Pytania o etymologie w językach różnych

Zaczęty przez Ojapierdolę, Sierpień 26, 2011, 21:12:23

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wedyowisz

Heh, zorientowałem się już przeglądając wikisłownik, że w sch. jest možda (jak krzyw-da, praw-da?).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

Cytat: Kwadracik w Wrzesień 13, 2011, 12:33:54
"Zmęczenie" to "únava", więc "ven" tam żadnego raczej nie ma. Co znaczy "nav", nie wiem, ale "únava" jest też w słowackim. Może od Nawii, bo czeska Wikipedia ma Jav, Prav a Nav ;)

a po węgiersku jest czasownik "un" 'być znudzonym', o nieznanym pochodzeniu.
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Ghoster

#19
[...........]
  •  

Marta Tejler

Cytat: Kwadracik w Październik 29, 2011, 13:50:51
Dlaczego grupę terrorystów z Somalii określa się jako al-Szaba(a)b, a nie asz-Szaba(a)b?
Bo niektórzy transkrybują bez tego upodobnienia, a inni transkrybują z tym upodobnieniem.

Cytat: Kwadracik w Październik 29, 2011, 16:02:56Czy asymilacja rodzajnika zależy od morfologii/składni?
Od widzimisia transkrybującego.
  •  

Asgair

Oczywiście, że "al" się tutaj asymiluje, tyle że w zapisie arabskim laam wcale nie znika (żeby było wiadomo, że przed słowem stoi rodzajnik), za to w wokalizowanym tekście dodaje się shaddę nad shiin, aby podpowiedzieć prawidłową wymowę:

آلشَّبابِ

Niestety, dodawanie <l> w takich przypadkach jest typowe - ot, taka sobie transliteracja zamiast (wg mnie słuszniejszej) transkrypcji. Sztandarowy przykład to potworek Szarm el-Szejk, co lepiej byłoby zapisywać jako Szarm asz-Szajch, jeśli już (nie wiem co prawda, jak dokładmie wymawiają to Egipcjanie - ale na pewno bez żadnego /l/!). Zresztą, błędy takie nie są niczym nowym, o czym świadczy choćby nazwa Altair, od arabskiego

آلنَّسرُ ) آلطّائِرُ)

czyli "Lecący (Orzeł)"
  •  

Marta Tejler

Cytat: asgair w Październik 29, 2011, 18:48:24nie wiem co prawda, jak dokładmie wymawiają to Egipcjanie - ale na pewno bez żadnego /l/!
[ˈʃɑɾˤm eʃˈʃeːx]
  •  

Wedyowisz

#23
Zawsze wydawało mi się, że bojar pochodzi od bój, a tu zonk:

Cytat: VasmerЭтим словом именовали старую родовую знать в отличие от нового служилого дворянства (дворяни́н). При рассмотрении этимологии необходимо считаться с тем фактом, что ст.-слав. болринъ представляет собой наиболее древнюю форму. Поэтому Ягич (AfslPh 13, 288 и сл.) объяснял из нее др.-русск. бояринъ как результат влияния слова бои; см. также Преобр. 1, стр. XXVII; Соболевский, РФВ 71, 440. Слово боляринъ произошло из дунайско-болгарского (тюрк.) языка, откуда пришло в ст.-слав.; встречается в Беседах папы Григория Великого, Легенде о св. Вячеславе и др.; см. также Брюкнер, KZ 43, 324; 48, 175, который связывает др.-тюрк. boila и ср.-греч. βοιλᾶς, βοηλᾶς (Феофан), βολιάδες (Конст. Багр.), -- это популярная точка зрения (см. еще Mi. TEI. 1, 266; аналогично Брандт, РФВ 21, 210). Однако такой путь сопряжен с фонетическими трудностями, о которых см. на быля и Бернекер 1, 72. Реконструируемая Марквартом (Kumanen 26) праформа *bojla äri (тюрк.) также не приводит к желаемому результату. Более удовлетворительно в фонетическом отношении объяснение Корша (AfslPh 9, 492; ИОРЯС 7, 1, 44; 8, 4, 32; 11, 1, 278; см. также Младенов, RES 1, 45 и сл.; Бернекер, там же) из кокандск., башк., тат., туркм., азерб. bajar "хозяин; русск. офицер; чиновник", но это слово, согласно Мелиоранскому (ИОРЯС 7, 2, 283; 10, 2, 82), Каннисто (FUF 17, 144 и сл.), Малову (ОЛЯ 5, 137 и сл.), заимств. из русск. Иначе, но неубедительно, см. Бернекер, там же. Возм., правы Малов (там же) и Младенов (40), указывая источник в д р.-тюрк. bai "знатный, богатый" +-är, т. е. "знатный человек", откуда боляринъ получено в результате влияния болии. Доказательство древности формы *бояринъ Корш (AfslPh 9, 492) усматривает -- отнюдь не убедительно -- в стяженном ба́рин, ба́рыня -- из *бояринъ, *боярыни. Несомненно, ошибочна, наконец, этимология Шахматова (AfslPh 33, 86 и сл.) из др.-ирл. bó-aire < bó "корова", aire "господин" (в таком случае было бы *буяринъ; см. против этого Фасмер, RS 6, 196 и сл.). Это мнимо кельтское заимств. отсутствует как раз у зап. славян, которые должны были бы усвоить его в первую очередь. Ср. также ба́рин.

OTOH, wyraz bój być może wpłynął tutaj przez etymologię ludową.

http://en.wikipedia.org/wiki/Boyar_caste < poza tym bojarzy to, jak Cyganie, prawdziwi Aryjczycy ;)

BTW, роза w bułgarskim to rusycyzm? I czemu sch. ma ружа?

Cytattrandafír (-ri), s.m. – 1. Roză. – 2. Cîrnat. – Mr. trandafir, trandaf(i)lă, megl. trindáfil. Ngr. τρ(ι)αντάφυλλο (Cihac, II, 707; Roesler 577; Sandfeld 18), cf. alb. trandafilj, bg. trandafil (Conev 49). Sensul al doilea nu este clar; după Scriban, datorită mirodeniilor pe care le conține. – Der. trandafiriu, adj. (roz).

(wytł. moje)

Cały wschód Bałkanów aż po Ukrainę ma poza tym formy odgreckie. Nie żebym wiedział, o co chodzi z tymi 30 liśćmi.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Wedyowisz

#24
Miałem się pytać, czy łotewskie określenie Moskali i Białorusinów ma coś wspólnego z miejscowością Krewo, alem już znalazł na ichniej wikipedii 'No vārda "kriviči" latviešu valodā ir radušies vārdi "krievi" un "baltkrievi".' Czyli niby od Krywiczów.

Innym ciekawym bałtyjskim określeniem narodu słowiańskiego są po litewsku Gudai, 'Białorusini', czyli Goci :p



стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatInnym ciekawym bałtyjskim określeniem narodu słowiańskiego są po litewsku Gudai, 'Białorusini', czyli Goci :p
Ale spotkałem się z tezą, że bałtyjski rdzeń *gud na Pomorzu - np. Gdańsk, Gdynia - nie odnosi się do Gotów, bo ich tam dawno nie było i jakże miał się utrzymać ten etnonim w warunkach pustki osadniczej? Jest on raczej spokrewniony z pruskim gudde, co oznaczało `lasy`. A zatem Białorusini byliby w oczach Litwinów nie tyle Gotami, co po prostu mieszkańcami lasów - to całkiem sensowne.

Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Feles

http://archiwum.wiz.pl/2001/01034300.asp

Na koniec zostawiłem najważniejszą, tytułową nazwę - Gdańsk. Pisze na s. 7 prof. Grzybkowska: "Nie ma jednoznacznej opinii co do pochodzenia tej nazwy. Etymologicznie łączy się ją z lasem, bagnem, wodą. W XIII w. ukształtowała się nazwa Danzk, ostatecznie Danzig". - Myślę, że o Gdańsku można się wypowiedzieć odważniej! Tkwi w nim niewątpliwie rdzeń -gd-, rozprzestrzeniony w nazwach miejscowych na całym terenie północnopolskim. To -gd- znaczy tyle co "mokrość, wilgoć" (tu zbieżność z prof. Grzybkowską!), a cała nazwa - "obszar błotnisty, rozlewisko morskie i rzeczne, zatoka morska wraz z uchodzącymi do niej rzekami". Ten rdzeń możemy skojarzyć od razu z Gdynią, nazwami czeskimi Kdyne, Kdanice, chorwacką Gdinj itp.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

#28
Cytat: Towarzysz Mauzer w Grudzień 28, 2011, 13:33:30
CytatInnym ciekawym bałtyjskim określeniem narodu słowiańskiego są po litewsku Gudai, 'Białorusini', czyli Goci :p
Ale spotkałem się z tezą, że bałtyjski rdzeń *gud na Pomorzu - np. Gdańsk, Gdynia - nie odnosi się do Gotów, bo ich tam dawno nie było i jakże miał się utrzymać ten etnonim w warunkach pustki osadniczej? Jest on raczej spokrewniony z pruskim gudde, co oznaczało `lasy`. A zatem Białorusini byliby w oczach Litwinów nie tyle Gotami, co po prostu mieszkańcami lasów - to całkiem sensowne.


A czy Rusini aby byli rzeczywiście bardziej "leśni" od Bałtów? Nad tym d/t przyznam, że się zbytnio nie zastanawiałem - uznałem, że to jakaś oboczność wskutek prawa Vernera.

Ciekawe, czy to gudde może mieć coś wspólnego ze słowiańskim gvozd, czy to przypadkowa zbieżność.

Jak się miał utrzymać? Cóż, primo to egzonim, więc u Bałtów mógł kontynuować swój byt niezależnie od liczebności czy nawet pochodzenia etnicznego ich sąsiadów. Zresztą wydaje mi się, że bardziej związany był on z państwowością Gotów z centrum nad Morzem Czarnym, od której te obszary b-j na północy mogły przez jakiś czas być w pewnym stopniu uzależnione.

Co do Pomorza, myślę, że owa pustka osadnicza przed pierwszymi świadectwami bytności Słowian musiała być sprawą względną - inaczej wszystkie toponimy byłoby łatwo wyprowadzić z jęz. słowiańskich, a jak wiemy, z tym jest problem (np. taka Gwda).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

A regjon, w którym mieszkam to Pogezanja, czyli Paguddi.  ;-)
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •