Językotwórstwo (conlanging) i światy > Conlangi: a posteriori
Narzecze wysokopolskie
dziablonk:
na arsenał jest przecież zbrojownia, chowadlnia to mi bardziej kojarzy się z jakimś schowkiem / graciarnią.
Ainigmos:
maksymalizować - największyć
minimalizować - najmniejszyć
Siemoród:
--- Cytat: SchwarzVogel w Listopad 27, 2022, 22:57:28 ---Szpital - chorownia
Arsenał - chowadlnica
Wskrzeszenie autentyków staropolskich.
--- Koniec cytatu ---
Mam wątpliwości co do tej chowadlni. Czy grupa -dln- w tego typu złożeniach czasem nie powinna dawać -ln-, jak to jest w przypadku choćby mieszalni? Jedyne słowo z taką grupą, jakie jestem w stanie przywołać to mydlnica, ale wygląda to na suchą naukową (czy też odkopaną) nazwę, skoro jest też pospilita mydelniczka. W każdym razie polecałbym zamiast tego słowa wybrać chowalnię czy też chowalnicę.
dziablonk:
W XIV i XV w. zbitka -dln- nie musiała się w polszczyźnie upraszczać, np. Moczydlnica, Sadlno, ale akurat tę chowadlnicę czy raczej chowatedlnicę oznaczającą również 'spiżarnię' tudzież 'skarbnicę' Brückner uważa za bohemizm. Myślę, że współcześnie przechowalnia zawiera w sobie te znaczenia.
Ainigmos:
No właśnie, tworząc wysokopolskie zamienniki zapożyczeń, nie trzeba wcale niewolniczo kierować się staropolszczyzną, która zawierała też słowotwórczo pokraczne wyrazy jak nieszczęsny chowatedlnica, mimo że staropolszczyzna nie była nooblangiem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej