Co mówicie, a mówić nie powinniście, czyli zmutowany polski

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 15, 2011, 20:00:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

spitygniew

Dawno, dawno temu ktoś tu, bodajże Dynozaur właśnie, pisal coś jakoby to nie był czas zaprzeszły bo coś...  Tylko nie pamiętam już co.
P.S. To prawda.
  •  

lehoslav

  •  

Dynozaur

No właśnie, dlaczego więc wszystkie słowniki, opracowania gramatyczne to ignorują i mówią o istnieniu jednego trybu przypuszczającego w języku polskim.

U mnie to jest tak - tryb "byłbym zrobił" to tryb warunkowy, a "zrobiłbym" to tryb odpowiadający na warunkowy (jak się taki tryb nazywa?). Tak więc, różnica nie leży w czasie.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Dynozaur

W sumie... jakby się zastanowić... jak zwał, tak zwał.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

lehoslav

Cytat: Fēlēs w Grudzień 09, 2011, 20:05:39
Eee...? A to nie zwyczajny przypuszczający przeszły?

А цо иннэго моглобы то быць?
  •  

Ghoster

#186
[...........]
  •  

tob ris tob

Cytat: Ghoster w Grudzień 09, 2011, 22:55:03
Cytatбыць
:O
No nie?

Ostatnio zauważyłem, że w narzędniku r.ż. l.p. mówię "".
Dzień dobry :-)
  •  

Towarzysz Mauzer

Tym się kończy uczenie przemocą obcego w istocie języka literackiego! Mówimy stop przemocy językowej! ;)
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Dynozaur

#189
Ja zauważyłem u się tendencję do ograniczania a-konjugacji tylko i wyłącznie do niedokonanych.
Np. niedokonane płókać odmienia się - ja płókam, ty płókasz/płóczesz it.d.
Ale dokonane opłókać to już koniecznie - ja opłókę, ty opłóczesz it.d.

I na pewno mówiłem już dawno temu o czasowniku "jjeść". To była jedna z pierwszych dywergencyj mojego idjolektu* (już z czasów dzieciństwa). W toku edukacji ta cecha niestety zaczęła zanikać (a właściwie się rozmywać, stawać się mniej konsekwentna). Ale do dziś "nie je" (wymawiane przez jedno "j") brzmi dla mnie jakoś nienaturalnie. Podobnie "my jemy" (to brzmi jakby od mycia, a nie od jedzenia).

*No, wyłączając te typowo dziecięco-niemowlęce.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

lehoslav

Cytat: Dynozaur w Grudzień 16, 2011, 15:13:17
Ja zauważyłem u się tendencję do ograniczania a-konjugacji tylko i wyłącznie do niedokonanych.
Np. niedokonane płókać odmienia się - ja płókam, ty płókasz/płóczesz it.d.
Ale dokonane opłókać to już koniecznie - ja opłókę, ty opłóczesz it.d.

???
  •  

Dynozaur

Cytat: lehoslav w Grudzień 17, 2011, 16:20:10
Cytat: Dynozaur w Grudzień 16, 2011, 15:13:17
Ja zauważyłem u się tendencję do ograniczania a-konjugacji tylko i wyłącznie do niedokonanych.
Np. niedokonane płókać odmienia się - ja płókam, ty płókasz/płóczesz it.d.
Ale dokonane opłókać to już koniecznie - ja opłókę, ty opłóczesz it.d.

???

To takie dziwne?

Przecież większość czasowników a-typowych jest niedokonanych.

Chyba...
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Dynozaur

Ja dzisiaj:
"Nie będę pilnował was obojgu."

Wiem, że powiedziałem źle ("obojgu" to celownik, nie?).

Mój idjolekt chyba nie rozumie polskiej deklinacji liczebników zbiorowych.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

balbisia

Ja mam sporo takich słów, których używam z pełną świadomością tego, że nie istnieją w języku polskim. Poza tym bawi mnie słowotwórstwo, więc wymyślam swoje nazwy na niektóre rzeczy i czynności.
  •  

Mścisław Bożydar

Cytat: balbisia w Grudzień 30, 2011, 13:54:53
Ja mam sporo takich słów, których używam z pełną świadomością tego, że nie istnieją w języku polskim. Poza tym bawi mnie słowotwórstwo, więc wymyślam swoje nazwy na niektóre rzeczy i czynności.
to
Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •