Proponuję słowo upowszednić, upowszednienie jako polski odpowiednik lewackiego (chociaż coraz bardziej przejmowanego również przez komentatorów prawicowych) neosemantyzmu normalizować, normalizacja w znaczeniu "uznać coś za normę", co jest kalką angielskiego normalize, które już samo w sobie jest neosemantyzmem, nieakceptowanym nawet przez angielskie słowniki (a co dopiero przez polskie).
Chciałem to wrzucić początkowo do wysokopolskiego (bo by się kwalifikowało), ale mój postulat dotyczy przede wszystkiem (nomen omen) "normalnej" polszczyzny.
inb4 ale po co wymyślać neologizm, skoro już jest na to słowo
A właśnie kurwa, że nie ma. Jest tylko zjebany neosemantyzm, nie mający nic spólnego z poprawną (ani jakąkolwiek inną) polszczyzną. Czasownik "normalizować" w języku polskim już istnieje i znaczy coś zupełnie innego, poniekąd przeciwnego.