L A R I A S K I
Lariaski jest kolejnym tajemniczym językiem spośród owoców mej twórczości. Głównym celem było stworzenie języka o minimalnej deklinacji, lecz z wieloma nieregularnościami oraz stworzenie jakiegoś języka mającego coś wspólnego z razruhskim. Lariaski jest specyficzny ze względu na francuskopodobną ortografię - mam na razie tylko łacinkę, ale zamierzam ułożyć pismo pokrywające się z łacinką.
Łacinka jest oczywiście pomocnicza, nie oficjalna. Fleksyjność (analityczność) tego języka jest średnia - są trzy przypadki - mianownik, biernik oraz pomocniczy obliquus. Przymiotniki i rzeczowniki odmieniają się przez nie; są trzy rodzaje: męski, żeński i nijaki-wspólny. Dwa pierwsze rodzaje są zazwyczaj do siebie podobne pod względem gramatycznym, dlatego oba w liczbie mnogiej w odmianie przymiotników mają się tak samo; w opozycji do nijakiego-wspólnego.
Na początek zaprezentuję fonetykę itp.FONETYKASPÓŁGŁOSKI(http://i49.tinypic.com/33vj6dc.png)
bo nie chciało mi się tłumaczyć na polskiSAMOGŁOSKI(http://i44.tinypic.com/afd9b8.png)
tu też
ŁACINKA :3SAMOGŁOSKI I DYFTONGI:a [a]
à [ă]
i [i]
o
ò [ə̆]
u [u]
y [ɘ]
œ [ø]
ue [ɵ]
oi [y]
-ol [ɐ]
ou [ə]
oygh [ɞː]
uo [i̯ə]
eai [ɐ]
iah [y.ah]
eih [oi̯̯]
al [aː]
il [iː]
ol [oː]
eail [ɐː]
el [eː]
yl [ɘː]
œl [øː]
uel [ɵː]
SPÓŁGŁOSKI:
b [b]
c
d [d]
f [ɸ]
g [g]
h [ɦ]
j [ɮ]
k [k]
k' [k']
kk [k']
l [l]
m [m]
n [n]
p [p]
ň [ɲ]
r [r]
s [s]
t [t]
t' [t']
tt [t']
v [β]
w [ʔ]
x [ʃ]; [ʒ]
z [z]
ǰ [ɬ]
jl [ɬ]
jj [ɲ]
pp [p']
p' [p']
ww [j]
č - (dla oznaczenia)
(Na dziś tyle.)
Podoba mi się sposób przedstawienia (bo i sam preferuję takie wklejane tabelki). Póki co, w systemie fonetycznym średnio podoba mi się współistnienie [y], [ʏ] i [ʉ] jako fonemów. A dla tych francuskopodobnych rozwiązań ortograficznych masz jakieś konkretne historyczne uzasadnienia?
Cytat: Pingǐno w Styczeń 12, 2013, 01:08:20
w [ʔ]
(...)
ww [j]
To jest zdecydowanie dziwne :P. Skąd taki zapis?
Ortografia rzeczywiście szalona :) Ja też chętnie bym zobaczył historię języka. Skąd /ɦ/ przy braku /h/?
Nie będę się wypowiadał na temat samego języka, bo nie jestem ekspertem, ale bardzo ładnie zaprezentowane. A Ghoster się chwalił, że najlepiej prezentuje języki*. No, może jest jednym z lepszych conlanngerów na forum, ale swoje języki przedstawia tak, że po 6 z kolei akapicie wysiadam. Może sam tak spróbuję.
*bez obrazy
Nic nie mówiłem xd
--
EDIT @down:
francuskiego uczę się od zerówki i tam tak bywa ;-).
Wooh, bogactwo fonetyczne :D
Tylko
c - [/b] i č
- [/b]. Czemu tak? Napisz coś o tym więcej, bo milion dźwięków, na dwa miliony liter.
CytatNie będę się wypowiadał na temat samego języka, bo nie jestem ekspertem, ale bardzo ładnie zaprezentowane. A Ghoster się chwalił, że najlepiej prezentuje języki*. No, może jest jednym z lepszych conlanngerów na forum, ale swoje języki przedstawia tak, że po 6 z kolei akapicie wysiadam. Może sam tak spróbuję.
Primo - czemu używasz dużej czcionki? Chociaż odrobinę dbałości o estetykę forum.
Secudno - co ma Ghoster do wiatraka?
Tertio - wysiadasz po 6 akapicie, bo robi poważną, szczegółową prezentację języka zamiast listy dźwięków, ortografi i paru końcówek?
Ciekawe... Podobają mi się samogłoski, spółgłoski mniej (ejektywy*). Co do francuskopodobnej ortografii, to bym się kłócił, bo są litery, które dadzą o sobie znać... ale to jeszcze zobaczy się w praniu, czyli w tekście. W takim razie powodzenia!
* ale tylko dlatego, że nie umiem ich wymówić
Cytat: Aureliusz Chmielewski w Styczeń 12, 2013, 11:00:40
Tylko c - [/b] i č
- [/b]. Czemu tak? Napisz coś o tym więcej, bo milion dźwięków, na dwa miliony liter.
Bo francuski. :D
Cytat: Noqa w Styczeń 12, 2013, 11:10:55
Tertio - wysiadasz po 6 akapicie, bo robi poważną, szczegółową prezentację języka zamiast listy dźwięków, ortografi i paru końcówek?
Noqa, nie każdy musi gustować w elaboratach długością dorównujących dwóm przeciętnym pracom doktorskim.
O, cichutko chłopcy :*
Cytat: Jątrzeniot w Styczeń 12, 2013, 09:43:28
Cytat: Pingǐno w Styczeń 12, 2013, 01:08:20
w [ʔ]
(...)
ww [j]
To jest zdecydowanie dziwne :P. Skąd taki zapis?
Cytat: JaŁacinka jest oczywiście pomocnicza, nie oficjalna.
;
Po prostu nie chciałem użyć "y", a jak będę tworzył pismo, przynajmniej odwołam się do takiej litery, a nie indoeuropejskie "y", ble.
O historii języka mogę powiedzieć niewiele, bo, jak wcześniej wspomniałem, język jest tajemniczy jak razruhski. :P
No, ale, myślę, że większość etymologii mogę powiedzieć.
Cytat: MrVassil w Styczeń 12, 2013, 10:06:59
Ortografia rzeczywiście szalona :) Ja też chętnie bym zobaczył historię języka. Skąd /ɦ/ przy braku /h/?
Tak na serio, miałem napisać "h~ɦ", czyli, że to zależy od dialektu, osoby itt.
Na początku nie było w ogóle tych spółgłosek, a ich odpowiednikiem były
- oraz dźwięczna tego wersja. Potem pojawiło się zwarcie krtaniowe w miejscach, gdzie jawił się dłuższy iloczas. A ze zwarciem krtaniowym dźwięczna szczelinówka krtaniówka. Ta spółgłoska odepchnęła dźwięczną wersję
- i bezdźwięczne
- zostało samo. :<
Cytat: Aureliusz Chmielewski w Styczeń 12, 2013, 11:00:40
Wooh, bogactwo fonetyczne :D
Tylko c - [/b] i č
- [/b]. Czemu tak? Napisz coś o tym więcej, bo milion dźwięków, na dwa miliony liter.
Dokładnie tak, jak tobristob powiedział. xd
"c" z haczykiem jest głównie na końcach wyrazów lub tam, gdzie - musi być zaznaczone, bo pojawił się dwuznak z "c".
CytatPóki co, w systemie fonetycznym średnio podoba mi się współistnienie [y], [ʏ] i [ʉ] jako fonemów.
Mi, szczerze mówiąc, też coś nie pasowało... Możliwe jest, że te samogłoski:
a) zredukują się jakoś,
b) przesuną się jakoś.
CytatA dla tych francuskopodobnych rozwiązań ortograficznych masz jakieś konkretne historyczne uzasadnienia?
Zastanawia mię też, dlaczego francuski ma tak głupią ortografię. W lariaskim uzasadniłbym to częstymi zapożyczeniami - litery w słowach obcych są częściej inne, niż w tych "czystych". Popatrzcie na polski: "bagaż", ale "kucharz". Mniemam, że gdyby "komputer" byłby polskiego pochodzenia pisałoby się go "kompótr" czy coś w tym stylu. xd
Drugim uzasadnieniem może być to, że słowa są w większości jedno-, dwu- i trójsylabowe, więc niektóre potrzebowały rozróżnienia.
NO ALBO PO PROSTU CHCIELI UPIĘKSZYĆ JĘZYK. :>
Cytat: Pingǐno w Styczeń 12, 2013, 13:39:56
CytatPóki co, w systemie fonetycznym średnio podoba mi się współistnienie [y], [ʏ] i [ʉ] jako fonemów.
Mi, szczerze mówiąc, też coś nie pasowało... Możliwe jest, że te samogłoski:
a) zredukują się jakoś,
b) przesuną się jakoś.
Jeśli będziesz planował zmianę, to fajnie by było:
[ʏ] > [ɵ]
[ʉ] > [ɯ] i po problemie :-) (to tylko propozycja)
Pierwsze - istnieje w niderlandzkim dialektach, więc prawdopodobne jest :-)
Drugie - hmm.. wydaje mi się prawdopodobna. :-)
EDIT: Nie wiem tylko, co wtedy z [ø]...
Cytat: CookieMonster93 w Styczeń 12, 2013, 15:08:45
Cytat: Pingǐno w Styczeń 12, 2013, 13:39:56
CytatPóki co, w systemie fonetycznym średnio podoba mi się współistnienie [y], [ʏ] i [ʉ] jako fonemów.
Mi, szczerze mówiąc, też coś nie pasowało... Możliwe jest, że te samogłoski:
a) zredukują się jakoś,
b) przesuną się jakoś.
Jeśli będziesz planował zmianę, to fajnie by było:
[ʏ] > [ɵ]
[ʉ] > [ɯ] i po problemie :-) (to tylko propozycja)
Pierwsze - istnieje w niderlandzkim dialektach, więc prawdopodobne jest :-)
Drugie - hmm.. wydaje mi się prawdopodobna. :-)
EDIT: Nie wiem tylko, co wtedy z [ø]...
M... Byłoby mi miło, gdybyś mi pomógł z samogłoskami, bo właśnie z nimi mam największe kłopoty.
(Może Ghoster by prowadził nauki przemian samogłoskowych itd. ;O)I właśnie chciałem, żeby te [ø] zostało. Chyba, że zamienić na podobną wałelkę.
Hmmm... a co powiesz na to?
niebieskie - propozycja reformy (ta ważna)
czerwone - opcjonalne, bo to "e" zajebiście brzmi <3
Spoiler
(http://img706.imageshack.us/img706/9642/samog.png)
W sumie to [ʊ̈] i [ɪ̈] można też oznaczyć [ɵ] i [ɘ] (odrobinę za nisko narysowałem, bo za szybko robiłę :D)
CytatHmmm... a co powiesz na to?(...)
Pomyślę.
EDIT: I przyjąłem. :P
Ehh.
Cytat: Pingǐno w Styczeń 12, 2013, 13:39:56
Zastanawia mię też, dlaczego francuski ma tak głupią ortografię.
Poczytaj o historii francuskiego, to się dowiesz. Nic tam nie jest przypadkiem, wszytko się da jakoś wyjaśnić
Cytat
W lariaskim uzasadniłbym to częstymi zapożyczeniami - litery w słowach obcych są częściej inne, niż w tych "czystych". Popatrzcie na polski: "bagaż", ale "kucharz".
Rozróżnienie na <ż> i <rz> wynika z faktu, że kiedyś były to dwa różne dźwięki o różnej etymologii. Zresztą oba podane przez ciebie słowa są zapożyczone.
Cytat
Mniemam, że gdyby "komputer" byłby polskiego pochodzenia pisałoby się go "kompótr" czy coś w tym stylu. xd
A z czego tak mniemasz? W ogóle co to znaczy "gdyby był polskiego pochodzenia"?? I co to ma w ogóle do rzeczy?
Cytat
Drugim uzasadnieniem może być to, że słowa są w większości jedno-, dwu- i trójsylabowe, więc niektóre potrzebowały rozróżnienia.
Hę? Ale co to ma do ortografii?
CytatPoczytaj o historii francuskiego, to się dowiesz. Nic tam nie jest przypadkiem, wszytko się da jakoś wyjaśnić
Zobaczę.
CytatRozróżnienie na <ż> i <rz> wynika z faktu, że kiedyś były to dwa różne dźwięki o różnej etymologii. Zresztą oba podane przez ciebie słowa są zapożyczone.
Oh. A myślałem, że "kucharz" jest polskie. o_o
Ale skoro tak...
CytatA z czego tak mniemasz? W ogóle co to znaczy "gdyby był polskiego pochodzenia"?? I co to ma w ogóle do rzeczy?
Oj, taki żarcik. ;P Chodziło mi o to, że jest zapożyczeniem i nie może tam występować "ó". Choć zdziwię się, jeżeli jest pożyczone słowo z tą literą.
CytatHę? Ale co to ma do ortografii?
To, że wiele jest podobnych do siebie słów... Z resztą, faktycznie to słaby argument :I
Nie jestę zbyt dobry w tym. :I
[...........]
Chór.
@Ghoster: podobno mają zrobić reformę, ale za parę lat.
Pewnie będzie jeszcze gorsza.
Cytat: Noqa w Styczeń 12, 2013, 17:04:26
Chór.
Que?
@down: Ach, rozumiem. :P Ech, no cóż.
No chór to przykład zapożyczenia z ó.
SKŁADNIA I MORFOLOGIA
Użyję tu tylko polskiego, pewnie innym razem przetłumaczę na lariaski.
Stosunki morfosyntaktyczne: nominatywno-akuzatywne.
VSO
Główny szyk języka lariaskiego to VSO - występuje on:
* w twierdzeniach,
* zdaniach rozkazujących,
* w każdym zdaniu nadrzędnym,
* w trybie łączącym - w części nadrzędnej zdania, jak i podrzędnejI;
* każdej części zdań podrzędnie złożonych przydawkowych/podmiotowych.
SVO
Taki szyk jest w pytaniach, w zdaniach podrzędnych w złożonych: dopełnieniowych, i okolicznikowych.
OVS
Występuje tylko, gdy zdania są współrzędnie przeciwstawne: nadrzędne - VSO, podrzędne - OVS.
W reszcie przypadków zdań współrzędnie złożonych: nadrzędne - VSO, podrzędne - VSO lub SVO.
Negacja
Negacja orzeczenia występuje zawsze po czasowniku. Chociaż ta negacja może być i sufiksem.
Przykłady zdań:
Myślę, że to się nie uda. -> MYŚLEĆ1.OS.P.TERAZ. JA, TO UDAĆ SIĘ3.OS.P.PRZYSZ.[NEG]. -> Myślę ja, to uda się-nie.
Czy byłeś u lekarza? - TY BYĆ2.OS.P.PRZESZ. U LEKARZP.OBLIQ.? -> Ty byłeś u lekarza?
Bądź jutro! - BYĆ2.OS.P.ROZK. TY [PRZYSZ.<-]II JUTRO! -> Bądź ty jutro!
Zrób to tak, by zadziałało. -> ZROBIĆ2.OS.P.ROZK.(TERAZ.) TAK TY TO, ZADZIAŁAĆ3.OS.N.P.ŁĄCZ.PRZYSZ.. -> Zrób tak ty to, żeby/oby zadziałało.
Kot, który zszedł z szafy, zaczął lizać łapę. -> KOT, ZEJŚĆ3.OS.m.PRZESZ. ONPODMIOT WT.III Z SZAFAP.OBLIQ., ZACZĄĆ3.OS.m.PRZESZ. LIZAĆBEZOKOLICZNIK ŁAPABIER.. -> Kot, zszedł który z szafy, zaczął lizać łapę.
Ukarali go, ponieważ on to zrobił. -> UKARAĆ3.OS.MN.PRZESZ. ONI ONBIER., PONIEWAŻ ON ZROBIĆ3.OS.m.PRZESZ. TO. -> Ukarali go, ponieważ on zrobił to.
Kiedyś mój brat był taki, jaki byłem ja. -> JAPOSS. BRAT BYĆ3.OS.P.PRZESZ. KIEDYŚ TAK~, JA BYĆ1.OS.P.PRZESZ. TAK~ZAIM. WTÓRNY. -> Mój brat był kiedyś taki, ja byłem taki/jaki.
Nie jest zimno na zewnątrz. -> BYĆ3.OS.P.?IVTERAZ.[NEG] ZIMNORZECZOWNIKV NA ZEWNĄTRZ. -> Jest-nie zimno(zimnica) na zewnątrz.
Chciałem położyć się spać, ale dziadek zajął moje łóżko. - CHCIEĆ1.OS.P.PRZESZ. JA POŁOŻYĆ SIĘBEZOKOLICZNIK, SPAĆ1.OS.P.ŁĄCZ.(ZA)PRZYSZ.VI, ALE JAPOSS. ŁÓŻKOBIER. ZAJMOWAĆ3.OS.P.M.PRZESZ. DZIADEK. -> Chciałem ja położyć się, żebym spał(?), ale moje łóżko zajął dziadek.
Odrobiłem lekcje i nie korzystałem z komputera. -> ODROBIĆ1.OS.P.PRZESZ. JA LEKCJE I KORZYSTAĆ1.OS.P.PRZESZ.[NEG] JA Z KOMPUTEROBLIQ.. lub ODROBIĆ1.OS.P.PRZESZ. JA LEKCJE I KORZYSTAĆ1.OS.P.PRZESZ.[NEG] Z KOMPUTEROBLIQ.. -> Odrobiłem ja lekcje i korzystałem-nie ja z komputera./Odrobiłem ja lekcje i korzystałem-nie z komputera.
I - ochociaż w zdaniu podrzędnym znajdzie się odmieniony czasownik w trybie łączącym, ale o tym później
II - występuje rozkazujący teraźniejszy/prosty i rozkazujący przyszły; ta strzałka oznacza, że partykuła dla czasu przyszłego w trybie rozkazującym znajdzie się po zaimku osobowym (zaimek dla 2.os.l.p. znajdzie się pomiędzy orzeczeniem a tąż partykułą)
III - w lariaskim zaimki nie mają rodzajów (z wyjątkiem osobowych), ale się deklinują między trzema przypadkami, jakimi są: mianownik, biernik i obliquus; "ono" jest tutaj podmiotem wtórnym dla "kot", więc jest zgodnie z szykiem VSO
IV - Nie wiem na razie jaki może być rodzaj, więc wstawię znak zapytania :P
V - w lariaskim nie używa się czegoś takiego jak przysłówki, więc zastępuje się je jakimiś wyrażeniami lub rzeczownikami. Tu "zimno" jest rzeczownikiem. Synonimem może być potoczna "zimnica", "zimna pogoda" lub "zima".
VI - tak, można tu użyć w środku trybu łączącego :P
[...........]
Cytat: Ghoster w Styczeń 23, 2013, 17:16:19
CytatMyślę, że to się nie uda. -> MYŚLEĆ1.OS.P.TERAZ. JA, TO UDAĆ SIĘ3.OS.P.PRZYSZ.[NEG]. -> Myślę ja, to uda się-nie.
To "uda się" to jedno słowo, czy dwa? Bo jeśli dwa, to byłoby to dziwne, kopiując sytuację z polskiego.
Nieno, skądże. Miałem to zapisać "uda-się"/"uda", ale to też by było mylące. ;P
Czekam na więcej ;-D!
PORÓWNANIE RAZRUHSKIEGO I LARIASKIEGO
Strzałka oznacza pożyczkę (R<-L - z lariaskiego do razruhskiego). Brak strzałki oznacza, że pochodzą z tego samego rdzenia, ponieważ są z tej samej prarodziny językowej.
RAZRUHSKI LARIASKI
enăf ijjolf - choć
elle ylww - dziewięć
fălin uevòjl - woda
fiprǒhx <- fippœlc - komar
fast <- falst - strona (w razr. - gram.; w lar. - zwrot)
dharxa dwalgeai - ogień
kmahxum àmelkatt - umierać
lomum œlòmott - śpiewać
Będzie więcej.
Całkiem ciekawy conlang, ale i tak najbardziej podoba mi się nazwa :-)
Ale powinno być tam jeszcze jedno "s" - Larsiaski :-D
Cytat: LarsEinar w Kwiecień 05, 2013, 19:42:59
Całkiem ciekawy conlang, ale i tak najbardziej podoba mi się nazwa :-)
Ale powinno być tam jeszcze jedno "s" - Larsiaski :-D
HEHE.
Jakby co, to usprawiedliwiam swoją zapaść twórczą licełem.
Co nie zmienia faktu, że nie pogardziłbym opiniami.
Wszystko fajnie, ale
Cytat: Pingǐno w Marzec 06, 2013, 12:40:46
enăf ijjolf
tu to ja nie widzę podobieństwa. Skąd się to wzięło?
OT: Ciągle robię przestawkę. Zamiast "raz
ruhski" czytam "raz
hurski" o_O.
Sprawdź sobie fonolodżję, to się domyślisz.
...bo jj to /ń/, a l robi iloczas. (Nie chce mi się kopiować ipki).
FLEKSJAKONIUGACJAKoniugacji jest wszystkich 5, nie rozdrabniając na czasowniki z końcówkami z iloczasem, bo byłoby 10. Plus, są czasowniki całkowicie z innej bajki i odmieniają się zupełnie inaczej.
1. to kończące się na -ott/oltt,
2. to -utt/ytt/ultt/yltt,
3. att/ett/altt/eltt,
4. oitt/itt/oiltt/iltt i
5. œtt/uett/œltt/ueltt
Koniugacje
I.
1 -am
2 -ilt/-it
3 -ez
3n4 -el
1(lm) -isa
2(lm) -isa
3(lm) -oi
3(lm)n -ou
II.
1 -un
2 -elt/-et
3 -ouz
3n -ul
1(lm) -isa
2(lm) -isa
3(lm) -oi-
3(lm)n -u
III.
1 -an
2 -at
3 -az
3n -il
1(lm) -ix
2(lm) -ix
3(lm) -oi
3(lm)n -ui
IV.
1 -oim
2 -oit
3 -uz
3n -ul
1(lm) -oxi
2(lm) -oxi
3(lm) -o
3(lm)n -u
V.
1 -em
2 -welt/'elt
3 -uez
3n -uel
1(lm) -ex
2(lm) -ex
3(lm) -ewu
3(lm)n -u
Czas teraźniejszy:
[bezok.] daw
oltt - być; arň
utt - mieć; luerd
att - mówić; sirn
ott - chcieć; ruc
att2 -pisać
eihu (ja) lalm; nim; luerdan; sirn
im; rucan
cou (ty) ilt; nalt; luerdat; sirn
it; rucat
jor (on) uez; alz; luerdaz; sirnez; rucaz
œm (ona) uez; alz; luerdaz; sirnez; rucaz
eli (to) xel
1; ňel; luerdil; sirnel; rucil
ňal (my) larsa; anisa; luerdix; sirn
sa; rucix
feihč (wy) larsa; anisa; luerdix; sirn
sa; rucix
lok' (oni) lanoi; noir; luerdoi; siroin; rucoi
elme (one) lanoi; noir; luerdoi; siroin; rucoi
all (te) lenou; aňu; luerdui; sirnou; rucui
Czas przeszły (taki nieregularny) jest tylko dla "dawoltt", "turroitt" i "arňutt".
"turroitt" w tym czasie jest czasownikiem posiłkowym dla czasu przeszłego:
[bezok.] wa
3 dawoltt - być; wa turroitt - wziąć/brać; (w)arňutt - mieć
eihu (ja) p'aja; gym; wam
cou (ty) p'avu; jague; wuet
jor (on) p'ox; jagiaz; wulz
œm (ona) p'ox; jagiaz; wulz
eli (to) rex; jageail; wulz
ňal (my) reaila; jaguxi; wiahl
feihč (wy) reaila; jaguxi; wiahl
lok' (oni) oil; gaho; wuelk
elme (one) oil; gahul; woil
all (te) nep'; gahul; woil
W skrócie powiem, że czas przeszły to: WZIĄĆ/BRAĆ
CZAS PRZESZŁY + IMIESŁÓW BIERNY CZASU TERAŹNIEJSZEGO.
Czas przyszły:
Tu podobnie, ale: WZIĄĆ/BRAĆ
CZAS TERAZ. + IMIESŁÓW BIERNY CZASU PRZYSZŁEGO.
(Jest trochę więcej, ale nie teraz).
DEKLINACJARZECZOWNIKNie umiem robić tu tabeli, więc zrobiłem w paincie.
Jakieś dziewięćdziesiąt procent rzeczowniów tak się odmienia.
Deklinacja
(http://i41.tinypic.com/4v4i03.png)
* Niezgłoskotwórcze [ɘ]!
PRZYMIOTNIKIBędzie.
1 - Tak jakoś się im zrobiło, że dla "To jest" jest taka dziwna, krótka forma. "Eli xel".
2 - Brzmi znajomo?
3 - Czasami w bezokolicznikach czas przeszły podkreśla się przez "wa"
4 - Można zauważyć, że "eli" ma dziwne formy