Menu główne

Vērtinlyą

Zaczęty przez F1req, Luty 21, 2020, 22:51:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

Borlach

W sumie, poligamia, duża liczba potomstwa na kobietę to mogłoby być jakieś wytłumaczenie dla tego ~1.8 miliona. Tylko najlepiej byłoby zaznaczyć, że taki boom populacyjny jest nowym zjawiskiem, może wynikłym ze strachu przed Aang Qo'or?

Dużo dzieci = dużo przyszłych wojowników
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Ilość ludzi jest sprawą drugorzędną i w czasie się zmieni. Ważniejsze pytanie jak sobie wyobrażasz rolę tego peryferyjnego kraju w Kyonie i co chcesz nim przekazać. Może w nim mieszkać 100 tys. osób o być arcyciekawym, jak i mieć dwa miliardy ludzi i wiać nudą, jak np. Chomikolandia.

F1req

#32
Cytat: Henryk Pruthenia w Marzec 11, 2020, 19:54:48
Ilość ludzi jest sprawą drugorzędną i w czasie się zmieni. Ważniejsze pytanie jak sobie wyobrażasz rolę tego peryferyjnego kraju w Kyonie i co chcesz nim przekazać. Może w nim mieszkać 100 tys. osób o być arcyciekawym, jak i mieć dwa miliardy ludzi i wiać nudą, jak np. Chomikolandia.
Ta duża ilość potomstwa na kobietę to dobre rozwiązanie, a tak z innej beczki, myślicie że ile ludności z całej populacji Wertynii mogła by być biała? Po drugie, niedługo bardziej opiszę jak widzę Wertynię, dajcie mi czas do końca jutra, ale z grubsza chciałbym żeby osiągnęła potęgę nieważne czy mieczem czy słowem.
Edit: Jednak potrzebuje więcej czasu by opisać Wertynię ale do końca tygodnia powinienem się wyrobić.
  •  

Henryk Pruthenia

Da się to wytłumaczyć, mogą być. Borlach?

F1req

Wiem że miałem coś wymyśleć do zeszłego weekendu ale jestem trochę leniwy. W takim sąsiedztwie Wertynii nie odegra dużej roli w świecie, co najwyżej może walczyć z sąsiadami np. z pierzakami, chociaż polaki z ruskami wygrali więc wszystko jest możliwe.
Ps. Co z tymi odkryciami co się pytałem na Finis Kynos?
  •  

F1req

Witam, po fhui długim czasie postanowiłem spiąć dubzgo i coś napisać. Postanowiłem przedstawić grupę ludów zamieszkującą od wieków tereny Wertynii.
Ludy awano-heńskie, grupa blisko ze sobą spokrewnionych ludów zamieszkująca tereny głównie środkowej i północnej Wertynii. Zamieszkiwali tereny Wertynii długo przed przybyciem z północy pierwszych Wertów. Wyróżniają się dwie główne grupy, awańska - wschodnia oraz heńska - zachodnia, mimo różnic między ludami zachodnimi a wschodnimi zbiorowo przez Wertów nazywani są Awanami. Z natury są pokojowo nastawieni do życia, mało wśród nich wojowników, prawią się głównie zielarstwem. Około 1000 ziemskich lat temu na tereny zamieszkiwanie przez Awanów [mam na myśli ogólnie ludy awano-heńskie] z północy przybywają Wertowie którzy rozpoczynają inwazję, palą domy, wsie; mordują kobiety, dzieci, osoby starsze; siłą nawracają na swoją religię; inwazja Wertów zabiera szacunkowo 50% populacji, pozostali przy życiu Awanowie zostają poddani przymusowej asymilacji. Dołączam mapkę z przybliżonym obszarem występowania języków awano-heńskich, szary = awański, biały = ireński, różowy = ewiński, brązowy = sawicki.
Mapka może się w przyszłości zmienić.

Borlach

Taka uwaga, możesz po prostu zamieszczać obrazy w poście, używając [img]ADRES PLIKU[/img.] (oczywiście bez kropki). Są wtedy znacznie lepiej widoczne.

Jestem ciekaw kultury Awanów i tego jakiej byli rasy. Skoro są pierwotnymi mieszkańcami Wertynii, to może byli spokrewnieni z Emnarami, którzy posiadali rozwiniętą cywilizację na obszarze obecnych państw wasalnych między Jeziorem Szmaragdowym a Wertynią. Stąd współczesny Emnaegnir. Pierwotni Emnarowie, w przeciwieństwie do obecnych, byli najprawdopodobniej czarni i przez długi czas stanowili ośrodek cywilizacyjny rywalizujący najpierw z Zaedrahami (Cywilizacja Jeziora Szmaragdowego) a następnie Ajniadami (przodkami Ajdyniriańczyków) 
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •