W sumie uważam, że ShookTea osiągnął swego rodzaju sukces. Przez trzy strony, próbowano usprawiedliwić ów umlałt, wystawiano różne teorie nt. jego pochodzenia. Można powiedzieć, żę ten conlang zaczął żyć własnym życiem. W tym wypadku, śmiem twierdzić, że zdanie autora przestaje się aż tak liczyć :D
Niech pierw stworzy język, a później zajmnie się historią. Zawsze można zrobić "reformę ortograficzną", a historię można improwizować. Nie chce nic mówić (bo nie wiem), ale Wy macie historie swoich conlangów?
Tych, które nie są żartami lub engelangami? Tak.
Nie.
Nie chce zaśmiecać tematu, ale ja bym pierw stworzył conlang, a później bym poprzez historie ewolucji próbował wytłumaczyć jego dziwactwa. (ale się nie odzywam bo nie wiem) [niema to jak wyrażać swoje poglądy i jednocześnie wmawiać ludziom że się nic nie powiedziało xD].
[...........]
Teoretyczne są tutaj argumenty dotyczące losu nieszczęsnego "n", ale mój post na pewno wywalcie xP.
Taki delikatny offtopic, bo coś zauważyłem.
Poprawna forma to "umlaut" czy "umlałt"? A może obydwa?
Cytat: ShookTea w Styczeń 09, 2014, 08:12:03
Taki delikatny offtopic, bo coś zauważyłem.
Poprawna forma to "umlaut" czy "umlałt"? A może obydwa?
W języku polskim literę "ł" piszemy tam, gdzie kiedyś u nas był dźwięk [ɫ] lub gdzie on jest/był w niektórych obcych językach (rosyjski, tatarski). Słowo "umlaut" jest niemieckie, nie miało [ɫ], więc zapisujemy to słowo przez "u". No chyba, że chcesz to słowo wykpić. Wtedy możesz napisać umlałt. A nawet ümlałt.
inb4 wydzielanie offtopu z wydzielonego offtopu