalne, powtarzające się, znaczenie deiktyczne mają, przyjmować lza, że kurki ko-ko gdacząc, to ni-mniej ni-więcej na umie miały (atoli nic więcéj na umie mieć nie mogły), co aryjscy przodkowie nasi to-to wołając i na rzeczy wskazując.
Czyniąc długą historię krótką, *
kokotъ < *
koko + *
tód (http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:Proto-Indo-European/s%C3%B3).
Spoiler
200 postów. 50 pomożeszy. 200 ÷ 50 = 3,(9). 39 to suma trzech pierwszych potęg trójki. 3 litery ma słowo kos. Kos rymuje się z nos. Barack Obama ma nos. Barack to po węgiersku brzoskwinia. Brzoskwinia ma 11 liter. 11 to prawie 10. Czy wiesz, co innego ma też 10 liter? Zgadza się.
(http://i.ytimg.com/vi/lANiKZPCKdM/hqdefault.jpg)
No ale skąd wiemy, że *koko miałoby pochodzić od zaimka wskazującego? Równie dobrze może naśladować gdakanie kury. Z tego, co wiem, u indoeuropejskich ludów nie było powodów, by tabuizować kury - nie były one ani podstawą bytu, ani nie były groźne, bo chociaż faktycznie trochę przypominają małe, opierzone raptory i mogą napadać dzieci, to z tego co wiem, nawet wśród Prasłowian nie było ofiar śmiertelnych drobiu. Stary problem jaj i kury: to nie kurę nazwano "tym", tylko "to" - tzn. członek - kurą.
Oczywiście, jeśli byłyby jakieś źródła autorytatywne, które by mi przeczyły - wszystko chętnie odgdaczę.
Wniosek jest taki, że 20 ÷ 50 = 4
Ale 4 litery ma słowo kłos, które również rymuje się z nos.
Barack Obama wciąż ma nos.
Barack po węgiersku to nadal brzoskwinia.
Brzoskwinia ma nadal 11 liter.
11 to nadal prawie 10.
10 liter ma "ja pierdolę"
Wniosek?
Wniosek jest taki, że mam już dość tego typu "parodii teorii spiskowych", które ostatnio rozmnożyły się po internecac jak króliki, a my offtopujemy.
O, to znaczy, że dałem się nabrać.
List of Proto-Slavic nouns/Animals/Birds (http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:List_of_Proto-Slavic_nouns/Animals/Birds)
Nie jest to bynajmniej żadne źródło autorytatywne, mimo to teoria o koko + to wygląda — moim zdaniem — całkiem rozsądnie...
Nie rozumiem sensu łączenia sufiksu rzeczownikowego -tъ z zaimkiem wzkazującym.
Wanilia i wagina.
Edit:
To dorzućmy jeszcze fr. gaine "poszycie, obudowa", port. bainha "rąbek" i kat. beina "pochwa (na broń)", przy okazji pisania pracy nt. semantycznego rozchodzenia się kognatów.
Eee, stare.
W: Pięć postów temu narzekałeś, zdaje się, na śmieciowe posty.
EDIT: Pizda i siedzieć.
Nie wiem, co się stało, ale źle mi się zapisało. Zjadło mi jedno zdanie.
Cytat: Widsið w Styczeń 27, 2015, 23:14:29
Wanilia i wagina.
Food Emperor tak bardzo.
A wracając do tematu kokota~koguta, to znalazłem u Brü, że w staropolskim istniał też i
koczot, z PS *kočetъ < *koketъ. A więc wygląda na to, że poprawna budowa słowotwórcza tego leksemu to kok-otъ~etъ, a nie koko-tъ. Wikipedja znów się myli.
Angielskie wretch (http://en.wiktionary.org/wiki/wretch) i francuskie garçon. Co ciekawe, od tego drugiego (a właściwie od starszej formy garçun) pochodzi irlandzki gasúr, jako element wpływu języka normańskich osadników z XII wieku.
Ang. counter i hinder.
Serbia i Chorwacja.
EDIT: Triest i Turku.
Cytat: Spodnie w Luty 04, 2015, 21:55:38
Serbia i Chorwacja.
Nie mów im tego.
Pol.
orkan,
huragan i majański bóg deszczu Jun Raqan.
Cytat: spitygniew w Styczeń 31, 2015, 13:28:17
Angielskie wretch (http://en.wiktionary.org/wiki/wretch) i francuskie garçon. Co ciekawe, od tego drugiego (a właściwie od starszej formy garçun) pochodzi irlandzki gasúr, jako element wpływu języka normańskich osadników z XII wieku.
A jak właściwie powstało to francuskie gars/garçun? Nie kumam tego przejścia z germańskiego.
Fiń. vapaa ("wolny") i etniczny.
Cytat: Spodnie w Luty 05, 2015, 16:42:06
Fiń. vapaa ("wolny") i etniczny.
Wg Gołąba, jeszcze
Słowianie.
przy i prywatny
hel. ἄλκή alke: "siła" ( w mykeńskim ϝαλκά) - pl. walka
hel. ἄλκιμος alkimos "odważny" (w myk. ϝαλκίμος) - pl. waleczny
Łacińskie "nihil" - 0 i malajskie "nihil" - 0
Ale to tylko nazwę zapożyczyli, bo koncept był im chyba znany dzięki Arabom? I dlaczego do uja z łaciny, a nie z angielskiego czy niderlandziego???
Ang. small 'mały', polskie mały, łac. malus 'zły'.
Fascist i faggot. (http://en.wiktionary.org/wiki/faggot)
Dynozaur się ucieszy: ang. human i Żmudzin.
prawdopodobnie Ramzes i Mojżesz
OT: Może dlatego bractwo muzułmańskie chciało zniszczyć Piramidy™?
Pol. żonkil i oks. jonquièra "szuwar".
dżinsy i poligon
ang. jeans < śr.fr. jean (fustian) 'genueński (barchan)' < st.fr. Jannes < łac. Genua < pie. *ǵónu (czy coś takiego) > gr. gōnia 'kąt' > polygōnon 'wielokąt'
Masoneria, magma i makijaż.
Kategoria nazwy własne: imię Hamish i miasto Akaba.
ang. Hamish (http://en.wikipedia.org/wiki/Hamish) < gael. Sheumais, tj. wołacz od Seumas < ang. James < p.łac. Iacomus < łac. Iacobus < hebr. Ya'aqobh < sem. *ʕ-q-b 'pięta; następować' > ar. caqabä 'stroma ścieżka' > ar. al-Caqabä '(miasto) Akaba (http://en.wikipedia.org/wiki/Aqaba)'
Zresztą, Jankiel i Santiago też tu pasują.
Hamish, lol, w życiu nie pomyślałbym sobie, że to celtyckie imię. Brzmi jak jakiś islamizm.
Jakoś tak wpadłem w cug:
proletariat, koalicja, alimenty, altówka i obój - wszystko związane z łacińskim alō (http://en.wiktionary.org/wiki/alo#Latin).
proletariat < łac. proletarius < proles 'potomek' < pro- + alo
koalicja < łac. coalo 'jem wspólnie' < co- + alo
alimenty < łac. alimentum 'jedzenie, posiłek' < alo + -mentum
altówka < wł. alto < łac. altus 'wysoki' < alo
obój < fr. hautbois /obwɑ/ 'wysoki'+'drewno', tj. '(instrument) drewniany (o) wysokim (dźwięku)' < haut < łac. altus < alo
W ogóle ciekawe jest to, że łacińskie altus tłumaczy się zarówno jako "wysoki", jak i "głęboki", bo faktycznym znaczeniem było coś w rodzaju "rozciągający się w pionie" (tego rodzaju tendencja światoopisywawcza jest też widoczna w innych słowach ztcp). Zastanawiam się, czy kalką z łaciny jest ang. high seas.
Freud łączył to z powszechną jak się okazuje hominimią przeciwieństw której przypisywał podświadomemu mechanizmowi objawiającemu się też w snach (patrz str. 155 (https://eduardolbm.files.wordpress.com/2014/10/a-general-introduction-to-psychoanalysis-sigmund-freud.pdf)), choć może tu jak zwykle przesadził i tym wypadku jednak ma to podłoże kognitywne, jak piszesz.
Zaprezentowana tam teza wydaje się mocno wątpliwa. Zawsze można znaleźć jakieś przykłady, gdzie słowa podobnie brzmiące znaczą odwrotne rzeczy i to wciąż tylko przypadek.
Nie wątpliwa, tylko typowo freudowska, czyt. z dupy wzięta. Wszystkie podane przez niego przykłady rzekomo spokrewnionych wyrazów to dębołecczyzna, może z wyjątkiem Loch i lock, tyle że tu jak łatwo się domyślić zamykanie wzięło się od zamka, a ten z kolei od dziurki od klucza.
Alb. zot ("mistrz") i wieś.
Ang. not i epic
not < OE. nōht, nāht < nā 'no' + wiht 'thing, creature' < PGerm. *wihtiz 'a being' < PIE. *wekw- 'to speak, to tell' > Gr. épos
ang home i haunted
łac. fractio, fragmentum "<dosłownie> odłam" - pl. brzeszczot "ostrze miecza"
Łac. frangere "odłamać" <- < pie. *bhreg- > pbłsł. *breg- "złamać, ciąć" -> lit. brasketi "ts" -> stpl. brzeszczyć "ts" (http://www.etymonline.com/index.php?term=fraction&allowed_in_frame=0)
Nahu. pilmahtia (nic-) 'podpisywać' i pol. bierzmować.
Zdaje się, strang. pintel i nor. dial. pintol "penis" i pol. wulg. pindol, jeśli teoria o związku tego drugiego z dolnoniem. pint, pind jest prawdziwa.
Makdonald i Makro.
sanguis i iron :)
Cytat: Todsmer w Kwiecień 07, 2015, 00:41:37
sanguis i iron :)
Wedosłowianoariowie wiedzieli o hemoglobinie!!!!1
Co ciekawe, wygląda na to, że celtyckie przejście krew > żelazo faktycznie ma związek z hemoglobiną (krew > coś czerwonego > rdza > żelazo) :)
A może to po prostu przez zapach/smak krwi?
Wydaje mi się, że skojarzenie krwi z metalem jest możliwe bez większej wiedzy biologicznej.
EDIT: 666 okejek xD
iścić -> iście - istota - istnienie
prus. kerdā (czas) i trzoda
Walijski gorwydd i niemiecki Pferd, obydwa "koń".
Niemieckie słówko z łacińskiego paraverēdus, to natomiast z para- i galijskiego verēdo, które z kolei z praceltyckiego *ufo-redo- (etymologia chyba z jazdy wierzchem), a z tego samego słówko walijskie.
dowcipny "<dawniej> inteligentny" - prześcipny
Co to prześcipny?
Cytat: spitygniew w Kwiecień 10, 2015, 13:16:52
Co to prześcipny?
Dawniej jeszcze w XIX wieku tyle samo co "rozumny, sprytny nie do przechytrzenia go, czyli dowcipny nie na żarty" (http://sjp.pwn.pl/doroszewski/prze%C5%9Bcipny) jak w przekładzie
Don Kichot z La Manchy i Boya-Żeleńskiego przekładzie
Próby - przecież szczerzedruży się z
dowcip w tożsamym z staropolskim znaczeniu jak w przekładzie Condillaca
Logikarozum - umysł - myśl - namysł
holokaust i kaustyka (http://en.wikipedia.org/wiki/Caustic_(optics))
Haszysz i asasyn.
klej - glina - glej1 <- pie.*glei- (http://www.etymonline.com/index.php?term=clay&allowed_in_frame=0)"glina"
1"1) odtleniona wilgotna gleba, 2) odżywczy i ochronny zrąb osłonki mielinowej dla neuronu/ów"
Jap. mitsu "miód", chiń. mand. 蜜 mì "miód" < st.chiń *mjit i miód.
St.chiń. mjit to pożyczka z tocharskiego.
Wedle pana B: zez i sześć
"gen" i "zięć"
Cytat: Todsmer w Kwiecień 19, 2015, 12:39:08
Jap. mitsu "miód", chiń. mand. 蜜 mì "miód" < st.chiń *mjit i miód.
St.chiń. mjit to pożyczka z tocharskiego.
A to tocharskie coś na pewno nie odpowiada polskiemu miodowi?
Odpowiada, to kognat.
Fiń. hieman ("trochę") i siać;
Klimat i słoik.
whiskey i wódka
Koluszki i Mikołajki.
akad. shamash-sham [shamash-shammu] "sezam" - pl. sezam "ts."
Skutek głuchego dalogłosu przez tysiące lat zaszumionej łączy kupieckiej
Czy tym samym tropem: akad. Azupiranu 'Miasto Szafranu, wg. legendy miejsce pochodzenia Sargona Wielkiego' i pol. szafran?
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Maj 06, 2015, 09:44:32
Czy tym samym tropem: akad. Azupiranu 'Miasto Szafranu, wg. legendy miejsce pochodzenia Sargona Wielkiego' i pol. szafran?
Historycznie tak, gdyż - wg mojej, idąc tropem Asbaghi'ego (http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_saffron), hipotezy (przypustki) - legenda o złotej przyprawie dotarła do Słowiańszczyzny, co dotąd za rzymskim limesem omijały orientalne luksusy, gdy przekazała się wieściami arabskich kupców o az-za'faran, który jeszcze za Sasanidów nabył się od perskiego zarparan, ten zaś wprost wziął się łupami Medów i Persów od akadyjskiego azupiran (sprzymiotczonego od rzeczownika azupir męską końcówką -an).
Est. kali ("kwas chlebowy"), gruz. ლუდი (ludi, "piwo") i იყი (iqi, "wódka").
Czy w każdym przypadku chodzi o same /i/?
Nię.
იყი (iqi) przyszło z orm. օղի (ōłi), które zaś wzięło się z pie. *h₂elut- ("piwo").
ლუდი (ludi) przyszło z oset. *ӕлут, które wzięło się od germ. *alu, to zaś — od pie. *h₂elut-.
Kali, w sposób bliżej nieokreślony, wzięło się z pie. *h₂elut-.
Żródła: kali (http://en.wiktionary.org/wiki/kali#Estonian), *h₂elut- (http://en.wiktionary.org/wiki/Appendix:Proto-Indo-European/h%E2%82%82elut-).
Że niby ugrofińskie słowo zatrzymało laryngał? Hahahaha... dobre sobie.
Nie wierzcie w takie życzeniowe etymologje.
Miałbym też wątpliwości czy to pierwsze faktycznie jest zapożyczeniem z ormiańskiego - jak dla mnie zbyt niepodobne fonetycznie, ale może jest na to jakieś sensowne uzasadnienie.
Wygląda na to, że z jednej strony hiszp. odiar "nienawidzić", stang. atol "straszny, nienawistny" (obydwa z PIE *h₃ed- "nienawidzić"), a z drugiej arab. عدو (ʿaduw) "wróg". Przynajmniej jeśli wierzyć wiki.
akad. ḫuzāl "młoda gazela, gazeliątko" - pl. gazela
Katalonia i Gotlandia (wg jednej z teorii)
akad. targuman [targumannu] "objaśniacz, tłumacz, językoznawca" - pl. dragoman "znawca języków bliskowschodnich"
gematria i geometria
Alkazar i kościół
Tarnobrzeg i Dornberg (http://de.wikipedia.org/wiki/Dornberg)
Hanza, sąsiad i koncyliacja.
Szafot i katafalk
niem. sagen i osaczyć
Niem. Kamille i rumianek.
W jaki sposób rumianek z chamomilli?
Chamomilla > niem. hermelchen/hermandel > czes. herzman/rmen > pol. rumionek.
Tako rzecze Brückner.
Boryś rzecze, że to rumianek to z łac. romanus, z formy chamaemellum romanum :)
Sorbet i syrop.
klucz i arab. إِقْلِيد (ʾiqlīd) - ts.
druid i wiedźma
Źródełka?
Вот здесь (https://en.wiktionary.org/wiki/druid#Etymology)
Cytatniem. sagen i osaczyć
To ja tutaj poproszę o źródło.
Cytat: Noqa w Lipiec 05, 2015, 17:33:45
Źródełka?
Druid to
drzewowied :)
arab.
ʾiqlīd z greckiego
κλείς (https://en.wiktionary.org/wiki/%CE%BA%CE%BB%CE%B5%CE%AF%CF%82)
Cytat: Towarzysz Mauzer w Lipiec 05, 2015, 17:45:23
Вот здесь (https://en.wiktionary.org/wiki/druid#Etymology)
Cytatniem. sagen i osaczyć
To ja tutaj poproszę o źródło.
Słownik PIE Pokornego (sek
w-2), sł. etymo Borysia. Brü bodajże widział tu homofoniczne rdzenie PIE (jak zwykle są wątpliwości z takimi gniazdami). No i zastanawiam się, czy aby na pewno nie było tu jakiejś adideacji
saka w polskim.
Cytat: TodsmerDruid to drzewowied :)
O, to ma naprawdę taką niuejdżową etymologię? Patrzcie się. Słyszałem o polskim kole Drzewidów, myślałem że to tylko takie taoistyczne ezoetymologizowanie.
Zatem klucz jest dość rzadkim przykładem słowa, które jest etymologicznie identyczne od Grecji aż po Wielką Brytanię, jednocześnie nie będąc totalnym zapożyczeniem. Czy ma to jakiś związek z tym, że klucz pojawia się raczej w bardziej rozwiniętych cywilizacjach? (Jakoś średnio widzę przydatność klucza w słowiańskich czy galskich plemionach)
Açores i have.
gówno i mydło
Oba mają PIE *-om
(to tak a propos większości podawanych tu par... niektórzy sprowadzili ten temat do absurdu)
Z kategorii "toponimia":
Nemours i Nîmes
Berry i Bourges
Rennes i Redon
Condes i Condé
Arles i Arlet
tekst i tekstylia
Cytat: Spodnie w Czerwiec 30, 2015, 09:48:03
Chamomilla > niem. hermelchen/hermandel > czes. herzman/rmen > pol. rumionek.
Tako rzecze Brückner.
Cytat: Todsmer w Czerwiec 30, 2015, 20:56:31
Boryś rzecze, że to rumianek to z łac. romanus, z formy chamaemellum romanum :)
A propos, z tego co pamiętam, Brückner piętnował "rumianek" jako "potworka" i "niepotrzebne zapożyczenie" i radził mówić
żółtek.
Co ciekawe jednak, w jęz. południowosłowiańskich jest
rumen w znaczeniu "żółty". Ja bym od tego zaczął dochodzenie.
Cytat: Dynozaur w Lipiec 26, 2015, 12:31:30
Co ciekawe jednak, w jęz. południowosłowiańskich jest rumen w znaczeniu "żółty". Ja bym od tego zaczął dochodzenie.
W słoweńskim, w serbochorwackim
rumen to ,,lekko czerwony", i zdaje się jest kognatem z polskim
rumiany.
Być może etymologia tego rumianku jest dwuźródłowa, i
rumianek jest kontaminacją
rmen / romanum z rodzimym polskim
rumiany.
łac carmen i niem Hahn
polskie wabić i angielskie weep (płakać)
Może to już było, ale – Tamilowie i Drawidowie.
Podobno Suomi i Zmudzini.
^To chyba tylko jedna z teoryj.
Szw. hur "jak" i var "gdzie".
Hiszp. sudor 'pot' i gr. ὕδωρ 'woda'.
hel. ἀπόλυτος apoliutos "bezwzględny, bezwarunkowy" i łac. absolutus "ts."
ajwar i kawior
praktyka i praca
Zadziwiające, że arystotelik, Sebastian Petrycy w XVII w. spolszczywszy πρακτικός na pracowy, niechcąco ukuł bliski kognat! - i to w czasach panoszenia się etymologii spekulatywnej (ludowej).
Ciężkie do uwierzenia, ale też nieco wątpliwe:
kurd. Kobanî (to miasto w Rożawie) i ang. company
No to jak już geograficznie, to Saragossa (m. w Hiszp.) i Kayseri (m. w Turcji).
*Saragossa i Cezarea
(a jeśli wolimy endonimy, to konsekwentnie Zaragoza i Kayseri)
Sorry, musiałę
Cytat: Dynozaur w Wrzesień 08, 2015, 21:57:35
*Saragossa i Cezarea
(a jeśli wolimy endonimy, to konsekwentnie Zaragoza i Kayseri)
Sorry, musiałę
Jeszcze zapomniałeś napisać że Comissio Stabilisatii Nominorum Urborum zjebała, bo powinno być
Salduie i
Mazaca, a nie jakieś zrzytnie nowotwory dla upamiętnienia jakiegoś działacza.
xDDDD
Rozliczaniem działalności CSNU póki co się nie zajmuję... Na razie skupiam się na ziemiach słowiańskich i pruskich i dwudziestym wieku... No ale może kiedyś.
Ale tak serjo, to nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy nazwy pierwotnie europejskich miast, pochodzące z greki czy łaciny (jakie by tam one nie były, "odwieczne" czy pamiątkowe) używać w formach przemełtych przez jakiś barbarzyński język, dla nas zupełnie obco i nieprzyjaźnie brzmiących. Zresztą, nie robimy tego z powodu jakiegoś "naturalnego procesu zanikania egzonimów", tylko dlatego, że pierdolony Tataturek w dwudziestym wieku odsyłał przesyłki zaadresowane do Konstantynopola, Smyrny, Angory it.p.
Cytat: Dynozaur w Wrzesień 08, 2015, 21:57:35
*Saragossa i Cezarea
Cezarea to na dziś dzień egzonim tylko dla miasta w Izraelu, ale fakt, to siłą rzeczy też kognat.
Cytat: Widsið w Wrzesień 08, 2015, 23:14:26
Cezarea to na dziś dzień egzonim tylko dla miasta w Izraelu, ale fakt, to siłą rzeczy też kognat.
Jeszcze jest
Szarszal w Algerii, który jest Cezareą po drodze jeszcze zmasakrowaną przez berberyjski.
W sumie Cezarea i Aleksandria to były swego czasu nazwy na topie, pewnie więcej takich gwałtów na obydwu można uświadczyć.
Ang. fight i fechtunek.
ang. throw (rzucać), niem. drehen (kręcić) i pol. trzeć, jednak germańskie kognaty pochodzą z metatezowanego rdzenia PIE *terh₁- > *treh₁-.
fr. femme 'kobieta', pol. dojna 'dojna'
Dziecko i dziewczyna też w tym zestawie!
Cytat: Widsið w Wrzesień 20, 2015, 17:44:17
Dziecko i dziewczyna też w tym zestawie!
I do tego zestawu jeszcze łacińskie
filius (syn), czyli fr.
fils! :-D
Chyba wyczerpując powszechnie znane słowa: Tetyda i doe.
I chyba tit/teat jest tu szujodruhem :)
No właśnie nie, bo są spekulacje, że miałoby się też być może sprowadzać do pie. rdzenia 'ssać', natomiast fakt faktem, że dokładna relacja między rekonstruowalną formą pragermańską a pie. jest ciemna. Zadanie dla was, panowie!
Natomiast lista na pewno byłaby niekompletna bez wspomnienia o słe. dojenčku `niemowlaku` ...a nie, tak naprawdę to bez wspomnienia o łac. fellatio.
Może zaszła tu jakaś nieregularna zmiana fonetyczna, bo w PG było słówko *dajjaną 'ssać'. Co jest dziwne, jako że teat to pożyczka francuska (z frankońskiego co prawda).
poganin, pal i pax
W takiej kolejności
wydra i nutria
Fr. trop "zbyt, nazbyt, za dużo" i niem. Dorf "wieś".
Cytat: Widsið w Wrzesień 24, 2015, 01:38:38
Fr. trop "zbyt, nazbyt, za dużo" i niem. Dorf "wieś".
Nie chcę krok tej koszuli. Ona jest na mnie wieś mała!
Dorzućmy do kognatów nie tak może bulwersujące pol. trzem, czyli 'dom, gmach, pałac; portyk' i odrobinę pikantniejsze tabernakulum.
Cytat: Wedyowisz w Wrzesień 24, 2015, 11:44:32
Nie chcę krok tej koszuli. Ona jest na mnie wieś mała!
Za to chce tamtą, ona piękne uderzenie mi się podoba.
A- w
aspołecznym itp. i polskie
nie.
chować i ang. show, niem. schauen
Ang. king, łac. gens "lud" i zięć.
łac. toga ,,toga" i niem. Dach ,,dach"
flanca i klan (wyrazy powinowate)
No i angielskie plant jest z rodzinki.
Żona i birm. ဇနီး jani "ts."
I 'queen', nieprawdaż?
I quean xD Ale
>zapożyczyć słowo na kobietę/żonę
"Kobieta" - formacja rodzima i zapożyczenie w jednym xD
To, jak to słowo dostało się do powszechnego użytku jest jedną z największych tajemnic polszczyzny.
Cytat: spitygniew w Październik 18, 2015, 19:16:54
I quean xD Ale
>zapożyczyć słowo na kobietę/żonę
Oni tam w ogóle 3/4 słownictwa chyba mają pozapożyczane, na czele z międzynarodową
b(a)hasą, która jest zresztą kognatem naszej
baśni.
Walijski zapożyczył słowo na dzieci, a fiński na matkę.
A Japońce zapożyczyli z chińskiego... wszystko.
#zaorane
Oni to w ogóle byli kreatywni. Czasami zapożyczali znak i dostosowywali wymowę, czasem nawet kilka razy na różnych etapach historii, czasem tylko znak, zachowując własną wymowę, a najczęściej i tak i tak, np. 光 "światło" to [çi̥ka̠ɾi] albo [ko̞ː]. Odnoszę wrażenie, że te chińskowschodnie systemy pisma są jednym z bardziej niepraktycznych wynalazków.
A czasami też i sami tworzyli znaki (t.zw. kokudzi), chociaż rzadko. I zwykle są to znaki prawie bezużyteczne i nieużywane, podczas gdy w przypadkach, gdy znak na coś by się przydał - takowego nie ma i trzeba się użerać z gikunami (t.zn.że słowo swoje, a zapis swoje)...
Na przykład, takie słowo jak "kret", czyli mogura - jednomorfemowe, niepodzielne słowo. Więc wydaje się logiczne, aby takie słowo zapisywać jednym kandzi. Ale dupa, takowego nie ma. Kret po chińsku to "ziemny smok" (xDDDDDDDDDDDDDD), czyli 土龍. Co więc zrobili Japońce? Mogliby stworzyć kokudzi, ale nie - lepiej kurwa zapożyczyć zapis z chińskiego, mimo że nijak nie przystaje on do morfologji słowa. A więc 土龍 czyta się jako "mogura", mimo że w żadnym innym złożeniu tych znaków nie przeczytamy jako "mo", "mogu", "gura" ani "ra".
W takich przypadkach często unika się zapisu kandzi (n.p. nazwy zwierzątek Japońce lubią zapisywać w katakanie, nie wiedzieć czemu), ale niemniej gikuny istnieją i istnieć będą.
A są i odwrotne przypadki - kiedy ewidentnie dwumorfemowe słowo zapisujemy jednym znakiem, bo przecie chiński tak ma. I tak, "mizuumi" czyli jezioro jest ewidentnem złożeniem z "mizu" (woda) i "umi" (morze), swoją drogą - "wodne morze", zajebiste słowo na jezioro xDDD Ale zapisanie tego w kandzi jako 水海 jest błędem, bo znak na jezioro to 湖.
A, i jeszcze są homografy (chociaż to już rzadkość), takie jak 白金. Jak przeczytamy to Kun-jomi jako "sirogane", to mamy na myśli srebro (chociaż częściej zapiszemy to 銀), a jeśli w On-jomi jako "hakkin", to oznacza to platynę. Dwa kurwa różne metale.
Morał? Kandzi pasują do japońskiego jak pięść do nosa xDDD Ale co zrobisz? Nic nie zrobisz. Zresztą, nawet z chińskim też Chancy radzą sobie coraz gorzej, bo nijak nie da się tego pisma dostosować do zachodzących w języku zmian, tak więc albo któregoś pięknego dnia się wyzbędą swojego chyba najważniejszego symbolu (co się nie udao nawet za Mao), albo dyglosja w Chinach będzie się pogłębiać.
Taaaaaak... kiedyś mocno jarałem się Japonją, więc mi została taka wiedza. Ale to tylko wiedza, nie umiem animskiego.
Cytat: Dynozaur w Październik 19, 2015, 19:23:54A są i odwrotne przypadki - kiedy ewidentnie dwumorfemowe słowo zapisujemy jednym znakiem, bo przecie chiński tak ma. I tak, "mizuumi" czyli jezioro jest ewidentnem złożeniem z "mizu" (woda) i "umi" (morze), swoją drogą - "wodne morze", zajebiste słowo na jezioro xDDD Ale zapisanie tego w kandzi jako 水海 jest błędem, bo znak na jezioro to 湖.
Jeśli (taka hipoteza) ,,mizu" oznacza (lub dawniej oznaczało)
pitną wodę lub
słodką wodę w wyraźnym odróżnieniu od
solanki to ma to jakiś sens – jezioro, czyli słodkowodny spory zbiornik (jak morze). Czyli że słodkowodne morza nie są morzami, tylko jeziorami – dla mnie działa. ;-)
Ale to tylko przy takim silniejszym rozróżnieniu na typy wody.
Może i tak jest, ale z punktu widzenia synchronicznego brzmi to nieco dziwnie.
Może i oczywiste, ale indoaryjskie (-)pur(a) i gr. (-)poli i bałtyckie (-)pil(i)s. Swoją drogą, jak by wyglądał słowiański kognat, gdyby istniał?
*pьlь, D. *pьli, jeżeli stopień rdzenia i deklinacja jak w bałt.
Wedle niektórych, ang. scat "gówno" oraz skand. skatt "podatek" i niem. Schatz "skarb".
Słowo angielskie brzmi mi na pożyczkę skandynawską, co przy Danelaw tłumaczyłoby takie przejście znaczeniowe ;)
podobno Aria i fiń. orja ,,niewolnik" (WYRAZY POWINOWATE)
Jak to?
No, w końcu Prafinowie nie (https://en.wiktionary.org/wiki/sisar#Finnish) mieli (https://en.wiktionary.org/wiki/tyt%C3%A4r) rodziny (https://en.wiktionary.org/wiki/%C3%A4iti), więc żeby przetrwać jako etnos, musieli brać jeńców walcząc z południowymi sąsiadami...
Nie znam się na uralskiej fonetyce historycznej, więc nie powiem, na ile to lingwistycznie wiarygodne. Kognat w lapońskich ma oznaczać południowca.
Niem. groß i ang. gross.
A cóż w tym nietypowego? Nie miało być w szujo?
Jak dla mnie nietypowe, skoro duży i obrzydliwy mają taki sam źródłosłów.
No, to jeden z tych przykładów, gdzie "myślisz, że szujo, a jednak szczerze".
Cytat: Noqa w Listopad 10, 2015, 01:18:10
A cóż w tym nietypowego? Nie miało być w szujo?
Nie miało. Jest nietypowe o tyle, że kognatem do
groß jest
great bez przestawki, i zwykle wyrazy, które mają -
ss- w obu językach nie są kognatami. A tutaj przyszło łacińskie pośrednictwo na pomoc.
Cytat: Widsið w Listopad 09, 2015, 14:14:39
Niem. groß i ang. gross.
Nasz
grosz też jest z tej parafii.
Niem. Geschichte "historia" i szyk.
wojna, wina, może wiła
Hanower i Epir.
Polskie ufać i polskie pewien
jeżeli ptolemeuszowi Σουοβηνοι za Wołgą to faktycznie jakiś odprysk pierwotnych Słowian (i teoria ZG o etymologii ,,Słowian" jest słuszna), to jak się zdaje: Słowianie i Szwaby
onion i union
A to podobno Polska jest ośrodkiem cebuli...
Cytat: Dynozaur w Grudzień 09, 2015, 23:31:13
onion i union
A to podobno Polska jest ośrodkiem cebuli...
Ééé, słabo, słabo. (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_onion_production)
Cytat: Wedyowisz w Grudzień 10, 2015, 16:52:39
Cytat: Dynozaur w Grudzień 09, 2015, 23:31:13
onion i union
A to podobno Polska jest ośrodkiem cebuli...
Ééé, słabo, słabo. (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_onion_production)
No proszę, czyli to Amerykanie są większymi cebulakami niż Polacy, czuję się wyróżniony :-)
Cytat: Obcy w Grudzień 10, 2015, 18:29:29
Cytat: Wedyowisz w Grudzień 10, 2015, 16:52:39
Cytat: Dynozaur w Grudzień 09, 2015, 23:31:13
onion i union
A to podobno Polska jest ośrodkiem cebuli...
Ééé, słabo, słabo. (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_onion_production)
No proszę, czyli to Amerykanie są większymi cebulakami niż Polacy, czuję się wyróżniony :-)
Dziwi cię to? W końcu to oni wymyślili krążki cebulowe...
Zresztą, ta polska "cebula" do kuchni nijak się nie odnosi. Są o wiele bardziej cebulowe kuchnie, zwłaszcza te mocno polegające na smaku słodkim (do których polska raczej się nie zalicza), wszak cebula to mocno "nacukrzone" warzywo.
Chodziło mi o to, że to niby Polska jest uważana za takie zacofane, prawackie, katolickie cebulactwo, a okazuje się inaczej ;-)
Cytat: Obcy w Grudzień 10, 2015, 19:13:30
Chodziło mi o to, że to niby Polska jest uważana za takie zacofane, prawackie, katolickie cebulactwo, a okazuje się inaczej ;-)
I ten wniosek wyciągnąłeś ze statystyki nt. produkcji cebuli?
Niem.
feige "tchórzliwie" i ang.
foe i łac.
piget "drażni, denerwuje" i isl.
feigur "skazany na śmierć".
Cytat: Widsið w Grudzień 10, 2015, 19:18:04
Cytat: Obcy w Grudzień 10, 2015, 19:13:30
Chodziło mi o to, że to niby Polska jest uważana za takie zacofane, prawackie, katolickie cebulactwo, a okazuje się inaczej ;-)
I ten wniosek wyciągnąłeś ze statystyki nt. produkcji cebuli?
To miał być tylko taki żarcik :-) .
CytatChodziło mi o to, że to niby Polska jest uważana za takie zacofane, prawackie, katolickie cebulactwo, a okazuje się inaczej ;-)
Protip: USA to też zacofane prawackie cebulactwo, tyle że protestanckie.
Lel, Ty chyba rzeczywiście żyjesz w świecie od Człowieka z Wysokiego Zamku.
węg. éѕ "i", is "też" - wepskie itšhīne "epilepsja" - wogulskie jiw-is "cień drzewa"
Cytat: spitygniew w Grudzień 16, 2015, 19:29:48
węg. éѕ "i", is "też" - wepskie itšhīne "epilepsja" - wogulskie jiw-is "cień drzewa"
Zgapione z fejzbuka Varphona.
Cytat: Piołunnik w Grudzień 16, 2015, 21:24:53
Zgapione z fejzbuka Varphona.
No tak, a co, to jest konkurs na samodzielne wyszukanie najciekawszego przykładu?
Wogle ogranicz te wannabe cięte/śmieszne jednolinijkowce. I zmniejsz obrazek w podpisie, który zresztą chyba podpada pod haram (nie pamiętam dokładnie na jakiej dozwolonej wielkości stanął konsensus, ale tak czy siak jest zbyt oczojebny).
CytatWogle ogranicz te wannabe cięte/śmieszne jednolinijkowce.
Mam ograniczyć jedyny powód, dla którego piszę posty na tym forum?
(Kurwa, znowu wyszedł mi jednolinijkowiec.
Chyba będę musiał zacząć wstawiać nową linię w losowych miejscach, żeby tego uniknąć.)
CytatI zmniejsz obrazek w podpisie, który zresztą chyba podpada pod haram (nie pamiętam dokładnie na jakiej dozwolonej wielkości stanął konsensus, ale tak czy siak jest zbyt oczojebny).
Zmniejszyłem do 120px. Sygnatura Pruthenii ma dwa piksele więcej, więc zgaduję, że to akceptowalna szerokość.
Oraz, jeśli to taki problem, to może wygodniej byłoby umieścić stosowną informację w widocznym miejscu?
No, Panowie, a może by tak robić konlangi?
Cytat: Henryk Pruthenia w Grudzień 19, 2015, 10:47:16
No, Panowie, a może by tak robić konlangi?
...albo też ciągnąć dalej te wasze "sztandarowce" ;-)
Cytat: Piołunnik w Grudzień 18, 2015, 22:54:06
Mam ograniczyć jedyny powód, dla którego piszę posty na tym forum?
Biorąc pod uwagę, jak niewiele to do czegokolwiek wnosi, myślę, że by nie zaszkodziło.
Łac.
fortuna i łac.
fur "złodziej".
Fistaszki i pistacje.
Fistaszki przez arabski czy co? Bo chyba nie są Grimm(+).
... [do usunięcia, zły wątek]
Pol. cały i ang. whole "ts."
Vaduz i akwedukt
irlandzkie cara ('przyjaciel') i angielskie whore ('kurwa') (oraz charity), wszystkie z pie. kāro-
Cytat: Todsmer w Maj 10, 2014, 18:13:06
Musiałem wrzucić, bo mnie śmieszy nieco ta etymologia. Tak jakby za kilkaset lat w polskim pojawiłby się rodzajnik nieokreślony, który pochodziłby od chujwieco.
Cytat: Towarzysz MauzerRaczej zaimek nieokreślony. W sumie w niektórych rejestrach to już tak funkcjonuje, choć wiadomo, że (jeszcze!) nie prymarnie.
Uświadomiłem sobie właśnie, że rosyjski jest zajebiście zaawansowany w derywacji zaimka pytajnego (https://ru.wiktionary.org/wiki/%D1%85%D1%83%D0%BB%D0%B8) z wyrazu, który zaczyna się na х a kończy na й.
Może ktoś przybliżyć to derywacyjne zaawansowanie dla cyrylicofobów jak ja?
ros. pot. wulg.
chuli, chule 'co? dlaczego?' < ros.
chuj + li 'chuj + li', np. w ładnej piosence (https://www.youtube.com/watch?v=weG9U1uEx_4):
Cytat: Ляпис ТрубецкойРавнодушие убивает не хуже пули,
Ты ни при чём?
Мир погибает, ну, и хуле?
I can't into grafika komputerowa, ale nmsp:
Spoiler
(http://i223.photobucket.com/albums/dd295/pittmirg/sztadielat.png)
niem. Taufe i pol. dno
Warstwa, wracać, wrzeciono i wrzemię (czas)
Cytat: Obcy w Styczeń 15, 2016, 22:37:35
niem. Taufe i pol. dno
Leprze byłoby "
Taufe i
dupa".
Jap.
蜜 ("miód") i
mieszkać.
Cytat: Spodnie w Styczeń 16, 2016, 22:08:16
Jap. 蜜 ("miód") i mieszkać.
No chyba serio nie wierzysz w tą Brucknerową etymologię
mieszkania od
niedźwiedzia :)
zdrowy i drzewo, więc mówienie, że drzewo jest zdrowe, jest etymologiczną tautologią.
Ganges i ganek, niem Gang, również pol. gang
wziąć i sejm
karo i szwadron
ang. grab i grabież
obój i boskiet
ang. cage i jail
tur. şarkı söylemek 'śpiewać' - hebr. שר <šar> 'śpiewać'
tur. < pers. شعر <še'r> 'poezja' < arab. شِعْر <ši'r> 'wiedza, poezja' < proto-sem. *š-y-r 'śpiewać, podróżować' > hebr.
Mikser i mieszadło - znaczenie podobne, oraz oba od PIE *meyḱ-
Lasse = Wawrzyniec
Bask. agur 'żegnaj' i wł. auguri 'wszystkiego najlepszego'.
Polskie rada i polskie grat.
kurwa i charytatywny - od PIE *keh₂ros (kochany)
To bardzo fascynujące jak może ewoluować jedno proste słowo...
Angielskie whore też pochodzi od tegoż słowa.
A "kurwa" nie jest kognatem łac. "caurio"? Zmiany się zgadzają - por. "tur" i "taurus".
przepraszam, nie sprawdziłem, bo piszę z telefonu.
wampir, upiór i upierz - wszystkie trzy od prsłw. *ǫpyrь
Cytat: Siemoród w Luty 10, 2016, 00:41:33
kurwa (...) - od PIE *keh₂ros (kochany)
Źródło? (najlepiej nie wikisłownik, bo fonetycznie bardzo dziwne)
orphan i robot
rosół i salaterka - oba wyrazy wywodzą się od soli
Na mnie jednak większe wrażenie robi samo przejście sól > sałata. Myśleć o sałatce w kategorii posolonych ziół to niezły przeskok w mózgu.
czapka i dekapitacya, ale też ang. cap (od łac. caput - głowa)
Alojzy i Ludwik.
Cytat: Noqa w Luty 15, 2016, 20:40:32
Myśleć o sałatce w kategorii posolonych ziół to niezły przeskok w mózgu.
Ba! A w kategorii ziół mlecznych? Bo taka
galaktyka i hiszp.
lechuga czy ang.
lettuce to też szczerzedruhy...
cedzić i
shitCytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Luty 17, 2016, 09:19:47
Ba! A w kategorii ziół mlecznych? Bo taka galaktyka i hiszp. lechuga czy ang. lettuce to też szczerzedruhy...
Polski
mlecz z tej samej rodziny.
Cytat: Todsmer w Luty 17, 2016, 17:51:18
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Luty 17, 2016, 09:19:47
Ba! A w kategorii ziół mlecznych? Bo taka galaktyka i hiszp. lechuga czy ang. lettuce to też szczerzedruhy...
Polski mlecz z tej samej rodziny.
Semantycznie tak, etymologicznie nie.
Chodziło mi bardziej o pokrewieństwo biologiczne, ale OK :)
Mlecz ma w łodydze akurat biały sok, który może mleko porównać.
Ale jak mleko kojarzy się z sałatą? Etymoline mówi, że także sałata ma mleczny sok, ale jakoś nie pokrywa się to z moimi doświadczeniami z sałatą (Boże, jak to brzmi). Czyżby to kwestia ewolucji odmian na drodze ludzkiej selekcji? Dawny przodek dzisiejszej sałaty miał w sobie biały sok?
Angielskie shit
i angielskie z łacińsko-międzynarodowego
science
Sałata również ma mleczny sok. Zwłaszcza kiedy rośnie w słup (łodygę z kwiatami).
Liście nie mają grubych łodyg, zresztą te kupne są raczej suche :-)
Ku Klux Klan i Koło Gospodyń Wiejskich.
żeremie (dawniej żeremię, ze wsch.-sł.), żerdź i gród
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Luty 20, 2016, 19:44:14
Ku Klux Klan i Koło Gospodyń Wiejskich.
Wg wikip., założony w mieście Pulaski...
pol. Kaśka i hol. Trijntje
A także polskie karyna.
Polskie :
wertować
i polskie:
warchoł
zdaje się.
Szkoda, że rzeczowniki jak warch itd. wyszły swoją drogą, przydatne by były zwłaszcza w Polsce. XD
Nazwy miast też są ciekawe:
Wrocisław -> Wrocsław -> miasto Wrocław
Wrocisław -> Warcisław -> zdrobniale Warsz -> Warszewa -> Warszawa
Być może też:
Wrocisław -> Bratysław -> Bratysława
Wrocisław -> Wrzetysław -> Brzetysław -> Brzecsław -> Brzecław
Bratysława to raczej od Przecława :)
(aktualna nazwa jest zdaje się failem rekonstruujących)
Wino & Widły
Angielskie lie (od PIE *legʰ-)
1. leżeć
2. kłamać
Serbochorwackie ležati (od PIE *legʰ-)
1. leżeć
2. kłamać
Bardzo ciekawe - coś jak para pewny/certain.
W polskiém z kolei od rdzenia *legʰ- zdają się pochodzić leżeć i łgać (bo łżę, nie łgam).
Muszę trochę zepsuć: w sch. ležati, ležim; leći, legnem jest od *legh ( > niem. legen, liegen), ale to oznacza tylko 'leżeć'. 'Kłamać' to zaś wyłącznie lagati, lažem od *lъgati < *lugh ( > niem. lügen). Mogą się te czasowniki mylić, ale niewątpliwie są odmienne.
To dopiero angielskie procesy wyrównały dwa różne rdzenie.
Chrystus i ghi.
Krowa, sarna i szerszeń mają tego samego przodka (językowego też).
Ang. pattern i nasz patron.
Ang. obscure oraz szczyt.
Wygląda na to, że czysty i shit.
Cytat: Todsmer w Luty 25, 2016, 21:57:44
Wygląda na to, że czysty i shit.
Ha! W kulturze hinduskiej cow shit uważa się za coś czystego i oczyszczającego. Czytałem książkę jednego guru i on pięknie i na swój sposób logicznie potrafił ten pogląd uzasadnić (Śrī Śrīmad A. C. Bhaktivedanta Swami Prabhupāda się nazywał :-) ).
ang merry i brief :)
Wygląda to bardzo islandzkawo. (to b <-> m i znikające samogłoski)
Ang. as i also, oba kontynuują strang. eallswa.
pol. czerwony i tur. kırmızı.
Zapożyczenie indoperskie u Turków. Rodzime tureckie słowo na "czerwonego" to kyzył.
pie. *misdh- "płacić" -> hel. μισθός "zapłata, żołd" - ang. meed "odpłata, cena, łapówka" - niem. Miete "czynsz" - stpl. mzda
Niby takie nieoczywiście oczywiste, ale...
Piękny przykład plezjomorfii (już nie izomorfii względem prardzenia) znaczeniowej pokrewników
Cytat: Dynozaur w Marzec 02, 2016, 18:55:51
pol. czerwony i tur. kırmızı.
Zapożyczenie indoperskie u Turków. Rodzime tureckie słowo na "czerwonego" to kyzył.
Czyli Ariowie też nazywają czerwony od tego robaczka?
Z tego samego źródła co crimson i karmazyn.
klik (https://en.wiktionary.org/wiki/%E0%A4%95%E0%A5%83%E0%A4%AE%E0%A4%BF)
Cytat: Ainigmos w Marzec 03, 2016, 01:18:32
pie. *misdh- "płacić" -> hel. μισθός "zapłata, żołd" - ang. meet "odpłata, cena, łapówka" - niem. Miete "czynsz" - stpl. msta
Niby takie nieoczywiście oczywiste, ale...
Piękny przykład plezjomorfii (już nie izomorfii względem prardzenia) znaczeniowej pokrewników
Wg. Wikisłownika i Bańkowskiego to jest w angielskim będzie 'mee
d' i kognat z polskim 'mzda' a nie 'msta'.
"Msta" ma być od "
*meit".
Cytat: spitygniew w Marzec 03, 2016, 10:40:44
Cytat: Dynozaur w Marzec 02, 2016, 18:55:51
pol. czerwony i tur. kırmızı.
Zapożyczenie indoperskie u Turków. Rodzime tureckie słowo na "czerwonego" to kyzył.
Czyli Ariowie też nazywają czerwony od tego robaczka?
Tak, to jakaś ogólnoaryjska tendencja z tym "czerwiem".
Na przykład, u Prusów "czerwony" to
wūrmis - inny rdzeń, ale też od robaka (kognat germ. "Wurma").
Znalazłem jakąś knigę o tym jakiś czas temu.
Stara, ale jeśli chodzi o etymolgię między innymi to raczej się trzyma.
http://bcdl.pl/dlibra/docmetadata?id=688&from=publication (http://bcdl.pl/dlibra/docmetadata?id=688&from=publication)
Cytat: Dynozaur w Marzec 03, 2016, 12:40:40
Na przykład, u Prusów "czerwony" to wūrmis - inny rdzeń, ale też od robaka (kognat germ. "Wurma").
Ukraiński też ma
вермяний - czerwony.
Ale mamy dwa słowa PIE na robaka: *
wr̥mis i *
kʷr̥mis. Czy tylko mi się wydaje, że to najprawdopodobniej kognaty?
Właśnie mnie olśniło, że i hiszpańskie bermejo ma taką samą etymologię :-o
LOL (https://en.wikipedia.org/wiki/Kermes_vermilio)
Czy ja dobrze widzę, że nazwa tego stworzenia sprowadza się do robak robaczywy? :D
Cytat: Todsmer w Marzec 03, 2016, 20:20:57
LOL (https://en.wikipedia.org/wiki/Kermes_vermilio)
Czy ja dobrze widzę, że nazwa tego stworzenia sprowadza się do robak robaczywy? :D
Przynajmniej bj urozmaicona niż ryś ryś, łoś łoś czy bocian bocian.
Cytat: Todsmer w Marzec 03, 2016, 12:49:16
Ale mamy dwa słowa PIE na robaka: *wr̥mis i *kʷr̥mis. Czy tylko mi się wydaje, że to najprawdopodobniej kognaty?
W sumie litewski ma i
varmas, i
kirmis, to dopiero ciekawe... Tak przy okazji ta dyskusja o dalekich kognatach przypomina mi nieco domniemane związki między językami indoeuropejskimi a uralskimi.
Cytat: Wedyowisz w Marzec 04, 2016, 14:56:25
Cytat: Todsmer w Marzec 03, 2016, 20:20:57
LOL (https://en.wikipedia.org/wiki/Kermes_vermilio)
Czy ja dobrze widzę, że nazwa tego stworzenia sprowadza się do robak robaczywy? :D
Przynajmniej bj urozmaicona niż ryś ryś, łoś łoś czy bocian bocian.
Albo goryl goryl goryl. (https://en.wikipedia.org/wiki/Western_lowland_gorilla)
adjunkt i joga
*yewg- > iugāre > ad iungo > adiunctus > Adiunkt > adjunkt
*yewg- > *yugóm > युग (yugá) > योग (yóga) > joga
White, światło, a także kwiat.
majdan i miedza
początek i koniec :)
Cytat: Feles w Marzec 13, 2016, 17:15:16
majdan i miedza
miedza i ang.
middle, czyli znaczenia poniekąd dokładnie przeciwne
Cytat: Noqa w Marzec 15, 2016, 22:11:38
Cytat: Obcy w Marzec 15, 2016, 20:48:50
początek i koniec :)
Hm? Jak?
Zdaje się, że od PIE *ken-
Tymczasem innymi szczerzedrugami są:
fisza
piskorz
пища
pica
nid. krimpen "kurczyć się" i pol. garb
*h₃órbʰos -> *orb -> *orbiti -> robić -> robol
*h₃órbʰos -> *arbaz -> *arbeit -> Gastarbeiter -> gastarbajter
Co ciekawe obie słowie od wyrazu, który pono oznaczał sługę.
Prócz tego:
pieprz
papryka
Od prasłowiańskiego *pьpьrь - pierwsze odziedziczone, drugie z węgierskiego zapożyczenia z srpskohrvatskog
No i jeszcze przypomniało mi się szpital i gospoda (od PIE *gʰóstipotis)
[del]
Nieprawda :P
ang. Lent i pol. dzień (pół-szczerzedruhowie)
Cyniczny i suka :D
Cytat: Todsmer w Marzec 28, 2016, 18:48:35
Cyniczny i suka :D
Kontrowersyjne jednakowoż. I byłby to przykład na prasłowiańską denasalizację ǫ.
Albo polskie słowo to pożyczka ruska albo czeska (strzelam tą drugą opcję).
Cytat: Todsmer w Marzec 28, 2016, 20:59:36
Albo polskie słowo to pożyczka ruska albo czeska (strzelam tą drugą opcję).
Nasze
smutny też należy do tej samej ligi, stąd ja też obstawiam czeski.
Cytat: Todsmer w Marzec 28, 2016, 20:59:36
Albo polskie słowo to pożyczka ruska albo czeska (strzelam tą drugą opcję).
*U potwierdza również połabski, więc niezbyt przekonujące.
Sauko, cą-tĕ nosarăt!
Jakie "ą" w "suce"? Co wy pierdolicie? W tym słowie nigdy nie było żadnej nosówki! POKURWIŁO WAS DO RESZTY?!
W taką slawistykę to ja się nie bawię... A związek tego słowa z aryjskiem *k'won- jest niejasny (choć ewidentny).
najpewniej Serb i Chorwat
Było.
Kniaź, ksiądz, zięć, książę, księżyc, geny i king
Wsze od PIE *ǵenh₁-.
autochton <pie.*dhegh- "ziemia"> ziomek
Sami daltoniści ;D
łot. zils "niebieski", lit. žìlas "szary", łot. zaļš "zielony", żółty, złoty
Żółty to chyba nie kognat złotego.
Cytat: Todsmer w Kwiecień 11, 2016, 18:16:21
Żółty to chyba nie kognat złotego.
Ciocia Wiki (a właściwie to
Latviešu Etimoloģijas Vārdnīca) uważa inaczej. (https://en.wiktionary.org/wiki/zelts#Latvian) Słownik slawisty też. (https://archive.org/stream/EtymologicalDictionaryOfTheSlavicInheritedLexicon_201310/179381168-Etymological-Dictionary-of-the-Slavic-Inherited-Lexicon#page/n575/mode/2up) Jedno to ablautowany rdzeń drugiego.
Pol. kłamać i suah. gereza ("więzienie").
del
dolar i talar
pola figur płaskich czy też płaskie pole to w sensie etymologicznym redundancja :-D
znawca i ignorant
ode rdzenia *ǵneh₃- obie słowie pochodzą
EDIT: coby nie pisać drugiéj wiadomości
angielskie year i hour
(a przytem polskie jary)
EDIT2: coby nie pisać już trzeciej wiadomości
szansa, kadencya i incydent
od łacińskiego cadō
EDIT3: bo nikomu nie chce się pisać postów
łac. september (wrzesień) i węg. hétfő (poniedziałek)
od ciastkowego *septḿ̥
a żeby było śmieszniéj
pol. dziesięcina i węg. tized (ts.)
od ciastkowego *déḱm̥t
(Tak, Siemoród spostrzegł, że uralskie od indojewropejskich zapożyczyły niektóre liczebniki. Warjaci.)
EDIT 4: apiać ta sytuacya
piwo, biba i ang. potion
hel. κακός kakos "zło, zgnilizna moralna" <pie. *kakka- "srać"> pl. kaka "kał"
No i kakao. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
kuchnia i piec
ode rdzenia *pek- pochodzące
*pek- > pek+tj > petj > piec
*pek- > coquō > coquīna > *cucīna > *kukinōn > *kuxъnja -> kuchnia
Cytat*pek- > coquō
Co kurwa?
To kurwa (https://en.wiktionary.org/wiki/coquo#Latin).
Cytat: Noqa w Maj 14, 2016, 12:03:53
Cytat*pek- > coquō
Co kurwa?
To kurwa jeszcze śmieszniej: *pek- > lit. kepti i łot. cept (piec – czasownik) ;)
EDIT: I tak fajniejszym dla mnie analogicznym przykładem jest ang.
five i wł.
cinque – dwie odmienne drogi, jeden korzeń.
Cytat: Noqa w Maj 14, 2016, 12:03:53
Cytat*pek- > coquō
Co kurwa?
Jak wspomnieli przedmówcy - to ten sam proces, co *pénkʷe -> quinque -> cinque
Kolejne szczerzedruhy:
sh.
hiljada (tysiąc) i
milionEDIT:
oszust i
hegemoniaEDIT2:
leguminy, lekcya, legenda, fonologja
Alcatraz i Albatraoz (https://www.youtube.com/watch?v=Bznxx12Ptl0).
konsumować i wziąć
Verkehr i Charing Cross.
boja i gówno
Cytat: Obcy w Czerwiec 02, 2016, 22:46:53
konsumować i wziąć
oraz
wyjątek i
wyimek, których para okazuje się źródłosłownymi... braćmi bliźniakami (http://jezykotw.webd.pl/f/index.php?topic=937.120).
right i rich
dyktator i ang. teacher
(ktoś ma złych nauczycieli?)
EDIT: jeszcze być może... daktyl
Kognaty niby proste, a jednak nie mają żadnej wspólnej głoski: wzrok i ujrzeć.
husaria, kurier i ang. horse
EDIT: oraz, co ciekawe - sweet i słodki
Cytat: Siemoród w Czerwiec 08, 2016, 16:07:56
EDIT: oraz, co ciekawe - sweet i słodki
Oj, poproszę tu o źródełko, ja uważam inaczej – już prędzej
salty (słony) i
słodki do siebie pasują.
Chełm i czoło.
hel. χωρίς choris "oprócz, z wyjątkiem" - stpl. (o)krom "ts."
Nor./szwe. granne "sąsiad" i niem. Rain "miedza".
Wiktorja i Jadwiga
naziści i Ignacy
-stan w nazwach takich jak Kazachstan i polskie stan w wyrażeniach typu "racja stanu" i "zamach stanu" - może to i wiadome, ale ciekawe, że jednocześnie taka sama forma (i to derywowana) w dośc odległych językach przy takim samym znaczeniu dziwnie dalekim od oryginalnego.
Rzesza, Reksio i reguła
Od aryjskiego słowa h₃rḗǵs władcę oznaczającego.
harem i haram
ang. cloud (chmura; z dziwnym t > d) i niem. Kloß (kluska) :)
EDIT:
też wrzód i nadwerężyć
Cytat: Obcy w Czerwiec 29, 2016, 09:35:57
ang. cloud (chmura; z dziwnym t > d) i niem. Kloß (kluska) :)
Rozwój identyczny jak w przypadku słowiańskiej tǫčě, która pierwotnie miała oznaczać zbitkę, zgęstek.
lędźwie i Mediolan
ang pike, pique i peak
również polskie pika i pikantny (ostry niczym grot włóczni :P )
tuzin i duodecyma - z łaciny
szpada i épée - również z łaciny, przykład "dziwności" francuszczyzny
Co za piękny relikt Słowiańszczyzny... nietoperz, początek bowiem jest ablautowaną i niejotowaną formą nocy.
hel. πλοῦτος plutos "bogactwo, dostatek" <pie. *plowtos "ts."> stpl. opłwitość -> pl. obfitość
Cytat: Obcy w Lipiec 12, 2016, 16:38:30
Co za piękny relikt Słowiańszczyzny... nietoperz, początek bowiem jest ablautowaną i niejotowaną formą nocy.
Noc nie jest jotowana, tylko przeszła z tematów spółgłoskowych do i-tematów, wg Asg: nokwtm > naktim > nakti (zbieżność z i-tematami i przerobienie reszty paradygmatu). Afaik.
bajka i fabuła :)
irl. spaisteoireacht (= 'spacer(owanie)'), szk. spaisdear (https://ia802701.us.archive.org/BookReader/BookReaderImages.php?zip=/17/items/etymologicaldict00macbuoft/etymologicaldict00macbuoft_jp2.zip&file=etymologicaldict00macbuoft_jp2/etymologicaldict00macbuoft_0405.jp2&scale=4&rotate=0) (= ts.) i pl. spacer (https://en.wiktionary.org/wiki/spacer#Polish), jak to MacBain ujął, ,,all from Latin spatior, walk, promenade".
Może nie jakieś wielkie odkrycie, ale bawi mnie, gdy słuchając jakiejś irlandzkiej piosenki odkrywam nagle kognat jakiegoś swojsko brzmiącego słowa, którego nie ma w angielskim, w tejże. ;-)
Przy czym my to zapożyczliśmy od Niemców, Goidelowie natomiast, strzelałbym, od Skandynawów (a może bezpośrednio z łaciny?).
Raczej bezpośrednio, w Skandynawii to młode i rzadkie słowo.
A może również od bezpośrednio z niemieckiego?
Ich wszędzie było pełno.
łac. ti(V) → goid. st to coś regularnego? Trochę jak tj → št w bułgarskim.
stóg i toga
gr. κώλος (dupa) i kolano
Ech Grecy...
Cytat: Siemoród w Sierpień 09, 2016, 20:41:34
gr. κώλος (dupa) i kolano
Ech Grecy...
...i ta ich ironia w wykręcaniu znaczeń. :P
niesnaska i
nieznośny
Węg. vendégel ("częstować") i rum. vânătaie ("siniak").
hel. θυμός "zapalczywość, wściekłość" i pl. zadyma
Dumni Aryjczycy (Pralechici) rydwanami wszędzie robili zadymę, zostawiając po sobie jeno dym. xD
brzoskwinia, ros. персик (to że) i Pers
hel. ἕξις hexis "zdatność, sprawność" <pie. *segh- "objąć, przemóc"> pl. osiąg
Polskie żarno i ang. quern 'ts.'
Kulinarnie
ang. almond i pol. migdał (ts.)
(zaskakującym jest, jakie zmiany czasami zachodzą na drodze łac.>fr.>ang.)
oraz
polskie gofer i wafel
Ang. spruce "świerk" i Prussia
oraz
peach "brzoskwinia" i Persia
Cytat: Otok w Wrzesień 01, 2016, 07:52:56
peach "brzoskwinia" i Persia
Brzoskwinia też.
łac. equus i isl. jór (obydwa ,,koń")
Niezachwianie od czasów aryjskich
hel. Θράσος thrasos "mężny, odważny" <pie. *dhers- "ts."> pl. dziarski "ts" (jak w pochlebnym wyr. dziarski żołnierz)
Być może (https://en.wiktionary.org/wiki/fox#Etymology) ang. fox (lis) i pl. puch. Od pie. *puḱ- (ogon), ale nie potrafię znaleźć przekonujących źródeł. Szczególnie nic u Derksena.
cerveza/cerveja (piwo) i karma
Karma w znaczeniu materialnym czy duchowym?
Jako pożywienie.
ros. лёгкий (legki) i нельзя (nie wolno)
To wtóre pochodzi od celownika *lьga, czyli *lьdzě z przeczącym не- i dziwnym przejściem ě>ja
Cytat: Siemoród w Wrzesień 06, 2016, 20:49:47
ros. лёгкий (legki) i нельзя (nie wolno)
To wtóre pochodzi od celownika *lьga, czyli *lьdzě z przeczącym не- i dziwnym przejściem ě>ja
Wschodnio- i południowosłowiańskie czasem mieszały w końcówkach jać "e" z nosówką "e" i pewnie to się przełożyło i na ten wyraz. Czesi normalnie mają spodziewane "nelze" (bo jaćka nie zostaje po sybilantach).
Cytat: Siemoród w Wrzesień 06, 2016, 20:49:47нельзя (nie wolno)
Po polsku też:
nie lza~lża~ldza.
Znam tylko nie lza, a ta druga wersja to mi się wręcz kojarzy z lżeniem (a trzecia z rdzą)
To nie jest rusycyzm BTW?
ostry i kamień, a przynajmniej pierwsze ich rdzenie (<*h₂eḱ)
h₂eḱmō > akmō (nieregularna depalatalizacya) > kamo (metateza) > kamy
h₂ḱros > asras > оstrъ (regularne sr>str)
Cytat: Obcy w Wrzesień 08, 2016, 21:34:02
Cytat: Siemoród w Wrzesień 06, 2016, 20:49:47
ros. лёгкий (legki) i нельзя (nie wolno)
To wtóre pochodzi od celownika *lьga, czyli *lьdzě z przeczącym не- i dziwnym przejściem ě>ja
Wschodnio- i południowosłowiańskie czasem mieszały w końcówkach jać "e" z nosówką "e" i pewnie to się przełożyło i na ten wyraz. Czesi normalnie mają spodziewane "nelze" (bo jaćka nie zostaje po sybilantach).
A to nie wczesny cerkiewizm, z pierwotnie normalnym tam
ę?
ang. haw (arch., żywopłot), ros. кошара (owczarnia) i alb. kam (ja mam) ale głowy nie dam sobie uciąć
Śmieszne, żywopłot po francusku to haie (jedno z najbardziej zjebanych francuskich słów fonetycznie), też pochodzi od średnioduńskiego Haag i wszystkie kognacą z wcale nie archaicznym hedge.
Swoją drogą, angielskie haw i hedge to niezły bliźniak.
hetera <pie. *swe- "swój"> swojaczka
Brzmi to swojsko dla tzw. wygrywów?
ang. bereave (pozbawiać, osierocać) i ang. corruption (uszkodzenie, demoralizacja, korupcja)
ang ennet i drake (obydwa "kaczor")
Hm, jak? ennet ma pochodzić od *h₂énh₂ts, a drake od *derk-
Drake "kaczor" i drake "smok" to fałszywi przyjaciele. "Kaczor" to złożenie pger. *anudrekô < (*anudz > ennet + *rekô).
Swoją drogą, zna ktoś może przypadki pokrewnych wyrazów, które nie mają już żadnych odpowiadających sobie głosek? Coś jak ten przykład, który podałem wyżej, tylko że tu mamy jedną "wspólną" głoskę, a mi chodzi o to, żeby nie było żadnej.
Cytat: Todsmer w Październik 08, 2016, 01:30:53
Swoją drogą, zna ktoś może przypadki pokrewnych wyrazów, które nie mają już żadnych odpowiadających sobie głosek? Coś jak ten przykład, który podałem wyżej, tylko że tu mamy jedną "wspólną" głoskę, a mi chodzi o to, żeby nie było żadnej.
np.
ufać i
pewien, ale to już było.
Cytat: Obcy w Październik 08, 2016, 15:25:29
np. ufać i pewien, ale to już było.
Akurat nie, bo
f z
ufania odpowiada
p/w (nie wiem które, może jedno i drugie) z
pewnego.
Suomi i humus (próchnica w glebie)
Jeśli to prawda, to jeszcze łac. homo i pochodne.
EDIT: czy to przypadkiem nie oznacza, że Suomi i Żmudzin to szczerzedruhy?
Było już chyba.
Kidney i nerka
Cytat: Todsmer w Październik 08, 2016, 01:30:53
Swoją drogą, zna ktoś może przypadki pokrewnych wyrazów, które nie mają już żadnych odpowiadających sobie głosek? Coś jak ten przykład, który podałem wyżej, tylko że tu mamy jedną "wspólną" głoskę, a mi chodzi o to, żeby nie było żadnej.
Mieć i
zająć,
objąć.
Cytat: Todsmer w Październik 08, 2016, 01:30:53
Swoją drogą, zna ktoś może przypadki pokrewnych wyrazów, które nie mają już żadnych odpowiadających sobie głosek? Coś jak ten przykład, który podałem wyżej, tylko że tu mamy jedną "wspólną" głoskę, a mi chodzi o to, żeby nie było żadnej.
łac.
auriswł.
orecchiopol.
ucho
Też nie, bo łac au odpowiada polskiemu u, a r polskiemu ch.
No i teraz wiem, o co Todsmerowi chodzi - chodzi o to, że pewne dwa wyrazy kiedyś w sposób bardziej oczywisty pochodziły od prajęzyka poprzez pary odpowiadających głosek, ale w tych formach wypadały i były dostawiane głoski do tego stopnia, że na podstawie pozostałych "resztek" już nie możemy wskazać wspólnych głosek w prajęzyku.
ang. edge i pol. osełka, a także acumen "przenikliwość"
Włoskie s-, polskie z-.
Jeden z moich ulubieńców:
franc. oiseau i wł. uccello.
oiseau - /wazo/ - dokładnie żadna z liter nie jest czytana zgodnie z zamysłem ojców-założycieli alfabetu łacińskiego. Cały francuski.
pol. wrzeć i ang. ward oraz lord
Cytat: Feles w Październik 31, 2016, 23:24:52
Włoskie s-, polskie z-.
No i helleńskie
εὐ- oraz awestyjskie
hu-, począwszy od pie.
*h1su- "dobrze"
.
Pewno już było, ale ang. bugger i Bułgar. Bułgarzy pewno tego bardzo nie lubią ;)
łęk i lęk
Tak tak, jedno z miękkim l, a drugie z twardym
hel. δύναμις diunamis "moc, możliwość" <pie. *dewh2- "dopasować"> pl. gotowizna
Mierzić i mróz.
Cytat: Spodnie w Grudzień 03, 2016, 19:23:29
Mierzić i mróz.
1. Było już nieraz w innych działach.
2. Obowiązkowo należy wspomnieć o "marznąć" - teraz mamy komplet.
Litewskie (białoruskie) ўзнікнуць (pojawić się) i знікнуць (zniknąć).
suty, syty i sypać
Fiń. "ainoa" ("jedyny") i Łemek.
Cytat: Spodnie w Grudzień 18, 2016, 11:13:06
Fiń. "ainoa" ("jedyny") i Łemek.
Że Łemko w sensie? ALE JAK? ???
O kurde, z tym "Łemek" to rzeczywiście porażka. Dzięki za przypomnienie!
Łemko < rusiń. "лем" ("tylko"), kognat z pol. "jeno" < psł. "*edinъ" < pie. "*óynos" > pger. "*ainaz" > fiń. "ainoa".
Ang. shit i pol. szczyt.
Chlodwig* i Lewis.
*co za piękne, reliktowe germańskie imię...
Pol. krowa i nid. hersenen "mózg".
mięso i membrana
Szachy, satrapia i kśatrijowie.
Szumerskie dub 'gliniana tabliczka (taka do pisania)' i pol. dywan.
etiologia (<- hel. αἰτία "przyczyna") <pie. h2ai- (http://www.etymonline.com/index.php?term=etiology&allowed_in_frame=0) "dawać, wydzielać"> jęcie "zaczęcie"
Prawdopodobnie spowinowacone są słowiańskie (za)płata, płacić i hiszp. plata ,,srebro; forsa".
Kartofel i trufla.
Fr. merci i ang. commercial
Do tego jeszcze hiszp. usted.
i portugalskie você.
Cytat: Widsið w Luty 13, 2017, 17:06:45
Do tego jeszcze hiszp. usted.
Cytat: Obcy w Luty 13, 2017, 17:09:34
i portugalskie você.
Czyli, semantycznie (nie etymologicznie), polska
waszmość,
waść.
Czelędż: stworzenie slavlangu, w którym zaimek 2 os. sing. brzmi
vast albo podobnie. I ogólnie, występują formacje słowotwórcze znane z romańskich (n.p. wątroba -
smokvata xDDDDD) i nie tylko romańskich - pozbierałbym takie kwiatki z całej strefy IE (celtyckie też są bogatym źródłem takich inspiracyj, co wielokrotnie udowadniał Silmeth).
A jednak to nie supletywizm, tylko wina pokręconych procesów...
franc. œil "oko" i yeux "oczy"
siemię i fundament
Edit: ang. joy i Gajusz Juliusz Cezar
pędrak i pomrów
Najwyraźniej były odmianki *po-norvъ i *pa-norvъ (z bardziej czasownikowym przedrostkiem po- i jego niegdysiejszym rzeczownikowym wariantem pa-; Boryś tłumaczy to od *po-noriti ,,zanurzać się, pogrążać", o jakimś wgryzającym się czy wkopującym robaku). Zbitka -nr-, która się polskiemu wybitnie nie podobała, została w dobie staropolskiej zlikwidowana albo przez rozpodobnienie (por. też mrzost), albo przez różne epentezy (samogłoskowa: narów zamiast nrowu, lub spółgłoskowa przez wstawne -d-). Spodziewany *ponrów~*panrów poszedł obiema drogami, pewnie zależnie od regionu (Brü zna jakieś pamrowie). Z pandrowa, który zatracił czytelną strukturę, wykrojono nowy rdzeń pandr- i opatrzono popularnym sufiksem derywacyjnym -ak; dodatkowa osobliwość to wtórna nosówka, powstała na gruncie polskim z sekwencji -an- (odwrotność rozwoju widocznego w Sandomierzu).
Klasyczny Ch'olti' xok 'rekin' i angielskie shark.
woda i uryna (razem z wydrą, wiadrem i innymi pochodzącymi od ciastkowego *wedr-)
pol. cena i łac. poena, z czego ang. pain.
To imponujące, jak wiele kolorów jest ze sobą spokrewnionych. Obok trójki zielonego z żółtym i złotym mamy parkę czarny i kary (psłw. karъ, z ałtajskiego kar-, a to z aryjskiego *krsnos, od którego odziedziczone krsnos > kiršnas > čьrxnъ > čьrnъ)
Sanskryckie ग्रीवा, tj. grīvā́ 'głowa' i polskie grzywa.
garaż i wrzątek pochodzą od wspólnego PIE rdzenia *wer.
Eee... Nie, nie ten *wer-. Etymon jest homofonem.
matematyka i mądrość
sekret, alb. shkretë (pustynia), isl. hrína (ryczeć), kroić, wal. crynu (trząść) - wszystko z plackowego *krey-
park i padok
ang. ferment, fervent, brew, pl. breja
lokować i słać (łóżko)
bronić i ros. бранить ,,besztać; rugać"
hel. μέθη methe: "pijaństwo" - pl. męt (jak w wyr. męty społeczne)
ang cheer i horn (to pierwsze okrężną drogą przez francuski i łacinę z greki).
hel. κλείν klein "zamykać" - pl. zakluczać "zamykać kluczem (w gwarze poznańskiej)"
Cytat: Ainigmos w Czerwiec 19, 2017, 06:00:55
hel. κλείν "zamykać" - pl. zakluczać "zamykać kluczem (w gwarze poznańskiej)"
+ do tego cała germańska rodzinka na czele ze
schließen (zamykać).
debet i debil
Słow. navšteva ("gość", "odwiedziny"), bułg. ад ("piekło") i port. guiar ("prowadzić").
Polski jad, rum. iad piekło, ant. grec. ᾍδης Hades.
Polski jest akurat szujodruhem dwu pozostałych, vide:
https://ru.wiktionary.org/wiki/%D1%8F%D0%B4#.D0.AD.D1.82.D0.B8.D0.BC.D0.BE.D0.BB.D0.BE.D0.B3.D0.B8.D1.8F
http://www.webdex.ro/online/dictionarul_etimologic_roman/iad
https://en.wikipedia.org/wiki/Hades#Name
hebr. ot אוֹת "znak,omen" i akad. awāt "słowo, wyrocznia"
molibden i zmierzch
A jak? Trudno mi tu znaleźć wspólny element.
Molibden z greckiego molybdos - ołów, a to z kolei z PIE *morkw-.
hel. οὐ u "nie dla zaprzeczeń" <pie. (ne) h2oyu kwid "nigdy w życiu"> pl. ojć
harem i haram
jucha i alb. gjër ,,zupa"
I ang. juice :)
cerkiew i ang. cave
pol. miód, lit. мядзьведзь, b-lit. medźias (drzewo)
Cytat: マシオ w Październik 29, 2017, 22:52:09
pol. miód, lit. мядзьведзь, b-lit. medźias (drzewo)
Rdzenie PIE *médʰyos (< "między", skąd lit.
medis i też łot.
mežs "las") i *médʰu (< "miód") raczej nie są spokrewnione.
Tak? U mnie na filologii mówili wręcz przeciwnie. No stuprocentowej pewności nie ma więc założę, że są jednak spokrewnione. W końcu miód i drzewo są sobie bliskie.
Cytat: マシオ w Październik 30, 2017, 20:34:41
Tak? U mnie na filologii mówili wręcz przeciwnie. No stuprocentowej pewności nie ma więc założę, że są jednak spokrewnione. W końcu miód i drzewo są sobie bliskie.
Wg dostępnych mi danych
*médʰyos to najprawdopodobniej *me (z) + *-dʰi- (coś wspólnego z rozkaźnikiem atematycznych?) - kompletnie nie wiem, w jakim źródle jest przedstawiony związek miodu z drzewem (czy raczej miedzy/między z miodem) - tym bardziej przeczą takiemu związkowi liczne pożyczki od rdzenia *médʰu w nieindoeuropejskich, które w najogólniejszym przypadku zawsze oznaczają "jakiś słodki napój". Poza tym znaczenie "drzewo" czy "las" w bałtosłowiańskich to jest zdecydowanie innowacja już powstała po rozpadzie bałtosłowiańszczyzny - znaczenie bliższe oryginałowi ma "miedza", a oryginał wiernie oddaje "między".
fenomen <pie. *bheh2- "świecić"> bańka
Kantor (miejsce wymiany walut), kontuar i komputer.
Z kolei kantor (miejsce wymiany walut) i kantor (śpiewak kościelny) to szujodruhy.
Alania i Aryjczyk.
Kuopio i Prokop
Wg niektórych Troja i Toskania oraz Antowie i entowie
pol. ambiwalentny i fin. ympäri ~do góry nogami, wokoło
?
Cytat: Henryk Pruthenia w Styczeń 14, 2018, 23:04:29
?
ympäri z pgerm.
*umbi,
ambi- z łaciny, obydwa ostatecznie z PIE
*h₂m̥bʰi
modlitwa i meldunek
ang. ink i Holokaust
dusza i deer
Moc, mag i maszyna.
hel. ἀρά "przekleństwo" i pl. wara
glewia, gladius i kładziwo.
Przypuszczalnie
pie. *́ḱo- (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/%E1%B8%B1e) "tutaj" -> hel. κατά "według", καί "i", σύν "z czymś"
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Luty 26, 2018, 23:17:58
glewia, gladius i kładziwo.
O, a jak to się dokładnie odtwarza?
Ja w naiwności swojej sądziłem, że
kładziwo to od 'klad-ti -> klas-ti'.
Ruś i fin. Ruotsi "Szwecja"
Cytat: Caraig w Marzec 05, 2018, 17:43:35
Ruś i fin. Ruotsi "Szwecja"
A wszystko ma związek chociażby z niemieckim
rudern (wiosłować) :)
lit. miškas "las" i fin. metsä "ts."
Cytat: Caraig w Marzec 22, 2018, 17:01:09
lit. miškas "las" i fin. metsä "ts."
Te zapożyczenia indoeuropejskie w uralskich to jak angielskie w japońskim, brali jak leci...
Cytat: SchwarzVogel w Marzec 02, 2018, 09:22:53
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Luty 26, 2018, 23:17:58
glewia, gladius i kładziwo.
O, a jak to się dokładnie odtwarza?
Ja w naiwności swojej sądziłem, że kładziwo to od 'klad-ti -> klas-ti'.
pol.
glewia < franc.
glaive < łac.
gladius < pcelt. *
kladiwospol.
kładziwo < psł. *
kladivo < psł. *
kladiti 'uderzać' + *
-ivoOraz:
Szw.
avdelning 'oddział, departament' i ros.
отделeние 'ts.'
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Kwiecień 18, 2018, 23:35:51
Oraz:
Szw. avdelning 'oddział, departament' i ros. отделeние 'ts.'
W takim razie zapomniałeś o pogrubieniu w
oddział ;-)
Szwedzkie brasa 'ognisko' i hiszpańskie brasa 'rozżarzony węgiel' :o
akad. 'epēš(u) "czynienie" i muptâš(u) "czyn dokonany, wykończenie"
fiń. kunnia "honor" i ang. king (więc i reszta z pgerm. *kuningaz, w tym fiń. kuningas)
ang. toy i łac. dux :-o
Śmieszniejsze chyba w kontekście angielskiego, bo od dux pochodzi duke xD
średnioaryjskie * (http://paleoglot.blogspot.com/2008/07/better-understanding-of-pre-ie.html)kahʷánasa (http://paleoglot.blogspot.com/2008/07/better-understanding-of-pre-ie.html) "pies" i pl. suka (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/%E1%B8%B1w%E1%B9%93)
E, to jakieś przesadzone.
Cytat: Ainigmos w Czerwiec 28, 2018, 20:12:38
średnioaryjskie * (http://paleoglot.blogspot.com/2008/07/better-understanding-of-pre-ie.html)kahʷánasa (http://paleoglot.blogspot.com/2008/07/better-understanding-of-pre-ie.html) "pies" i pl. suka (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/%E1%B8%B1w%E1%B9%93)
Trochę tego nie kupuję...
Bo w sumie jaki jest tego dowód/uzasadnienie, inny niż "to fonetycznie możliwe, bo coś podobnego wydarzyło się w słowiańskich"?
Jak dla mnie to niczem nie poparta zgadywanka.
No właśnie, na jakiej podstawie to jest właściwie zrekonstruowane? Przecież mogło być zupełnie inaczej, a jeśli to nie jest poparte jakimiś dowodami w językach które wcześniej się odłączyły od PIE to to są zwykłe domysły, w dodatku jakieś przekombinowane moim zadniem.
Cytat: Dynozaur w Czerwiec 29, 2018, 11:02:52
Cytat: Ainigmos w Czerwiec 28, 2018, 20:12:38
średnioaryjskie * (http://paleoglot.blogspot.com/2008/07/better-understanding-of-pre-ie.html)kahʷánasa (http://paleoglot.blogspot.com/2008/07/better-understanding-of-pre-ie.html) "pies" i pl. suka (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/%E1%B8%B1w%E1%B9%93)
Trochę tego nie kupuję...
Bo w sumie jaki jest tego dowód/uzasadnienie, inny niż "to fonetycznie możliwe, bo coś podobnego wydarzyło się w słowiańskich"?
Jak dla mnie to niczem nie poparta zgadywanka.
Dowód, że średnioaryjskie *kahʷánasa i polskie suka kognacą się, leży - wg mnie, idąc za Paleoglotem - między innymi:1) w wyrazie *kéhʷānesse [kᵊ'hʷaːnᵊsːᵊ], w którym zaszło wydłużenie się akcentowanej samogłoski, które przesunęło akcent z wtórnego na inicjalny, i przede wszystkim wzdłużenie zastępcze (geminacja) spółgłosek ultrakrótką szwą po utracie nieakcentowanych krótkich samogłosek, przy czym ostatnia spółgłoska bezdźwięczna w nieakcentowanej sylabie podwaja się wskutek akcentu inicjalnego, bo inaczej wymowa wyrazu wyczerpałaby się;2) w *kwānz, w którym zaszła despirantyzacja labialna, przede wszystkim skrócenie spółgłosek po zaniku ultrakrótkiej szwy i udźwięcznienie końcowej spółgłoski po degeminacji;3) w *ḱwōns, w którym zaszedł przegłos i ubezdźwięcznienie na końcu;4) w *ḱwōn, w którym zaszła apokopa, po czym możliwie stał się bratem bliźniakiem;5) w *sǫka, w którym zaszła satemizacja, przegłos i dodała się nieetymologiczna sylaba;
Widać, ze to jednak żadne kombinowanie pod górę...
*ḱwōn > *sǫka
No nie, w ogóle nie ma kombinowania pod górę xd
Ale mnie zupełnie nie o to chodziło...
Ja nie kwestjonuję tego, że ta hipotetyczna forma (jeśli już uznać sens jej istnienia) byłaby kognatem naszej "suki".
Ja po prostu kwestjonuję sam sens takiej rekonstrukcji. Co przemawia za tem, że taka wielosylabowa forma jak *kahʷánasa (i inne tego typu formy, podane w podlinkowanym przez Ciebie wywodzie) w ogóle kiedykolwiek istniała? Jaki jest dowód na poparcie takiego rozwoju przed PIE inny niż "bo mogło tak być"? To miałem na myśli, mówiąc "zgadywanka".
Autor wywodu nie podaje żadnych danych, które potwierdzałyby jego twierdzenia, jedyne co robi to porównuje te swoje wydumane procesa z rozwojem słowiańskich jerów (co tylko demonstruje typologiczną możliwość zajścia takiego procesu, a w żadnym razie nie dowodzi, że rzeczywiście miał miejsce).
Możnaby stworzyć nieskończoność hipotetycznych form, które mogłyby przez wieki ewolucji językowej rozwinąć się w *ḱwōn i postulować nieskończoną ilość typologicznie możliwych dróg takiej ewolucji. Więc co w tym przypadku miałoby być argumentem przemawiającym za słusznością akurat takiej rekonstrukcji? Ja takiego argumentu nie widzę. Nie opiera się to na żadnych danych pozaaryjskich czy elementach systemu językowego rekonstruowanego PIE. To czysta fantazja autora.
Alfabet, Abdżad i Abugida
Jakby nie patrzał...
hel. γάρ "bowiem" <pie. *ghe (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/g%CA%B0e) "zaiste"> pl. jakże
Cytat: Dynozaur w Wrzesień 02, 2018, 22:18:50
Alfabet, Abdżad i Abugida
Jakby nie patrzał...
Analogiczna trójca to wybrzeże
fiordowe, ferdowe i
fierdowe, co pochodzi od kognatów oznaczających wąską zatokę w norweskim, niemieckim i chyba szwedzkim.
Wielka Brytania i czary (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/k%CA%B7er-).
fiń. kevyt "legki" i ang. heavy "ciężki"
Angielskie year i hour.
Pierwsze bezpośrednio z prajęzyka, drugie przez grekę, łacinę i starofrancuski.
skubać i szybować
Fakt i dzieło.
https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/d%CA%B0eh%E2%82%81-
Imbir
i
Ginger
włoskie
zenzero
i większość nazw imbiru.
trolejbus i trolling oO
Oba od sposobu łowienia ryb.
pol. książka i chińskie 卷 (https://en.wikipedia.org/wiki/Proto-Slavic_borrowings#Loanwords_from_non-Indo-European_languages)
tundra i fiń. tunturi "kamieniste wzgórze"; oba ostatecznie z kildin sámi тӯнтар (acc. тӯннтрэ) "bezleśna równina"
Wafel i gofr
Scypion, schiza i cep.
Biedna Kartagina 😭 .
Król i źrenica.
Król < Karl < karilaz < ǵerh₂- > zьrěti > źrzeć > źrzenica > źrenica
Źrenica jest raczej związana z "ziać", prasłowiańskie zěnica
https://en.wiktionary.org/wiki/%D0%B7%D1%A3%D0%BD%D0%B8%D1%86%D0%B0#Old_Church_Slavonic
Skojarzenie ze "źrzeć" nastąpiło najwyraźniej głównie w polskim.
I tak, król i źrzenie nie są niczym oczywistym.
Cytat: SchwarzVogel w Styczeń 15, 2019, 12:22:58
Źrenica jest raczej związana z "ziać", prasłowiańskie zěnica
https://en.wiktionary.org/wiki/%D0%B7%D1%A3%D0%BD%D0%B8%D1%86%D0%B0#Old_Church_Slavonic
Skojarzenie ze "źrzeć" nastąpiło najwyraźniej głównie w polskim.
Już o tym mówiłem kiedyś, że to [r] pojawiło się pod wpływem etymologii ludowej (https://jezykotw.webd.pl/f/index.php/topic,53.msg82656.html#msg82656). :) W wielu językach dzieją się podobne przekształcenia, np. we francuskim "laisser" (< laxāre > hiszp. "dejar", port. "deixar"), które nie ma nic wspólnego z niem. "lassen", tylko doszło do wpływu.
Walia i Włochy
To i Walonia i Wołosi.
https://en.m.wiktionary.org/wiki/Włochy
Polskie dzwonić i włoskie suonare.
Troszkę mnie zaskoczyło
pl. sztywność i ang. stiffness (ts.)
Białoruskie siamja i ang. home :)
Ang. spruce i Prusy
Polskie imię i indonezyjskie nama.
Prawdopodobnie jap. 黒い (kuroi), turecki kara- czarny i PIE- *kr̥snós- czarny.
Cytat: Reiki98 w Maj 28, 2019, 00:17:29
Prawdopodobnie jap. 黒い (kuroi), turecki kara- czarny i PIE- *kr̥snós- czarny.
(https://i.redd.it/b1tx8evbmf211.png)
Suka, canis, Hund.
sharp i chrobry
Elf, łabędź i Albus (Dambyldor)
Eskimos i husky
Dopiero co zacząłem czytać książkę o rekonstrukcji praalbańskiego, a już naznajdowałem kilka xD
alb. derr i gr. χοῖρος (świnia)
alb. mardhë i psł. morzъ (mróz)
alb. vit i gr. ἔτος (rok)
alb. jashtë, łac. ex i gr. ἔξ
alb. dhi, gr. αἴξ, orm. այծ [ajc], bał.-lit. ožys (koza) i pol. jaź (gatunek ryby)
ang. tent i hiszp. tienda
Słowiesi: jęgielskié "show" i polskié "chuj" z tego samégo rdzenia są ((s)kewh₁-), jeśli jeszcze nikto nie wspomniáł.
Emhyr (var Emreis), imperium, parasol.
Przypuszczalnie wskutek aferezy:
akad. ishtarit(u) "kapłanka miłości" i hebr. ריטה rita "prostytutka"
fiń. sankari "bohater" i ang. singer.
pl. Jurczyński (<- stpl. jurcz "niedźwiedź") i łac. ursus "ts."
?
Skąd ten jurcz? Przecież nie odziedziczony?
Przecież to od Jurka jest xD
Cytat: Ainigmos w Sierpień 27, 2019, 10:46:48
pl. Jurczyński (<- stpl. jurcz "niedźwiedź") i łac. ursus "ts."
Gdyby w słowiańskich istniał kognat łac. ursus i gr. αρκτος, to byłoby to coś typu
irstwa jak lit. irsztwa
Od siebie dodam:
męka, mąka i miękki, z kolei z miąższem (<miążem) niezwiązane.
Wszystkie związane z prardzeniem menk- "gnieść", nawet do tego niedalekie semantycznie, gdyby chwilę podumać.
analb. mut (gówno) i pol. mknąć
staropolski buksztaba "litera" i bukwa "ts."
Cytat: Kazimierz w Grudzień 31, 2018, 23:11:28
pol. książka i chińskie 卷 (https://en.wikipedia.org/wiki/Proto-Slavic_borrowings#Loanwords_from_non-Indo-European_languages)
U mnie to budzi pytania. W jaki sposób przejęto to słowo? Wraz z przedmiotem? Po co komu takie zwoje z niezrozumiałymi znaczkami? W jaki sposób nazwa mogłaby się upowszechnić? Przecież to nie mógłby być dostępny każdemu przedmiot codziennego użytku jak choćby *bjōda czy *xlajbu.
ang. mogul i pol. Mongoł
logika i wyłożenie, obie od praaryjskiego *leǵ- "kłaść, mówić"
Angielskie: cum (sperma) i vent (wywietrznik):
cum < come < kwemaną < gʷémt < gʷém > gʷm̥tós > gʷentos > ventus > vent
akad. qurād(u) "bohater wojenny na żołdzie u króla asyrobabilońskiego" i kurdyjski Kurd
Po wielu wiekach najemnictwa ta zaszczytna nazwa spodobała się Medom - przodkom Kurdów tak, że przylgnęła się do nich na stałe jako etnonim na znak ich bohaterstwa.
Wybaczyć i oko
akad. 'āl(u) "miejsce, miasto" i arab. 'al- "przedimek dla wyrazów określonych"
Szkoda, Schade, skandal, być może asceta.
Etyka i oswojenie, obie od pie. *swé "swój"
Ucho i akustyka, obie od pie. *h₂ṓws "ucho"
Ukr. держава i słe. dežela.
Cytat: Grímkel w Styczeń 26, 2020, 13:07:18
Wybaczyć i oko
Witold Mańczak jest innego zdania. Na stronie 3 swojego
Źródłownika przedstawia zdanie Wiesława Borysia o pochodzeniu
baczyć od
obaczyć i dalej od
oko, po czym pisze tak:
Cytatbaczyć (...) W rzeczywistości baczyć powstało z patrzyć na skutek nieregularnego rozwoju fonetycznego spowodowanego frekwencją, który sprawił, że trz przeszło w cz (por. radszej > raczej), a p się udźwięczniło w b (por. ukr. ta 'i', ale r. da).
Przywołuje swój ,,enerefesef" to tu, to tam, robiąc czasami przytyki w stronę Borysia, ale z tego co widzę (nie przejrzałem całości) raczej tylko dla wyjaśnienia przemian głoskowych. Być może jedyne hasło, w którym wysuwa odmienne zdanie o pochodzeniu słowa.
Cytat: JasiekChrusty w Lipiec 17, 2020, 11:39:16
Cytat: Grímkel w Styczeń 26, 2020, 13:07:18
Wybaczyć i oko
Witold Mańczak jest innego zdania. Na stronie 3 swojego Źródłownika przedstawia zdanie Wiesława Borysia o pochodzeniu baczyć od obaczyć i dalej od oko, po czym pisze tak:
Cytatbaczyć (...) W rzeczywistości baczyć powstało z patrzyć na skutek nieregularnego rozwoju fonetycznego spowodowanego frekwencją, który sprawił, że trz przeszło w cz (por. radszej > raczej), a p się udźwięczniło w b (por. ukr. ta 'i', ale r. da).
Przywołuje swój ,,enerefesef" to tu, to tam, robiąc czasami przytyki w stronę Borysia, ale z tego co widzę (nie przejrzałem całości) raczej tylko dla wyjaśnienia przemian głoskowych. Być może jedyne hasło, w którym wysuwa odmienne zdanie o pochodzeniu słowa.
Typowy Mańczak jest typowy xD
Strasznie naciągana etymologja swoją drogą, małoruski i małożmudzki również mają baczyć, a raczej to nie jest na tyle młode zapożyczenie.
A skąd to ukraińskie та, swoją drogą?
irl. brá "zakładnik" i hiszp./port. garganta "gardło"
Cytat: JasiekChrusty w Lipiec 17, 2020, 11:39:16
Cytat: Grímkel w Styczeń 26, 2020, 13:07:18
Wybaczyć i oko
Witold Mańczak jest innego zdania. Na stronie 3 swojego Źródłownika przedstawia zdanie Wiesława Borysia o pochodzeniu baczyć od obaczyć i dalej od oko, po czym pisze tak:
Cytatbaczyć (...) W rzeczywistości baczyć powstało z patrzyć na skutek nieregularnego rozwoju fonetycznego spowodowanego frekwencją, który sprawił, że trz przeszło w cz (por. radszej > raczej), a p się udźwięczniło w b (por. ukr. ta 'i', ale r. da).
Przywołuje swój ,,enerefesef" to tu, to tam, robiąc czasami przytyki w stronę Borysia, ale z tego co widzę (nie przejrzałem całości) raczej tylko dla wyjaśnienia przemian głoskowych. Być może jedyne hasło, w którym wysuwa odmienne zdanie o pochodzeniu słowa.
Baczenie jest zdaje się potwierdzone już od XIV wieku, na pewnowe wczesnym XV są już
przebaczenia.
Czy więc były w ogóle warunki na taką zmianę fonetyczną? O ile rozumiem,
rz jeszcze wtedy nie było równe
ż w większości gwar?
Są niby przykłady odwrotne, jak
trzoda też datowane już na XV wiek.
Oprócz tego zostaje jeszcze to udźwięcznienie
p, to już w ogóle inna sprawa.
Cytat: SchwarzVogel w Lipiec 18, 2020, 22:32:29
Baczenie jest zdaje się potwierdzone już od XIV wieku, na pewnowe wczesnym XV są już przebaczenia.
Czy więc były w ogóle warunki na taką zmianę fonetyczną? O ile rozumiem, rz jeszcze wtedy nie było równe ż w większości gwar?
Są niby przykłady odwrotne, jak trzoda też datowane już na XV wiek.
Oprócz tego zostaje jeszcze to udźwięcznienie p, to już w ogóle inna sprawa.
Tak, w XIV wieku nie było prawa, żeby zaszła taka zmiana, co pokazuje jak marna jest etymologia proponowana przez Mańczaka. Zrównanie ř i š/ž to w większości gwar dopiero XVII-XVIII wiek, a w gwarach kaszubskich i śl**kich podobno do dzisiaj można spotkać rozróżnienie.
Trzoda to co innego, tam mieliśmy uproszczenie grupy čř do tř. To samo mamy w wyrazach otrzedź (<oczrzedź), trześnia (<czrześnia, por. młrus. czeresznia), trzosło (<czrzosło), podobnie u Jugoli mamy trešnja <*čeršьňa.
Bardzo dalekie, ale: chrześcijanin i kretyn
Prowokację, wyczuwam ja
Chyba rację brathlome ma (https://en.wiktionary.org/wiki/cr%C3%A9tin#Etymology).
To znany fakt (zresztą, było na bank tu podawne), tylko co z tego?
Taka ewolucja nie jest rzadka - chrześcijanin > chłop/wieśniak (i tu dalej > kretyn), por. ruskie крестьянинъ.
Cytat: barthlome w Lipiec 19, 2020, 19:32:39
Bardzo dalekie, ale: chrześcijanin i kretyn
Cytat: 커래얟쓰 w Lipiec 20, 2020, 00:33:28
Prowokację, wyczuwam ja
Nie dziwota, bo Ojcowie i Doktorowie Kościoła przewracają się w grobie za obrazę ich rozumu niemałego jak ich wiara wyrazem
kretyn.
Było. (https://jezykotw.webd.pl/f/index.php/topic,779.msg47779.html#msg47779)
Cytat: barthlome w Sierpień 23, 2019, 11:22:35
pol. nasrany
indonez. Nasrani (chrześcijanie)
Cytat: barthlome w Lipiec 19, 2020, 19:32:39
Bardzo dalekie, ale: chrześcijanin i kretyn
Chrystofobja się szerzy na forze. Zaraz chyba trzeba będzie odpalić maszynę katotalibańskiej krucjaty.
Tym czasem ode mnie, z dedykacją Bartłomiejowi
pol. pedał i pol. pedofil
;)
Cytat: Siemoród w Lipiec 20, 2020, 13:56:11
Tym czasem ode mnie, z dedykacją Bartłomiejowi
pol. pedał i pol. pedofil
;)
Przez chwilę myślałem, że to mają być kognaty
Bartłomieja xDDD
CytatTym czasem ode mnie, z dedykacją Bartłomiejowi
pol. pedał i pol. pedofil
Tyle że nie.
Pedał jest koniec końców z łac.
pes 'stopa' (< pie. *pṓds), a prefiks
pedo- z gr. παῖς 'chłopiec' (< pie. *peh₂w-).
Ale czy pedał w znaczeniu "mężołożnik" nie jest przypadkiem od pederasty?
Sch. fioka 'szuflada' i węg. fiúk 'chłopcy'
Jak!? ???
Cytat: Towarzysz Mauzer w Lipiec 27, 2020, 15:31:22
Sch. fioka 'szuflada' i węg. fiúk 'chłopcy'
sch.
fioka (http://hjp.znanje.hr/index.php?show=search_by_id&id=fFpvWRA%3D&keyword=fioka) 'szuflada' < mađ.
fiók (https://en.wiktionary.org/wiki/fi%C3%B3k) '
1. szuflada, 2. filia, 3. skrytka pocztowa, 4. konto,
5. pisklę' < węg.
fi (https://en.wiktionary.org/wiki/fi#Hungarian) 'arch. 1. syn, dziecko,
potomek, 2. mniejsza część budynku lub mebla' +
-ók 'demin.'
węg.
fiú (https://en.wiktionary.org/wiki/fi%C3%BA#Hungarian) 'chłopiec, syn, chłopak' < węg.
fi 'vide supra' +
-ú 'arch. demin.'
węg.
fi (https://en.wiktionary.org/wiki/fi%C3%BA#Hungarian) < proto-uralskie *pojka 'chłopiec, syn' > fin.
poika, udm., komiackie пи, mansyjskie пыг
Pogrubiłem co ciekawsze elementy tego dryfu znaczeniowego ;)
Nadal dziwne xD
Czy te dwa podstawowe węgierskie znaczenia to rzeczywiście ślady dziwnego dryfu, czy po prostu niezwiązane etymologicznie homofony? Próbuję sobie wyobrazić kognitywne podłoże takiego rozbicia znaczenia, i przed oczami staje mi szafa obok mniejszej szafki mówiąca "don't talk to me or my son ever again".
Może to po prostu jedno z tych słów, które powstało przy błędnym przepisywaniu słownika? xD
Cytat: spitygniew w Lipiec 28, 2020, 21:21:52
Czy te dwa podstawowe węgierskie znaczenia to rzeczywiście ślady dziwnego dryfu, czy po prostu niezwiązane etymologicznie homofony? Próbuję sobie wyobrazić kognitywne podłoże takiego rozbicia znaczenia (...)
Co w tym dziwnego, skoro łacińskie słowo na "córkę" oznacza w polskim "oddział przedsiębiorstwa, uczelni lub urzędu znajdujący się w innym miejscu niż centralny"? NB "filia" jest jednym ze znaczeń węgierskiego
fiók.
Kazach i kozak
Fińskie taivas "niebo" i jumala "bóg".
chłop i czanowe OP (wskutek aferezy)
Źródełko poproszę :)
Cytat: Ainigmos w Wrzesień 01, 2020, 14:47:13
chłop i czanowe OP (wskutek aferezy)
Chyba dziadziuś, ale i tak odpowiem: nie.
Cytat: Caraig w Wrzesień 02, 2020, 02:49:40
Cytat: Ainigmos w Wrzesień 01, 2020, 14:47:13
chłop i czanowe OP (wskutek aferezy)
Chyba dziadziuś, ale i tak odpowiem: nie.
Masz jednak słuszność, to mój błąd, gdyż zdawało mi się nieodparcie, że czanowy skrót
OP czyli twórca wątku wytrzasnął się pod wpływem wyrazu
chłop jako, że większość używców czanów stanowią mężczyźni potocznie zwani chłopami.
Był kiedyś taki słynny rebus.
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_ufYEf7AMKJZKff1Spp9LEeK7NZXcfQcN.jpg)
Ale nie xD Nie reprezentuje on etymologji tego terminu xDDDD
polski jary i pahlawi (średnioperski) āri "tak"
dobry i fabryka
strup i rypanie, obie od pie. *(s)roupos- "brudny, porypany"
sąd, etyka i dzieło
fiń. Häme "Tawastia", lap. Sápmi "Laponia" i pol. ziemia
O, jak?
Zapożyczyli sobie *źemē z protobałtosłowiańskiego.
no to jeszcze Rzmuć
Cytat: zabojad w Październik 26, 2020, 13:10:01
Zapożyczyli sobie *źemē z protobałtosłowiańskiego.
To tylko jedna z hipotez.
Tradycja i ang. treason
ang. horse i car, obie od pie. *kers- "jeździć"
piżmowy i balsam
kurdyjski şîn "niebieski" i polski siny
Słowa wóz, wehikuł, wagon i wahana podobno wywodzą się z rdzenia *weǵʰ-.
pl. brat, ang. pal (ziomek), sch. burazer (również ziomek)
Burazer brzmi jak japońskie przeznaczenie brother xD
Cytat: Úlfurinn w Październik 21, 2020, 00:34:30
sąd, etyka i dzieło
a poza tem albańskie "vuth" (mała dolina) i niemieckie "Ort" (miejsce)
jak już jesteśmy przy albańskim "vuth", pochodzi ono od
vë (umieszczać), natomiast gerundjum od
vë to
vendalb.
vend i niem.
Ort oznaczają "miejsce"
Cytat: spitygniew w Luty 19, 2021, 14:20:55
Burazer brzmi jak japońskie przeznaczenie brother xD
Mi się kojarzy z Brazers xD
Gilotyna i Bill (brama).
grecki γραφή "pismo" i ormiański գրաբար grabar "klasyczna ormiańszczyzna"
pl. szmaragd i ros. изумрудъ 'ts.'
Oraz oczywiście kupa innych jak fr. émeraude czy tur. zümrüt. W zasadzie podobnie zmasakrowane w całej Eurazji słowo jak imbir.
pl.
córka i ros.
дочь (docz'), oba z prasłowiańskiego
*dъkti dъktere, polski wziął temat przypadków zależnych bo r-tematy w końcu były rzadkie a rosyjski zwokalizował jer
Spoiler
Nie wiem, może stanem pośrednim było dъktь?
W rosyjskim się to cały czas odmienia z
r, a polski dodał -ka do
córa. Tak czy inaczej byłem w szoku gdy się dowiedziałem że to kognaty.
Cytat: ⰗⰎⰀⰂⰋⰖⰞ w Kwiecień 12, 2021, 09:12:44
prasłowiańskiego *dъkti dъktere
Prasłowiański w tym miejscu miał już chyba <t'> /c:/, c'nie?
Polska forma jest bardziej zrozumiała jeśli się popatrzy na czeskie
dcera.
To zależy od zapisu, wikcjonarz ma <ť>. Ja przyzwyczaiłem się do <kt>, tak jak do <tj> w *svetja które na wikcjonarzu jest sveťa.
Z tym dcera to rzeczywiście, chciałem to napisać ale zapomniałem ;)
To t' to w sumie jest kwestia dyskusyjna, a na pewno jego rekonstrukcja fonetyczna :)
Greckie προφήτης (prophētēs - "prorok") i polskie bajarz.
Łączy je praindoeuropejski rdzeń *bʰéh₂.
Z tego też łac. fabula i pochodne :)
sanskrycki sparśa "kontakt" i polski sprośny
Słowackie buzerant (pedał, obraźliwie o geju) i Bułgar.
grecki κῆπος "ogród" i polski kępa, obie od praaryjskiego *kap- "skorzystać" (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/kap-)
kibel i kubeł ;-P
grecki βρέφος "niemowlę" i polski źrebię, oba od praaryjskiego *gʷrebʰ- "dziecko, niemowlę"
Chyba powinno być w tym temacie.
Chciałem to jakoś opisać, ale ostatecznie jak tego nie opisywałem, to wszystko zlewało mi się w jedno więc po prostu wkleję: haracz (https://pl.wikipedia.org/wiki/Haracz) i charadż (https://pl.wikipedia.org/wiki/Charad%C5%BC)
wrzód i nadwyrężyć
To drugie z ukraińskiego, z mazowieckim (?) unosowieniem jednego z "e" i wymianą "-we-" na "-wy-" prawdopodobnie przez skojarzenie z powszechnym przedrostkiem.
hetycki ūk "ja" i polski jaźń, oba od praaryjskiego *éǵ(h2) (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/%C3%A9%C7%B5h%E2%82%82) "ts."
serbskochorwackie ruža i đul 'róża'
Obydwa od staroperskiego rdzenia *wṛda- przy czym pierwsze najpewniej przez grekę i łacinę, a drugie przez osmański.
Cytat: Tolasz w Październik 06, 2021, 19:26:36
wrzód i nadwyrężyć
To drugie z ukraińskiego, z mazowieckim (?) unosowieniem jednego z "e" i wymianą "-we-" na "-wy-" prawdopodobnie przez skojarzenie z powszechnym przedrostkiem.
Bańkowski sugeruje, że to przekształcenie to wynik pomieszania z podobnym, reliktowym "na(d) - (wy)- rężyć.
Potwierdzone rzeczywiście jest"narężyć".
Mączyński (1564) "Żyto trochę kamieniem we młynie narężone, to jest skrupione"
Kancjonał Gdański (1620) "Jezus szatańskiej sił narężył".
Dalej pisze te to reliktowe
rǫžiti miałoby znaczyć "powodować otwieranie się, rozpadanie, dziurawić" i było kauzatywem do
ręgnǫti "hiscere".
Podaje staro-słoweńskie
zemlja regne "pęka, otwiera się".
Ciekawa sprawa warto chyba poszukać więcej.
Ang. hew "rąbać" i kuć.
grecki νῦν "teraz" i polski ninie
perski کوچک kuček "mały" i polski kuc "mały koń"
arabskie زمرد [zumurrud] 'szmaragd' i (hiszpańskie) Esmeralda
azymut i zenit, oba z tego samego arabskiego rzeczownika
polski ubranie i grecki φόρημα "ts" (z podobnym dryftem znaczeniowym)
pol. słoma - ang. haulm, pol. srom - ang. harm, pol. gnieść - ang. knead, pol. trzoda - ang. herd, pol. żarna - ang. quern, pol. pięść - ang. fist, pol. złoto - ang. gold :)
ametyst i niedźwiedź
PIE *médʰu
Trochę inni rodzaj szczerzedrużstwa:
rzecz miała pierwotnie znaczenie mowy (pochodzi od rzec). Oryginalnym określeniem było wiec(e), z prasłowiańskiego veťь, z praindoeuropejskiego rdzenia wekʷ- oznaczającego... mowę. Pojęcia zataczają piękne koła.
Cytat: Grzybacz w Czerwiec 21, 2022, 18:13:12
Trochę inni rodzaj szczerzedrużstwa:
rzecz miała pierwotnie znaczenie mowy (pochodzi od rzec). Oryginalnym określeniem było wiec(e), z prasłowiańskiego veťь, z praindoeuropejskiego rdzenia wekʷ- oznaczającego... mowę. Pojęcia zataczają piękne koła.
A kognatem polskiego
wiecu jest rosyjska
вещь, czeska
věc, czy łużycka
wěc 'rzecz'. Paralelą semantyczną polskiej
rzeczy jest z kolei słoweńska
reč 'rzecz'. Takie przejście znaczeniowe 'mowa' → 'rzecz' jest typowe, por. niem.
Ding 'rzecz' i
Thing 'wiec', z czego to drugie jest spółczesną pożyczką ze Skandynawji.
Cytat: Siemoród w Czerwiec 21, 2022, 18:40:09
Cytat: Grzybacz w Czerwiec 21, 2022, 18:13:12
Trochę inni rodzaj szczerzedrużstwa:
rzecz miała pierwotnie znaczenie mowy (pochodzi od rzec). Oryginalnym określeniem było wiec(e), z prasłowiańskiego veťь, z praindoeuropejskiego rdzenia wekʷ- oznaczającego... mowę. Pojęcia zataczają piękne koła.
A kognatem polskiego wiecu jest rosyjska вещь, czeska věc, czy łużycka wěc 'rzecz'. Paralelą semantyczną polskiej rzeczy jest z kolei słoweńska reč 'rzecz'. Takie przejście znaczeniowe 'mowa' → 'rzecz' jest typowe, por. niem. Ding 'rzecz' i Thing 'wiec', z czego to drugie jest spółczesną pożyczką ze Skandynawji.
A racja, zapomniał jeśm o jermańskich przypadkach :P
Ciekawe, że
wiec jako zgromadzenie nie jest powiązany z
wekʷ-, a wydawało by się to całkiem logiczne...
Cytat: Grzybacz w Czerwiec 21, 2022, 18:13:12Pojęcia zataczają piękne koła.
Ja powiedziałbym raczej, że postać słów przemija, ale sposób myślenia o danej rzeczy pozostaje. Wiadomo, na przykład, że dawne słowo
ostrów 'wyspa', to oznacza teren
opłynięty przez
strugę,
strumienie. Tymczasem zauważyłem, że w chorwackim co prawda samego
ostrowa nie ma, natomiast jest
otok, czyli jakby od
ociec. Ciekaw jestem, czy ktoś zna inne przykłady i jakby fachowo nazwać takie zjawisko?
Bagdad (stolica Iraku) oraz Bogdan i Bożydar
Semito-chamicka (afroazjatycka) szczerzedrużba:
prasemicki *nahar(u) "rzeka" i staroegipski neher "ts."
polski dzwon(k)o i ormiański ձուկ dzuk "ryba", oba od pie. *dʰǵʰu- "ryba"
Cytat: Ainigmos w Lipiec 31, 2022, 18:47:09
polski dzwon(k)o i ormiański ձուկ dzuk "ryba", oba od pie. *dʰǵʰu- "ryba"
Jeśli ta etymologja praindoeuropejska jest poprawna, to ciekawi mnie, skąd /dz/ na początku
dzwon(k)o. Czyżby dʰ się tu zachowało i nie wystąpiła metateza z ǵʰ, co prowadziłoby do zbitki dz zamiast afrykaty? Ewolucja tego rdzenia aż do języka prasłowiańskiego podobno dałaby
zy, a do polskiego -
zeẃ. Czyli na pewnym etapie dʰ znika.
Cytat: Tolasz w Sierpień 06, 2022, 22:06:16
Cytat: Ainigmos w Lipiec 31, 2022, 18:47:09
polski dzwon(k)o i ormiański ձուկ dzuk "ryba", oba od pie. *dʰǵʰu- "ryba"
Jeśli ta etymologja praindoeuropejska jest poprawna, to ciekawi mnie, skąd /dz/ na początku dzwon(k)o. Czyżby dʰ się tu zachowało i nie wystąpiła metateza z ǵʰ, co prowadziłoby do zbitki dz zamiast afrykaty? Ewolucja tego rdzenia aż do języka prasłowiańskiego podobno dałaby zy, a do polskiego - zeẃ. Czyli na pewnym etapie dʰ znika.
Bo w okresie średniopolskim połączenie szczelinowa+w często dawało zwarto-szczelinowa+w, stąd
ćwikła,
dźwięk, ale też
dzwon, no i
dzwono. Inna sprawa, że kognacenie
dzwona z greckim, ormiańskim czy żmudzkim słowem na rybę jest dość wątpliwe.
łot. mala - rum. mal 'brzeg' :)
dźgać, pożoga, żagiew, zgliszcza, zgaga, dziegieć (nieźle się rozjechała ta rodzinka)
Bardzo ładna kolekcja, chociaż nie przekonuje mnie dźgać.
Jako ciekawostkę dodam tylko, że dziegieć najpewniej jest bałtyzmem i to dość wczesnym (ale na tyle późnym, że nie trafił do południowosłowiańskich), bo bałtyckie nie przeprowadziły asymilacji w plackowym rdzeniu *dhegwh- do *geg-, jak słowiańskie.
Teżem się z początku zdziwił co do tego dźgać, acz dawniej występowało też w postaci żgać, więc myślę że to z jakiegoś psł. žьgati. Rozwój znaczeniowy z 'palenia' do 'kłucia' nie jest szczególnie dziwien.
Nie widzę czemu dziegieć nie mógłby być po prostu wspólnym dziedzictwem bałtosłowiańskim, jeszcze zprzed rozpodkbnienie d-g > g-g. Jego absencja u jużnych rzeczywiście zastanawia, ale czy mógł tam po prostu zaniknąć?
Cytat: Grzybacz w Październik 14, 2022, 21:47:49
Teżem się z początku zdziwił co do tego dźgać, acz dawniej występowało też w postaci żgać, więc myślę że to z jakiegoś psł. žьgati.
Może pod wpływem
ćkać 'pchać, też o jedzeniu: wsuwać, wcinać'? U Konopnickiej: "
Dźgało po sercu, jakgdyby
ożogiem..." ;)
CytatJego absencja u jużnych rzeczywiście zastanawia, ale czy mógł tam po prostu zaniknąć?
Zastąpiony przez turecko-arabski
katran i niemiecki
ter. U Pleteršnika w słoweńskim jest
deget, nie wiem tylko, czy nie pożyczka z czeskiego. ???
Cytat: dziablonk w Październik 16, 2022, 16:45:36
Cytat: Grzybacz w Październik 14, 2022, 21:47:49Jego absencja u jużnych rzeczywiście zastanawia, ale czy mógł tam po prostu zaniknąć?
Zastąpiony przez turecko-arabski katran i niemiecki ter. U Pleteršnika w słoweńskim jest deget, nie wiem tylko, czy nie pożyczka z czeskiego. ???
Nawet jeżeli takie słowo występuje w słoweńskim, to tylko by to potwierdzało jego północnosłowiański charakter – w północno-zachodnich djalektach słoweńskich występuje bardzo wiele nawiązań do języków zachodniosłowiańskich. Jeśli jednak nie ma dowodu na występowanie tego słowa w djalektach, to jest to na pewno sztuczny bohemizm z czasów odrodzenia narodowego, jakich w literackim słoweńskim niemało.
pol. dzieża - ang. dough
piekło - pech
auto- i tauto-
Obie formie ostatecznie pochodzita ze starogreckiego autos, ta druga przez zrośnięcie się z zaimkiem wskazującym.
łac. et "i" i pol. ot
kimać i cmentarz :)
polski kubek (pierwotnie "lekkie naczynie") i grecki κοῦφος "lekki"
Okazuje się, że chyba wszystkie europejskie nazwy bakłażana (w tym oberżyna czy sch. patlidžan albo słoweń. melencana) wzięły się z perskiej nazwy (za różnorakim pośrednictwem), która w średnioperskim brzmiała najpewniej bāδingān (dziś bâdemdżân z wieloma formami obocznymi) i pochodzi z sanskryckiego vātigagama. Podobny przypadek, co różnorodność słów na imbir.
zygota i koniugacja
ang. ruddy 'rumiany' - pol. rudy :)
sanskr. कर्मन् znane pod postacią karma i pol. czary < pie. *kʷer- (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/k%CA%B7er-)
W Słowniku Bańkowskiego pod czary widnieje jako pokrewne łac. car-men 'zaklęcie magiczne', ale chyba nie jest to powszesznie podzielane zdanie – lat. carmen (https://en.wiktionary.org/wiki/carmen#Etymology_1)
ang. speed 'prędkość' - pol. pośpiech
Korynt i góra :)
pl. ość i gr. ὀστέον "kość"
Cytat: Grzybacz w Październik 24, 2022, 19:35:33auto- i tauto-
Obie formie ostatecznie pochodzita ze starogreckiego autos, ta druga przez zrośnięcie się z zaimkiem wskazującym.
W perspektywie diachronicznej podobne zrośnięcie widać we włoskim
stesso 'ten sam' (<
istesso z łac.
iste 'ten' +
ipsis /
ipse 'ten sam') oraz słoweńskim
tisti 'tamten, ów' (pierwotne znaczenie: 'ten sam' z
t- 'ten' +
isti 'ten sam') :P
pl. drzewce i gr. δόρυ "włócznia"
sąd i sandhi
Oba wyraza zbudowana w ten sam sposób, z tym że sandhi zaczerpnięte oczywiście z sanskrytu.
pl. zdrowe i gr. δροόν "silne"
szpieg, szpiegować, a z drugiej strony szpion, szpionaż
Te pierwsze to giermanizm za pośrednictwem czeskim, kolejne zaś za pośrednictwem romańskim (i w przypadku polskiego, najpiewniej, rosyjskim) od słowa, które dziś w niemieckim brzmi spähen 'podglądać; szpiegować'.
pol. Gruzja (z nowożytnego ros. Грузія, stąd też do większości języków Europy Wzchodniej)
nowołac. Georgia (i stąd w językach zachodnioeuropejskich)
per. گرجستان Gorǰestân (klas. Gurǰistān, stąd do języków Blizkiego Wzchodu, Kaukazu i Azji Śr., np. tur. Gürcistan)
orm. arch. Վիրք Virk' i nowsze Վրաստան Vrastan
Wszystkie kognacą i ostatecznie wywodzą się ze średnioperskiego określenia mieszkańców Gruzji/Iberji Kaukazkiej. Skojarzenie z imieniem św. Jerzego (Zwycięzcy) mylne, choć kuszące i najpewniej wpłynęło na brzmienie formy łacińskiej.
pl. nic i ang. NEET "ktoś bez pracy, edukacji, kursu czyli nic robiący"
pol. wiosna i per. بهار bahâr 'wiosna'
W tureckim jest też bahar 'wiosna', obok ilk-bahar (dosł. 'pierwsza wiosna', por. wł. prima-vera) i na 'jesień' - son-bahar, dosł. 'ostatnia wiosna', czyli pora, gdy step znów zielenieje po upalnym lecie. :P
W bułgarskich gwarach бахарня na 'rześkość' (~ 'mróz, chłodne, świeże powietrze').
Czy ma to coś wspólnego z arabskim bahar na 'rzeka, jezioro, morze' (~ 'rezerwuar wody')? (jak po ang. spring 1. wiosna 2. źródło, zdrój)
Cytat: dziablonk w Maj 23, 2023, 23:03:05W tureckim jest też bahar 'wiosna', obok ilk-bahar (dosł. 'pierwsza wiosna', por. wł. prima-vera) i na 'jesień' - son-bahar, dosł. 'ostatnia wiosna', czyli pora, gdy step znów zielenieje po upalnym lecie. :P
W bułgarskich gwarach бахарня na 'rześkość' (~ 'mróz, chłodne, świeże powietrze').
Czy ma to coś wspólnego z arabskim bahar na 'rzeka, jezioro, morze' (~ 'rezerwuar wody')? (jak po ang. spring 1. wiosna 2. źródło, zdrój)
W tureckim to jest po prostu iranizm (zresztą nawet z zachowanym iloczasem), których tam od groma xD
Arabskie
بحر baḥr dało tureckie
bahir, które faktycznie jest notowane w słownikach, ale niemal wyłącznym słowem na morze jest rodzime
deniz.
Praprzodek słowiańskiej
wiosny miał dwa temata: *
wosr- w mianowniku i bierniku oraz *
wesn- w pozostałych przypadkach (podobnie jak np. plackowe słowa na wodę albo wątrobę) i w różnych grupach językowych uogólniał się jeden z tematów (dlatego lit.
vasara) i w irańskich akurat padło na mianownikowo-biernikowy, stąd średnioperskie
wahār (z regularną w irańskich spirantyzacją *
s) i dzisiejsze
بهار bahâr (z dość częstym przejściem nagłosowego śrper.
w- w
b-).
Cytat: Siemoród w Maj 24, 2023, 11:21:49Praprzodek słowiańskiej wiosny miał dwa temata: *wosr- w mianowniku i bierniku oraz *wesn- w pozostałych przypadkach (podobnie jak np. plackowe słowa na wodę albo wątrobę) i w różnych grupach językowych uogólniał się jeden z tematów (dlatego lit. vasara) i w irańskich akurat padło na mianownikowo-biernikowy, stąd średnioperskie wahār (z regularną w irańskich spirantyzacją *s)
A może w litewskim to też jakiś wczesny iranizm? (btw, lit. / łot.
vasara 'lato',
pavasaris 'wiosna') Bo skąd wiadomo, że mieliśmy *
wosr-? Łacina ma na ten przykład
ver,
veris 'wiosna'.
Cytat: dziablonk w Maj 24, 2023, 13:20:35A może w litewskim to też jakiś wczesny iranizm? (btw, lit. / łot. vasara 'lato', pavasaris 'wiosna') Bo skąd wiadomo, że mieliśmy *wosr-? Łacina ma na ten przykład ver, veris 'wiosna'.
Iranizm jest wykluczony (w ogóle jakieś starożytne iranizmy u Bałtów są?), bo zmiana *
s > *
h jest jeszcze z czasów wspólnoty prairańskiej.
Łacińskie
ver, veris z tego co widzę jest wywodzone z późnoplackowego proterokinetycznego *
wésṛ, *
uséns (i w sumie *
wésṛ >
ver trudności nie nastręcza), które zastąpiło wcześniejsze akrostatyczne *
wósṛ, *
wésṇs. Prasłowiański odziedziczył archaiczniejszy temat przypadków zależnych i dodatkowo słowo przeszło do rodzaju żeńskiego.
Cytat: Siemoród w Maj 24, 2023, 14:27:29które zastąpiło wcześniejsze akrostatyczne *wósṛ, *wésṇs. Prasłowiański odziedziczył archaiczniejszy temat przypadków zależnych
A to *
wósr- ma jakieś papiery czy jest tylko postulowane? ;) W SEJL (https://rromanes.org/pub/alii/Smoczy%C5%84ski%20W.%20S%C5%82ownik%20etymologiczny%20j%C4%99zyka%20litewskiego.pdf)-u Smoczyński uważa, że zmiana lit. *
ves- >
vas- pod wpływem nagłosowego
v- (porównuje to z lit.
vakaras : scs.
večerъ 'wieczór').
Cytat: dziablonk w Maj 25, 2023, 16:20:37Cytat: Siemoród w Maj 24, 2023, 14:27:29które zastąpiło wcześniejsze akrostatyczne *wósṛ, *wésṇs. Prasłowiański odziedziczył archaiczniejszy temat przypadków zależnych
A to *wósr- ma jakieś papiery czy jest tylko postulowane? ;) W SEJL (https://rromanes.org/pub/alii/Smoczy%C5%84ski%20W.%20S%C5%82ownik%20etymologiczny%20j%C4%99zyka%20litewskiego.pdf)-u Smoczyński uważa, że zmiana lit. *ves- > vas- pod wpływem nagłosowego v- (porównuje to z lit. vakaras : scs. večerъ 'wieczór').
Nie przeczę, istotniejszy dla mnie był akurat konsonantyzm, dlatego wspominałem o temacie mianownika. Nigdzie nie twierdziłem, że wokalizm nie mógł pochodzić z innych form oraz, że pralitewska forma nie brzmiała np. *
ves[a]rā.
Kolejny szczerzedruch (chyba xd):
sch.
vrat 'szyja' i per.
گردن gardan 'szyja; gardło'
Oba związane z plackowym rdzeniem *
wert-, *
wort- związanym z obracaniem się, ale o dość odmiennej fonetyce.
Cytat: Siemoród w Maj 25, 2023, 18:41:32Kolejny szczerzedruch (chyba xd):
sch. vrat 'szyja' i per. گردن gardan 'szyja; gardło'
Oba związane z plackowym rdzeniem *wert-, *wort- związanym z obracaniem się, ale o dość odmiennej fonetyce.
Skąd to nagłosowe
g- w perskim? Bo przyznam, że mnie to nurtuje, odkąd zobaczyłem ormiańskie
garun na 'wiosnę'. Jakieś *
gw-?
A może słowiańskie
gardło to właśnie jakiś iranizm (np. z pierwotnego
grt-, pol.
krtań, dial. słc.
grk 'kark', lit.
gurklys 'gardło')?
Taka paralela semantyczna:
Mówisz 'zieleń' (łac. viridis, wł. verde), myślisz 'wiosna' (łac. ver)
Mówisz 'wiosna' (aw. zaramaya-), myślisz 'zieleń' (aw. zarita-)
Cytat: dziablonk w Maj 26, 2023, 09:37:30Skąd to nagłosowe g- w perskim? Bo przyznam, że mnie to nurtuje, odkąd zobaczyłem ormiańskie garun na 'wiosnę'. Jakieś *gw-?
Dokładnych reguł nie znam, ale bardzo często powstaje z nagłosowego
w-, jeśli w pierwszej sylabie jest -
r-, stąd np. prair. *
vṛ́kah > stper.
vark- > śrper.
gurg 'wilk' albo prair. *
wart- > śrper.
vart- > nper.
گرد gerd albo wyżej wspomniane określenie Gruzinów.
Ormiańskie przejścia fonetyczne są natomiast bardzo dziwne (co widać już po porównaniu podstawowego słownictwa) i z tego co wiem często są słabym punktem etymologij – nie wiadomo np. skąd 'dwa' to
erku, choć zmiana *
dw- >
erk- zdaje się być w ormiańskim regularna xD
Cytat: dziablonk w Maj 26, 2023, 09:37:30A może słowiańskie gardło to właśnie jakiś iranizm (np. z pierwotnego grt-, pol. krtań, dial. słc. grk 'kark', lit. gurklys 'gardło')?
Forma
grk musi być wtórna wobec
krk (bo przecież psł. *
g nie mogło nie ulec spirantyzacji, prędzej to *
k się z jakiegoś powodu udźwięczniło jak w sch.
grč 'kurcz'). Forma litewska jest po prostu regularnym odpowiednikiem słowiańskiego *
gъrdlo, w końcu słowiańskiemu -
tl- / -
dl- odpowiada tam -
kl- / -
gl- (czasem z przemieszaniem dźwięczności, ale to jest powszechne w językach indoeuropejskich; niektóre mają jeszcze nawet warjant z -
r-). Samo słowo jest raczej starym derywatem od
żreć (może w znaczeniu 'pić' jak lit.
gerti) jak
radło od
orać czy
szydło od
szyć.
Cytat: Siemoród w Maj 26, 2023, 23:40:50choć zmiana *dw- > erk- zdaje się być w ormiańskim regularna xD
No np. orm.
erkir : stwal.
dair, wal.
daear, korn.
doar,
doer, bret.
douar 'ziemia'
Cytat: Siemoród w Maj 26, 2023, 23:40:50Forma grk musi być wtórna wobec krk (bo przecież psł. *g nie mogło nie ulec spirantyzacji, prędzej to *k się z jakiegoś powodu udźwięczniło jak w sch. grč 'kurcz').
Jeśli chodzi o
grč to HJP podaje słoweńskie
grča (słowackie
hrča) 'sęk', ponoć z tego i polski
gruczoł?
Pozostaje zresztą pol.
krtań, słń.
grtanec i sch.
grkljan; wypada tu msz dodać i
gardziel z
garciel* :P
*EDIT: na dobrą sprawę nie wiem, czemu A. Bańkowski odrzuca
garciel. Pisze bowiem przy haśle GARDZIEL tak:
CytatPodobno zamiast °garciel 'gardło', co nie tylko wątpliwe, a nawet szkodliwe, odkąd do tej hipotezy zaczęto naciągać fakty, próbując tu podstawić stp. garściel 'powrósło' (do wiązania zżętych w polu garści zboża)
I dalej:
CytatNiezasadnie upatrywano tu gar(z)ciel, derywowane wprost od °gartać (p. GARNĄĆ), by mu przypisać znaczenie 'gardło' (jakoby: garnące w siebie, co popadnie). Cóż pozostaje, gdy odrzucić tę fikcję?
I proponuje w tym miejscu
grč-ělь wedle
pisč-ělь (z *
grkati 'charczeć, dusić się'), względnie właśnie od *
grčь, *
grčja, *
grčelь 'wypukłość, więc też grdyka na szyi' ::)
pol. mrówka i łac. formica 'mrówka'
Podobno w łacińskim słowie doszło najpierw do asymilacji m-w > m-m (jak w gr. μύρμηξ), a potem do dysymilacji m-m > f-m: *morwi- > *mormi- > formi-. Jeszcze dziwniejszy rozwój reprezentuje sanskr. वम्र vamra, jakby z podwójną metatezą.
Etymolodzy za trzy grosze objaśniają te nieregularności w rozwoju jakąś tabuizacją (rozumiałbym to w przypadku niedźwiedzia, ale w przypadku mrówki? xD), ale chyba przyczyną jest po prostu brak czytelnej etymologji tego rdzenia i nawiązań do innych słów. Takie słowa często ulegają nieregularnym zmianom.
Andrzej Bańkowski przy haśle MRÓWKA pisze tak:
Cytat*morw-o-s zamiast pierwotnego *worm-o-s, por. lit.-żmudz. varmas m 'owad kąsający' (giez, komar), łc. vermis m 'czerw' (st. łc. °vormis), sanskr. vamra- m 'mrówka' (zamiast varma-, por. sanskr. valmīka- 'mrowisko'), łc. formica 'mrówka' (form- zamiast vorm-, według formāre; z łc. por. wł. formica, prowans. formiga, hiszp. hormiga, rum. furnică, fr. fourmi f); *morm- zamiast *worm- odbite w gr. mýrmēx -ēkos m 'mrówka'; relikty wtórnego *morw- (jak prasłow.) chyba też w germ. por. st. isl. maur-r, szwedz. myra, duń. myre, ang. pis-mire, hol. mier f 'mrówka', oraz w celt., por. irl. moirb 'mrówka'.
Nie wiem, czy czasem nie doszło w sanskrycie i łacinie po drodze do kontaminacji 'mrówki' z 'robakiem', bo orm. ma մրջիւն (
mrjiwn), aw.
maorīš,
maoiri, śpers.
mōr > npers.
mūr.
Najwidoczniej Bańkowski próbuje na siłę połączyć pie. *wṛm- (z obocznym *kwṛm-) z *morw- i sugeruje, że to był jeden rdzeń, który dopiero w językach potomnych dał słowa na robaka lub mrówkę.
Chyba mimo wszystko łatwiej założyć, że to już w pie. były odrębne rdzenie, tym bardziej, że słowa wywodzone od obydwu są znane choćby w łacinie (vermis i formica), grece (ῥόμος i μύρμηξ) czy skandynawskich (ormr i maurr). Niemniej, niewykluczone, że już wtedy się mieszały ze sobą.
A już wszelkie prawdopodobieństwo łamałoby to, że niezniekształcony rdzeń *wṛm- dawał u wszystkich słowo na robaka (i to z reguły takiego tłustego jak larwy żuków albo dżdżownice xD), a nieregularnie zniekształcony dawałby 'mrówkę' xD
Cytat: Siemoród w Maj 29, 2023, 22:02:38Etymolodzy za trzy grosze objaśniają te nieregularności w rozwoju jakąś tabuizacją (rozumiałbym to w przypadku niedźwiedzia, ale w przypadku mrówki? xD),
Może tabuizacja dotyczyła nie stricte znaczenia słowa, ale jego brzmienia, bo zaczynało się na
mor- jak
mortuus? :-\
Cytat: Siemoród w Maj 29, 2023, 22:02:38rozumiałbym to w przypadku niedźwiedzia, ale w przypadku mrówki? xD
Jest to mało prawdopodobne, ale z drugiej strony mógł być to jakis totem klanowy, choćby Myrmidonowie Achillesa, których nazwę wywodzi się od mrówek (czyli Myrmidonowie to byliby jacyś "ludzie-mrówki").
Nie wykluczałbym możliwości, że mrówka byłaby jakimś mało popularnym, ale jednak istniejącym, synonimem dla wojownika, albo może bardziej "mrówki" jako synonim dla popularnej wśród różnych ludów indoeuropejskich formy "drużyny, bandy młodych wojowników", podobnie jak dużo częściej w takim charakterze używane wilki, zwłaszcza w formie wilkołaków. Myrmidonowie w takiej interpretacji to byłaby po prostu pierwotna grecka nazwa na taką drużynę, a dopiero później uległa mitologizacji przy powiązaniu z Achillesem.
Z drugiej strony, mogła to być po prostu nazwa plemienia, metaforycznie określająca, że ludzi u nich mnogo jak mrówków :D
Raczej od tego, że odznaczali się pracowitością i wojowniczością. W Iliadzie przyrównani są do ós przydrożnych, rozdrażnionych przez głupie dzieci, tj. Trojan. Są charakteryzowani jako żołnierze bezlitośni, chciwi grabieży, acz karni, np. gdy z walki z Trojanami odstępuje Achilles, tj. ich wódz, to Myrmidonowie idą za nim. 🤗
Cytat: Siemoród w Maj 30, 2023, 18:00:13A już wszelkie prawdopodobieństwo łamałoby to, że niezniekształcony rdzeń *wṛm- dawał u wszystkich słowo na robaka (i to z reguły takiego tłustego jak larwy żuków albo dżdżownice xD), a nieregularnie zniekształcony dawałby 'mrówkę' xD
Sam rdzeń *
wrm- jest dziwny, bo wygląda na to, że jest powiązany z drugim PIE rdzeniem na robaka, czyli *
kwrm-, od którego polskie
czerw i
karmazyn. W "czerwiu", co ciekawe, mamy chyba nieregularne przejście
m >
w, czyli odwrotność tego, co się stało w łacińskiej i greckiej "mrówce".
Nie łatwiej założyć, że jeśli to jakieś tabu, to tabu takie jak "wesz"?
Indoeuropejskie mrówki nie są tak paskudne jak amazońskie, ale i tak wielkie mrowisko w nieodpowiednim miejscu potrafi zrobić zamtuz.
Cytat: Todsmer w Maj 31, 2023, 11:39:28W "czerwiu", co ciekawe, mamy chyba nieregularne przejście m > w, czyli odwrotność tego, co się stało w łacińskiej i greckiej "mrówce".
W ormiańskim jest też postać z m, tzn. մրջիմն (
mrjimn).
Cytat: Siemoród w Maj 30, 2023, 18:00:13Chyba mimo wszystko łatwiej założyć, że to już w pie. były odrębne rdzenie, tym bardziej, że słowa wywodzone od obydwu są znane choćby w łacinie (vermis i formica), grece (ῥόμος i μύρμηξ) czy skandynawskich (ormr i maurr). Niemniej, niewykluczone, że już wtedy się mieszały ze sobą.
Hm... jeszcze w tocharskim B *
warme 'mrówka',
wärmīya lesto 'mrowisko'.
Poza tym grecki (eolski):
βύρμαξ (
byrmaks),
βόρμαξ (
bórmaks), tj. β- < ϝ-; u Hezychiusza też:
ὅρμικας (
hórmikas), tj. *
u̯- >
h-.
Cytat: SchwarzVogel w Maj 31, 2023, 13:06:45Indoeuropejskie mrówki nie są tak paskudne jak amazońskie, ale i tak wielkie mrowisko w nieodpowiednim miejscu potrafi zrobić zamtuz.
Na indoeuropejskich łąkach występuje też ruda mrówka (Formica rufa), boleśnie gryząca.
W SEJL-u znalazłem postać
marva na 1. giez, ślep 2. coll. owady, robactwo 3. przen. chmara, gromada, tłok 4. bezładne nagromadzenie wielu przedmiotów, rozgardiasz
Cytat: Todsmer w Maj 31, 2023, 11:39:28Sam rdzeń *wrm- jest dziwny, bo wygląda na to, że jest powiązany z drugim PIE rdzeniem na robaka, czyli *kwrm-, od którego polskie czerw i karmazyn.
1. Port.
vermelho 'czerwony' oczywiście od łac.
vermis 'czerw', ale jest też i st.-rus.
вермие 'szarańcza, czerwie', i od tego ukr.
вермя́ний 'czerwony'.
2. Przy okazji tego drugiego rdzenia na robaka, *
kwrm-, to zauważyłem, że np. łac.
formus 'gorący' pochodzi z
gwhrm- (gr.
θερμός 'gorący', ang.
warm 'ciepły', sanskr.
gharma 'żar' ~ gr.
θέρoς 'upał', pol.
gor-ący,
żar).
Może zatem początkowe
f- w łac.
formica właśnie z tego rdzenia *
kwrm-?
EDIT: z książeczki Jana Safarewicza "Łacina i jej historia" ustęp na str. 13:
CytatRównież cechą archaiczną łaciny jest brak odróżnienia dźwięczności i bezdźwięczności spółgłosek szczelinowych. Łacina odziedziczyła jeden tylko taki fonem, tj. s, bez odpowiednika dźwięcznego; w okresie przedhistorycznym wytworzyły się jeszcze dwie dalsze spółgłoski szczelinowe, również bez odpowiedników dźwięcznych, tj. f i h. Wszystkie te spiranty miały realizację bezdźwięczną, ale wobec braku odpowiedników dźwięcznych były w istocie obojętne co do dźwięczności.
gr. τῑμᾰειν "szanować" i pl. cenić
roztropny (https://doroszewski.pwn.pl/haslo/roztropny/) (*roztropić < tropić < trop < trzepać) i roztrzepany (https://doroszewski.pwn.pl/haslo/roztrzepany/) (roztrzepać < trzepać) 8)
Wg Borysia trop ot trzepać, ale czy tu nie przydałby się jakiś czas. podstawowy, jakieś *trześć *trzepę i trzepać *trzepam (otmiana trzepać trzepię byłaby pomieszana jak grzebać grzebię zam. grześć grzebę i grzebać grzebam), jak †cieść †ciepę i ciepać ciepam (dopisek – ciepać chyba też ma otmianę ciepię, więc nie najlepszy przykład)?
ang. to bark "szczekać lub wygadywać" i strpol./pol. (gwarowo) brzechać "ts"
prosiak i warchlak
lit. daina - rum. doina
Cytat: SchwarzVogel w Maj 31, 2023, 13:06:45Nie łatwiej założyć, że jeśli to jakieś tabu, to tabu takie jak "wesz"?
Heh... w albańskim
morr 'wesz' ;D
Cytat: mijero w Wrzesień 20, 2023, 20:11:06(dopisek – ciepać chyba też ma otmianę ciepię, więc nie najlepszy przykład)?
Przykład chyba okej, sęk w tym, że dziś ze świecą szukać po
p,
b czystego -
ę, jest tylko -
ię:
kopię, sypię, łapię, skubię. NRSF :P
W angielskim: story (wskutek aferezy) "opowieść" i history "historia"
polska biel (https://en.wiktionary.org/wiki/biel#Polish), ostatecznie otgrecka flegma (https://en.wiktionary.org/wiki/flegma#Polish), otłaciński zwrot in flagranti (https://en.wiktionary.org/wiki/in_flagranti#Polish) i może otłaciński flaming (https://en.wiktionary.org/wiki/flaming#Polish) << pie. *bʰel-
gr. ὄφις "wąż" i pl. wąż "ts"
Skąd w greckiej postaci węża - φ? Np. jeż ma χ (εχίνος)?
Cytat: dziablonk w Marzec 02, 2024, 20:05:25Skąd w greckiej postaci węża - φ? Np. jeż ma χ (εχίνος)?
Z pragreckiej spółgłoski labialnej przydechowej κʷʰ, a ta z pie. gʷʰ w śródgłosie *
h₁ógʷʰis, który prawdopodobnie był synonimem spólnordzeniowym (ambiguity) *
h₂éngʷʰis, skąd polski wyraz z samogłoską nosową
wąż pośrednio za prabałtosłowiańskim nazalizującym
ángis, zaś χ z pragreckiej przydechowej kʰ, a ta z pie. gʰ w śródgłosie *
h₁eǵʰis, jak przytacza angielski Wikisłownik (https://en.wiktionary.org/wiki/Reconstruction:Proto-Indo-European/h%E2%82%81%C3%B3g%CA%B7%CA%B0is).
Racja! U Homera śnieg - νίφα (Acc. sing.) < ie. *snoygwhos. Wychodzi na to, że polskie ż w wężu pochodzi dopiero z I palatalizacji (wobec lit. angis, pol. węgorz). Postać łacińska anguis ciekawa, bo ma w sobie i labialność, i nosowość. Może zatem nosowość to cecha pierwotna?
Swoją drogą, samą postać εχίνος 'jeż' tłumaczy się jako 'zjadacza żmij' (εχίς 'żmija'). Zagadkowa postać łacińska: ericius.
Cytat: dziablonk w Marzec 04, 2024, 10:03:18Racja! U Homera śnieg - νίφα (Acc. sing.) < ie. *snoygwhos. Wychodzi na to, że polskie ż w wężu z g wynika dopiero z I palatalizacji (wobec lit. angis, pol. węgorz). Postać łacińska anguis ciekawa, bo ma w sobie i labialność, i nosowość. Może zatem nosowość pierwotna?
Tak, polski
wąż, litewski
angis i łaciński
anguis odziedziczyły nosowość pierwotną po pie. *
h₂éngʷʰis, co wyjaśnia skłonność do nazalizującej wymowy w tych kontynuantach.
Należy dodać, że polska spółgłoska szczelinowa ʐ jest alofonem pie. przydechowej gʷʰ i pragreckiej przydechowej kʷʰ, tak samo jak greckiej przydechowej pʰ i nowogreckiej szczelinowej f z tym, że, zamieniwszy się w szczelinowe, stopniowo zatraciły przydechowość swej wymowy, gdyż to wymaga niemałego wkładu energii wydechu niż w wymowie szczelinowej, skoro wcześniej zwarte narządy mowy rozwierają się energicznie, aby wydać z siebie przydech, co w przypadku szczelinowania narządów mowy zachodzi to mniejszym wydatkiem energii, więc między tymi spółgłoskami przydechowymi i szczelinowymi dochodzi do diachronicznej oboczności, czego dowodzi np. szczerzedrużba greckiego ὄφις i nowogreckiego φίδι oraz polskiego
wąż jako kognaty pie. *
h₁ógʷʰis i szczerzedrużba greckiego νίφα i nowogreckiego νιφάδα jako kognaty pie. *
snoygʷʰos .
Nie wiem, czy wszystko dobrze zrozumiałem. Chyba o "alofonach" można mówić w ramach jednego języka? Ja bym raczej pisał o "refleksach" spółgłosek pie we współczesnych językach indoeuropejskich.
Te rekonstrukcje pie. jakoś mnie nie przekonują:
1. Dlaczego polski wąż ma dziedziczyć nosowość akurat z *h₂éngʷʰis, będąc kognatem pie.h₁ógʷʰis?
2. W ogóle na jakiej podstawie postulują postać h₂éngʷʰis?
Jeśli ὄφις jest istotnie kognatem węża, to właśnie w greckiej postaci spodziewałbym się utraty nosowości. Coś w tym stylu, gdy przeczące pie. *n̥- przeszło w grece (przed spółgłoską) w ἀ-.
1. No nasz wąż z racji nosowości musi pochodzić z *h₂éngʷʰis, ale ten raczej nie kognaci z *h₁ógʷʰis. Pokrewieństwa nie sposób wykazać reguralnymi zależniościami / jakąś derywacją, oba słowiosa wyglądają po prostu podobnie xd
2. Masz na myśli konkretnie którąś z głosek, czy ogłem całe słowo?
Mam na myśli początek h₂é-. (Tak już potem zobaczyłem, że taki sam początek jest podawany dla ps. *agnę (pol. jagnię)/ łac. agnus / gr. ἀμνός < *h₂egʷnos, więc może panuje tu jakaś reguła w takim oznaczaniu? A może to raczej postać h₁ó- powinna wydać się podejrzana / wtórna? :P)
h₂ to jeden z tzw. laryngałów, tj. spółgłosek, które miały "barwić" sąsiednie *e , zmieniając ich jakość, w tym przypadku na *a. Później same laryngały zanikły, bezpośrednie ich refleksa zachowały się tylko w grupie anatolijskiej. Skrótowo można rozwój opisać jako *h₂e > *a. Praforma nie mogła mieć nagłosu *h₁o-, bo w łacinie, w której refleksa *a i *o nie zlały się jak np. w słowiańskich, jest anguis.
A czy są jakieś szanse, że obie te formy są - mimo wszystko - powiązane? Albo inaczej: co dawało nagłosowe o- w grece?
A co gdyby przyjąć, że nosowość w wężu (łac. anguis, lit. angis) jest wtórna i pochodzi ze skojarzenia z przymiotnikiem wąski (łac. angustus, lit. ankštas)?
Nagłosowe o- w grece pochodzi z *h3e-, oraz z *Ho- (gdzie H to dowolny laryngał: *h1, *h2 lub *h3). Ale łac. anguis definitywnie pochodzi z formy z *h2e-, więc nie ma jak tego ze sobą pogodzić. Kontaminacji bym nie podejrzewał, po pierwsze dlatego że na poziomie praindoeuropejskim to już bajkopisarstwo, a po drugie wąski w praindoeuropejskim miał głoskę *g' (nie chce mi się przeklejać z wiki), więc te wyrazy się wyraźnie różniły (a prócz tego były różne laryngały jakem już napomknął).