Rodziny językowe.

Zaczęty przez Todsmer, Sierpień 07, 2012, 20:34:54

Poprzedni wątek - Następny wątek

Feles

Cytat: Widsið w Sierpień 09, 2012, 16:13:12Prawdopodobieństwo, że pojawi się coś podobnego do indo-europejskich języków jest spore, bo uwarunkowania są w zasadzie takie same. Nikt nie mówi o kopiowaniu na żywca. Nigdy nie pojawi się w takich warunkach natomiast coś w rodzaju lojbanu czy innych logicznych dziwactw.
Popatrz, gdy tworzyliśmy Jawię, to identyczny z naszym (gdzieś do ~ 1 AD) rozwój języków był jednym z podstawowych założeń, na które wszyscy się zgodzili i bez którego ów conworld nie miałby sensu i do którego starano się utworzyć wytłumaczenie, choćby całkiem fantastyczne.

Tutaj jednym z pierwszych założeń jest, mimo przeszłego "łacińskiego tła językowego", a priori. Możliwe są drobne podobieństwa, nie regularne, ni nieregularne zapożyczenia.
Takie wytłumaczenia tych podobieństw, o których piszesz, byłyby nawet mile widziane.

Ale wszystko do takiego stopnia, aby cały świat był spójny.
Nie ma sensu tworzenie świata, który w jednym miejscu ma związek z naszym, a w innym nie ma żadnego. (Chyba, że wprowadzimy jakieś miejscowe portale / inne hajworawe ustrojstwa łączące obie planety i uzasadniające zapożyczenia.)

CytatO tym też już mówiłem. Potencjalny derywat łaciński nie musi być łaciński. Można opracować nowy prajęzyk, w którym znalazłyby się podobne słowa, które pasowałyby do ewentualnych zmian fonetycznych.
Statystyka.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Pingǐno

Cytat(Chyba, że wprowadzimy jakieś miejscowe portale / inne hajworawe ustrojstwa łączące obie planety i uzasadniające zapożyczenia.)

Mnie najbardziej w Haivoori to rozbawilo. xd
Cytat
Ale wszystko do takiego stopnia, aby cały świat był spójny.
Bo wszyscy Aeranie, to jedna rodzina...

Tak, już tracę merytorykę.
  •  

BartekChom

Rozumiem podejście Widsiða i luka. Po pierwsze prawdopodobieństwo, że gdzieś jeszcze powstaną ludzie jest pewnie o wiele mniejsze niż to, że ludzie wytworzą taki sam język, jak jeden z naszych. Po drugie prawdopodobieństwo, że powstanie drugi polski jest takie samo, jak prawdopodobieństwo, że powstanie dowolny inny konkretny język (a pewnie nawet większe, bo w dowolnym wymyślonym języku (nawet jeśli będzie się starał być realistyczny) pewnie będzie coś, co sprawia, że jego naturalne powstanie jest nieprawdopodobne) - tak samo ktoś mówił, że gdyby miał grać w totolotka, to skreśliłby 1 2 3 4 5 6, bo prawdopodobieństwo trafienia jest takie samo, a ludzie o tym nie wiedzą, więc nie będą skreślać tych liczb i mniejsze jest ryzyko, że musiałby się dzielić wygraną.

Ale z tego punktu widzenia nic nie ma sensu, więc jeśli ustaliliśmy, że języki mają być aprioryczne, to tego się trzymajmy.
  •  

Pingǐno

Znaczy, biologia Aeru akurat jest mniej ważna.
(Mam na myśli powstanie takiej samej/podobnej fauny i flory [wlączając czlowieka do fauny] :p)
  •  

luk

Po tej całej dyskusji wydaje mi się, że najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie całej zabawy od stworzenia kilku protojęzykow, ewentualnie można nawet przyjąć kilka conlangów jako protojęzyki. A potem niech każdy wyprowadzi sobie od któregoś protojęzyka swój własny język.
Me olvin sar vil ti shap yu propeyu til, yu zoya meya... Vo me noker troy ti dot ta...

kaRnister, tylko kaRnister! kanister musi odejść! :)
  •  

Vilène

Cytat: luk w Sierpień 09, 2012, 18:44:10
Po tej całej dyskusji wydaje mi się, że najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie całej zabawy od stworzenia kilku protojęzykow, ewentualnie można nawet przyjąć kilka conlangów jako protojęzyki. A potem niech każdy wyprowadzi sobie od któregoś protojęzyka swój własny język.
To by było dobre rozwiązanie, nie musiałbym się wtedy bawić w generatorowanie losowych słów, tylko po to, żeby spełnić wymogi ,,apryjoryczności".
  •  

Feles

Przy okazji, w angielskim internecie działa właśnie projekt conworldingu skupionego na rozwijaniu protojęzyków, Akana. O jego początku i wynikach mówi ta prezentacja:
http://conference.conlang.org/lcc4/speakers/jstblcc4.pdf
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Noqa

Zróbmy sobie też kiedyś takie!
A miałem też w Innych proponować, żeby po Conlang Relayu zrobić coś podobnego, ale tym razem ktoś wymyślałby pierwotny język, a potem każdy zmieniał go lekko, i tak można by się bawić w ewoluowanie języka. Ponieważ nikt nie miałby tu pełnej władzy, byłoby to nawet dość naturalne i wolne od odgórnego zamysłu.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Pingǐno

No właśnie tak myślałem - żeby to była jedna z zabaw dotyczącej tego konweldu. :P
  •  

Feles

Reconstruction czy Derivation Relay? :-)

O, jeszcze jeden link: http://akana.conlang.org/wiki/AkanaWiki:External_history
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Pingǐno

Cytat: Feles w Sierpień 09, 2012, 22:57:37
Reconstruction czy Derivation Relay? :-)

Jeśli pytasz mnie, to mam na myśli wspólne tworzenie ewolucji języków. :P

CytatO, jeszcze jeden link: http://akana.conlang.org/wiki/AkanaWiki:External_history
Ooh... nic nie kumam.
  •  

Ghoster

#116
[...........]
  •  

Pingǐno

Ee, znaczy, ja stworzyłem, bo myślałem, że...
No, wiecie, chciałem, żeby to było tak analogicznie do bantu czy cuś...
Ale jak ma być tylko z trzech, no to chyba zaanuluję proto-kroni.

Ale spokojnie już Ghoster. :>
  •  

Feles

Cytat: Ghoster w Sierpień 10, 2012, 14:34:21Ech, nie to miałem w zamyśle; teraz wszyscy robią sobie proto-języki na modłę języka, który chcą wyciągnąć z tego konkretnego schematu i pewnie zaraz takich pseudo-proto-języków będzie mnóstwo, bo każdy wymyśli go tak, by pasował do schematu jego konlangu.
Kto tak robi?

CytatNie o to mi chodziło, chciałem po prostu, by języki, które znajdą się w Aerze miały wspólną historię, wywodziły się właśnie z trzech rodzin językowych i przejawiały jakieś podobieństwa, a tworzenie takich proto-języków dużo nie przyniesie.
Jakim cudem chcesz tworzyć rodziny językowe, jeśli nie z protojęzyków?

CytatTym samym wstrzymałbym się na miejscu czytającym z opracowywaniem jakichkolwiek języków, skończmy tę dyskusję, kuźwa, projekt stał zamrożony i nikomu tak śpieszno nie było.
A co ma jedno do drugiego?
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Ghoster

#119
[...........]
  •